po 30-tce

Kilo OK

Według informacji dziennika Rosjanie w dokumentacji opisali osobę, która ma wszystkie narządy wewnętrzne, tymczasem legendarna działaczka "Solidarności" miała bardzo poważną operację, podczas której usunięto jej część organów. "Anna Solidarność" nie miała żadnych widocznych ran, widoczne były natomiast znaki charakterystyczne związane z chorobą stawów. W dokumentacji medycznej, która przyszła z Rosji na nazwisko Anny Walentynowicz, jest wyszczególnionych wiele poważnych obrażeń, m.in. złamanie otwarte, nie ma natomiast opisanych zwyrodnień stawowych. Janusz Walentynowicz mówi, że czuje się zdradzony przez polskie państwo.

Szymon Krusz

Kilo OK

Prosiaczku
ale błędy, pomyłki, zaniechania czy zwykłe kłamstwa ze strony "wyjaśniających' katastrofę a opisywane na tym wątku nie budzą u ciebie żadnych wątpliwości
??
myślisz zgodnie wytycznymi z TVN-u, Onetu, gejzety czyli ministra Arabskiego

Szymon Krusz

I na to czekałem
na co więcej dowodu że maczek i inne podobne klony to twory jednej osoby ukrywającej się pod nikiem Kilo OK.

Kilo OK

Straszne, geniuszu zdemaskowałeś mnie.

podpowiem że, w zależności od dnia, dawki leków i fazy księżyca, pisze jako:
formalny
kewa
kura domowa
EMES
i chłopak z nizin

Gość

l

Kilo OK

Jestem Croniniem
uuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Chłopak pozostało ci tylko pomykanie kanałami, w garnku na głowie jako hełm.

Szymon Krusz

Jak to życie się dziwnie plecie jedni są samotni drudzy żyją w monogamii drudzy w poligamii a jeszcze inni wymyślają sobie wirtualnych znajomych i korespondują między sobą.

Nikiasz

Żeby to był zamach to jeszcze potrzebne byłyby dowody oraz powód dokonania zamachu . Mimo propagandy PIS na rzecz L. Kaczyńskiego raczej trzeba być sceptycznym co do jego dokonań jako prezydenta , niestety ale lista jego sukcesów jest raczej bardzo krótka. Więc po co mieliby dokonywać zamachu na prezydenta którego kadencja dobiega końca bez większych szans na reelekcję ?? Inna sprawa do samo dokonanie zamachu; było już tyle fantastycznych wersji zamachu od mgły poprzez bombę termobaryczną czy ładunek TNT ale żadna nie ma potwierdzenia w faktach . Jeśli wybuch bomby to dlaczego brakuje śladów ładunku na ofiarach ?? Oczywiście zaraz można wysnuc konkluzję że różne siły starają się ukryć prawdę tylko że to samo można powiedzieć o teoriach spiskowych które w jakiś dziwny sposób produkują wersje zamachowe w zależności od wystąpień kolejnych megaekspertów . Każdy fakt który nie potwierdza wersji zamachowej jest skrzętnie omijany lub wręcz podważany przez stronę fanatyków spiskowych którzy sami dysponuja mizernymi wydumanymi ekspertyzami i kilkunastoma wersjami zamachu . Żadna dyskusja z fanatykami zamachu nie ma sensu bo każdy argument przeciwko zamachowi jest najczęsciej odbijany jako sfałszowany lub wręcz jak to jest w modzie lemingowski.

Kilo OK

Chłopczyk skręcił w sprowadzanie całej opozycji do jednej osoby, Nikiasz do wklejek z antykaczych publicystów, reszta piewców teorii semesowej zamilkła.
A co tam kłamstwa, a co tam bzdury w protokołach, a co tam brak winnych.
Udajemy że nie ma problemu.

BY ZYŁO SIE LEPIEJ

Nikiasz

Gosciu - to nie wklejka lecz moje własne obserwacje , jeśli masz kłopoty z samodzielnym wysnuwaniem wniosków to nie mysl że inni tez tak mają. A co do bzdur to akurat to bardzo dobrze pasuje także do teorii zmachowych tylko że oni udają że jest problem

I OBY SIĘ DORWAĆ DO KORYTA

Kilo OK

Czy naprawdę uważasz iż nikt z obecnej administracji nie ponosi odpowiedzialności za 10.04?

Gość

Nikiasz, olej trola, widać to gołym okiem, ze kastrat

Gość

Kto zdradza L. Kaczyńskiego o świcie, przy obiedzie i wieczorem?

Zagadka pierwsza – co robiło stu posłów PiS w Smoleńsku, 10 kwietnia 2010 roku, w trzy godziny po tragedii? Odpowiedź – jedli obiad. Nie wierzycie Państwo? To się ich zapytajcie. Po tym, jak już się pomodlili za zmarłych i oddali im część, udali się do restauracji, żeby zjeść obiad. Głównym zaganiającym do autobusów i zachęcającym do jak najszybszego wyjazdu ze Smoleńska, był Antoni Macierewicz. Nie potrafię zgadnąć dlaczego setka polskich parlamentarzystów, posiadających paszporty dyplomatyczne, mających immunitety, nie przebiegła tych kilka kilometrów, które dzieliły ich od miejsca katastrofy, i nie pomagała ekipom ratunkowym w akcji. Dlaczego nie pobiegli tam i nie zabezpieczali terenu? Dlaczego nie fotografowali miejsca tragedii? Dlaczego dali się, jak barany, zamknąć w autobusach i zawieźć na obiad? Mam do nich tylko jedno pytanie – smakowało?

A teraz druga zagadka? Kto i w jakim czasopiśmie określił w tym tygodniu Lecha Kaczyńskiego takimi oto słowami – „był żenującym przez swe gafy, lapsusy czy komiczność wystąpień telewizyjnych, z recytatorsko – deklamacyjnym mruczandem i z łapkami Gucia – Pucia trzymanymi przed sobą w manierze szkolnej prymuski.” I dalej: „wypiął” się na obchody rzezi wołyńskiej, bo „akurat podlizywaliśmy się haniebnie probanderowskim Ukraińcom”. Ten sam autor w tym samym tygodniu, parę akapitów dalej, przyznaje rację księdzu Isakowiczowi-Zalewskiemu, kiedy pisał, że „Prezydent Lech Kaczyński dla mnie ikoną nie jest (…) Nie był mężem stanu, nie spełnił pokładanych w nim nadziei, nie wykorzystał siły swej prezydentury (…) Miał masę fatalnych posunięć (…) Nie sądzę, że powinien spoczywać na Wawelu”. Nie, to nie jest redaktor Maziarski w Newsweeku, to także nie jest Tomasz Wołek w „Gazecie Wyborczej”. Te słowa napisał Waldemar Łysiak w tygodniku niepokornych pod tytułem „Uważam Rze”. Chciałbym się zapytać, czy w przyszłym tygodniu mają zamiar niepokorni opublikować coś obrzydliwego o ojcu Kaczyńskich? A może coś o Marii Kaczyńskiej – że też nie powinna spoczywać na Wawelu? A może zamówicie i zapłacicie za artykuł Januszowi Palikotowi o Przemysławie Gosiewskim? Dlaczego nie? Jak opublikowaliście ten atak na Lecha, to dlaczego nie macie uderzyć w osoby pomniejsze politycznie? Może jeszcze raz oddacie swoje szpalty Łysiakowi?
Trzecia zagadka – kto w ostatnim czasie mówił o konieczności rewizji polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego? Kto z polskiej klasy politycznej, w zeszłym miesiącu, chciał odebrania Ukrainie możliwości organizowania ME w piłce i przeniesienia ich do Niemiec? Kto przyłączył się do głównego nurtu polityki europejskiej i wraz z nim robił wszystko, by Ukraińcy nigdy już nie mieli szansy na członkostwo u UE ? Nie, to nie był Radosław Sikorski. Nie, to także nie byli Bronisław Komorowski i Donald Tusk (cała trójka aktywnie wspierała naszych ukraińskich partnerów). Tym kimś był Jarosław Kaczyński – brat tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego, twórcy polityki określanej jako „jagiellońska”.
W związku z powyższym mam prośbę do polityków PiS, do redaktorów niepokornych oraz do samego Jarosława Kaczyńskiego – nigdy, ale to już naprawdę nigdy, nie powołujcie się na dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego, nie rezerwujcie sobie prawa do niego, nie biczujcie wszystkich swoim bólem i przywiązaniem do byłego prezydenta. Bo zdradziliście go i zdradzacie – o świcie, przy obiedzie i wieczorem.

autorem tego tekstu jest Marek Migalski

na odpowiedź pisowskich głuptaków nie ma co liczyć Dancing

, bo robią za strusia

Szymon Krusz

Jak to dobrze że nie słucham Prezesunia czy Ojca Dyrektora bo bym miał tak samo zmanipulowany umysł jak osobnik o nicku Kilo OK.Zmanipulować ludzi to naprawdę musi być sztuka.Za czasów III Rzeszy Adolf H.też to potrafił no ale Niemcy wtedy byli państwem policyjnym.

Gość

Kilo OK

Pochodzenie O-Ren Ishii