Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:49, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Co jest takiego interesującego w szafie dla żółwia?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:06, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Punkt widzenia?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stream sparks Czarownica z Portobello
Dołączył: 30 Sty 2007 Posty: 7706 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z drugiego wymiaru
|
Wysłany: Czw 15:15, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
e...raczej chyba punkt siedzenia ...w tej szafie oczywiscie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 7:59, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba ten topick będzie dobry do napisania o tym co mnie spotkało dziwnego.
W sobotę byłam u koleżanki na wsi, nie to, bym chciała sie pochwalić ale to, że tam własnie u niej jest kilka kotów i oto jeden z nich ...jak mi sie wydaje bardzo dziwnie się zachował, zastanowilo to i mnie i moją koleżankę, gdyż do tej pory..ów kot nigdy w ten sposó się nie zachował otóż....siedzialam sobie spokojnie na kanapie...kot, jeszcze wówczas obcy mi wszedł do pomieszczenia i skoczył mi na kolana...po czym zaczął sie po mnie wić...z góry na dół wprawiając mnie w zakłopotanie, gdyż generalnie nie przepadam za kotami, na koniec wylizał mi dłonie po czym spokojnie położył sie na kolanach.
zastanowiło mnie ...czy ze mną wszystko ok...
Może ktoś z Was, ktoś kto zna chciaż trochę kocią naturę potrafi mi to objaśnić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Wto 7:59, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 8:18, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem nic o kotach, więc mogę tylko podejrzewać, że kot ów żywił względem Ciebie pozytywne i ciepłe uczucia
Zupełnie odwrotnie, niż kot znajomych, który usiadł obok mnie na krześle i udrapał mnie łapą w udo. Odsunęłam kocią łapę, ale nie zrezygnował. I tak trwała chwilę nasza wzajemna przepychanka: "drap" kota [coraz bardziej agresywny i rozwścieczony "drap"], szturchaniec z mojej strony. Wreszcie puściły mi nerwy i kot został zrzucony z krzesełka w akompaniamencie rozeźlonych prychnięć. My się z kotem nie polubiliśmy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 8:31, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ale wiesz Animo, jego zachowanie wprawiło w zdziwienie jego właścicielkę, stwierdziła, że to dziwne zachowanie gdyż jest szczególnie nieufny wobec obcych, dlatego zastanowiło mnie czy nie wyczuł ode mnie jakieś aury, ktora go zainteresowala.... wiadomo przecież, że koty garną się do złej energii, to by tłumaczyło w jakiś sposób okoliczności jakie mnie ostatnio nawiedzają...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:32, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
e tam, pachniałaś czym, albo Twoje ubranie, co się akurat temu kociakowi bardzo spodobało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:37, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | e tam, pachniałaś czym, albo Twoje ubranie, co się akurat temu kociakowi bardzo spodobało. |
też mi się zdaje, że pachniałaś czymś "kociokuszącym"
a co do energii - to nie do złej, tylko do silnego pola energetycznego... a do ludzi - tylko do dobrej energii się garną.
więc Mii-jowata wiedźmowatość to możliwa jest, ale z tej dobrej strony
koty ponoć widują też duchy... to tak w kwestii tego "nagromadzenia energii". stąd tak je chętnie trzymały w domu wiedźmy, między innymi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 8:37, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Taaaaa... i z 3 metrów to poczuł... a naczęściej pachnę sobą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:41, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Taaaaa... i z 3 metrów to poczuł... a naczęściej pachnę sobą |
to może twój zapach się temu kotu wybitnie spodobał
a koty wyczuwają zapachy naprawdę z daleka. szczególnie te związane z jedzeniem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jayin dnia Wto 8:43, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:45, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze, że edytowałaś post
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:46, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
noo... pomyliło mi się z innym zwierzakiem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:50, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mii wiem, że to fajnie brzmi, mam super aurę i wszystkie zwierzęta mnie kochają, ale zazwyczaj wytłumaczenie jest banalnie proste.
Jeśli to nie Twoje perfumy, to może, proszek do prania, płyn do płukania tkanin, albo sto innych możliwości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fedrus dnia Wto 8:50, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 8:53, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | Mii napisał: | Taaaaa... i z 3 metrów to poczuł... a naczęściej pachnę sobą |
to może twój zapach się temu kotu wybitnie spodobał
|
Taaaa ...w tym stanie ducha nie jestem skłonna w to uwierzyć
O kociejmiętce wiem...bo doświadczyłam tego...całą roślinę mi cholernik jeden starmosił a kiedy byłam dzieckiem wspólnie z koleżeństwem podwórkowym wylaliśmy kiedyś pod okno walerianę mszcząc się w ten sposób okrutnie na pewnej niemilej kobiecie która zabrała nam piłkę gdyż hałasowaliśmy jej pod oknem....ani ona ani inni sąsiedzi chyba nie zmrużyli oka przez całą noc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:55, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Co do wspomnianej w linku Fedrusa, kocimietki, to jest to dosyć dyskusyjna sprawa. Mam w ogródku własnym sporą kępę tejże, posadzoną w celu właśnie wabienia kotów (domowego nie mamy, więc "poluję" na okoliczne). Nigdy nie widziałam,żeby jakikolwiek kot jakoś wybitnie sie nią zainteresował.
A co do reakcji kota na Mii, to po prostu czasem tak ktoś działa na zwierzaki. Podobnie zachował się pies znajomych, który po raz pierwszy widział nas na oczy. Dosłownie oszalał na punkcie mojego męża. Wielki dorosły bokser, leżał mu na stopach pod stołem przez całą imprezę i skamlał, jeśli nie głaskano go, albo choćby poklepywano. A po naszym wyjściu ponoć wył.
Racjonalnie tego wytłumaczyć nie sposób.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 8:55, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: |
Mii wiem, że to fajnie brzmi, mam super aurę i wszystkie zwierzęta mnie kochają, ale zazwyczaj wytłumaczenie jest banalnie proste.
Jeśli to nie Twoje perfumy, to może, proszek do prania, płyn do płukania tkanin, albo sto innych możliwości. |
No fajnie...dzięki..podniosłeś mnie na duchu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:55, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
złośliwce małe
a moja kocina nie znosi zapachu waleriany...
...za to kocha pożerać np. serki topione i lody - i co dziwne, właśnie te niby mało pachnące rzeczy wyczuwa z drugiego końca mieszkania i leci się podkolegować i dostać kawałek...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:58, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jay, kotka znajomej pojawia się jak spod ziemi, kiedy usłyszy otwieranie puszek- ale nie chodzi o kicie żarcie tylko o groszek zielony. Mogłaby to zjeść chyba całe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:01, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Jay, kotka znajomej pojawia się jak spod ziemi, kiedy usłyszy otwieranie puszek- ale nie chodzi o kicie żarcie tylko o groszek zielony. Mogłaby to zjeść chyba całe |
moja miała kiedyś fazę na kukurydzę. ale jej minęło.
a groszek podjada, o ile gdzieś tam się znajdzie pomiędzy mięsem w misce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:02, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Moj Badyl lubi jabłka i winogrona- slinianki mu tak pracuja, ze trzeba sie dzielic
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|