po 30-tce

Aproxymat

Ja tego nigdy nie pojmę chyba. Od jakiegoś czasu wszyscy się na wszystkich niemal obrażają, chcą odchodzić z forum...

slepa i brzydka

Pasztet · Gość

slepa i brzydka

ribka_pilka

animavilis · Gość

Mii

slepa i brzydka

Pasztet · Gość

Mii

Aproxymat

Mii, no dobrze, niech będzie "niemal wszyscy"

Mii

No...to zupełnie zmienia postać rzeczy

Seeni

Aproxymat

No dobrze, muszę to "niemal" wytłuścić.

animavilis · Gość

ver

..witam szanowny Front Jedności Forumowej

czytam i jakis dziwny wstyd mnie ogarnia, ze tak łatwo was sprowokować do złosliwości.

Aż prosi się mocno zastanowić nad tym, CZEGO własciwie tak zajadle bronicie, dlaczego tak bardzo chętnie bierzecie udział w akcji pod tytułem "oczyszczalnia" i chcecie oczyszczać z tego, co jest w jakis sposób nieco inne niz wy sami, inne inaczej?, trochę dziwne?, jednak barwniejsze no ale przecież... NIE JEST ZŁE...!

jaka jest przyczyna, ze odpowiadacie złosliwością na zwyczajne jajcarskie prowokacje chwilowo nudzacego sie przystojniaka w wieku duuuużo młodszym niz to widzisz na swoim obrazku Kasztanko ? Prawdziwy sposób bycia Welesa ma sie nijak do jajek jakie tu naprodukował, jednak oceniony został realnie złośliwie, czuje sie tą złość w wielu postach, strasznie się cieszę, ze nie we wszystkich, myslę, ze własnie w takich momentach powstaje zniechęcenie do forum u wielu osób piszacych tu ( i czytajacych tylko)...

Weles "rozkapryszona jedynaczka"...hahahaha rewelka to jest...jak mowi Mii- strzelone jak "chory w kubeł", no zebyś wiedziała, co Ty wygadujesz Kasztanko...hahaha.. nie no już zostawie ten temat

Kasztanko napisałas do mnie:
"Rozumiem ver, ze ponoc znasz czlowieka i zjadlas z nim troche soli. Ale jest cos takiego jak czas i wiek, ktory zmienia ludzi nie do poznania. Na cale szczescie pozostaje jeszcze wolnosc wybory z kim chcemy przestawac."

...czy ja dobrze zrozumiałam..? Sugerujesz mi, ze powinnam podmienić Welesa czym prędzej na jakiegos ciekawszego znajomego..? ..a niedoczekanie..! on jest perełką w łańcuszku najciekawszych i najbardziej prawych i odpowiedzialnych ludzi, jakich udało mi sie spotkać w życiu. Szczebel klasy, którą Weles prezentuje jako człowiek nie ujmują mu zapewne nawet gacie spuszczone do kostek...

sorki ale zdania już za nic nie zmienię, nie widzę tez najmniejszego powodu by zagłebiać sie w Twoje opinie Kasztanko, poniewaz sensu najmniejszego nie mają, niestety.

Seeni

Nie rozumiem. Jeżeli ktoś kilka osób obraził a potem publicznie wyznał, że zasadniczo nie obraził tylko podpuścił, że doskonale bawił się kosztem obrażanych, bo to takie jest ludyczne- to w kontaktach z ta osobą należy się wyzbyć jakichkolwiek złośliwości????
Nielogiczne to jest Ver- nie pojmuje dlaczego Twoją osławioną już empatię kierujesz w kierunku tego, kto szczerze oswiadczył, że bawił się doskonale podważając intelekt,zdolności,intencje ( itd,itp)innych userów.
Nie znam Welesa i nie mam najmniejszej ochoty go poznawać. Nie interesuje mnie zupełnie jaki jest w zyciu prywatnym, bo jedyny Weles jakiego znam to ten z forum. Ten Weles zdecydowanie nie jawi się jako perełka w łańcuszku najciekawszych i najbardziej prawych i odpowiedzialnych ludzi.

Weles

Dziwny jest ten świat d'oh!

... można by nazwać post Seeni...

