Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 19:29, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: |
nie skomentuje tego Blue Light Colorz coś tam coś tam nie wypada abym kobiecie ........................... (tz niedomówienie) |
I tak Cię nie zrozumiałam
a w ogóle to
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Śro 19:44, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
w ferworze pucowania chałupy na przyjazd gości słuchałem jakiegoś wywiadu na TVP info.. nie wiem, kto z kim i po co, bo tylko słuchałem..
w pewnym momencie padło interesujące pytanie:
- ciekawe, na którym fotelu siedział gen. Błasik- po lewej, czy po prawej stronie w kokpicie??
po lewej siedzi kapitan, po prawej drugi pilot..
drugiego na stenogramach 'słychać' do końca..
kapitan ok. pół minuty przed katastrofą milknie i nic nie mówi..
spekulacja: a może został odsunięty i zdjął słuchawki?.. a Błasik ich nie założył?
jak na spokojnie pomyśleć, to sporo by to tłumaczyło..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 19:52, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
może pierwszego wezwał mały hitler żeby mu wytłumaczyłczemu nie będą lądować
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 19:55, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W ogóle nie rozumiem , dlaczego nie została zidentyfikowana ta trzecia osoba w kokpicie. Dlaczego wszystkich było słychać,a jej nie?
Czy ktoś to może mi wytłumaczyć? |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:11, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dowództwo chce szkoleń na symulatorze Tu-154
Podziel się:
TVN24, PAP | dodane 33 minuty temu
Wiadomości dnia
Dowództwo Sił Powietrznych zwróciło się do MON o sfinansowanie szkoleń załóg z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego na symulatorze samolotu Tu-154M - dowiedziała się TVN24.
Pułk chciałby odbyć takie szkolenia jeszcze przed powrotem z remontu głównego należącego do niego samolotu o numerze 102, planowanym za kilka tygodni.
Szkolenia na symulatorach Tu-154M zostały wstrzymane w 2006 roku. Dowództwo Sił Powietrznych tłumaczyło w ostatnich wypowiedziach, że symulatory są przestarzałe i brakuje na nich wyposażenia takiego, jak to zamontowane w polskich samolotach.
Wypada zapytać czy warto skoro został tylko jeden i już zapowiedziano że już latać nie będzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:26, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wawi! Takie pytanie ma sens, ale chyba odpowiedzi już nie da się uzyskać.
Dla pytających dlaczego jest tyle niezrozumiałych fragmentów zapisu na końcu podaję linki z zapisem dźwięku w kokpicie Tu-154 dość typowego dla większości samolotów pasażerskich. Zapewniam, że stojąc za fotelem pierwszego pilota, czyli w lewym tylnym kącie kokpitu, słychać jeszcze gorzej. Mikrofon czarnej skrzynki znajduje sie nad głowami pilota, w tylnej części górnego panela przełączników. W zasadzie znośnie słychać tylko obu pilotów, nawigatora już gorzej. Dżwięki pochodzące z wejścia do kokpitu i jego okolicy są prawie niesłyszalne.
Link do startu i dźwięku w czasie tej procedury oddaje bardzo wiernie dźwięk jaki zostaje zarejestrowany w kokpicie. Linki do operacji lądowania mają dźwięk znacznie lepsz, bo są rejestrowane z mikrofonu kamery znajdującej się chwilami bezpośrednio między głowami pilotów i nawigatora.
Do odczytania głosów z czarnej skrzynki jest potrzeban wysoko specjalizowana aparatura i zaawansowane oprogramowanie. Polska ma jedną z najlepszych na świecie. Odczytywanie jest jednak bardzo żmudne i znam przypadek, gdy 3 sekundowa wypowiedź była odczytywana 5 tygodni a 30 sekundowy zapis 6 miesięcy. Dlatego wkurzające jest gdy politycy i różne redaktorzyny wydziwiają, że jest tyle miejsc "niezrozumiałych".
Osobną sprawą jest to, że same rozmowy to tylko część informacji, bo istotne jest połączenie zapisu rozmów z parametrami lotu i nastaw systemów samolotu.
Start: http://www.youtube.com/watch?v=Z-rqQxeWRTw&feature=related
Lądowanie: http://www.youtube.com/watch?v=4i4W8o2jc2g&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-mmfPRIOHV8&feature=related
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:49, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jeden link z kokpitu Boeing 747 - żeby nie było, że hałas jest tylko w Tu-154. To bardzo typowy poziom dźwięku i tak słychac przeważnie w zapisie nowoczesych czarnych skrzynek. Zwracam uwagę na moment odtwarzania 1 minuta 08 sek - dźwięk syreny. Prawdobodobie system sygnalizuje zejście w dół ze ścieżki podejścia kontrolowanej przez ILS.
