po 30-tce

bobro

te wszystkie palanty, o których piszecie, teraz twierdzą, że zapisy są spreparowane

Jezu, Jezu

Poldek

spoko, poczekam na jakis wpis katolika, przynajmniej bedzie wiadomo jaka jest oficjalna linia partii i co kazali im pisac na forach Blue_Light_Colorz_PDT_02

Formalny

Aproxymat

Przeczytałem właśnie te stenogramy. I tak są wstrząsające. Jest taki kontrast między pewnym luzem, żartami, potem rutynowymi czynnościami a tym zaskoczeniem na samym końcu. Co do osób trzecich w kabinie, no cóż, przypomina mi to jakiś wywiad ale to już wiele lat temu czytany, gdzie rządowy pilot narzekał nawet, że polskie vipy wszystkich partyjnych orientacji (a nie było wówczas jeszcze PiS ni PO, więc nie była to aluzja wobec nikogo konkretnego dzisiaj) mają ten przykry zwyczaj, że samoloty traktują jak niemal prywatne limuzyny z kierowcami, nie przestrzegają za bardzo procedur, zagadują załogę itd. Owszem, przeważnie to niczym nie grozi, może i nawet wprowadza pewną swojską atmosferę na pokładzie - ale pilotom mimo wszystko przeszkadza, zwłaszcza w chwilach, kiedy wymagana jest od nich największa koncentracja. Nie wiem czy tak było i teraz ale jakoś to podobnie wygląda.

Oczywiście, nawet ja przy pewnym wysiłku mógłbym nagrać słuchowisko przypominające jakieś dialogi wewnątrz kabiny i być może sfabrykowanie samych nagrań to nic specjalnie trudnego. Ale jakoś takie mało to zabawne.

Poldek

Aproxymat

No wiesz, czytałem już nawet i taką teorię, której autor dowodził, że na zdjęciach sprzed katastrofy samolot miał inaczej namalowane czerwone pasy niż na zdjęciach gdzie jest rozbity - co miało wskazywać na katastrofę zupełnie innego samolotu (a prawdziwy zniknął bez śladu).
Ludzie dostają same stenogramy, może ujawnią nagrania dźwiękowe, nie wiem - ale danych lotu, parametrów itd. nawet jeśli zostaną też pokazane, ci co wiedzą lepiej, na pewno nie będą sprawdzać dokładnie.

Kewa

"nie dziwi nic..."
Jakoś tak smutno mi się zrobiło, mimo wszystko... przerażające doświadczenie.

Poldek

No tak, ale gdyby Rosjanom zalezalo na zdjeciu z siebie odpowiedzialnosci to pojawilby sie jakis komunikat z wiezy zakazujacy ladowania

gdyby rzadowi zalezalo na zorganizowaniu "polecenia z gory" to dla odmiany wrzucili by komunikat "prezydent prosi zeby panowie sprobowali"

a tak, to nie ma ani naciskow, ani zakazow, jest tylko glosne i wyrazne PULL UP, ktore pilot zignorowal..i za ktore, gdyby ladowanie sie udalo, powinien wyleciec z woja i miec odebrane wszystkie uprawnienia do pilotowania czegokolwiek wiekszego niz model redukcyjny.
No coz, widac ze licencja pilota wydawana jest..dozywotnio...

Kewa

nudziarz

Oj.... ludzie potrzebują sensacji jak chleba, wię najbardziej nieprawdopodobna teoria znajdzie zwolenników , a nawet gorących orędowników.
Przecież błąd człowieka, to takie pospolite wyjasnienie.... gdzie tu miejsce na dwugłowe ciele, ogólnoświatowe spiski, żydów, masonów.. i Bóg wie co jeszce......

Szymon Krusz

Też przeczytałem
najbardziej intryguje to co było zapisane jako "niezrozumiałe"

Formalny

POjep

Krótko mówiąc mamy to, co sugerowano (lub czego się spodziewano) od samego początku, czyli wina pilota/-ów spowodowana naciskami (prezydenta). I na tym na dziś koniec praktycznie. Może raport końcowy coś więcej powie na temat różnych wątpliwości i niejasności poruszanych w różnych miejscach przez różne osoby, a przez komisję jakby ignorowanych. Może parę dni przed wyborami palikotowi się coś "wymsknie"

A może rzeczywiście było tak, jak się dziś niemal oficjalnie podaje ...

Szymon Krusz

O załodze samolotu,pilotach mówiono że to byli najlepsi z najlepszych
w końcu nie "wozili" byle kogo tylko elitę kraju a nie "zwykłych" śmiertelników czyli cywilów rejsowych i niezrozumiałe jest to skoro TAWS informuje "TERRAIN AHEAD" skoro nie było widać ziemi to naprawdę dobry pilot wiedząc kogo ma na pokładzie chyba by nie ryzykował i dał by do góry i by nie czekał aż dostanie informację "PULL UP". I chyba nikt nie stał za pilotami z pistoletem w ręku i nakazem aby lądowali.

Nie tak dawno z Okeanidą na tym topiku poruszyliśmy temat "wersji oficjalnej" (dla ludu) i "wersji nieoficjalnej" (dla nielicznych wtajemniczonych)
Wiadomo że "wersja oficjalna" może się znacząco różnić od "wersji nieoficjalnej" czy to co dziś zostało opublikowane jest "wersją oficjalną" czy "wersją nieoficjalną".

Kewa

Mii

[link widoczny dla zalogowanych]

Szymon Krusz

[quote="Kewa"]

Kewa

Szymon Krusz