Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:05, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
nie chciał bym przeszkadzać w tym gruchaniu dwóch chłoptasi
ale muszę zwrócić Wam uwagę, że to nie Tusk nas ośmieszył, lecz sam Kaczyński L. wiadomo było, że ma ciągoty do picia gorzały podczas lotu samolotem i świat już o tym wcześniej wiedział, a teraz przy okazji katastrofy wychodzi na jaw. zresztą sam Kaczyński J. przyznał, ze gen. Błasik i te jego 0,6 promila to nie wielka ilość alkoholu . zresztą jak można ośmieszyć śmiesznego jak by nie było samego Kaczyńskiego L.
teraz najważniejsze!
nie wiem jak się obywa przydzielanie ostrzeżenia lub tzw. bana, ale stawiam teraz wniosek, aby ukarać anmario karą, obojętnie jaką, za słowa jakie tu wypisuje.
ja ze swej strony jezykiem dyplomatycznym nazwiem go tym co koń pod brzuchem nosi a jest to jednoznaczne ze słowem co sam napisał.
z mojej strony panowie uważam rozmowę z wami za zakończoną. |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Czw 19:11, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | a jaka jest prawda wg Ciebie ? |
Nie znam jej. Po lekturze raportu wiem tylko tyle, że Rosjanie kłamią.
Jednocześnie bardzo mnie przygnębia ilość popełnionych przez polskich pilotów i ogólniej, przez polską stronę, błędów.
Nie sądzę więc by istniała jedna, jedyna przyczyna tej katastrofy. |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Czw 19:13, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
milka... napisał: |
no chyba ktoś musi kłamać jednak...
|
ale kto? A może wszyscy po trochę, tak jak im wygodnie, jak pasuje i jak jest słusznie, albo sa przekonani, że druga strona kłamie...
Myślę, że prawda jest nieważna, i to jest przykre, bo żadnej ze stron nie zależy chyba na tym.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Czw 19:15, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Czw 19:15, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | rosegreta napisał: | a jaka jest prawda wg Ciebie ? |
Nie znam jej. Po lekturze raportu wiem tylko tyle, że Rosjanie kłamią.
Jednocześnie bardzo mnie przygnębia ilość popełnionych przez polskich pilotów i ogólniej, przez polską stronę, błędów.
Nie sądzę więc by istniała jedna, jedyna przyczyna tej katastrofy. |
Myślę, że każdy chce się wybielić, i ukryć swoje błędy, tak bywa w życiu, dlaczego miałoby być inaczej.
Z tym, że mnie to tak nie zaprząta, dlatego, bo żal mi tych ludzi, ich rodzin, i to, że ciągle muszą to przeżywać.
Może jak zwykle emocjonalnie i uczuciowo traktuje sprawy. |
|
Powrót do góry |
|
|
milka... jestem tylko złudzeniem
Dołączył: 09 Wrz 2009 Posty: 1781 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:20, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem Roska
ale wiem, że ludzie nie lubią sie przyznawac do błedów, chca ratować wlasne tylki, myślę, że nie dowiemy się jak bylo naprawdę i bylo to do przewidzenia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Czw 19:21, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Yachoo. napisał: | nie wiem jak się obywa przydzielanie ostrzeżenia lub tzw. bana, ale stawiam teraz wniosek, aby ukarać anmario karą, obojętnie jaką, za słowa jakie tu wypisuje.
. |
Dziękuję, naprawdę dziękuję.
Takie apele sprawiają, że wiem, że to co piszę boli. I wyzwala we mnie wiarę, że czasem jeden czy drugi skurwysyn popatrzy na siebie moimi oczami i być może spróbuje zacząć wszystko od nowa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:23, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wina Rosjan
decyzja kogoś tam z Moskwy "skoro Polacy chcą lądować to niech lądują" a po za tym trzeba było zamknąć lotnisko bez względu na konsekwencje wtedy nie byłoby tego całego cyrku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:35, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz we Wiadomościach była mowa o tym że nie tylko podczas tego tragicznego lotu ale nie raz nasi piloci ignorowali wskazania TAWS i udawało wylądować.Pewnie w tym ostatnim przypadku też myśleli że się uda szczęśliwie wylądować jak widać przeliczyli się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:44, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
To nie tak.
Taws ma w pamięci większość lotnisk świata. Jesli jednak jakiegoś nie ma , reaguje jakby pilot usilował lądować w polu.
A Smoleńska w pamięci nie miał.
Kilku innych wojskowych lotnisk też, stad te poprzednie alarmy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:12, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ba..ale z drugiej strony pilotow powinna zastanowic rozbieznosc pomiedzy ostrzezeniami TAWS a spodziewanym "stanem faktycznym"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:26, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kompletnie nie znam się na lotnictwie, powtarzam tylko słowa z telewizorni.
Przypomina mi się natomiast pewna histopia sprzed roku. Jechalem z nawigacją nowo oddanym odcinkiem drogi, którego automapa jeszce nie miala. Navi całkiem zgłupiała. Co chwila sugerowała mi skręt na skrzyżowaniu, którego nie było. Kompletnie przetalem jej sluchać i w konsekwencji przejechałem swój zjazd. Może i w tym przypadku zadziałał podobny schemat ?
Nie wiem- dywaguję tylko
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 21:26, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:28, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Czytaliście to:
[link widoczny dla zalogowanych]
??
W tym świetle trochę inaczej wyglądają opowieści naszych specjalistów od latania o właściwej "decyzji" o systemie badania katastrofy.
P.S.