A tu zapis z czarnej skrzynki momentu katastrofy:
http://www.youtube.com/watch?v=TmCtJhCPEeQ&feature=related
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikiasz maszynista z Melbourne
Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 2098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:30, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Po odczytaniu stenogramów można przyznać że to co kryje się za wypowiedziami niezrozumiałymi stało się kluczowe dla wyjaśnienia przyczyn lądowania i chyba odczytanie stanie się przyczynkiem do wyjaśnienia katastrofy, wydaje mi się że jednak notable będący na pokładzie samolotu przyczynili się do katastrofy i zrzucanie bezpośredniej odpowiedzialności na pilotów jest bezzasadne chociaż gdyby okazali więcej asertywności .........
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:38, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A pewnie i tak przyczyny nie ma jednej tylko suma kilku: bo przecież wystarczyło, by była ładna pogoda - na pewno wszystko przebiegłoby inaczej. Od szczęśliwego zakończenia podróży dzieliły wszystkich sekundy, być może już wcześniej nieraz lądowano przy obecności vipów w kabinie? Kto wie? W każdym razie wszystko przebiegało rutynowo i jakby zwyczajnie a potem nagle zrobiło się za późno. Wstrząsające to jest...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:59, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witam
Oglądał ktoś wczoraj "Misję specjalną" na jedynce ?
można z niej wysnuć kilka wniosków
1.) W kokpicie samolotu (kabina pilotów) podczas lądowania oprócz załogi i gen.Błasika znajdowała się jakaś obca osoba.
2.)W "wieży"na lotnisku w Smoleńsku znajdowała się oprócz kontrolerów jakaś nieznana osoba.Tu akurat można się domyślać kto to mógł być GRU KGB czy jakaś inna służba.
3.) Samolot podczas podchodzenia do lądowania zamiast opadać "jak liść" spadał "jak kamień".
4.) Wedle przepisów kontroler powinien widzieć samolot schodzący do lądowania.
5.)Kontroler z "wieży" podając pilotom położenie samolotu źle podawał odległości według jego namiarów samolot powinien być już na pasie.
6.) Kontroler widząc pogarszające się warunki oraz mając na względzie incydent z Ił-em 86-ym miał prawo zamknąć lotnisko.
7.) Piloci podczas schodzenia do lądowania złamali wszystkie przepisy warunkujące bezpieczne lądowanie w warunkach jakie były w Smoleńsku.
8.) Kontroler widząc że piloci nie wykonują jego poleceń mógł wydać komendę przerywającą lądowanie i odesłanie samolotu na drugi krąg.
9.) Kontroler za późno wydał komendę "Horyzont"
10.) Była sugestia iż że jedna z radiolatarni mogła być uszkodzona i mogła źle podawać namiary dlatego dokonano próbnego oblotu w celu wyjaśnienia.Wyniki oblotu do tej pory są nieznane.
11.) Tajemnicza osoba w "wieży" (tę którą widział pilot Jaka) wychodzą z "wieży" zniknęła zaraz po katastrofie.
12.)Nie potwierdziła się opinia jednego kontrolerów jakoby załoga Tu 154 M miała kłopoty z językiem rosyjskim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Czw 12:13, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:21, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:11, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Witam
Oglądał ktoś wczoraj "Misję specjalną" na jedynce ?
można z niej wysnuć kilka wniosków
1.) W kokpicie samolotu (kabina pilotów) podczas lądowania oprócz załogi i gen.Błasika znajdowała się jakaś obca osoba.
2.)W "wieży"na lotnisku w Smoleńsku znajdowała się oprócz kontrolerów jakaś nieznana osoba.Tu akurat można się domyślać kto to mógł być GRU KGB czy jakaś inna służba.
3.) Samolot podczas podchodzenia do lądowania zamiast opadać "jak liść" spadał "jak kamień".
4.) Wedle przepisów kontroler powinien widzieć samolot schodzący do lądowania.
5.)Kontroler z "wieży" podając pilotom położenie samolotu źle podawał odległości według jego namiarów samolot powinien być już na pasie.
6.) Kontroler widząc pogarszające się warunki oraz mając na względzie incydent z Ił-em 86-ym miał prawo zamknąć lotnisko.
7.) Piloci podczas schodzenia do lądowania złamali wszystkie przepisy warunkujące bezpieczne lądowanie w warunkach jakie były w Smoleńsku.
8.) Kontroler widząc że piloci nie wykonują jego poleceń mógł wydać komendę przerywającą lądowanie i odesłanie samolotu na drugi krąg.
9.) Kontroler za późno wydał komendę "Horyzont"
10.) Była sugestia iż że jedna z radiolatarni mogła być uszkodzona i mogła źle podawać namiary dlatego dokonano próbnego oblotu w celu wyjaśnienia.Wyniki oblotu do tej pory są nieznane.
