|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:01, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, bo to tak, jakby wprost napisał, że Rosjanie kazali zamordować 100 osób po to, żeby nie zdążyły one na uroczystości katyńskie. Ale takie głosy się pojawiają i będą pewnie pojawiać, tylko szkoda na nie nerwów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:22, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Mnie też drażni dzielenie ludzi na elitę i resztę. Zginęli ludzie! |
Stewardessy, inni członkowie załogi, funkcjonariusze BOR-u, naprawdę młodzi, na ogół, ludzie. Śmierć wszystkich była przypadkowa, ale gdy chodzi o te osoby - przypadkowa jakby podwójnie. Oficjele mieli tam być, oni - niekoniecznie.
Kilo OK napisał: | I po co to robisz?
|
Czy gdyby z takimi rewelacjami wyskoczył poseł PO, sam chętnie byś ich nie przytoczył?
bosska, nie, nie urażasz moich, przynajmniej, uczuć. Odbieram to podobnie. Jest mi bardzo przykro w sensie ogólnoludzkim, ogromnie szkoda mi rodzin ofiar, jestem zaniepokojona sytuacją, w jakiej znalazł się kraj (brak głównodowodzących wojsk), ale to nie mój - przynajmniej, na razie - świat tąpnął w posadach. |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 11:36, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Oczywiście, bo to tak, jakby wprost napisał, że Rosjanie kazali zamordować 100 osób po to, żeby nie zdążyły one na uroczystości katyńskie. Ale takie głosy się pojawiają i będą pewnie pojawiać, tylko szkoda na nie nerwów. |
prowokatorzy byli, są i będą,ale trzeźwy rozsądek powinien wziąć w górę, zwłaszcza jeśli chodzi o dobro narodu i interesy państwa.
Już dość wstydu przed opinią publiczną całego świata.
Myślę też,że dobrze by było uchwalić przepis za szkodliwe podżeganie, które mąci...to taki rodzaj plotkarskiej pogawędki na targu |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 14:27, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Jest mi bardzo przykro w sensie ogólnoludzkim, ogromnie szkoda mi rodzin ofiar, jestem zaniepokojona sytuacją, w jakiej znalazł się kraj (brak głównodowodzących wojsk), ale to nie mój - przynajmniej, na razie - świat tąpnął w posadach. |
Podobno są procedury i nie grozi nam żadna anarchia - każdy ma swego zastępcę.
Redaktor Miecugow wspominał 24-letnią stewardesę, która podobno uwielbiała latać... O takich przypadkowych ofiarach z cienia chcę posłuchać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 14:53, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
miałem coś odpowiedzieć Animie
ale powstrzymuje mnie wizja dożywotniego bana
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 15:02, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo umiałam napisać cokolwiek sensownego przez te kilkadziesiąt godzin.
W żadnym wypadku nie zaliczałam się do grona osób popierających kandydaturę Kaczyńskiego na prezydenta, nigdy też nie byłam zwolennikiem poglądów jakie reprezentował.
Mimo tego coś jednak tąpnęło w moim świecie. Tąpnęło mocno, chociaż przecież były już masowe tragedie i to być może na większą skalę. Ta katastrofa dotknęła mnie jednak w dwójnasób- jako człowieka, któremu zwyczajnie żal tylu przypadkowych śmierci i chyba, chociaż zdaję sobie sprawę- jak bardzo patetycznie to brzmi- jako obywatela. Jakoś tę polskość, byle jaką czasem, ułomną mam wpisaną mozolnie przez rodziców w życiorys. Płakałam, zatem, na widok opuszczonej flagi z kirem, płakałam słuchając tłumu śpiewającego" Boże coś Polskę."
Nadal trudno mi znależc słowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 17:46, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | miałem coś odpowiedzieć Animie
ale powstrzymuje mnie wizja dożywotniego bana |
przyrzekam, że ja na tego bana nie będę nalegać.
