|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
UFO , Piramidy , Nostradamus , Yeti , Atlantyda ...
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:46, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Tak. Zawsze chciałam miec brata i wybieram sobie Ciebie takiego wirtualnego
Dobranoc |
Miło mi i bądź moją siostrą.
Oczywiście domyślam się, że to nasze braterstwo poglądów na temat uczłowieczenie człowieka. Kiedyś o tym napisałem pewien wątek.
To jest pociągająca hipoteza, której nie można wykluczyć. W swoim czasie naczytałem się Denikena. On wszędzie widział taką ingerencję obcych.
Czy znasz film, albo książkę "Kontakt"?
Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 22:51, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Z doskoku...
Pewnie,że znam. Widziałam go parę razy i zawsze z wypiekami. Dobrze zrobiony, niekiczowaty...podziwiam takich ludzi z pasją (wciąż jej szukam)
Ta scena w "zaświatach" kiedy rozmawia z ojcem jest piękna i kiedy "leci" tunelami, gra świateł, konstelacje...
I TO, co stworzyło wszystko poza nami, nie ma wpływu na nasze losy,ale nas kocha, bo to miłośc jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:14, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Z doskoku...
Pewnie,że znam. Widziałam go parę razy i zawsze z wypiekami. Dobrze zrobiony, niekiczowaty...podziwiam takich ludzi z pasją (wciąż jej szukam)
Ta scena w "zaświatach" kiedy rozmawia z ojcem jest piękna i kiedy "leci" tunelami, gra świateł, konstelacje...
I TO, co stworzyło wszystko poza nami, nie ma wpływu na nasze losy,ale nas kocha, bo to miłośc jest. |
Uważam ten film za jeden z najlepszych. Chyba lepszy od książki.
Ta końcowa scena z ojcem rzeczywiście robi wrażenie. Oglądałem też kilka razy. W pewnym opowiadaniu zapożyczyłem wątek z kołami Ezechiela.
Czy to jest możliwe, żebyśmy powstali przez przypadek bez żadnej przyczyny? Nauka tak mówi, ale z drugiej strony jest niemożliwe, żeby rozum, inteligencja, świadomość, same powstały. Mam swoją teorię na ten temat, ale to dużo pisania.
To, co nas stworzyło to miłość. Tu masz rację.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 11:57, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy "ukształtowani" na podobieństwo,więc pewnie stąd świadomość.
Inteligencja...ewoluuje...im więcej bodźców, tyle doznań, a dalej refleksje konstruktywne lub nie. |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:15, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Jesteśmy "ukształtowani" na podobieństwo,więc pewnie stąd świadomość.
Inteligencja...ewoluuje...im więcej bodźców, tyle doznań, a dalej refleksje konstruktywne lub nie. |
Kiedyś podobał mi się taki pogląd, że my, ziemianie, zostaliśmy stworzeni przez inną cywilizację. Oni nas ukształtowali fizycznie, wpłynęli na rozwój mózgu, dali inteligencję i świadomość. Nie fizycznie, lecz psychicznie jesteśmy do nich podobni. Jesteśmy ich dziećmi.
To by pasowało, bo Układ Słoneczny i Ziemia powstały bardzo późno. Na innych planetach życie mogło powstać kilka miliardów lat wcześniej. Wyobraźmy sobie nas za 5 mld lat. Tego nie można sobie wyobrazić - poziomu intelektualnego i możliwości technicznych. Czy nie moglibyśmy gdzieś stworzyć nowych gatunków i przyglądać, jak się rozwijają. Czasami im pomóc przed zagładą? Człowiek przyszłości będzie mógł stworzyć nawet wszechświat. Osiągnie moc boga. A może sam nim się stanie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 20:59, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W pewnym sensie jesteśmy s/twórcami od dawna, tylko czy jest to fair?
W2, coś nie chce mi się wierzyc w tę pomoc innym. Wydaje mi się,że silniejsza jest nauka niż empatia ,a nasza cywilizacja raczej skłonna byłaby śledzic wyłącznie rozwój.
Ale mówisz o człowieku przyszłości, więc może jest szansa,że będzie nadawał na innych falach. |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:23, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy człowiek jest bardziej zwierzęciem, niż człowiekiem. Nim okresowo bywa i rzeczywiście trudno mówić o czystym altruizmie.
Człowiek przyszłości może być inny, niż dzisiejszy i podchodzić do wszystkich ludzi, jak do najbliższych. Oczywiście godząc umysł ścisły z szeroko pojętym humanizmem, altruizmem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 21:30, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mieliśmy sobie radzic,więc polowanie mamy we krwi; rozwijamy sztukę przetrwania i to by się zgadzało...manipulowanie, kalkulacja, interesownośc, oszacowanie, słowem badanie terenu. |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:37, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jednak w stanie drapieżnego myśliwego zbyt długo nie przetrwamy. Nie ma innego wyjścia, albo samozagłada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 13:21, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie to raczej wygladalo na pijaengo ruska w futrze i masce p.gaz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:47, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No niee... a nie widzisz niedźwiedzia z łososiem w paszczy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 12:07, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Yhymmm...a nawet można ujrzeć jesiotra co to sam pakuje swoją ikrę do puszek
Ech [głębokie] |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:31, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Eksperyment filadelfijski.
Myślałam, że chodzi o teleportację ale dziś usłyszałam, że podobno o "niewidzialność".
Która wersja jest bardziej ( ) prawdziwa?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 10:29, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dematerializacja i powrót chyba, z tym że ponoć wtedy zakłady psychiatryczne obrodziły w kilkunastu marines, którym molekuły odwróciły się na "lewą stronę" i nigdy już nie wrócili do pierwowzoru.
Będą mieszać i siać ferment do ukrycia prawdziwej intencji doświadczenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:39, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
O ile w ogóle miało miejsce. Istnieje tyle legend na ten temat, że nie bardzo wiadomo, która opiera się na faktach a co zostało zmyślone.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 10:42, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie,że było
Otóż to właśnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 10:10, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W2, mayday, Bracie, jesteś?
Zobacz , co Animal wkleił, chciałabym znać Twoje zdanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:13, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | W2, mayday, Bracie, jesteś?
Zobacz , co Animal wkleił, chciałabym znać Twoje zdanie. |
Jestem, jestem, spoko!
Chodzi Ci zapewne o to nieszczęsne Słońce wysysane przez bezczelnych kosmitów. Napiszę tutaj, żeby na tamtym topiku nie zostać przywalonym jednozdaniowymi postami.
Otóż winna jest nasza wyobraźnia, jakoby istniało zagrożenie dla gatunku ludzkiego. Mamy wypracowane pewne archetypy i wystarczy parę słów, żeby uruchomić lawinę nasuwających się skojarzeń. Jeśli na przykład powiem ciemny las, to od razu ciarki po plecach chodzą.
Wracając do Słońca, to ten tajemniczy obiekt nie może być statkiem kosmicznym obcych, bo jest za duży. On ma ok 10 krotnie mniejszą średnicę od Słońca, ale i tak jest 10 razy większy od Ziemi. To mogłaby być ogromna planeta, lecz ona w jednej chwili zostałaby pochłonięta przez dzienną gwiazdę. Mogłaby się od tego uchronić, lecz musiałaby z dużą szybkością krążyć na orbicie Słońca. Na filmiku ona się nie porusza. Poza tym nastąpiłaby deformacja obiektu, jak i samego Słońca na wzór pływów oceanów. Albo dysku akrecyjnego podczas pożerania się gwiazd.
Załóżmy jednak, że to statek obcych, który karmi się naszym Słońcem. To jest też niemożliwe, bo są tam za duże temperatury, by jakakolwiek materia występowała w postaci ciała stałego. Na powierzchni Słońce ma prawie 6 tyś stopni i nie ma takich materiałów, żeby to wytrzymały. Mógłby być nim wolfram, ale on w tej temperaturze wyparuje. Jest jeszcze gorzej, bo wewnątrz Słońca temperatury sięgają ponad 5 mln. stopni. I taką zupę jacyś ufici mieliby chlipać? Ktoś powie, że obcy mają materiały wytrzymujące takie warunki. Fajnie, ale w całym wszechświecie nie ma innych pierwiastków, jak te, które mamy w układzie okresowym Mendelejewa.
A więc to pic na muchy, fotomontaż, lub zwykły błąd w oprogramowaniu graficznym sondy.
Możemy spać spokojnie.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 20:38, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Też mi to podpadło,ale zawsze jest procent niepewności, więc wolałam fachowej porady. Oglądaliśmy już tysiące takich "cudów" z komentarzem jakiegoś histeryka, bo wśród naukowców tez tacy bywają na zasadzie - chociaż nie ma i tak wykryję.
Statek karmiący się Słońcem...za liche, jakoś mi nie podchodzi. Co to w końcu? Domysły w cieniu cyprysa Sumera?
Stawiam na błąd w oprogramowaniu. Na to ostatnie zdanie szczególnie czekałam i nie zawiodłam się, jak zwykle zresztą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|