11.) Tajemnicza osoba w "wieży" (tę którą widział pilot Jaka) wychodzą z "wieży" zniknęła zaraz po katastrofie.
12.)Nie potwierdziła się opinia jednego kontrolerów jakoby załoga Tu 154 M miała kłopoty z językiem rosyjskim. |
W misji specjalnej naopowiadano już tyle głupot, że kilka więcej nie robi różnicy. Często tak zwani eksperci nie wznają odpowiedzi na podstawowe pytania. Ostatnio dwóch panów ekspertów na pytanie dziennikarza co to są APM-y, o których mówi pilot z Jak-40. Panowie spojrzeli na siebie bezradnie i odpowiedzieli, ze to jakieś nieznane im urzadzenie, gdy tymczasem każdy nawet trochę interesujący się lotnictwem wie, że to reflektor lotniskowy zamontowany na samochodzie Ził lub przyczepie. Ustawia się to po obu stronach początku pasa i świeci wzdłuż niego, co czasem ułatwia lądowanie w złych warunkach. System prymitywny, ale był skuteczny na starych lotniskach wojskowych z kiepskim wyposażeniem nawigacyjnym. Piloci "tutki" mają informację o włączeniu APM na początek pasa o 10.35.04.
Co do punktów to:
ad 1. To wiadomo od samego początku - mówiono, że to stewardessa, ale teraz są wątpliwości, teraz wiadomo, że była "Basia" czyli szefowa lotu z ramienia dysponenta lotem. Wiadomo też, że był dyr Kazana. Ile osób jeszcze kręciło się pilotom za plecami?
ad 2. Obca osoba na wieży? Czy to coś dziwnego? W każdej imprezie gdzie pojawia się VIP tej rangi jak prezydent państwa, zawsze obok organizatorów i ich służb pojawia się przedstawiciel służb specjalnych. Gdyby lądowali w Texasie, czy na jakimkolwiek lotnisku w USA na pewno w wieży roiłoby się od agentów CIA. Czy to coś nietypowego?
ad 3. "Samolot podczas podchodzenia do lądowania zamiast opadać "jak liść" spadał "jak kamień" Przeciez to kosmiczna bzdura! Piloci przeszarżowali w "kosiaku", bo prawdopodobnie chcieli szybciej wyrównać żeby zobaczyć wejście na pas. W błąd wprowadził ich jar, bo prawdopodobnie wbrew zasadom korzystali z radiowysokościomierza i doszli do wniosku, że są wyżej. Samolot był sterowny na co jest dowód! Po wysokości skoszenia drzew widać jednoznacznie, że samolot w ostatnich sekundach znajdował się w locie wznoszącym. Gdyby nie wysokie drzewo na którym samolot stracił końcówkę skrzydła, wyszliby z tej opresji - wyprowadziliby samolot robiąc w spodnie, ale udałoby się!!!
Twierdzenie, że samolot spadał jak kamień jest kompletnie bezsensowne i chyba powstało po wypowiedziach jakiegoś emerytowanego pułkownika, który latał kiedyś na Tu-154M i twierdził w TVN wbrew faktom, że samolot "spadał jak kamień", bo miał uszkodzone silniki i dlatego nie dało się go wyprowadzić. Na uwagę dziennikarza, że jednak samolot zaczął lot wznoszący pan pułkownik wpadł w furię i zaczął wrzeszczeć, że on wylatał 19 tys. godzin więc pan redaktor nie ma nic do gadania. Powiedział, że on żąda (!) żeby mu dostarczono wykresy pracy silników, bo on wie, że wysiadł silnik nr II. Ogólnie robił wrażenie faceta, który powinien jechać do sanatorium...
ad 4. Według jakich przepisów??? Czy w nocy też powinien widzieć samolot, a także we mgle przy lądowaniu "na ślepo" według przyrządów?
Tak było po I wojnie światowej, a także dotyczy to lotnisk aeroklubowych w czasie lądowań dziennych.
ad 5. "Kontroler z "wieży" podając pilotom położenie samolotu źle podawał odległości według jego namiarów samolot powinien być już na pasie."
To są słowa dyletanta!!! "Kontroler z wieży podający położenie"? Nie ma nikogo takiego! Jest operator radaru, który podaje informacje, dotyczące ścieżki schodzenia i ruchu w przestrzeni wokół lotniska. Operator radaru może siedzieć w dowolnym miejscu - nawet kilometr od lotniska. Na wieży, która wcale nie musi być wieżą siedzi kontroler lotniska, a z nim może być jeszcze na większym lotnisku kontroler ruchu na lotnisku, czyli tzw. Ground controller. Gdzie w stenogramie słychać podawanie odległości???
ad 6. Sorry - ale kontrola podała na początk, że brak warunków do lądowania. Podobną informację podał pilot Jak-40 delikatnie sugerując, żeby po nieudanej próbie odejść na inne lotnisko.