I żeby Ci nie było przykro, że Cię o takie niecne intencje posądzam, przyznam rację temu (zresztą, chyba i wtedy przyznawałam), co pisałeś kilka tygodni wcześniej: Lech Kaczyński był politykiem z powołania. Nigdy nie przyszło mi do głowy, aby posądzać go, że tkwi w polityce z niewłaściwych pobudek - chęci władzy czy osiągania korzyści majątkowych. To był człowiek z naprawdę przyzwoitą przeszłością polityczną, a według mnie przeszłość polityka jest jednym z najcenniejszych i najbardziej miarodajnych kryteriów jego wartości i przydatności. Nie da się tego nie doceniać, nawet przy - tak jak w moim przypadku - braku zrozumienia i akceptacji dla uprawianego stylu polityki prezydenta i poparcia dla opcji politycznej, jaką reprezentował. |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:27, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
I żeby Ci nie było przykro, że Cię o takie niecne intencje posądzam, przyznam rację temu (zresztą, chyba i wtedy przyznawałam), co pisałeś kilka tygodni wcześniej: Lech Kaczyński był politykiem z powołania. Nigdy nie przyszło mi do głowy, aby posądzać go, że tkwi w polityce z niewłaściwych pobudek - chęci władzy czy osiągania korzyści majątkowych. To był człowiek z naprawdę przyzwoitą przeszłością polityczną, a według mnie przeszłość polityka jest jednym z najcenniejszych i najbardziej miarodajnych kryteriów jego wartości i przydatności. Nie da się tego nie doceniać, nawet przy - tak jak w moim przypadku - braku zrozumienia i akceptacji dla uprawianego stylu polityki prezydenta i poparcia dla opcji politycznej, jaką reprezentował. |
Dokładnie tak samo myślę , ba , nawet o tym samym wczoraj rozmawiałam z przyjaciółmi ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:07, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | (...)moje życie toczy się dalej, dziś rano musiałam iść do pracy, świat się nie zawalił(...) |
dokładnie, a pociągi muszą jeździć
tym bardziej, że teraz jest jak trwoga to do Boga i państwo rządzostwo przesiada się na pociąg
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:52, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Znaczy, jest szansa ze wezma wreszcie sie za robote i przyspiesza remont linii kolejowej z wawy do trojmiasta???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 19:53, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Oglądam rekonstrukcję wydarzenia i pewnie dlatego, że nie mam żadnej wiedzy na temat wypadków lotniczych, jest dla mnie smutne i dziwne, że żaden cud się nie wydarzył, że nie przeżyła ani jedna osoba, tak jak dla ekspertów zaskakującym nie jest coś wręcz przeciwnego.
Nie rozumiem, dlaczego potężny samolot, który "zahaczył" o jakąś wieżę na wysokości 20 m, a następnie kosił wierzchołki drzew na wysokości 10 m, rozpadł się w kawałki praktycznie zanim uderzył o ziemię.
Nie spadł też jak kamień z wielkiej wysokości (skoro nad drzewami leciał około 10 metrów nad ziemią), nie stanął cały w płomieniach (eksplozja była stosunkowo niewielka, a ogień szybko ugaszony), a jednak nie udało się przeżyć ani jednej z prawie stu osób. Czy naprawdę nikt w tym samolocie nie zasługiwał na cud? Przecież ludzie wyskakują z wieżowców - i żyją. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 20:01, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Animo
PRZEPRASZAM
Staram się unikać info o przyczynach katastrofy, czekam na wyniki badania skrzynek i opinie ekspertów gdyż z newsów wynikało mi że Rosjanie mają wielki problem - niekompetencja i bałagan. Dlatego czekam na ustalenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 20:10, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
mnie ciekawi natomiast kogo tam w katyniu miał reprezentować przezes NBP ? ktoś zna odpowiedź na to pytanie ?
i żal mi kurskiego, że nie poleciał...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:18, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Trudno nie komentować wydarzenia, które tak jak na wszystkich, wywarło na mnie ogromne wrażenie. Drugorzędną sprawą jest tam obecność polityków przez jednych kochanych, przez innych wyśmiewanych. Zginęli ludzie nieznani i znani wszystkim - obecni prawie codziennie na ekranach telewizorów, o głosach znanych z radia, więc ludzie w jakimś sensie bliscy. Choć słowo "elita" czasem wzbudza sprzeciw, ale była to jednak elita polityczna. Poza tym dodatkowego żalu dostarczają informacje o poszczególnych osobach. Jak reagować inaczej niż z ogromnym żalem, gdy ogląda się zdjęcia 25 letniej stewardesy, pełnej życia dziewczyny skaczącej na spadochronie, latającej szybowcami, uśmiechniętej, mającej plany na dopiero zaczynające się życie. Każda z tych osób miała swoich bliskich, swoje radości, troski i swoje plany. Skończyło się to wszystko w pojedynczych minutach i sekundach.
Potrafię sobie te chwile wyobrazić, a mój dość ścisły kontakt z lotnictwem pozwala mi chyba prawidłowo domyślać się przebiegu całego wydarzenia. Obraz, który zaczyna się teraz tworzyć w miarę postępów śledztwa, jest dla mnie oczywisty. Widok miejsca katastrofy jest dla mnie dodatkowo wstrząsający, bo przywołuje wspomnienia, gdy dawno temu uczestniczyłem w uprzątaniu i kompletowaniu tego, co zostało z samolotu i jego załogi. Pamiętam wrażenie jakie wywarło na mnie np. podnoszenie jakieś części konstrukcji, gdy w czasie próby odgarnięcia czegoś, co wyglądało jak suchy liść okazało się, że jest to strzęp skóry z włosami...
