Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samolot z Prezeydentem Kaczynskim - rozbity
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 224, 225, 226  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 13:55, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Wybrany został bo jego przeciwnik namataczył, a po Olku wielu było uczulonych na kłamstewka i krętactwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:58, 16 Kwi 2010    Temat postu: Polecam Forum30.pl

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Czw 12:35, 23 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:11, 16 Kwi 2010    Temat postu:

bosska napisał:
Okeanida napisał:

Przeciez wszyscy doskonale wiedzieli jaki jest sp Lech Kaczynski, a jednak wybrali go na glowe panstwa . Ciekawe nie jest to, ze nagle wszyscy tak cieplo sie o nim wyrazaja, bo przeciez tak wypada ale ciekawe, ze wybrali czlowieka, ktory pozostal soba, to bylo jego atrybutem, a stalo sie polem do kpin, wysmiewania, ironizowania.Dzis wszyscy posypuja glowe popiolem, tylko po co? I tak w duchu mysla swoje.


piszesz "wszyscy". czy również i mnie do wszystkich zaliczasz? jeśli tak, to proszę mnie z tego "wszyscy" wyłączyć.
nie ja go wybrałam na prezydenta i nie ja dziś posypuję głowę popiołem.

osobiście uważam, że generalizowanie na forum czegokolwiek i pisanie w imieniu ogółu jest bardzo nieładne.



Wpis odnosil sie do postu Pią 14:04, 16 Kwi 2010.



I belferski ton sobie odpusc, z laski swojej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 14:17, 16 Kwi 2010    Temat postu:

To i ja zacytuje.

Rafał A. Ziemkiewicz
napisał:

Prezydent, który nie miał luk w pamięci
Na później zostawmy dyskusje, czy Lech Kaczyński był najlepszym prezydentem III RP. Poza dyskusją jest, że był pierwszym, który sprawował ten urząd w sposób godny. Nie musiał kręcić ani niszczyć archiwalnych dokumentów, by ukryć cokolwiek ze swej przeszłości, nie cwaniaczył i nie chwiał się na nogach.
Wielkim grzechem jego politycznych przeciwników pozostaje to, że nie mogąc mu tych cnót odebrać, starali się je wyszydzić i zdeprecjonować jako cechy anachroniczne.
Prywatnie, choć z tej strony miałem niewiele okazji go poznać, był człowiekiem fantastycznej, przedwojennej kindersztuby. Krążyły o tym liczne anegdoty - krążyły już dawno, a więc na pewno nie zostały zmyślone na użytek żałoby.
Pamiętam na przykład opowieść o tym, jak, jeszcze jako prezydent Warszawy, wychodząc z pracy cofnął się już z samochodu i wrócił na piętro, gdy uświadomił sobie, że zapomniał powiedzieć "do widzenia" jednej ze swoich urzędniczek.
Nie miał w sobie za grosz tej miłości własnej i "ciągu na szkło", które cechują większość polityków. Żartowałem sobie - bodaj nawet gdzieś w druku - że jest człowiekiem zbyt uczciwym na ten urząd. Polityka premiuje gangsterów, a w każdym razie ludzi bezwzględnych. Lech Kaczyński nawet, jeśli bywał przez chwilę przykry (co się zdarzało, zwłaszcza gdy uznał, że ktoś niewłaściwie zachował się wobec brata), to szybko przepraszał.
Wobec ludzi bywał wręcz naiwny, co, niestety, przyniosło wiele szkody i Jemu, i państwu - kto inny na takim typku, jak na przykład pewien były prokurator, poznałby się od razu i pogonił w diabły... Lech Kaczyński niestety nie umiał po prostu "spuszczać" ludzi, których znał od dawna i poczuwał się wobec nich do lojalności.
Dlaczego mimo to podjął się tak niewdzięcznej roboty? Wielu ludzi mówi, że dla brata. Myślę, że gdyby nie szło o Polskę, gdyby nie poczucie obowiązku wobec Niej, nawet brat by go nie namówił.
Odnosiłem wrażenie (nie ja jeden, jak wiem z rozmów z kolegami), że prezydentura go męczy, że znacznie lepiej niż na świeczniku czułby się jako "numer 2" - tego, który wykonuje prawdziwą pracę, tak jak w "Solidarności", gdzie, jako wiceprzewodniczący, praktycznie kierował wszystkim, gdy przewodniczący tylko "rzucał myśli". Dlaczego mimo to podjął się tak niewdzięcznej roboty? Wielu ludzi mówi, że dla brata. Myślę, że gdyby nie szło o Polskę, gdyby nie poczucie obowiązku wobec Niej, nawet brat by go nie namówił.
Uparcie wraca do mnie fragment książki Michała Karnowskiego i Piotra Zaremby "O dwóch takich", gdzie Lech Kaczyński opowiada o swojej pierwszej sprawie, jaką prowadził w biurze interwencyjnym KOR. Wysłano go wtedy do jakiejś zapadłej wsi, gdzie miejscowy chłop szukał pomocy przeciwko gnębiącej go władzy. Nie był to żaden polityczny działacz, żaden opozycjonista, po prostu zwykły, niewykształcony chłop, którego część gospodarstwa akurat się spodobała sitwie jakichś miejscowych kacyków. I, zgodnie z komunistycznym prawem, które dawało władzy taką możliwość, odebrano mu ten kawał ziemi z paragrafu o jej "niewłaściwym wykorzystaniu".
Chłop, choć perswadowano mu, żeby nie podskakiwał, nie chciał się z tym pogodzić, pisał odwołania, zażalenia, aż w końcu dotarł ze swą sprawą do KOR-u, który przysłał dla zbadania sprawy na miejscu młodego prawnika, Lecha Kaczyńskiego. Kiedy miejscowi cwaniacy zobaczyli, że wokół sprawy robi się smród, że przyjeżdża jakiś facet z Warszawy, robi się polityczna sprawa, o której zaraz zacznie mówić "Wolna Europa", na wszelki wypadek tego chłopa zabili. Miejscowy prokurator umorzył sprawę, stwierdzając, że facet wpadł do studni wypadkiem, ziemię wziął, kto miał wziąć, może wybudował na niej wyciąg, może jakiś inny interes.
Gdzie dziś są ci partyjnie cwaniacy, ten prokurator, urzędnicy, których rękami bezprawia dokonano? Jeśli jeszcze żyją, to na pewno żyją w dostatku. Co ważniejsze, takie sprawy zdarzają się przecież nadal.
Wystarczy porozmawiać z każdym dziennikarzem śledczym, a sypnie przykładami, w których nic nie można zrobić, nic pomóc, bo prokurator orzekł, sąd klepnął, a bywa, że i pokrzywdzeni czy świadkowie poginęli w nieszczęśliwych wypadkach, jeśli nie mieli dość rozumu, żeby w porę odwołać zeznania.
Odniosłem wrażenie, że jego zachowanie jest bardzo szczere, że śmierć pielgrzymów albo górników naprawdę bardzo go obchodziła i uważał za oczywiste, iż tak samo musieli nią być wstrząśnięci wszyscy, że ogłoszenie kilkudniowej żałoby jest w takiej sytuacji czymś bezdyskusyjnym
Uważam, że ta pierwsza, nieudana sprawa, którą rozpoczął swą działalność publiczną Lech Kaczyński, w jakiś sposób na nim ciążyła. Ciążyła mu świadomość, że po 20 latach zmian tak niewiele się w wolnej już Polsce zmieniło. Jeśli używał często wyszydzanego przez syty i zadowolony establishment III RP słowa "układ", to dlatego, że on, wieloletni działacz opozycji i "Solidarności", dobrze ten układ znał i wiedział, o czym mówi.
Krytykowałem tu kiedyś ostro łatwość, z jaką prezydent szafował żałobą narodową. Spotkaliśmy się potem - mimo upływu czasu najechał na mnie za ten tekst mocno, był nim do żywego oburzony. Odniosłem wrażenie, że jego zachowanie jest bardzo szczere, że śmierć pielgrzymów albo górników naprawdę bardzo go obchodziła i uważał za oczywiste, iż tak samo musieli nią być wstrząśnięci wszyscy, że ogłoszenie kilkudniowej żałoby jest w takiej sytuacji czymś bezdyskusyjnym.
Wiem, że w moich w ustach nie najlepiej to brzmi, ale Lech Kaczyński, choć właśnie on akurat nie deklamował o miłości i wrażliwości społecznej ani nie udawał trybuna ludowego, był głęboko przejęty losem prostych ludzi, owych "osób starszych, gorzej wykształconych i z mniejszych ośrodków", nad którymi taką bezgraniczną wyższość czują polskie "elity", tym bardziej, im więcej mają słomy w butach.
I tym także - poza tym, że był mężem stanu, a nie tylko politykiem, i że urząd prezydenta RP potrafił sprawować w sposób godny - w szczególny sposób zasłużył na oddawane mu dziś przez tak wielu Polaków hołdy.