Cisza o lotnisku zapasowy, o radiolatarniach i dodatkowym systemie naprowadzania który był podczas wizyty Tuska.... A może coś przeoczyłem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Czw 21:31, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Czw 21:29, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kompletnie nie znam się na lotnictwie, powtarzam tylko słowa z telewizorni.
Przypomina mi się natomiast pewna histopia sprzed roku. Jechalem z nawigacją nowo oddanym odcinkiem drogi, którego automapa jeszce nie miala. Navi całkiem zgłupiała. Co chwila sugerowała mi skręt na skrzyżowaniu, którego nie było. Kompletnie przetalem jej sluchać i w konsekwencji przejechałem swój zjazd. Może i w tym przypadku zadziałał podobny schemat ?
Nie wiem- dywaguję tylko |
I ja tak sądzę. Alternatywna możliwość to chyba tylko udana próba samobójcza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:31, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Z tematu, w którym przy rozważaniach na temat katastrofy, przy formułowaniu hipotez i wniosków powinna być przede wszystkim wykorzystana wiedza na temat lotnictwa oraz logika, zrobiła się giełda coraz głupszych wypowiedzi. Forumowi dyżurni zachwyceni są własnymi błazeńskimi popisami ignorancji i głupoty, a nieliczni myślący forumowicze, mający ambicję pisać rzeczy przemyślane (Nudziarz, Yachoo, Aproxy, ligand fas, Poldek) z uporem usiłują nawiązać z nimi dialog... Pozdrawiam wymienionych i ostatecznie mówię: żegnaj forum "po 30-tce"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 21:31, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:32, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Uuuuuuuuuuuuuuuf
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:32, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Umowmy się Kilo. Niezależnie od rzeczywistych przyczyn katastrofy caly ten cyrk wokół raportu nie ma nic wspólnego z próba rzeczywistego wyjaśnienia przebiegu i przyczyn, a jest jedynie próba ugrania przez każdą ze stron jak najwięcej dla siebie.
Przy równoczesnym dość ohydnym manipulowaniu emocjami rodzin ofiar
EDIT:
Przez próbę ugrania rozumiem równoczesną próbę zdyskredytowania strony przeciwnej.Takie male przerzucanie się trupami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 21:34, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:38, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie musimy się umawiać, wiem o tym doskonale że prawda nie ma tu znaczenia, że zbyt wiele prominentnych osób patrzyło by na świat w # gdyby pogonić polityków i dać działać PRAWDZIWYM i NIEZALEŻNYM ekspertom.
Jak pisałem wcześniej najłatwiej oskarżyć nieżyjących bo nie mogą nic powiedzieć.
Trochę przypomina to wypadek wiatraka z Milerem na pokładzie, gdzie prokuratura oskarżała pilota pomimo ze uratował życie załodze i pasażerom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 21:41, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | a po za tym trzeba było zamknąć lotnisko bez względu na konsekwencje wtedy nie byłoby tego całego cyrku. |
wyobrażasz sobie wtedy ujadanie kaczyńskich na rosję ? jeszcze by przez tych debili w końcu nas rosja pojechała jakby się putin wkurwił
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez EMES dnia Czw 21:42, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:47, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kompletnie nie znam się na lotnictwie, powtarzam tylko słowa z telewizorni.
Przypomina mi się natomiast pewna histopia sprzed roku. Jechalem z nawigacją nowo oddanym odcinkiem drogi, którego automapa jeszce nie miala. Navi całkiem zgłupiała. Co chwila sugerowała mi skręt na skrzyżowaniu, którego nie było. Kompletnie przetalem jej sluchać i w konsekwencji przejechałem swój zjazd. Może i w tym przypadku zadziałał podobny schemat ?
Nie wiem- dywaguję tylko |
ba...to jest pewne...
tyle ze jesli nic nie widze, spodziewam sie klopotow za X metrow to powinno mnie zastanowic dlaczego elektronika protestuje nie przy X tylko X-100 tudziez X+100 m.
Powiem wiecej - jezdze duzo na nawigacje, przy tym nie robie tego z predkoscia 300 km/h w gestej mgle i jesli elektronika kaze mi skrecic wczensiej lub pozniej niz sie tego spodziewam to za kazdym razem zastanawiam sie nad powodem (aczkolwiek nie mam pojecia jak sie zachowam, gdy kaze mi sie wzniesc lub obnizyc, wlasciwie to mam nawet problemy nad ustaleniem procedury hamowania gdy nawigacja wskazuje powyzej 1000 km/h - a kilka razy sie to zdarzylo )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:49, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kompletnie nie znam się na lotnictwie, powtarzam tylko słowa z telewizorni.
Przypomina mi się natomiast pewna histopia sprzed roku. Jechalem z nawigacją nowo oddanym odcinkiem drogi, którego automapa jeszce nie miala. Navi całkiem zgłupiała. Co chwila sugerowała mi skręt na skrzyżowaniu, którego nie było. Kompletnie przetalem jej sluchać i w konsekwencji przejechałem swój zjazd. Może i w tym przypadku zadziałał podobny schemat ?
Nie wiem- dywaguję tylko |
To samo przeżyłem ja gdy z kolegami jechałem samochodem do Wrocławia w drodze było jeszcze jak cię mogę natomiast w samym Wrocławiu kompletna porażka pogubił się na amen (chociaż podobno miał wgrany najnowszy program) zawsze na nas pchał w jedno miejsce i w końcu kazał nam jechać przez teren jakiejś tam fabryki dobrze że mieliśmy mapę papierową i udało nam się dojechać do celu a okazało się że zamiast w pewnym momencie skręcić w prawo to on wskazywał aby skręcić w lewo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|