Nie rozumiem. -Prawda, możesz nie rozumieć.
Jeżeli ktoś kilka osób obraził... Oskarżenie nr1 (nawet jak tylko zakładasz, bo dowodów żadnych nie przedstawiasz np. cytaty). Czekam więc na dowody obrażania... hehe.
a potem publicznie wyznał..., hehe. Publiczne wyznania to chyba dość powzechna i nie karalna forma komunikacji? Każde mówienie prawdy to forma wyznawania... Blue_Light_Colorz_PDT_02

że zasadniczo nie obraził tylko podpuścił... Jest to oskarżenie nr.2. Oskarżasz mnie, że się bronię w swych racjach przy pomocy argumentów? Blue_Light_Colorz_PDT_02

(a to już ciekawe Think

) i (o ile pamiętam) nigdzie nie użyłem słowa "podpuszczam cię"(w różnych osobach...). Zatem świadczysz nieprawdę Seeni..
że doskonale bawił się kosztem obrażanych... To prawda, że się bawię. Ale ty znowu uparcie, iż kosztem obrażanych czego za chiny ludowe... nie udowodniłaś. (czyli kolejna nieprawda...)
, bo to takie jest ludyczne... qrna, pierwszy raz słyszę takie określenie domyślając się jednak nieprzyjaznych wirbracji... d'oh!

- to w kontaktach z ta osobą należy się wyzbyć jakichkolwiek złośliwości???? ... Nie wiem czy należy Seeni, ale wiem że każdy może, albo nie(podobnie jak ja). A w ogóle dziwne to pytanie oparte o... no właśnie o co? Bo w/w oskarżenia nie poparte są ani jednym cytatem z treści moich postów... Chyba że to, iż tu jestem- obraża, to że tu cokolwiek piszę- obraża, to że śmiem coś do ciebie skrobnąć-obraża... itp.

Ciąg dlaszy oskarżeń. Nielogiczne to jest Ver- nie pojmuje dlaczego Twoją osławioną już empatię kierujesz w kierunku tego, kto szczerze oswiadczył, że bawił się doskonale podważając intelekt,zdolności,intencje ( itd,itp)innych userów. ... Dla informacji. To co opisujesz to zjawisko powszechne w dyskusji. I nie podważam niczyjego intelektu (choć korci mnie niejednokroć... hehe) tylko się nie zgadzam. Czy to może obrażać? Widać może, bo Ciebie obraża... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Nie znam Welesa i nie mam najmniejszej ochoty go poznawać.... czy w tym zdaniu ty nie dostrzegasz u siebie chęci wyrażenia atawistycznej i raczej trudnej do udowodnienia niechęci do mnie... za prostą rzecz. Śmiem się nie zgadzać z Tobą... hehe. Wybacz, ale to nie powód do obrażania się...
Pray

Piszesz... Nie interesuje mnie zupełnie jaki jest w zyciu prywatnym, bo jedyny Weles jakiego znam to ten z forum.... Tu się z Tobą zgadzam, bo... ja tak samo-podobny brak zainteresowania(coraz smutniej Think

).
Ten (jednak mocno wydumany W, którego oceny nie przedstawiasz posiłkując się cytatami-faktami. Jest on "weles" Twoim wyobrażeniem i to diabolicznym niemal...)
Weles zdecydowanie nie jawi się jako perełka w łańcuszku najciekawszych i najbardziej prawych i odpowiedzialnych ludzi.... Tu wyjątkowo zgoda co do perełki. Ta zołza Ver manipuluje mną, zobowiązuje... mnie do jej lubienia. No patrz.... Uduszę ją za to.

A może tak Seeni zaczniesz w końcu pisać, co cię tak obraża podpierając się cytatami? Bo oskarżenia typu... publicznie wyznał; doskonale bawił się ; itp., to chyba nie dowody???

Fakty... Fakty... Fakty...

PS. Na inne odpowiem później...

Seeni

Ty możesz się nie zgadzać. Ja nie muszę niczego udowadniać- szkoda mi czasu. To nie sala sądowa a ja nie piszę uzasadnienia do wyroku.
Zwyczajnie nie chce mi się już z Toba gadać. Nie dlatego, ze nie znajduje argumentów tylko dlatego, ze dalsza rozmowę uważam za bezcelową. Nie widzę szans na jakiekolwiek dogadanie, nie widzę też żadnej przyjemności w jej prowadzeniu.
PS. Ludyczne znaczy zabawne

Aproxymat