Takie to rozmaite skojarzenia wywołują na mnie widoki miejsca katastrofy i wywiady z osobami związanymi z ofiarami tej straszliwej historii.
W tej sytuacji jeszcze bardziej wstrząsa mną pojawienie się głosów znanych od lat obrzydliwych postaci, które zaczynają snuć swoje chore wizje, rzucają podejrzenia i rozwijają teorie spiskowe. Chorzy ludzie, przez chore radio sączą już jad nienawiści, choć jeszcze nawet nie zebrano wszystkich ciał...
Mówiąc szczerze, choć to nic nowego, wstrząsa to mną niewiele mniej niż tragiczny wymiar samej katastrofy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:28, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Oglądam rekonstrukcję wydarzenia i pewnie dlatego, że nie mam żadnej wiedzy na temat wypadków lotniczych, jest dla mnie smutne i dziwne, że żaden cud się nie wydarzył, że nie przeżyła ani jedna osoba, tak jak dla ekspertów zaskakującym nie jest coś wręcz przeciwnego.
Nie rozumiem, dlaczego potężny samolot, który "zahaczył" o jakąś wieżę na wysokości 20 m, a następnie kosił wierzchołki drzew na wysokości 10 m, rozpadł się w kawałki praktycznie zanim uderzył o ziemię.
Nie spadł też jak kamień z wielkiej wysokości (skoro nad drzewami leciał około 10 metrów nad ziemią), nie stanął cały w płomieniach (eksplozja była stosunkowo niewielka, a ogień szybko ugaszony), a jednak nie udało się przeżyć ani jednej z prawie stu osób. Czy naprawdę nikt w tym samolocie nie zasługiwał na cud? Przecież ludzie wyskakują z wieżowców - i żyją. |
Nie bierzesz pod uwagę tego, że te kilkadziesiąt ton delikatnej aluminiowej konstrukcji, poruszającej się z prędkością blisko 300 km/godzinę, po naruszeniu jej struktury MUSI się zacząć rozpadać. Moim zdaniem nieszczęście zaczęło się od naruszenia konstrukcji - skrzydła lub jednej z płaszczyzn sterowych lewego skrzydła (lotka, klapa, klapka wyważająca) samolot stracił sterownośći i uderzając o drzewa zaczął się rozpadać. Przecież od samego początku pisze się i mówi o uderzeniu w jeden z masztów anteny naprowadzającej instalacji lotniskowej. Tąd zaczął się zwis na lewe skrzydło i odejście o 50 m. w lewo od osi pasa lotniska...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:38, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba przestanę już oglądać wiadomości bo mnie aż skręca.Wiadomo o zmarłych nigdy źle byli mili serdeczni kochający itd. tyle że pamiętam ich sprzed katastrofy i nie pasuje mi ten opis do tego co prezentuje się teraz.
Jest żałoba ale jak to się mówi życie toczy się dalej trzeba wypełnić luki po tych którzy odeszli Marszałek Komorowski p/o Prezydenta obsadził już kilka stanowisk i już odzywają się głosy że robi to nad wyraz szybko za szybko wedle niektórych.Nie interesuje polityką podobno nie jestem wyrobiony politycznie (takie zdanie usłyszałem od kolegi z pracy) zawsze uważałem że jest to jedno wielkie bagno i dziwię się ludziom że świadomie wchodzą do tego nie najlepiej pachnącego bajorka.Może podnieca ich władza decydowania o czyimiś losie,tworzenia coś tam ważnego albo co innego.Nie raz zastanawiałem się co to są za ludzie że najpierw obrzucają się inwektywami kalumniami a za chwilę poklepują się po plecach piją razem wódkę spotykają się w restauracjach.I tylko jednego szkoda że tak nagle musieli zakończyć życie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:49, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
I wkurza mnie jeszcze jedno
pytania na stronach gazet portali
"czy już zapaliłeś znicz za zmarłych? ""czy już wpisałeś się do ksiąg kondolencyjnych?"
i co może jak tego nie zrobiłem to jestem gorszy od innych ? a może po prostu nie jestem obłudnikiem i smutny na pokaz jak robią to inni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:01, 13 Kwi 2010 Temat postu: Polecam Forum30.pl |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Czw 12:35, 23 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 8:13, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczelo sie..niestety, obawiam sie ze frakcja polityczna z ktorej wywodzil sie s.p Prezydent sklada sie z grupy niereformowlanych ch..ow...
Aczkolwiek nie spodziewalem sie niczego innego, i cholernie mi przykro ze znow sie nie pomylilem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 9:17, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Bose co prymitywy zapatrzone w czubek własnego nosa.
Niedobrze mi się robi gdy to czytam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|