|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:00, 09 Sie 2010 Temat postu: Poświęcenie - istota zjawiska. |
|
|
"Poświęcenie"- co to znaczy?
Wiadomo, że święci się statki, mosty, fabryki, samochody, ciągniki rolnicze itd. Proszę o wyjaśnienie: czy istnieje granica gabarytu lub wartości materialnej obiektu, który nadaje się do święcenia? Czy (przykładowo) mógłbym prosić o poświęcenie nowej pary trampek albo zegarka?
Interesuje mnie także - w przypadku święcenia gruntu promień pola rażenia takiego zabiegu oraz ewentualne gwarancje.
Jaka jest istota tzw. święcenia i czy z powodu takich właśnie zjawisk chrześcijaństwo zaliczane jest do kultów magicznych?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wołek dnia Wto 19:47, 14 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:44, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Symbole, na nich co raz bardziej opiera się wiara, chociaż zahaczają o pogaństwo. Może dlatego że jednak ludzie podświadomie pragną jakiegoś namacalnego "znaku od Boga" w tym wypadku to jest parę kropli wody, w innym krzyż, w jeszcze innym świątynia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:07, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
święcenie wodą to raczej symbolika "ku pokrzepieniu serca właściciela", niż nadawanie magicznych właściwości przedmiotom z poświęconego wodą trampka nie powstanie jakiś specyficzny amulet, bez przesady
Ważne jest błogosławienstwo, a woda - to tylko jego widzialny znak. Taka "autosugestia" dla posiadacza traktora czy trampków: "Chlapnęło wodą, widziałem! Jest pobłogosławione, czyli pod opieką Boga!".
Co do gabarytów święconego przedmiotu - to nie mam pojęcia. W końcu, jeśli można poświęcić plecak szkolny, to można i trampki.
Ale z kolei święcenie ma na celu pobłogosławienie celu w jakim wykorzystywany ma być używany przedmiot. O ile plecak i ksiązki do szkoły - by dzieci uczyły się "w imię Boga ku chwale narodu", to w imię czego święcić trampki?
---
Z innej beczki - ostatnio czytałam artykuł na forum jednym o "czarnomagicznych" właściwościach homeopatii i, że to grzech dla katolika, jeśli stosuje ją w przypadku choroby ale to pewnie temat na inny...temat
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jayin dnia Pon 12:09, 09 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:13, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Symbole, na nich co raz bardziej opiera się wiara, chociaż zahaczają o pogaństwo. Może dlatego że jednak ludzie podświadomie pragną jakiegoś namacalnego "znaku od Boga" w tym wypadku to jest parę kropli wody, w innym krzyż, w jeszcze innym świątynia . |
Dość prymitywna ze mnie człeczyna.
Nie łapię takich niuansów.
Jak chcę pić, to wierzę, że kiedy odkręcę kran, pocieknie woda i ugaszę pragnienie.
Nie siedzę z dupą przed drogowskazem, wierząc, że wskazuje prawdziwie miejsce przeznaczenia.
Droga LetniaSztormi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:19, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | "Chlapnęło wodą, widziałem! Jest pobłogosławione, czyli pod opieką Boga!".
Ale z kolei święcenie ma na celu pobłogosławienie celu w jakim wykorzystywany ma być używany przedmiot. O ile plecak i ksiązki do szkoły - by dzieci uczyły się "w imię Boga ku chwale narodu" |
I zmienia taki rytuał cokolwiek?
Wpływa na rzeczywistość?
Bardziejszy jest poświęcony ołówek?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:24, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
dla katolików? pewnie w taki sam sposób, w jaki się zmienia np. "danie błogosławieństwa" przez szefa na jakieś działania pracownika w firmie. ponoć łatwiej i wygodniej.
zapewne to bardziej silny wpływ na psychikę ("wierzę, że będę miał odgórne wsparcie i nie będę sam tego robił", niż realna ingerencja sił wyższych.
chociaż niektórzy twierdzą, że realna ingerencja, dzieki pobłogosławieniu, też bywa odczuwalna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:26, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wołku, drogi Wołku, nie wszyscy tak mają jak ty.
A z tą homeopatią to chyba jaja jakieś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Pon 12:26, 09 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:26, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
... święcenie ma tu wymiar czysto symboliczny, a chrześcijaństwo nie jest jakimś kultem magicznym, tylko nadrzędną religią świata, która skupia największe wartości człowieka w postaci symbolu kultu tej wiary - Boga. Gdyby chrześcijaństwo było kultem magicznym nie byłoby religią. Kult zaś nie możne istnieć bez wiary. Jeśli przyjmiemy, że to wiara zrodziła potrzebę afirmacji wyższego autorytetu, to kult wyższej jednostki wyrażony w różnych formach, jest naturalnym elementem systemu wiary. Jeśli zaś nasza imaginacja wytworzyła kult jednostki nie jako element wiary, lecz jako chęć afirmacji czegoś/kogoś/zjawiska, to forma taka nie ma nic wspólnego z religią i wiarą, a podyktowana jest naszą potrzebą chwili.
Wracając do święcenia, jeśli chce się snuć dywagacje na temat słuszności i sensu owej czynności, najpierw należy poznać istotę chrześcijaństwa oraz katolicyzmu. Bo symboliczne poświęcenie np. samochodu, mające na celu wyjednanie przychylności Boga dla kierowcy i osób tymże środkiem podróżujących, jest zawarte w tradycji katolickiej, nie chrześcijańskiej! I tak rozumiane, ma sens.
Zaś poświęcenie trampek wołka nie znajduje tu żadnych argumentów ani jako forma błogosławieństwa dla właściciela trampek, ani jako konieczność wzmocnienia jego wiary.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:28, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | Zaś poświęcenie trampek wołka nie znajduje tu żadnych argumentów ani jako forma błogosławieństwa dla właściciela trampek, ani jako konieczność wzmocnienia jego wiary. |
ale.. gdyby...
...wołek miał iść w owych trampkach na pielgrzymkę? albo np. był sportowcem i byłyby mu potrzebne do uzyskania wygranej?...
cel uświęca. środki.
chyba?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:29, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | .
Zaś poświęcenie trampek wołka nie znajduje tu żadnych argumentów ani jako forma błogosławieństwa dla właściciela trampek, ani jako konieczność wzmocnienia jego wiary. |
Chyba żeby Wołek udawał się na pielgrzymkę w tych trampkach.
edit: no dobra Jay byłaś pierwsza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Pon 12:30, 09 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:30, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | A z tą homeopatią to chyba jaja jakieś. |
no właśnie - jak dla mnie jaja. ale ludzie całkiem seriożnie do sprawy podeszli.
kliknę ci nowy wątek do tego. i linkę tam do dyskusji na forum gazetowym dam. sama poczytaj
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:37, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | dla katolików?
zapewne to bardziej silny wpływ na psychikę ("wierzę, że będę miał odgórne wsparcie i nie będę sam tego robił", niż realna ingerencja sił wyższych.
chociaż niektórzy twierdzą, że realna ingerencja, dzieki pobłogosławieniu, też bywa odczuwalna. |
być może...
Tutaj chyba nie chodzi o sam fakt jakiś odczuwalnej zmiany, co symbolikę. Wierzący i praktykujący, są zdania że należy wypełniać ustanowione "formy" tradycji katolickiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:41, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | klementyna napisał: | Zaś poświęcenie trampek wołka nie znajduje tu żadnych argumentów ani jako forma błogosławieństwa dla właściciela trampek, ani jako konieczność wzmocnienia jego wiary. |
ale.. gdyby...
...wołek miał iść w owych trampkach na pielgrzymkę? albo np. był sportowcem i byłyby mu potrzebne do uzyskania wygranej?...
cel uświęca. środki.
chyba? |
Każda religia jest otwarta na człowieka, nie na jego fanaberie.
Choć w dzisiejszych czasach Kościół tak bardzo zabiega o uznanie, że jeśli wołek wyrazi taką chęć i ją odp. umotywuje, to myślę że nie powinno być przeciwwskazań, nawet (jeśli) kosztem nagięcia zasad.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:50, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | ... święcenie ma tu wymiar czysto symboliczny, a chrześcijaństwo nie jest jakimś kultem magicznym, tylko nadrzędną religią świata, która skupia największe wartości człowieka w postaci symbolu kultu tej wiary - Boga. Gdyby chrześcijaństwo było kultem magicznym nie byłoby religią. Kult zaś nie możne istnieć bez wiary. Jeśli przyjmiemy, że to wiara zrodziła potrzebę afirmacji wyższego autorytetu, to kult wyższej jednostki wyrażony w różnych formach, jest naturalnym elementem systemu wiary. Jeśli zaś nasza imaginacja wytworzyła kult jednostki nie jako element wiary, lecz jako chęć afirmacji czegoś/kogoś/zjawiska, to forma taka nie ma nic wspólnego z religią i wiarą, a podyktowana jest naszą potrzebą chwili.
Wracając do święcenia, jeśli chce się snuć dywagacje na temat słuszności i sensu owej czynności, najpierw należy poznać istotę chrześcijaństwa oraz katolicyzmu. Bo symboliczne poświęcenie np. samochodu, mające na celu wyjednanie przychylności Boga dla kierowcy i osób tymże środkiem podróżujących, jest zawarte w tradycji katolickiej, nie chrześcijańskiej! I tak rozumiane, ma sens.
Zaś poświęcenie trampek wołka nie znajduje tu żadnych argumentów ani jako forma błogosławieństwa dla właściciela trampek, ani jako konieczność wzmocnienia jego wiary. |
Ładnymi słowy chcesz uzasadnić przerost formy nad treścią?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:57, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | umotywuje |
Czy aby tysząc zloty na zbożny cel, to wystarczającym by bylo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:58, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
wiesz - równie dobrze można by było na samochodzie narysować krzyżyk, albo posypać go płatkami róż. o ile byłoby to tradycją w kościele. ale tradycją jest lanie wodą, więc dlatego symbolem jest woda, a nie coś innego.
symbolem, oczywiście, "oddania pod opiekę" i oczekiwania od wierzącego, że Bóg zajmie się tym, co polane wodą i będzie wspomagał działanie owego swoją mocą.
czyli dokładnie to, o czym pisze klem.
przerost formy nad treścią? nie sądzę. przerost formy nad treścią to by był, jeśli przy okazji lania wody, księża tańczyliby dookoła traktora, w wiankach na głowie, stawiajac dookoła trybuny dla ludu, żeby mógł obserwować błogosławieństwo.
woda sama w sobie jest dość... lapidarnym symbolem
i chyba najprostszym. jeśli chodzi o użycie czegoś, poza gestami rąk i słowami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:08, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: |
przerost formy nad treścią? nie sądzę. przerost formy nad treścią to by był, jeśli przy okazji lania wody, księża tańczyliby dookoła traktora, w wiankach na głowie, stawiajac dookoła trybuny dla ludu, żeby mógł obserwować błogosławieństwo.
|
... wyjęłaś mi to z ust
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:09, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | Jayin napisał: |
przerost formy nad treścią? nie sądzę. przerost formy nad treścią to by był, jeśli przy okazji lania wody, księża tańczyliby dookoła traktora, w wiankach na głowie, stawiajac dookoła trybuny dla ludu, żeby mógł obserwować błogosławieństwo.
|
... wyjęłaś mi to z ust |
Macie wyobraźnię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilq tańczący z jesiotrami
Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 712 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:13, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ech, obraz Ojca Derektora odzianego w białe szaty i z wieńcem z jemioły skaczącego w tanecznych pląsach wokół Maybacha ... bezcenne
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:13, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
oj, no...
mam nadzieję, że to tylko wyobraźnia i nie będzie takich scen w KK
...chociaż można się bać, że kiedyś się to ziści. W końcu bogata oprawa mszy św. i wystrój kościołów swego czasu też przecież były "zalecone" i "ustawowo przedsięwzięte" na którymś soborze, ze względu na "zorganizowanie przedstawienia wizualnego" dla przybywających na mszę. ale to były czasy, kiedy msze były odprawiane po łacinie, "w języku niezrozumiałym dla pospólstwa", dlatego dla pospólstwa należało zrobić coś zrozumiałego i zachęcającego do przybywania na msze.
tak jak dzisiaj - naginanie zasad w KK, by utrzymać wiernych w kościele...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|