po 30-tce

Formalny

No i znowu "bryluje" na forum świetny Anmario, geniusz nierozpoznany. Wszystkim jest zawsze w stanie udowodnić, że nie rozumieją - tego co on zrozumiał, nie wiedzą to co on wie znacznie lepiej, nie rozumieją tego co czytają, nie potrafią myśleć tak jasno jak on, co jest oczywiste przy jego genialności. W rzeczywistości "geniusz" Anmario jest równy poziomowi Katolika, a jedyna różnica jest taka, ze poprawniej potrafi pisać.
Anmario! Najbardziej rzuca się w oczy to, że Ty nigdy nie napisałeś niczego konkretnego, nigdy nie sformułowałeś ŻADNEJ jasnej myśli dotyczącej tematu w którym umieszczasz swoje wpisy. Szacuję, że 25% Twoich wpisów to są jakieś mało jasne aluzje i insynuacje, oparte na myśli Twojego partyjnego guru, a pozostałe 75% to jest krytyka tego co piszą inni oraz obrażanie forumowiczów - głównie dziewczyn z forum. Tak jak Katolik nigdy nie odpowiadasz sensownie na żadne pytania. Wystarcza Ci przeświadczenie(którego nie sposób podzielać), że jesteś mądry i już...

Takie prywatne pytanie: doskwiera Ci chyba najbardziej to, że nie możesz banować tych, którzy się z Tobą nie zgadzają, prawda?. Gdy mogłeś to robić na innym forum, to były piękne czasy?...

anmario · Gość

Szymon Krusz

A dziś jest o Lockerbie

Jayin

Anmario, nie uparłam się na ciebie. Skąd ten pomysł?

Ja to bym raczej wymyśliła na twoim miejscu, że z racji jednego, tego samego miasta - masz u mnie fory jeszcze jakieś. Strach pomyśleć, co by było, gdybyś mieszkał np. w Przemyślu.

Formalnego nie prostuję - bo kwestię "zamach, czy nie zamach" ma podobnie pojętą, jak ja. Ciebie wypytuję, bo masz inne zdanie niż ja i ciekawią mnie powody, czy baza, na jakiej to zdanie się opiera. Szkoda, że odbierasz to jako prostowanie. Społecznik ze mnie żaden.

A to, że nie prostuję obraźliwych tekstów (Formalnego, twoich, czy czyichkolwiek innych), hmmm... A powinnam?

Takie prostowania "obraźliwych tekstów" w pierwszej kolejności pozostawiam samym zainteresowanym wyzywającym się i administracji. Na swoich forach jako admin czy mod reaguję na obraźliwe teksty i prywatę uprawianą przez userów, sugerując im bez opcji odmowy, żeby poszli się żreć i wyzywać na PW, a nie publicznie.

Co też z całego serca zaleciłabym i tobie, wyzywającemu oponentów niektórych i wyzywającym cię oponentom, w tej sytuacji.

Ale ja tu tylko czytam

A sugestie czytaczy są rzadziej brane pod uwagę, niż sugestie administracji, poparte restrykacjami

Więc nie prostuję waszych zachowań. Bo po co.

Szymon Krusz

Jayin

Nie podsuwaj nikomu takich pomysłów, ChZN! Tongue out (1)

...no, bo - mogłabym przecież... prawda?... Think

anmario · Gość

Formalny

.......................

http://www.youtube.com/watch?v=QG0vIiwWGGo

...

anmario · Gość

Jayin

Nie przeszkadzają mi inne poglądy polityczne, czy religijne u innych. Zupełnie. Przeszkadza mi brak szacunku i traktowanie rozmówców jak istoty niższego rzędu z inteligencją -10 ("...i nadal spada"). Jeśli kultura dyskusji jest na odpowiednim poziomie, to można rozmawiać.

Stanowisko w kwestii katastrofy?
Pragmatyzm, o którym napisałeś, w innym kontekście.

Tak jak już wcześniej "się upierałam" -są fakty i domysły. Ja wyciągam wnioski z faktów. Domysły od zawsze mi szkodziły, więc ich unikam jak ognia. A fakty są takie, że: grupa ludzi leciała samolotem do Katynia, na obchody "uroczystości katyńskich". Z jakichś powodów samolot nie doleciał. Rozbił się pod Smoleńskiem. Dzisiaj pozostaje więc ludziom (nam?) zastanawiać się nad powodami tego wypadku. Ewentualnie nad tym, co mogło pozwolić go uniknąć.

Sam wiesz, że różni ludzie wskazują na różne powody. Dopóki nie ma ostatecznego wyniku i raportu komisji, badającej ten wypadek, pozostają nam tylko domniemania co do przyczyny katastrofy lotniczej, mniej lub bardziej poparte wynikami badań, opiniami specjalistów publikownaymi w mediach, bądź na konferencjach, czy własnych analiz zdarzeń.

...Ale wracając do mojego pragmatycznego podejścia.

Słuchając różnych źródeł, czytając, czy rozmawiając z ludźmi - "skrystalizował" mi się pogląd, że są dwie możliwe opcje przyczyn: tragiczny wypadek lub zamach. Nie wnikam przy tym w polityczne animozje nasze polskie, która partia jest za tą opcją, która przeciw, jaki człowiek znany co i kiedy powiedział i kto mu to podpowiedział. Nie jestem uprzedzona do żadnej formacji politycznej (tylko do ludzi się czasem uprzedzam, ale na to zapracowywują już indywidualnie).

Po strawieniu różnych informacji przychylam się do opinii, która twierdzi, że było to tragiczny wypadek, katastrofa lotnicza, a nie zamach (i tutaj mój pogląd jest zbliżony do poglądu Formalnego). A dlaczego tak uważam? Bilans. Co przemawia za wypadkiem, a co za zamachem.

1. Tragiczny wypadek - możliwość błędu ludzkiego (piloci, dowódcy, złe decyzje), kiepska komunikacja z wieżą kontrolną (a raczej barakiem kontrolnym, bo trudno to nazwać wieżą), zła pogoda, do tego opublikowane analizy specjalistów (polskich, rosyjskich, amerykańskich - bo i do nich zwracano się po konsultacje) co do przebiegu katastrofy - dla mnie wiarygodne (ale ja nie jestem specjalistą, więc ten punkt o analizach można pominąć)

2. Zamach -...?

Z tego co czytam na temat tej teorii - wynika, że głównym czynnikiem przemawiającym za zamachem jest to, że "Rosjanie coś ukrywają" i "śledztwo w tej sprawie jest prowadzone niewłaściwie". Chyba, że istnieje więcej dowodów na zamach? Ale ja ich nie znam. Nie znajduję ŻADNEJ sensownej przyczyny takiego potencjalnego zamachu. Co miałby na celu?

Antyrosyjskie poglądy paru osób na pokładzie samolotu to za mało, by Rosja z zemsty chciała się ich pozbyć. Chyba?

Chęć destabilizacji polskiej polityki wewnętrznej i zagranicznej, poprzez usunięcie ze sceny ważnych postaci tej polityki? Powiedzmy sobie szczerze - polska polityka już bardziej zdestabilizowana być nie może. I to bez pomocy Rosjan sobie z tym poradziliśmy.

Zamach dla zamachu? To już sci-fi. Można by dywagować, że zamach przeprowadzili Amerykanie, Al-Kaida, albo Czeczeńcy. Równie realne dla mnie, co rosyjski wkład w katastrofę (pomijając to, że "na rzecz" Rosji przemawia fakt, iż katastrofa miała miejsce na rosyjskim terytorium).

Dla mnie więc jest to zbyt niewiele powodów, by uznać zdarzenie za zamach, a kilka sensownych się znalazło, by uznać za tragiczny wypadek.

Dlatego wg mnie był to raczej tragiczny w skutkach wypadek, spowodowany czynnikiem ludzkim i technicznym (kwestia tego, czy czynnik zawiódł po stronie polskiej, czy rosyjskiej jest nadal sporna, ale ta sporność nie podlega pod teorię o zamachu).

Jeśli przebrnąłeś przez ten esej o poranku, to dobrze

Mam nadzieję, że przynajmniej w nim nie doszukasz się złośliwego przypierdalania się do czegokolwiek i kogokolwiek, kto ma inne poglądy niż ja, w tym do ciebie. Bo tego tu nie ma po prostu. Traktuję ten tekst bezosobowo.

anmario · Gość

Formalny gotów jeszcze obrazić się na Ciebie, Jayin, za to, że ze mną rozmawiasz, nie bierzesz tego pod uwagę? Może przeoczyłaś treść, jaką wciąż (między innymi) próbuje przemycić do zbiorowej podświadomości:

"Byłem ciekawy jaki temat założył naczelny subintelektualista forum, po którego "wejściach" większość tematów zamiera bezpowrotnie."

Tymczasem jest akurat całkiem odwrotnie, co na pewno mocno go frustruje a ja nie zamierzam ukrywać swojej, rzeczywiście mocno złośliwej, satysfakcji z tego stanu rzeczy..

Nieważne.

Teraz ja dziękuję za odpowiedź. Nie jestem w stanie odpisać natychmiast, zabiorę się za to wieczorem i jutro moje stanowisko znajdziesz na tym topiku. Jednocześnie będzie to odpowiedź dla Sapera.

saper

Anmario - rozumiem, że ja nie zasługuję na Twoją uwagę?

moja prośba przesłanki była na poważnie.

Jayin

Formalny? Nie sądzę, żeby się obrażał o takie sprawy. To inteligentny człowiek jest

Szymon Krusz

Jayin

Szymon Krusz

Dziś bardzo bardzo ciekawy odcinek "Katastrof w przestworzach" szkoda żeś Kilo OK nie ogladał.Albo Macierewicz tego nie oglądał szkoda.

Jayin

O ten program ci chodzi?
[link widoczny dla zalogowanych]

Szymon Krusz

Szymon Krusz

Powinni go oejrzeć wszyscy tz znawcy i by się dowiedzieli ile czasu może trwać wyjaśnianie przyczyn katastrofy.A nie wystawać pod Pałacem i robić z siebie głupków.
[link widoczny dla zalogowanych]

Seeni