Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samolot z Prezeydentem Kaczynskim - rozbity
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 178, 179, 180 ... 224, 225, 226  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 10:48, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Całość irytacji skanalizowano w wojnie polsko-polskiej, nawalaniu się maczugami zwanymi "dowodami", "zdrowym rozsądkiem" lub "teorią spiskową". Pomija się udział Rosja jak choćby:
- zmiana zeznań kontrolera
- awaria rejestratora
- nakazanie przyjęcia samolotu które przyszło z Moskwy
- montaż demontaż dodatkowych urządzeń naprowadzających
- błędy śledztwa, zbieranie i zabezpieczenie dowodów
- radosna twórczość w raporcie MAK
itp.

No ale pożyteczni idioci o tym nie mówią, by nie denerwować przyjaciela Putina.


Całość "badania" katastrofy sprowadza sie do zagmatwania, by nigdy nie dojść prawdy, by z szukających prawdy zrobić oszołomów od teorii spiskowych. Tak wiec, pogromy pisowców przeproście Rosjan, podziękujcie za uwolnienie od Lecha Kaczyńskiego i pisofilów. BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ.
A że pastwo nie potrafi ochronić prezydenta? To szczegół, to drobnostka, to nic n ie znaczy. Wszak wszystkie służby odpowiedzialne zdały egzamin, co dowodzą nominacje odznaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 11:09, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Formalny napisał:
maczek napisał:
Teoria brzozy jest tyle samo warta co teoria wybuchów. I to i to nie ma żadnych racjonalnych podstaw dowodowych.
Wszystkie ślady w sprawie są skutecznie zacierane, niszczone, nowe fakty torpedowane przez winnych pośrednio katastrofy nieudaczników i brakorobów którzy mają w tym polityczny i nie tylko interes.
Intryguje mnie ta elita, kamienna twarz niejakiej Kopacz i całej reszty kłamczuchów i oszustów. Przecież normalny człowiek rozpłynął by się ze wstydu gdyby tyle nałgał, napsuł, nawymyślał, naopowiadał idiotyzmów.


Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić swoje stwierdzenie jakoby istniała tożsamość między faktem, że samolot utracił fragment skrzydła na brzozie a hipotezami, w których punktem wyjścia jest zamiar znalezienia powodów, żeby mówić o zamachu? Na razie przeciw faktom, jako argument, na wzór partii przedstawicieli "partii nienawiści" rzucasz obelgi wobec ludzi z przeciwnego obozu politycznego. Powtarzam: z chęcią zapoznam się z merytoryczną wypowiedzią i ARGUMENTMI. W technice jestem wielbicielem konkretów, a wyjątkowo nisko cenię "Opowieści z krainy mchu i paproci", w których ludzie chcący uchodzić za poważnych zachowują się jak Żwirek i Muchomorek.


Tak. W tym wypadku odpowiem Ci słowami najbadziej zaineresowanej sprawą M.K:
(To co ja myślę z przeanalizowanych faktów jest bardziej butalne, więc się powstrzymam.)

- Pan prezydent podpisuje się pod kłamliwym raportem MAK, choć już wszyscy dobrze wiemy, że ten raport jest kłamliwy, że znajdują się w nim wyssane z palca informacje mające na celu oczernić nasz kraj i wprowadzić polską i zagraniczną opinię publiczną w błąd - mówi Marta Kaczyńska. - Jak w takiej sytuacji ktoś, kto reprezentuje nasze państwo, może mówić, że należy zakończyć ten temat, bo sprawa jest już wyjaśniona?! To jest niebywały skandal! Jak prezydent może mówić, że sprawa jest już wyjaśniona, skoro zarówno postępowanie w polskiej prokuraturze, jak i w rosyjskiej nie zostało do tej pory zakończone? Prezydent, wypowiadając takie słowa, mija się z prawdą, bo nasze śledztwo wciąż się toczy. A co do tego "rozgrzebywania", to w tej sprawie jest tyle nieprawidłowości, że rodziny muszą starać się walczyć o prawdę. To jest nasze święte prawo. I nie działamy tylko w interesie swoim, ale w interesie wszystkich Polaków - dodaje.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 11:11, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Nikiasz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:45, 15 Kwi 2012    Temat postu:

No cóż córka L Kaczyńskiego robi to co jego brat - kłamie i oczernia prezydenta i to jest niebywały skandal i działanie zgodne z antypolską wizją państwa stworzoną przez PIS

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 11:47, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Nikiasz napisał:
No cóż córka L Kaczyńskiego robi to co jego brat - kłamie i oczernia prezydenta i to jest niebywały skandal i działanie zgodne z antypolską wizją państwa stworzoną przez PIS

Przypominasz mi tego wojaka:
http://www.youtube.com/watch?v=OFKc1ur2qz4&feature=player_embedded


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:27, 15 Kwi 2012    Temat postu:

maczek napisał:
Formalny napisał:
maczek napisał:
Teoria brzozy jest tyle samo warta co teoria wybuchów. I to i to nie ma żadnych racjonalnych podstaw dowodowych.
Wszystkie ślady w sprawie są skutecznie zacierane, niszczone, nowe fakty torpedowane przez winnych pośrednio katastrofy nieudaczników i brakorobów którzy mają w tym polityczny i nie tylko interes.
Intryguje mnie ta elita, kamienna twarz niejakiej Kopacz i całej reszty kłamczuchów i oszustów. Przecież normalny człowiek rozpłynął by się ze wstydu gdyby tyle nałgał, napsuł, nawymyślał, naopowiadał idiotyzmów.


Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić swoje stwierdzenie jakoby istniała tożsamość między faktem, że samolot utracił fragment skrzydła na brzozie a hipotezami, w których punktem wyjścia jest zamiar znalezienia powodów, żeby mówić o zamachu? Na razie przeciw faktom, jako argument, na wzór partii przedstawicieli "partii nienawiści" rzucasz obelgi wobec ludzi z przeciwnego obozu politycznego. Powtarzam: z chęcią zapoznam się z merytoryczną wypowiedzią i ARGUMENTMI. W technice jestem wielbicielem konkretów, a wyjątkowo nisko cenię "Opowieści z krainy mchu i paproci", w których ludzie chcący uchodzić za poważnych zachowują się jak Żwirek i Muchomorek.


Tak. W tym wypadku odpowiem Ci słowami najbadziej zaineresowanej sprawą M.K:
(To co ja myślę z przeanalizowanych faktów jest bardziej butalne, więc się powstrzymam.)

- Pan prezydent podpisuje się pod kłamliwym raportem MAK, choć już wszyscy dobrze wiemy, że ten raport jest kłamliwy, że znajdują się w nim wyssane z palca informacje mające na celu oczernić nasz kraj i wprowadzić polską i zagraniczną opinię publiczną w błąd - mówi Marta Kaczyńska. - Jak w takiej sytuacji ktoś, kto reprezentuje nasze państwo, może mówić, że należy zakończyć ten temat, bo sprawa jest już wyjaśniona?! To jest niebywały skandal! Jak prezydent może mówić, że sprawa jest już wyjaśniona, skoro zarówno postępowanie w polskiej prokuraturze, jak i w rosyjskiej nie zostało do tej pory zakończone? Prezydent, wypowiadając takie słowa, mija się z prawdą, bo nasze śledztwo wciąż się toczy. A co do tego "rozgrzebywania", to w tej sprawie jest tyle nieprawidłowości, że rodziny muszą starać się walczyć o prawdę. To jest nasze święte prawo. I nie działamy tylko w interesie swoim, ale w interesie wszystkich Polaków - dodaje.


Nie zrozumiałeś tekstu, nie zrozumiałeś pytania.
Wklejam go raz jeszcze:
"Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić swoje stwierdzenie jakoby istniała tożsamość między faktem, że samolot utracił fragment skrzydła na brzozie a hipotezami, w których punktem wyjścia jest zamiar znalezienia powodów, żeby mówić o zamachu? Na razie przeciw faktom, jako argument, na wzór partii przedstawicieli "partii nienawiści" rzucasz obelgi wobec ludzi z przeciwnego obozu politycznego. Powtarzam: z chęcią zapoznam się z merytoryczną wypowiedzią i ARGUMENTMI. W technice jestem wielbicielem konkretów, a wyjątkowo nisko cenię "Opowieści z krainy mchu i paproci", w których ludzie chcący uchodzić za poważnych zachowują się jak Żwirek i Muchomorek"
Jeśli to Ciebie przerasta to wystarczy, że to napiszesz i nie będziesz udawał, że odniosłeś się do mojego tekstu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 18:02, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Formalny napisał:
maczek napisał:
Formalny napisał:
maczek napisał:
Teoria brzozy jest tyle samo warta co teoria wybuchów. I to i to nie ma żadnych racjonalnych podstaw dowodowych.
Wszystkie ślady w sprawie są skutecznie zacierane, niszczone, nowe fakty torpedowane przez winnych pośrednio katastrofy nieudaczników i brakorobów którzy mają w tym polityczny i nie tylko interes.
Intryguje mnie ta elita, kamienna twarz niejakiej Kopacz i całej reszty kłamczuchów i oszustów. Przecież normalny człowiek rozpłynął by się ze wstydu gdyby tyle nałgał, napsuł, nawymyślał, naopowiadał idiotyzmów.


Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić swoje stwierdzenie jakoby istniała tożsamość między faktem, że samolot utracił fragment skrzydła na brzozie a hipotezami, w których punktem wyjścia jest zamiar znalezienia powodów, żeby mówić o zamachu? Na razie przeciw faktom, jako argument, na wzór partii przedstawicieli "partii nienawiści" rzucasz obelgi wobec ludzi z przeciwnego obozu politycznego. Powtarzam: z chęcią zapoznam się z merytoryczną wypowiedzią i ARGUMENTMI. W technice jestem wielbicielem konkretów, a wyjątkowo nisko cenię "Opowieści z krainy mchu i paproci", w których ludzie chcący uchodzić za poważnych zachowują się jak Żwirek i Muchomorek.


Tak. W tym wypadku odpowiem Ci słowami najbadziej zaineresowanej sprawą M.K:
(To co ja myślę z przeanalizowanych faktów jest bardziej butalne, więc się powstrzymam.)

- Pan prezydent podpisuje się pod kłamliwym raportem MAK, choć już wszyscy dobrze wiemy, że ten raport jest kłamliwy, że znajdują się w nim wyssane z palca informacje mające na celu oczernić nasz kraj i wprowadzić polską i zagraniczną opinię publiczną w błąd - mówi Marta Kaczyńska. - Jak w takiej sytuacji ktoś, kto reprezentuje nasze państwo, może mówić, że należy zakończyć ten temat, bo sprawa jest już wyjaśniona?! To jest niebywały skandal! Jak prezydent może mówić, że sprawa jest już wyjaśniona, skoro zarówno postępowanie w polskiej prokuraturze, jak i w rosyjskiej nie zostało do tej pory zakończone? Prezydent, wypowiadając takie słowa, mija się z prawdą, bo nasze śledztwo wciąż się toczy. A co do tego "rozgrzebywania", to w tej sprawie jest tyle nieprawidłowości, że rodziny muszą starać się walczyć o prawdę. To jest nasze święte prawo. I nie działamy tylko w interesie swoim, ale w interesie wszystkich Polaków - dodaje.


Nie zrozumiałeś tekstu, nie zrozumiałeś pytania.
Wklejam go raz jeszcze:
"Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić swoje stwierdzenie jakoby istniała tożsamość między faktem, że samolot utracił fragment skrzydła na brzozie a hipotezami, w których punktem wyjścia jest zamiar znalezienia powodów, żeby mówić o zamachu? Na razie przeciw faktom, jako argument, na wzór partii przedstawicieli "partii nienawiści" rzucasz obelgi wobec ludzi z przeciwnego obozu politycznego. Powtarzam: z chęcią zapoznam się z merytoryczną wypowiedzią i ARGUMENTMI. W technice jestem wielbicielem konkretów, a wyjątkowo nisko cenię "Opowieści z krainy mchu i paproci", w których ludzie chcący uchodzić za poważnych zachowują się jak Żwirek i Muchomorek"
Jeśli to Ciebie przerasta to wystarczy, że to napiszesz i nie będziesz udawał, że odniosłeś się do mojego tekstu.


Wrcając do Bieniedy. Logika i nauka przeciwko nauce i logice.

Stosowany model rozchodzenia się fal naprężeń: W. K. Binienda, A. F. Saleeb, „Contact-stress phenomena in numerical simulation of unidirectionally-reinforced composite beams”, Computers & Structures 51, 277-288 (1994) [pdf]
Artykuł, na podstawie którego modelowano programem LS Dyna 3D łamanie drzewa: J. Buchar et al., „Model of the wood response to high velocity of loading”, 19th International Symposium on Ballistics, 7-10 May 2001, Interlaken, Switzerland [pdf]
Źródło danych materiałowych brzozy [pdf]


Prof. Binienda, po wysłuchaniu wykładu i dyskusji, uruchomił dodatkową symulację, z większymi wartościami parametrów, pochodzącymi z tej strony.



Uwaga: (28 października 2011) Są już nowe wyniki dla parametrów z powyższej strony i zwiększonych wymiarów brzozy (podawanych w nowszych publikacjach o katastrofie). Wynik symulacji taki jak poprzednio: uszkodzona krawędź skrzydła (nie odpada), drzewo ścięte.



Przyjęte parametry:


Gęstość brzozy: 600 Kg/m3



Moduły sprężystości:


E­­L=1.6 x 1010 Pa
E R =11 x 108 Pa
E T =6 x 108 Pa



Z emailu: Zmodyfikowaliśmy brzozę tak by była grubsza u podstawy, 60 cm, w punkcie kontaktu ze skrzydłem 44 cm, 6 m od postawy. Brzoza (16 m wysoka) została przecięta jak poprzednio. Skrzydło ma uszkodzona krawędź, ale nie zostało odłamane (jak poprzednio). Samolot leciał w takiej konfiguracji: pitch 20 stopni do góry, prędkość pozioma 77 m/s i prędkość wznoszenia prawie 20 m/s.



Uwaga: (1 listopada 2011) W ramach testowania modelu zrobiono symulację, w której gęstość brzozy zwiększono do 1000 Kg/m3 (drzewo o takiej gęstości tonie w wodzie, więc brzoza – nawet w Smoleńsku – niewątpliwie miała gęstość mniejszą; jak dotąd, nawet najzagorzalsi krytycy prof. Biniendy nie proponowali gęstości większej niż 960 Kg/m3 ). Wynik symulacji identyczny jak poprzednio: drzewo ścięte, skrzydło wgniecione i nie odpada
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 18:11, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Widzę, ze temat katastrofy pod Smoleńskiem jest nadal wałkowany
Wszyscy wiedzą, ze to była katastrofa, a nie zamach, lecz trzeba tą religie kultywować, bo z tego jest kasa.

Ja zadam kilka pytań, lecz wcześniej zasygnalizuję i przypomnę, ze truchło L.Kaczyńskiego przywiezione zostało do Polski w rosyjskiej trumnie.
Gdy L.Kaczyński sztywniał w Pałacu Prezydenckim, który w tym czasie był pod władaniem Jarosława Kaczyńskiego została L.Kaczyńskiemu podmieniona trumna na naszą, bo ta rosyjska nie była godna.

Gdzie jest rosyjska trumna L.Kaczyńskiego?
Co robiono z ciałem L.Kaczyńskiego, gdy ten przebywawł leżąc w polskiej trumnie w Pałacu?
Czy robiono jakieś badania i pobierano próbki do badań?
Gdzie jest ubranie w którym przywieziono L.Kaczyńskiego?

Co wie Jarosław Kaczyński na temat tej katastrofy i dlaczego udaje głupa?

Na koniec.

Jarosław Kaczyński zlecił badania i wymianę trumien, ciało L.Kaczyńskiego zostało natychmiast przywiezione do Polski, dzień po oficjalnym pochówku Państwa Kaczyńskich na Wawwelu otwierano sarkofag, by złożć tam nogę L.Kaczyńskiego, bo się odnalazła.

Może odszukacie sobie opisu pośmiertnego L.Kaczyńskiego jaki został napisany, gdy ten był już gotowy do pochówku Na Wawelu.

Zamach?
Tak zamach Jarosława Kaczyńskiego na prawdę.
Powrót do góry
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:23, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Ech, ta nieszczęsna brzoza...
Już dawno rewelacje profesora Biniendy obalili znawcy tematu (prof. Bienienda jest zapewne wybitny, ale bardziej jeśli chodzi o metale, szkło i tym podobne) - czyli ludzie, znający się na drewnie i drzewie (bo to dwie różne rzeczy są, o czym się czasem w tych obliczeniach zapominano).

"To zupelnie niesamowite i ukrywane chyba skrzetnie przed nami przez przemysl metalurgiczny, ale martwa brzoza (wilgotnosc 12%) jest prawie dokladnie tak samo odporna na rozciaganie i lamanie, jak duraluminium Tupolewa, w przeliczeniu na jednostke masy belki o danej dlugosci, a sosna jest lzejsza i mocniejsza na jednostke masy.

Nie wierzycie? Sam nie moglem w to uwierzyc, gdy przeczesywalem kolumny liczb w tabelach z zakurzonych ksiazek (Bodig i Jayne 1982, tab 10.12 wlasnosci szerokiego wachlarza materialow).

Normalnie brzoza ma gestosc okolo 2.8/(0.5...0.6) ~ 5 razy mniejsza, niz stop D16 Tupolewa. Przy wytrzymalosci 451 MPa, jeden centymetr kwadratowy D16 uniesie rozciagajac sie, lecz nie zrywajac, ~45 kN (~4.6 tony).

Rownie ciezkie drewno brzozy o przekroju ~5 cm kwadratowych uniesie przed zerwaniem okolo 5*8.5 kN = 42.5 kN = 4.3 t (jesli jest suche). Mokre uniesie mniej, 5*4.4 kN = 22 kN = 2.2 t, bo bedzie mialo przekroj tylko okolo 3 cm kwadratowych. Czyli ogolnie podobna wytrzymalosc co aluminium samolotowe!

Jesli chodzi o tabele innych wlasciwosci drewna, polecam Wood Engineering Handbook, czyli "podrecznik z Madison" (gdyz Laboratorium Wyrobow Lesnych z Madison, WI, zalozone w 1910 r. pierwsze opublikowalo w latach 30-ch dokladne badania wytrzymalosciowe opisane w tej ksiazce, zob. bibliogr., czyli rozdz. 0 bloga, sa tam linki do dwoch zasadniczych rozdzialow).

Dodajmy tylko, że pień brzozy "smoleńskiej" był dużo cięższy i gęstszy niż suche drewno, ponieważ były żywy (...)

Brzoza smolenska, podobnie jak belki w eksperymentach laboratoryjnych, nie pekla poddana czystemu scinaniu, tylko gieciu, o czym mowia liczne zrodla, w tym cytowane przez mnie ksiazki.

Do oceny wytrzymalosci na boczne zginanie mozna brac wartosci modulu lamania (MOR), ale z pewnoscia nie modulu scinania. Ten ostatni w wielu tabelach wlasnosci drewna wrecz nie figuruje, tak trudno jest zrealizowac doswiadczenie, w ktorym belka zerwalaby sie pod wplywem czystego scinania zamiast naprezen biegnacych wzdluz wlokien, zarowno w badaniach statycznych, jak i dynamicznych.

Wszystkie prawdziwe procesy lamania belek sa odzwierciedlone w publikowanych modulach lamania (MOR); fakt ze wartosci MOR sa najwyzej o czynnik 2 rozne od wytrzymalosci na zrywanie i sciskanie wzdluz wlokien, a nie np. zgniatanie w poprzek wlokien ani scinanie wzdluz nich, mowi dobitnie o tym jak pracuja zginane belki.

Nieporozumienie co do scinania moglo sie wiec wziac z kombinacji niezrozumienia pojecia scinania oraz kierunku glownych naprezen przy gieciu i lamaniu (...)"


Prof. Binienda zastosował do swoich obliczeń dane z tabelki zawartej tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] - o czym sam "własnosłownie" wspominał. A to założenie równe temu, że samolot uderza w idealny walec z suchego drewna brzozowego.

Inna sprawa, że obecnie prof. Binienda nieco ostrożniej formułuje swoje opinie na temat tego wyniku badania:

"Jestem gotowy odpowiadać na pytania, jakie są w moim zasięgu wiedzy. Wszyscy pytający powinni zrozumieć, że ostateczne odpowiedzi będzie można otrzymać, po przeniesieniu wszystkich fragmentów samolotu do Polski, zbadaniu ich analitycznie, a najważniejszych elementów pod mikroskopem"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jayin dnia Nie 19:41, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
art36
stłumiony okrzyk radości


Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kujawsko-Pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:37, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Skoro sprawa smoleńska jest tak banalna i oczywista to dlaczego widzimy opór przed tym, aby sprawę zbadała międzynarodowa komisja ekspertów? Dlaczego tylko jedna ze stron sporu gotowa jest zweryfikować swoje tezy przed takową komisją, a druga strona broni się przed taką opcją wszelkimi sposobami?

Czy to nie jest dziwne? Zwłaszcza w sytuacji gdzie tyle kontrowersji, w sytuacji gdzie ranga problemu ma znaczenie ponadlokalne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:43, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Z tą ściętą brzozą przez Tupolewa, to jest kupa smiechu. Jak to może delikatna konstrukcja skrzydła ściąć gruby pień drzewa? Publikujący te rewelacje powołują się na autorytety mechaniki i metalurgii, ale na pewno czegoś nie rozumieją. Oczywiście ci publikujący manipulanci. Oni zapewne nie słyszeli o zderzeniach się ciał, a to uczą na pierwszym roku politechniki.
Porównują stopy aluminium, jak by to była konstrukcja wykonana z pełnego materiału na wzór miecza. Takim czymś można by ściąć drzewo, lecz skrzydło samolotu jest puste w środku i wykonane z cienkiej blachy. Taką konstrukcję można porównać raczej do pustej puszki od piwa. Też aluminium i proporcje wymiarów podobne. Niech kto zetnie puszką nawet cienką gałązkę i sprawdzi.
Przykładem niech będzie zderzak samochodu, który wali w drzewo. Zderzak, a nawet cały samochód rozpadnie się na kawałki, a drzewo nadal stoi. Znamy to z wypadków samochodowych. Samolot jest znacznie delikatniejszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:46, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Oczywiście, gdyby jakakolwiek komisja międzynarodowa chciała się tym zająć. Jak na razie chyba nie widać na świecie chęci do tego, a nawet zniechęcenie całą sprawą.

Inna rzecz - czy wyniki badań takiej komisji byłyby PRZEZ WSZYSTKICH odebrane jako obiektywne? Czy też zależałoby to od tego, czy komisja potwierdziłaby teoretyczny zamach, lub go zanegowała, oznajmiając, że to nie zamach, ale błąd ludzki lub czynnik techniczny - to zwolennicy danej "odpowiedzi" byliby usatysfakcjonowani, a oponenci - uznaliby, że komisja źle zrobiła badania i nie była bezstronna?...

Tego się właśnie bym obawiała. Ktokolwiek tego nie zbada, nigdy nie będzie tak, że wszyscy uznają to za jedyny słuszny/odpowiadający prawdzie wynik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
art36
stłumiony okrzyk radości


Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kujawsko-Pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:05, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Cytat:
Oczywiście, gdyby jakakolwiek komisja międzynarodowa chciała się tym zająć. Jak na razie chyba nie widać na świecie chęci do tego, a nawet zniechęcenie całą sprawą.


Rząd RP odmówił oficjalnego zwrócenia się do czynników międzynarodowych z prośbą o zbadanie sprawy.


Cytat:
Tego się właśnie bym obawiała. Ktokolwiek tego nie zbada, nigdy nie będzie tak, że wszyscy uznają to za jedyny słuszny/odpowiadający prawdzie wynik.


Oczywiście zgadzam się z tym, ale musisz przyznać, że opinia międzynarodowej komisji byłaby zdecydowanie bardziej wiarygodna niż opinia rosyjskich ekspertów.

Powtarzam pytanie: komu bardziej ufać, czy tym którzy chcą swoje wnioski oddać pod osąd międzynarodowych ekspertów, czy też tym, którzy uparcie przed taką komisją się bronią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:15, 15 Kwi 2012    Temat postu:

maczek napisał:
Formalny napisał:
maczek napisał:
Formalny napisał:
maczek napisał:
Teoria brzozy jest tyle samo warta co teoria wybuchów. I to i to nie ma żadnych racjonalnych podstaw dowodowych.
(...)


Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić swoje stwierdzenie jakoby istniała tożsamość między faktem, że samolot utracił fragment skrzydła na brzozie a hipotezami, w których punktem wyjścia jest zamiar znalezienia powodów, żeby mówić o zamachu?
(...).


Tak. W tym wypadku odpowiem Ci słowami najbadziej zaineresowanej sprawą M.K:
(To co ja myślę z przeanalizowanych faktów jest bardziej butalne, więc się powstrzymam.)

- Pan prezydent podpisuje się pod kłamliwym raportem MAK, choć
(...).


Nie zrozumiałeś tekstu, nie zrozumiałeś pytania.
Wklejam go raz jeszcze:
"Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić
(...).


Wrcając do Bieniedy. Logika i nauka przeciwko nauce i logice.

Stosowany model rozchodzenia się fal naprężeń: W. K. Binienda, A. F. Saleeb, „Contact-stress phenomena in numerical simulation of unidirectionally-reinforced composite beams”, Computers & Structures 51, 277-288 (1994) [pdf]
Artykuł, na podstawie którego modelowano programem LS Dyna 3D łamanie drzewa: J. Buchar et al., „Model of the wood response to high velocity of loading”, 19th International Symposium on Ballistics, 7-10 May 2001, Interlaken, Switzerland [pdf]
Źródło danych materiałowych brzozy [pdf]
(...)


... - I tu leży pies pogrzebany... Symulacje prof. Bieniendy są świetne, tylko mają jeden błąd: on porównuje wytrzymałości dwóch elementów, które mają ze sobą kontakt, dobierając do analizy wyłącznie m. innymi różne wartości gęstości materiałów i ich charakterystyki materiałowe. W takiej analizie pan profesor jest oczywiście niekwestionowanym autorytetem i jest ona bezbłędna, ale wnikając w tę analizę łatwo dojść do wniosku, że umknęło uwadze pana profesora, że samolot, a w tym wypadku jego szkrzydła, należy rozpatrywać jako konstrukcję o przestrzennej strukturze, podlegającej w locie bardzo różnorodnym i zmiennym siłom dynamicznym. Na te siły składają się siła nośna i siła oporu aerodynamicznego, a także siły reakcji, wynikające z obciążających konstrukcję zmiennych sił w czasie zmian położenia samolotu (czyli z sił bezwładności). W analizie pana profesora brak zupełnie skupienia się właśnie na tym, że taka struktura konstrukcji, po uszkodzeniu - czasem nawet drobnym, zaczyna się dalej odkształcać i degradacja konstrukcji postępuje już dalej w sposób niekontrolowany. To już opisałem w swoim wpisie z nocy z soboty na niedzielę. Mój kolega "od deski" - przez wiele lat konstruktor - również konstrukcji dla lotnictwa, mający spore poczucie humoru, w czasie dyskusji nad opinią pana prof. Bieniendy przytoczył przewrotnie trafną analogię: gdyby pan prof. analizował w identyczny sposób wytrzymałość papieru toaletowego, to udowodniłby, że papier nigdy nie przerwie się na perforacji... Analiza dokonana przez pana prof. posiada zasadnicze nieścisłości nie uwzględniające w dostatecznym stopniu struktury obiektu, którego dotyczy. Stąd, oczywiste nawet dla laika nielogiczności chooćby takie, jak przytaczana przeze mnie opinia pana prof. że odzielony fragment skrzydła powinien leżeć kilka metrów od brzozy.

Obawiam się jednak, że mała jest szansa na merytoryczną dyskusję tutaj, bo ona nie istnieje, gdy przynajmniej z jednej strony, tak jak do tej pory, wypowiedzi zwolenników politycznego "wyjaśnienia" katastrofy mają charakter przytaczania sur Koranu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:18, 15 Kwi 2012    Temat postu:

Historia świata pokazuje, że najlepiej nie ufać nikomu Bo to "wiara na czyjeś słowo". A ludzie lubią szafować słowami dla własnych interesów.

Najlepiej poczekać na wyniki badań, jeśli do takich dojdzie, tych międzynarodowych. Masz rację - byłyby obiektywniejsze od rosyjskich. Jakby nie patrzeć Rosja jest tu niejako "stroną", bo na jej terytorium doszło do katastrofy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:19, 15 Kwi 2012    Temat postu:

maczek napisał:
Formalny napisał:
maczek napisał:
Formalny napisał:
maczek napisał:
Teoria brzozy jest tyle samo warta co teoria wybuchów. I to i to nie ma żadnych racjonalnych podstaw dowodowych.
(...)


Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić swoje stwierdzenie jakoby istniała tożsamość między faktem, że samolot utracił fragment skrzydła na brzozie a hipotezami, w których punktem wyjścia jest zamiar znalezienia powodów, żeby mówić o zamachu?
(...).


Tak. W tym wypadku odpowiem Ci słowami najbadziej zaineresowanej sprawą M.K:
(To co ja myślę z przeanalizowanych faktów jest bardziej butalne, więc się powstrzymam.)

- Pan prezydent podpisuje się pod kłamliwym raportem MAK, choć
(...).


Nie zrozumiałeś tekstu, nie zrozumiałeś pytania.
Wklejam go raz jeszcze:
"Czy potrafisz MERYTORYCZNIE uzasadnić
(...).


Wrcając do Bieniedy. Logika i nauka przeciwko nauce i logice.

Stosowany model rozchodzenia się fal naprężeń: W. K. Binienda, A. F. Saleeb, „Contact-stress phenomena in numerical simulation of unidirectionally-reinforced composite beams”, Computers & Structures 51, 277-288 (1994) [pdf]
Artykuł, na podstawie którego modelowano programem LS Dyna 3D łamanie drzewa: J. Buchar et al., „Model of the wood response to high velocity of loading”, 19th International Symposium on Ballistics, 7-10 May 2001, Interlaken, Switzerland [pdf]
Źródło danych materiałowych brzozy [pdf]
(...)


... - I tu leży pies pogrzebany... Symulacje prof. Bieniendy są świetne, tylko mają jeden błąd: on porównuje wytrzymałości dwóch elementów, które mają ze sobą kontakt, dobierając do analizy wyłącznie m. innymi różne wartości gęstości materiałów i ich charakterystyki materiałowe. W takiej analizie pan profesor jest oczywiście niekwestionowanym autorytetem i jest ona bezbłędna, ale wnikając w tę analizę łatwo dojść do wniosku, że umknęło uwadze pana profesora, że samolot, a w tym wypadku jego skrzydła, należy rozpatrywać jako konstrukcję o przestrzennej strukturze, podlegającej w locie bardzo różnorodnym i zmiennym siłom dynamicznym. Na te siły składają się siła nośna i siła oporu aerodynamicznego, a także siły reakcji, wynikające z obciążających konstrukcję zmiennych sił w czasie zmian położenia samolotu (czyli z sił bezwładności). W analizie pana profesora brak zupełnie skupienia się właśnie na tym, że taka struktura konstrukcji, po uszkodzeniu - czasem nawet drobnym, zaczyna się dalej odkształcać i degradacja konstrukcji postępuje już dalej w sposób niekontrolowany. To już opisałem w swoim wpisie z nocy z soboty na niedzielę. Mój kolega "od deski" - przez wiele lat konstruktor - również konstrukcji dla lotnictwa, mający spore poczucie humoru, w czasie dyskusji nad opinią pana prof. Bieniendy przytoczył przewrotnie trafną analogię: gdyby pan prof. analizował w identyczny sposób wytrzymałość papieru toaletowego, to udowodniłby, że papier nigdy nie przerwie się na perforacji... Analiza dokonana przez pana prof. posiada zasadnicze nieścisłości nie uwzględniające w dostatecznym stopniu struktury obiektu, którego dotyczy. Stąd, oczywiste nawet dla laika nielogiczności choćby takie, jak przytaczana przeze mnie opinia pana prof. że oddzielony fragment skrzydła powinien leżeć kilka metrów od brzozy.

Obawiam się jednak, że mała jest szansa na merytoryczną dyskusję tutaj, bo ona nie istnieje, gdy przynajmniej z jednej strony, tak jak do tej pory, wypowiedzi zwolenników politycznego "wyjaśnienia" katastrofy mają charakter przytaczania sur Koranu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 20:37, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 7:34, 16 Kwi 2012    Temat postu:

art36 napisał:
Cytat:
Oczywiście, gdyby jakakolwiek komisja międzynarodowa chciała się tym zająć. Jak na razie chyba nie widać na świecie chęci do tego, a nawet zniechęcenie całą sprawą.


Rząd RP odmówił oficjalnego zwrócenia się do czynników międzynarodowych z prośbą o zbadanie sprawy.


Cytat:
Tego się właśnie bym obawiała. Ktokolwiek tego nie zbada, nigdy nie będzie tak, że wszyscy uznają to za jedyny słuszny/odpowiadający prawdzie wynik.


Oczywiście zgadzam się z tym, ale musisz przyznać, że opinia międzynarodowej komisji byłaby zdecydowanie bardziej wiarygodna niż opinia rosyjskich ekspertów.

Powtarzam pytanie: komu bardziej ufać, czy tym którzy chcą swoje wnioski oddać pod osąd międzynarodowych ekspertów, czy też tym, którzy uparcie przed taką komisją się bronią?

Może obawiają się, że powołanie międzynarodowej komisji byłoby równoznaczne z wysłaniem sygnału "nie radzimy sobie sami"? Zauważ też, że roszczenia rosną im bardziej pojednawczą politykę (dla niektórych politykę uległości) prowadzi Tusk. Jeśli wypowiadali się na temat katastrofy nasi polscy specjaliści, to nie ma potrzeby powoływania międzynarodowej komisji. Zaraz zaczęłoby się, że:
- powołano nie te osoby,
- z partyjnego klucza,
- prawda jest tylko nasza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 10:17, 16 Kwi 2012    Temat postu:

Ironicznie o wraku samolotu. Gronkiewicz-Waltz: "Przecież nie wyślemy tam spadochroniarzy, żeby ten wrak wykradli. Rosja to państwo imperialne, jest naszym sąsiadem, więc nie wyślemy tam dziesięciu ochroniarzy, czy kliku czołgów, żeby zabrać ten wrak"
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 12:20, 16 Kwi 2012    Temat postu:

Największym błędem Polski był brak wsparcia grupy działającej w Moskwie przez rząd w Polsce (…) Premier Tusk na drugim spotkaniu powiedział mi: „Myśmy na początku zapomnieli o Smoleńsku”. Rząd skupił się na tragedii, na uroczystościach. Niektóre sprawy być może przegraliśmy, przy lepszym wsparciu ze strony rządu, moglibyśmy dostać więcej informacji”- mówi Edmund Klich gość Kontrwywiadu RMF FM.

„Nie otrzymywaliśmy dokumentów, nie nagłaśniano tego, że Rosjanie łamią załącznik trzynasty. Nie było wsparcia, były wręcz naciski, kiedy chciałem wyjechać z Moskwy, bo pozostawiony bez tłumacza, wiedziałem już, że nic nie mogę zrobić”- mówi o swojej pracy w Rosji Edmund Klich.

„Nie wiem, dlaczego milczą”- mówi o komisji Millera. „Nie wierzę w dwa wybuchy na pokładzie tupolewa, ale to powinna wykluczyć komisja Millera. To oni pracowali przez wiele miesięcy nad tym materiałem. Nie wiem, dlaczego milczą. Zwłaszcza dziś, kiedy coraz większą rolę zaczynają odgrywać teorie spiskowe”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 12:58, 16 Kwi 2012    Temat postu:

Naprawdę uważasz, że chce dojść prawdy i zgody ktoś, kto twierdzi, że źródło zamachu mogło być w Polsce?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 12:59, 16 Kwi 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Największym błędem Polski był brak wsparcia grupy działającej w Moskwie przez rząd w Polsce (…) Premier Tusk na drugim spotkaniu powiedział mi: „Myśmy na początku zapomnieli o Smoleńsku”. Rząd skupił się na tragedii, na uroczystościach. Niektóre sprawy być może przegraliśmy, przy lepszym wsparciu ze strony rządu, moglibyśmy dostać więcej informacji”- mówi Edmund Klich gość Kontrwywiadu RMF FM.

„Nie otrzymywaliśmy dokumentów, nie nagłaśniano tego, że Rosjanie łamią załącznik trzynasty. Nie było wsparcia, były wręcz naciski, kiedy chciałem wyjechać z Moskwy, bo pozostawiony bez tłumacza, wiedziałem już, że nic nie mogę zrobić”- mówi o swojej pracy w Rosji Edmund Klich.

„Nie wiem, dlaczego milczą”- mówi o komisji Millera. „Nie wierzę w dwa wybuchy na pokładzie tupolewa, ale to powinna wykluczyć komisja Millera. To oni pracowali przez wiele miesięcy nad tym materiałem. Nie wiem, dlaczego milczą. Zwłaszcza dziś, kiedy coraz większą rolę zaczynają odgrywać teorie spiskowe”.


[link widoczny dla zalogowanych]


och ty kochany onanisto

ciekawe jak długo będzie się onanizował pod Smoleńsk i kradł cudze teksty
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 178, 179, 180 ... 224, 225, 226  Następny
Strona 179 z 226

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin