po 30-tce

Seeni

[quote="nudziarz"]
nie lepiej to drewno porabać, albo inny ogródek skopać ku pozytkowi wlasnemu i rodziny ?

Pewnie lepiej. Ja osobiście leczę frustracje zakupami, ale z uwagi na brak kasy chyba przerzucę się na to pastowanie butów.
Aktualnie jestem strasznie sfrustowana gdyż małżonek zabronił zakupu pewnej pięknej torebki mamiąc mnie obietnicą sprezentowania jej pod choinkę...
A jak nie dożyję???
Poważnie rozważam pomysł z butelką.

Weles

deja...

nawet owieczka jak chce to może się odszczekać za niezaangażowane zdanie i konteks zmieniać wybióczo cytując to... A czemu nie? Przecież wciskanie komuś, iż wyobraża sobie z jakiś powodów bycie pępkiem to jak zarzucanie komuś... czego chcesz. Nie graj greka i nie próbuj być sprytniejsza. O kontekstach już mi się nie chce, bo będzie dym. Dyskutuj, a nie insynuuj i choć w tym bądź oryginalna. [-X

Ad. frustracji. Trudno mi rzec coś ad. leczenia frustracji tu na forum. Mnie to nie tyczy, bo bawi. Chyba, że wyrocznia deja stwierdzi, iż ja odczuwam frustracje i będzie problem

.

Mnie troszkę bawi, że topik w którym ani jednego brzydkiego wyrazu... na wysypisku (hehe) Blue_Light_Colorz_PDT_02

. Gdyby nie to, iż w "gościnie" i kuratelą u animy... stawiałbym się ostro... Ale i tak to coś znaczy [-X

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

ver

a propos wysypiska

mnie też to bawi, bo jest śmieszne

na tym forum na wysypisko nie przenosi sie tematów pełnych przekleństw, bo ich wszędzie podobnie dużo, tylko przenosi sie tu tematy NIEWYGODNE, niezbyt pasujace do konwencji, gdzies kiedyś przez kogoś zaplanowanej, acz niezbyt jasno przedstawionej w regulaminie, a właściwie wcale.

odkrywam tę konwencję coraz bardziej, równolegle z upływem czasu spedzonego na forum, najbardziej ostro to widzę po dłuższym tu "niebycie". To nie jest zadna krytyka, forum jest jakie jest, jakie chce sobie być, ale wkurza mnie czasem schematyczność, poprawność jakby zaprogramowana i pilnowana skrzętnie.
Ciekawe, czy ktos z Was także dostrzega coś podobnego?

animavilis · Gość

Aproxymat

Nie, Ver. Idea Wysypiska (skądinąd pomysł Aliasa) była taka, by wydzielać i przenosić tu wątki takie bardziej kłótliwe i raczej za zgodą forumowiczów biorących udział w sporze.

ver

nie przypominam sobie, by ktoś kogoś pytał dokad przenieść ten temat, odnosze wrazenie, ze decyzja zapadła poza forum.

stad być moze to moje wrażenie, ze jest sie tu pilnowanym jak małe dziecko, które moze sie wygłupić nie daj boże, nieoczekiwanie

...o zgrozo... och..zachować niestosownie, niekonwencjonalnie...nie do przyjecia...

Pasztet · Gość

Topiki sa przenoszone na wysypisko po to, zeby anima mogla podgladac nasze IP. Niektorzy celowo prowokuja takie przenosiny, bo licza, ze anima zacznie skanowac im porty, czy tam portki.

PS. A poza tym, chrzanisz ver. Syndrom oblezonej twierdzy w czystej postaci.

ver

oj Pasztet...ja chrzanię, Ty bredzisz... fajne to forum, taki ciepły spokojny przystanek po 6 dniach pracy 10h/dobę.

jakiej tam twierdzy, przychodzę polezec na ciepłym piasku w sennej atmosferze zupełnie jak w krzakach nad Wisła, gdzie chodziłam na wagary przed matura... także samo słodkie było..!

Aproxymat

No nie, Ver, chyba nie powiesz, że Pasztet jest słodki

Seeni

Oj tam Apro-co do łakoci jedni wolą landrynki, inni boczek Angel

stara_reklama · Gość

Weles

Niebieski...

(dobrze że się sam odbanowałeś... hehe, ja o tym zapomnialem- bez urazy)

Piszesz... W wyjątkowej sytuacji - kiedy 2 lub więcej osób pragną się nawzajem atakować - taki wątek zostaje przeniesiony do działu "Wysypisko".... Wątek, czyli coś wydzielonego(nawet z topiku) prawda? Bo kiedyż w tym topiku skończyła się dyskusja? Nie wiem czy taki element (wątek) nie dałoby się wykroić z naszych potyczek, ale nie koniecznie kłótni.

Co do reszty dywagacji zgoda... Trzeba też zauważać różnicę pomiędzy określeniami "kontrowersyjny" i "kłótliwy"... Kontrowersyjność napędza dyskusję i jeśli zadba się o formę topic jest polem do popisu... Sądzę, że wysypisko (jak nazwa wskazuje) winno być miejscem dla wydzielonych z topików wątków mających charakter kłótni. A dyskusje ostre z zachowaniem form można chyba toczyć wszędzie. Przecież oczywistym są spory na forum? A tak chcąc nie chcąc wygląda to jak zamiatanie pod dywan... a temat topiku jednak żywy.

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

Trudno wychwycić moment, w którym coraz więcej osób poczuło się urażonych a pociachanie topiku na oddzielne wątki byłoby pewnie kolejnym kamieniem obrazy.

animavilis · Gość

To wszystko jest coraz dziwniejsze...
Ktoś w ogóle poczuł się urażony?
Bo na razie wszyscy się od tego odżegnując, twierdząc, że ich to bawi bądź wa... oops

nie obchodzi.
Skoro nikogo to nie obchodzi, może wreszcie zamkniemy ten temat? Blue_Light_Colorz_PDT_45

Seeni

Droga Animo. Oficjalnie zgłaszam do Ciebie jako Moderatora Wysypiska powyższy topik do zamknięcia, argumentując to brakiem argumentów w ogóle i w szczególe.

Zasadniczo - kto decyduje o zamknięciu tematu ??????

animavilis · Gość

Moderator lub Administrator lub, przypuszczam, Autor, jeśli bardzo intensywnie wyrazi takie życzenie.
Pisząc o zamknięciu tematu odwoływałam się do rozsądku zainteresowanych Angel

Weles

Dla jasności przypominam, że to ja zasugerowałem Apro przeniesienie tego topika tu... Ale jak zwykle kilka słow nt. jak zawsze się przydaje.

Co do zamykania tematu(topika).
Moim zdaniem nie ma żadnych ku temu przesłanek. Zamyka (dzieląc) się topik gdy... jest np. za długi, na ew. życzenie jego założyciela. W innych wypadkach nie widzę powodu do takich działań.

Poydro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Seeni

Zasadniczo straciłam zainteresowanie wymianą poglądów na temat obrażania się i kogoś kilka stron temu. Uznałam dyskusję za jałową i co do zasady przymoninającą rozmowę głuchego ze ślepym o kolorach. Mój ograniczony poziom percepcji nie chwytał niestety pewnych tez.
Zaglądam tutaj wiedziona ciekawością ,kiedy innym podobna bezsensowność tej konkretnej dyskusji wpadnie do głowy.

Chociaż oczywiscie nie wykluczam, że niektórzy moga patrzeć na to inaczej i żywić głęboką chęć kontynuacji tematu.

ver

no ale jak to...chcecie zamykać jeden z najpoczytniejszych tematów w historii tego forum...i to nie bardzo wiadomo dlaczego..?
przeciez jak ma sie skonczyc, to sam sie skończy, wystarczy, ze nie bedzie o czym pisac, wystarczy ze autentycznie skończy się zainteresowanie nim.

..ALBO CZYTAĆ...! (bo poczytny jest jak rzadko który, zdumiewajaca sprawa! własnie sobie to obejrzałam)

Aproxymat

No chyba nie zamykamy tego topiku? Na razie mamy tylko jeden zamknięty topik w historii forum