Rafał A. Ziemkiewicz

Za interia.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:23, 16 Kwi 2010    Temat postu: Polecam Forum30.pl

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Czw 12:35, 23 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:30, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Jezeli poczuwasz sie do grona osob z postu Pią 14:04, 16 Kwi 2010, to nie masz sie czego obruszac, a jak obruszasz sie bo masz klopoty z czytaniem ze zrozumieniem, a belferski ton masz we krwi, nasza wymiana postow na tym sie konczy, nie mam zamiaru byc pouczana bo Ty masz problem.
EOT


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Okeanida dnia Pią 14:30, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 17:18, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Soleo napisał:
sądząc z kreacji medialnej to mamy do czynienia z conajmniej trzema różnymi osobami - tą z przed kampanii, tą z przed śmierci i tą teraz i te osoby są od siebie skrajnie różne... Brick wall


jesli "ta sympatyczna" zginela to te dwie mniej sympatyczne nadal zyja??

Brick wall


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:57, 16 Kwi 2010    Temat postu:

A ja wróciłem ze stolycy ale nie było możliwości iść na Krakowskie

Przyleciało osiem kolejnych ciał z Moskwy.Tak obserwuje
pilotów i nawigatora jeszcze nie ma na razie tylko przylecieli Ci co byli w części dla pasażerów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:03, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Z tego co dzis slyszalam, jest wielki znak zapytania, czy uda sie by wrocili wszyscy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:24, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Do tej pory wróciło 75 ciał
1+1+30+1+34+8
pozostało jeszcze 21 a gazety się rozpisują że zostało zidentyfikowanych 76 osób czyli jednej osoby nie są pewni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 12:42, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
jest ciekawy artykuł wyjaśniający, dlaczego identyfikacja ciał jest tak skomplikowana.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:08, 17 Kwi 2010    Temat postu:

No właśnie, ludzie sobie wyobrażają, że to jak w Archiwum X, agentka Scully wrzuca próbkę do jakiejś maszyny i na komputerze ma zaraz dokładny odczyt o kogo chodzi. Tymczasem jest to znacznie bardziej złożony i czasochłonny proces. Skuteczny, może nawet najskuteczniejszy spośród tych jakimi dysponujemy - ale trudny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:11, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Wspolczuje tym rodzinom,ktore jeszcze czekaja, nie wyobrazam sobie nawet co oni musza czuc Blue_Light_Colorz_PDT_13

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Okeanida dnia Sob 13:20, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:32, 17 Kwi 2010    Temat postu:

A ja współczuję tym którzy tam pracują i robią te wszystkie próby
to naprawdę musi być nie najlepszy widok tych spalonych szczątków ludzkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 19:47, 17 Kwi 2010    Temat postu:

To ich praca i pewnie nie pierwsza dla nich taka sytuacja.
Nie mają do ciał tak emocjonalnego stosunku jak ich bliscy.

Słyszałam, że po rozmowie z psychologiem członkowie niektórych rodzin nie zdecydowali się na identyfikację zwłok i nie dziwię się. To musi być potworne oglądać coś, co nie jest już podobne do nikogo i usiłować doszukać się w tym człowieka, którego się kochało.
Zastanawiałam się, jak bym się zachowała w takiej sytuacji i chyba jednak bym się zdecydowała, bo ja muszę mieć "kropkę nad i", podsumowanie, zamknięcie, inaczej sprawy dręczą mnie i prześladują. Jednocześnie rozumiem, że nie jest to obraz, o jakim można zapomnieć, usunąć go spod powiek.
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:12, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Przez tydzień nie mogłam jakoś tego pozbierać. I nadal nie umiem. Patrzyłam dziś przed 9-tą rano na minutnik zegarka. Myślałam: "Tydzień temu jeszcze mieli czas...jeszcze można było coś zrobić...jeszcze zawrócić.." Syreny...dzwony. Już po wszystkim.
Jakie to życie jest... Jeszcze przed chwilą wybierasz ubranie na wyjazd.. a tydzień później ktoś zastanawia się z czego będzie Twój nagrobek. Takie to marne jakieś...takie ulotne. O co się tu szarpać.
SMS od znajomej: " ...e la vita continua ". Ale wcale nie jest łatwiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:04, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Zakończyło się
ale nie dla wszystkich jeszcze dwadzieścia jeden nie wróciło z Rosji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Nie 19:33, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Powiedzcie. Czy mi się zdawało czy trumny nieśli oficerowie?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hower dnia Nie 19:33, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:46, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Hower napisał:
Powiedzcie. Czy mi się zdawało czy trumny nieśli oficerowie?


Tylko prezydencką


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:55, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Piekny gest pilota Casy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 224, 225, 226  Następny
Strona 20 z 226

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin