po 30-tce

bo ja

ja też chyba nie rozumiem...
do piaskownicy wchodzę by się pobawić w piasku a jak mnie ktoś wali w łeb to się przenoszę na trawnik i plotę wianki... całkiem dobrze wychodzi mi plecenie wianków

Kewa

Seeni

Z głębokiego dzieciństwa przypominam sobie,że nikt w piaskownicy nie śmiał na mnie podnieść łopatki. Jeden był tylko taki odwazny Michałek co mi raz przywalił. Oddałam z nawiazką i od tego czasu władzę w piaskownicy dzierżyliśmy wspólnie, zasadniczo nie wchodząc sobie w drogę.
Ale wianki też wić potrafię Angel

nudziarz · Gość

bo ja

wicie wianków i puszczanie wianków mają tyle ze sobą wspólnego, co puszczenie oczka i puszczenie pawia...

Seeni

To prawda. Wianki się wije, coby nimi głowy ozdabiać, wyglądac zjawiskowo i wdzięcznie a nie żeby godziny pracy jednym gestem ręki rzucac na wodę pod rzekomym pretekstem złapania mężą. Not talking

slepa i brzydka

eee, tam... no na zywo, to tez mnie nikt nie wali lopatkami...
malo kto sie odwazy, ale w internecie to co innego...
tu ludzie wstydu nie maja Blue_Light_Colorz_PDT_21

nudziarz · Gość

Seeni

To piosenka ludowa-o dziewczynach których już nie ma.

Przypominam sobie taka scenkę. W noc sobótkową jakies lat 18 temu zaproszona zostałam na taki statek co się nazywał " generał Popławski" i stał sobie w porcie. Pojechałysmy tam z kolezanką kultowo wystrojone w zwiewne giezła i w tradycyjnych wiankach nie tyle kwietnych co trawiasto liściastych jak marzenie pięknych i frywolnych. Nasz pobyt tam zasadniczo był tajemnicą- przynajmniej załoga wtajemniczona nie została a jedynie podejmujący nas gościną osobiści narzyczeni. Nieco głodne na bosaka w owych wiankach i giezłach zeszłyśmy po jakis prowiant do kuchni... Kuchrz następnego dnia zarzekał się, że kropli alkoholu do ust nie weźmie, bo nocą zjawy widział straszliwe w szatach przezroczystych i z liscmi zamiast włosów co podobno po statku biegały chichocząc.

melpomena

Nawiązując do pytania na topiku: czy ten facet jest normalny?

[link widoczny dla zalogowanych]

Aproxymat

Może za mocno oberwał łopatką? Od szatana?

melpomena

Na pewno. I dlatego Zuzka ma krechę u mnie, że za mocno* waliła

Ten też nie lepszy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Edit:* albo za słabo...

Aproxymat

Ja najpierw myślałem, że kreacjonizm wróci do szkół

I smok wawelski.

slepa i brzydka

nie wiedziec czemu (absolutnie), ale wlasnie przypomnial mi sie ten dowcip Hyhy