|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:36, 11 Sie 2010 Temat postu: Pytanie do wierzących. |
|
|
O ile dobrze rozumiem, przypisujecie szczególne znaczenie śmierci Jezusa na krzyżu.
Jest to wręcz niezbędny element Waszej religii.
Tak?
Dlatego chciałbym zapytać.
Czy gdyby Rzymianie nie byli zainteresowani uśmierceniem Jezusa, na swój barbarzyński sposób...
...to sami musielibyście Go uśmiercić na krzyżu, żeby dogmat o odkupieńczej śmierci się ziścił?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wołek dnia Wto 19:20, 21 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:53, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby babcia miała wąsy to była by dziadkiem.
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie Wołku, nie potrafię też patrzeć na chrześcijaństwo, katolicyzm w sposób płaski w oderwaniu od całej historii i kultury. Teraz nie mam czasu tego rozwijać, może kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:16, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wołku > i ja mam do Ciebie pytanie ( wybacz , że na Twoim topicu, ale zakładanie nowego byłoby cokolwiek bezsensowne )
Czy czyjaś ( jak zrozumiałem ) cokolwiek ciemna wiara i Twoj ( jak zrozumiałem ) oświecony ateizm sa dla Ciebie tak istotne... są na tyle istotnym elementem zycia, że warte załozenia bodajże pięciu w tej materii topiców ?
P.S. Od razu pozwolę sobie przedstaić swój punkt widzenia w tej materii... Mam dokładnie gdzieś czy ktoś wierzy, w co wierzy i czy poprzez swoją wiarę czy ateizm czuje się lepszy czy gorszy od innych. Więcej - w prawie równym stopniu drażnią mnie wojujacy wierzacy jak wojijący ateiści. Napisałem "prawie"gdyż, jako czlowieka wierzacego, jednak troszkę bardziej drażnią mnie wojujacy współwiercy, bowiem - w moim odczuciu - osmieszają w jakimś stopniu to, w co wierzę ja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 16:25, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
To jest zasadniczo głupie pytanie. Dogmat musiał się ziscić, gdyż Chrystus urodził się właśnie po to, żeby swoja śmiercią odkupić grzechy ludzi. Nie byłoby Rzymian, byliby inni, bez wyłaczania chrzescijan. Wszak ohydny Judasz, chociaz wierzacy, rączkę do śmierci Chrystusa dołożył. Dogmat to dogmat.
Swoją drogą nawet gdyby uśmiercili go chrześcijanie - to coś zmienia????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:03, 11 Sie 2010 Temat postu: Re: Pytanie do wierzących. |
|
|
wołek napisał: |
Czy gdyby Rzymianie nie byli zainteresowani uśmierceniem Jezusa, na swój barbarzyński sposób...
...to sami musielibyście Go uśmiercić na krzyżu, żeby dogmat o odkupieńczej śmierci się ziścił? |
zasadniczo, trudno doszukać się głębi sięgając już dna...
I zasadniczo rzecz ujmując radzę najpierw dotrzeć do źródeł, a potem stawiać podobne pytania... gdybyś wcześniej odkrył tą drogę, nie formułowałbyś takich hipotez. The end.
swoją drogą nie lepiej pójść na piwo niż lać święconą wodę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:35, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Wołku > i ja mam do Ciebie pytanie ( wybacz , że na Twoim topicu, ale zakładanie nowego byłoby cokolwiek bezsensowne )
Czy czyjaś ( jak zrozumiałem ) cokolwiek ciemna wiara i Twoj ( jak zrozumiałem ) oświecony ateizm sa dla Ciebie tak istotne... są na tyle istotnym elementem zycia, że warte załozenia bodajże pięciu w tej materii topiców ?
P.S. Od razu pozwolę sobie przedstaić swój punkt widzenia w tej materii... Mam dokładnie gdzieś czy ktoś wierzy, w co wierzy i czy poprzez swoją wiarę czy ateizm czuje się lepszy czy gorszy od innych. Więcej - w prawie równym stopniu drażnią mnie wojujacy wierzacy jak wojijący ateiści. Napisałem "prawie"gdyż, jako czlowieka wierzacego, jednak troszkę bardziej drażnią mnie wojujacy współwiercy, bowiem - w moim odczuciu - osmieszają w jakimś stopniu to, w co wierzę ja. |
Widzę, żeś człowiekiem szczerym, prawym, i wnikliwego osądu.
Nie czuję wyższości względem wierzących, wiara których ubogaca ich i wiedzie ku urzeczywistnieniu wskazania:
„Gdzie dwóch lub trzech zbierze się w Imię Moje, tam Ja jestem między nimi. Tak miłość jednoczy się z mądrością: In Christo morimur.”
[link widoczny dla zalogowanych]
Znakomity przepis na realizację człowieczeństwa.
Prawdziwe bycie w czynach, owocach. Czyż można byłoby być tak głupim, żeby prześmiewać takie postawy i taką wiarę?
Zapewniam Ciebie, że daleki jestem od osobistych wycieczek i głupkowatego sarkazmu.
Czasami tylko zadaję głupie pytania.
Eksterminacja Katarów, prześladowania Żydów, wypędzenie ich z Hiszpanii, palenie i torturowanie bliźnich, wyprawy krzyżowe, noc św. Bartłomieja, zamordowanie Husa, Bruno, chrzest całego narodu ludzkiego, przykładowo polskiego i takie tam podobne drobiazgi.
Czy cały czas jest to ta sama Matka Kościół, ta sama religia, te same fundamenty i wartości?
Ty mi to powiedz.
Proszę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:41, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mogę, mogę ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 8:46, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
jak osoba wierzaca nie czuje sie w obowiazku motywowania masowych dzialan religijnych. tym bardziej nie czuje sie odpowiedzialna za zle czyny, ktore zostaly popelnione wbrew boskim przykazaniom a pod przykrywka wiary. dlaczego oczekujesz tego od osob wierzacych?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:16, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
pytanie nieco mętne. pytasz o wiarę, czy zinstytucjonalizowaną religię?
nie można utożsamiać instytucji z wiarą (tą "w głowie i sercu). chociaż byłoby idealnie, gdyby instytucja taka jak KRK chociażby polegała na wskazaniach wiary i omijała ludzkie zapędy do władzy, pieniędzy, przemocy i seksu.
ale wiara jest "boska", a instytucja - ludzka. przez te wszystkie wieki ubrana w coraz większą ilość fatałaszków, których pragną ludzie - złoto, ziemie, własność, władza, władza, władza i walka o to wszystko.
to tak jak patriotyzm. jest w środku, albo go nie ma. niektorzy przypisują sobie go na wyłączność i wypaczają. niektorzy hodują go we wlasnych domach wyłącznie, a na zewnątrz boją się pokazywać. albo odwrotnie. jeszcze inni - czysta forma patrioty, sami z siebie zawsze i wszędzie. obecna instytucja państwowa i podziały polityczne skutecznie czasem odstręczają od bycia patriotą.
ci ostatni, podobnie jak prawdziwi wierzący egzystujący jednocześnie w ziemskiej instytucji i nie tracący tej wiary, to rzadkość.
to o czym piszesz, Wołku - to kwestia instytucji. nie wiary.
a że "w imię wiary" instytucja działa.. coz. każdy może przypisywac swoim działaniom różne motywy i wspierać się ideami. co nie znaczy, że zgodnie z nimi działa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:45, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Pytanie jak każde inne.
A Jezus taki sam jak Kriszna, Horus, Mithra czy inni wielcy Mesjasze swoich Er. Każdy czynił cuda, urodził się z Dziewicy - w tamtych czasach podobno po prostu z Kobiety - każdy zmartwychwstał trzeciego dnia i był ukrzyżowany. Wszystko co związane z wiarą i religiami ma źródło w pierwotnym pytaniu o początek i sens tego wszystkiego i w ludzkiej potrzebie odnalezienia odpowiedzi na te pytania. I jeśli te odpowiedzi pozwalają doświadczać duchowości w tym wszystkim, nadają sens i pokazują kierunek i cel to tylko należy się z tego cieszyć. Każdy obiera sobie swoją drogę, która go do celu zbliża.
Rzeczywistość ubrana w symbole o głębszym, duchowym znaczeniu. Piękna sprawa. A doszukiwanie się w tym sprzeczności to próba udowodnienia sobie tego, na co naukowych dowodów nie ma.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:46, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | To jest zasadniczo głupie pytanie. Dogmat musiał się ziscić, gdyż Chrystus urodził się właśnie po to, żeby swoja śmiercią odkupić grzechy ludzi. Nie byłoby Rzymian, byliby inni, bez wyłaczania chrzescijan. Wszak ohydny Judasz, chociaz wierzacy, rączkę do śmierci Chrystusa dołożył. Dogmat to dogmat.
Swoją drogą nawet gdyby uśmiercili go chrześcijanie - to coś zmienia???? |
No, cóś pięknego i niedrogo.
„Swoją drogą nawet gdyby uśmiercili go chrześcijanie - to coś zmienia????”
Chcesz do łapek gwoździki i młoteczek?
...to coś zmienia?
„Wszak ohydny Judasz”
Wdrukowany antysemityzm?
Fakty:
Torturowany i stracony na sposób Rzymian i przez Rzymian.
„Dogmat musiał się ziscić, gdyż Chrystus urodził się właśnie po to, żeby swoja śmiercią odkupić grzechy ludzi. Dogmat to dogmat.”
Sam lepiej bym tego nie namalował.
Zaprawdę pikny malunek Twój.
Martwy Jezus (w którego imieniu dowolne treści wygłaszać można) vs żywy Jezus i nauczanie jego (które jakby nieco poszło w las).
Nauczanie i jego efekty, to po wtóre, albo i do pominięcia w ogóle?
Górą dogmat – tajemniczy czynnik „X”.
Tak właśnie rodzi się prymat Matki Kościoła.
A Jezus i jego nauka? Znakomicie nadaje się do manipulowania pospólswem.
Ku serc pokrzepieniu:
fides carbonaria
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:51, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | A ja mogę, mogę ??? |
Wal śmiało.
Wszak forume to - w słowa zabawa i zabawa słowami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:58, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Właściwi Jay napisała to tak jak ja to widzę, człowiek z wiary niosącej miłość uczynił narzędzi do utrzymywania władzy, ot cała historia, nasz historia bo u jej fundamentów leży właśnie ten krzyż, którym niektórzy lubią tak machać.
Gdyby Chrystusa nie ukrzyżowali może religia ta nie stała by się tak popularna i powszechna a my teraz spieralibyśmy się o dogmat czterech twarzy Światowida.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:06, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | jak osoba wierzaca nie czuje sie w obowiazku motywowania masowych dzialan religijnych. tym bardziej nie czuje sie odpowiedzialna za zle czyny, ktore zostaly popelnione wbrew boskim przykazaniom a pod przykrywka wiary. dlaczego oczekujesz tego od osob wierzacych? |
Dlatego:
"Kto nie uznaje Kościoła za matkę, nie może mieć Boga za ojca."
św. Cyprian, biskup Kartaginy (200-258) "
Zgadzasz się z tym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:11, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Właściwi Jay napisała to tak jak ja to widzę, człowiek z wiary niosącej miłość uczynił narzędzi do utrzymywania władzy, ot cała historia, nasz historia bo u jej fundamentów leży właśnie ten krzyż, którym niektórzy lubią tak machać.
Gdyby Chrystusa nie ukrzyżowali może religia ta nie stała by się tak popularna i powszechna a my teraz spieralibyśmy się o dogmat czterech twarzy Światowida. |
Jego nauczanie nie jest wystarczająco atrakcyjne?
Konieczny jest Jego cudowny trup?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:15, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
wołek napisał: |
Jego nauczanie nie jest wystarczająco atrakcyjne?
Konieczny jest Jego cudowny trup? |
tak
jak wszystko, co okupione krwią
prawie braterstwo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 10:21, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nie uznaje slow owego Biskupa z moj zyciowy wyznacznik i mysle, ze wielu wierzacych rowniez.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Czw 10:41, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nadal czytam choc niewiele rozumiem.
Temat jak temat, wiele pytań takich było i wiadomo temat wiary wywoluje emocje, bo wiara opiera sie na emocjach.
Zastanawia mnie jednak to dlaczego tu i teraz zadajesz takie pytania?
Przeciez podobnych dyskusji w necie jest mnóstwo, a nawet całe artykuły na podobne tematy, z wywodami i argumentami, podejrzewam.
czy chcesz nas uświadamiać, czy może sam szukasz odpowiedzi i do tej pory jej nie znalazłeś?
Nie rozumiesz istoty śmierci? Poświęcenia? Pokazania ludziom, ze cierpienie ma sens, bo moze prowadzić do zbawienia. Czy takie poświęcenie to nie oznaka miłości? Umrzeć żeby kogoś zbawić i przebaczyć na koniec oprawcom swoim.
Zresztą wiadomo, ze prawdziwe życie to nie tylko przyjemna historia, jest w nim wiele cierpienia. Każdy ma w nim swój krzyż, a jesli jeszcze nie ma to zapewne kiedyś dostanie. To wiem z doświadczenia, bo mój dostałam.
Czy wierzenia w same przyjemne rzeczy na ziemi, zabawy itp przetrwałyby. Nie przetrwały. Bo wiadomo, że oprócz przyjemności sa tez nie miłe niespodzianki.
Ok, mam ograniczenia czasowe, a pewnie napisałabym jeszcze parę stron "off', jak zwykle. |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:43, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | nie uznaje slow owego Biskupa z moj zyciowy wyznacznik i mysle, ze wielu wierzacych rowniez. |
Wybacz mi moją upierdliwą tematyczną czkawkę.
Azaliż nie ma w Tobie pragnienia córą być Matki Kościoła?
[link widoczny dla zalogowanych]
Wybierasz wolność sumienia i myśli?
Dobrze rozumiem Twoją postawę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 11:01, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
a skad zalozenie, ze dla mnie wiara i kosciol sa tozsame?
w temacie masz pytanie do wierzacych. to i ja zapytam: wierzacych w co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|