Należy zadać pytanie co byłoby, gdyby kategorycznie zakazano lądowania z L.K. na pokładzie. Jego brat prawdopodobnie zażądałbywypowiedzenia wojny Rosji.
ad 7. To oczywiste, że przez polską załogę, a przede wszystkim VIP ów naruszone zostały wszystkie standardy i regulaminy oraz zwyczaje. Sprawa jest poza dyskusją.
ad 8. O jakie polecenia kontrolera chodzi??? Pomijając to, że sprawę "kontrolera" już wyjaśniłem, to możliwość wydania polecenia przejścia na drugi krąg, to sobie może wydawać instruktor lub kierownik lotów w czasie lotów ćwiczebnych, a kontroler lotniska może zakazać lądowania gdy np. na lotnisku jest zajęty pas, albo dzieją się inne rzeczy uniemożliwiające lądowanie. Operator radaru natomiast wyłącznie podaje dane, które widzi na ekranie radaru, czyli istotne odchylenie od ścieżki podejścia
ad 9. Kontroler wydał za późno komendę "horyzont"?! Czy ktoś, kto wysuwa taki zarzut widział ekran starego radaru naprowadzającego? Po tym zarzucie widać, że nie ma najmniejszego pojęcia jak to wygląda!!! Pewnie naoglądał się filmów "Top gun"i wyobraża sobie, że na ekranie radaru widać nawet dziurę w zębie pilota. Sądzę, że wrzasnął Horyzont (od Gorizontalnyj paliot) w moemencie gdy się zorientowal jak nisko zeszli. Nie jestem przekonany, czy właśnie wtedy nie zaczęli wyprowadzać samolot z kosiaka.
ad 10. Kurcze - w pale się nie mieści, jakie głupoty można wymyślać. Co to jest "oblot"? Kto go robi i po co? Proponuję mądralom zapoznać się z tym na własną rękę.
Ja w analigiczym stylu napiszę: podobno w czasie oblotu stwierdzono, że ufoludki sikają na anteny radaru i przez to pokazuje wszystko do góry nogami.
ad 11. Tajemnicza osoba z "wieży"? To już wyjaśniliśmy w punkcie 2. Czy miał biegać po lotnisku i wołać, że jest np. pałkownikiem KGB?
ad 12. "Nie potwierdziła się opinia jednego kontrolerów jakoby załoga Tu 154 M miała kłopoty z językiem rosyjskim" Ta wiadomość ukazała się na drugi dzień po katastrofie w odpowiedniku naszych genialnych pierduł telewizyjnych made in Pospieszalski
Ogólnie rzecz biorąc, gdy słucha się tych wszystkich wypowiedzi w TV i czyta w gazetach, wypada zacytować Lema: "dopóki nie poznałem internetu nie wiedziałem, że na swiecie jest tylu idiotów"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:44, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś na TVN 24 jest sporo o stenogramach nawet zrobili taką symulację
i są sytuacja gdzie kontroler podaje wysokość raz gdy samolot jest ponad korytarzem a potem gdy samolot jest poniżej korytarza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 15:50, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak mnie zastanawia, w jaki sposob radiolatarnia moze zle dzialac???
Przeciez to najprostsze na swiecie urzadzenie, podajace w pasmie radiowym wylacznie swoj kod, ktory zreszta jest potrzebny wylacznie do jej identyfikacji i nie nadajaca ZADNYCH namiarow
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:09, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że sporo jednak tu wpływu filmów itd., gdzie sterowanie samolotami jest dużo łatwiejsze i ludziom się wydaje, że wszystko tak właśnie przebiega, podczas gdy w rzeczywistości jest to skomplikowana procedura wymagająca ściśle określonych czynności.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:29, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może kiedyś na Discovery doczekamy się rekonstrukcji fatalnego lotu i dowiemy się co nie zagrało i jakie były przyczyny katastrofy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:14, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Już chodzą słuchy o planach scenariusza do filmu fabularnego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:30, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aviator II?
W roli Lecha Leonadro Di Caprio, w roli Marii Kate Winslet a pilota samolotu zagra Tom Cruise??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arth mumia barmana z Gliwic
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 981 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 229 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:34, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Już chodzą słuchy o planach scenariusza do filmu fabularnego. |
Co się dziwisz. Ju-es-eje tez nakręciły film po 11 września. Nie pamiętam tytułu, ale chodziło o ten samolot który spadł "nie w celu".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|