|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:54, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: |
Kochany mój Nudziarzu...
Mogę tak?
Nie randkuję już z moim partnerem, bo mieszkamy razem.
I uwierz, że nie raz wypowiadaliśmy w kłótni: dosc, ja mam dośc, koniec!
(mój partner bardzo lubi klnąc po polsku i wtedy mówi z mocnym "r": "Ja pierd.... to wszystko i wyprrrrowadzam się.").
Jednak nie wyprowadza się.
I ja też nie.
A i tak nic nie musimy.
ALe Twój post mi uświadomił coś zupełnie innego, ważnego dla mnie.
Nie wyjdę za mąż, bo...boję się że uprawomocniony mąż mnie zrobi w ch............".
Trudno.
Tak już mam.
A nie mąż...to mniej boli.
To było bardziej pytanie.
Ale odpowiedzi nie znam i wolę nie poznawac.
Tego sobie życzę. |
ale kochany ( mogę tak ? ) nudziarz napisał też w swoim tekście:
Cytat: | I własciwie to co napisałem rożni luźny związek od małzenstwa
Róznica lezy wyłącznie w prawie ( choćby teoretycznym tylko i tylko gdzies tam w kąciku mózgu zapisanym ) do stwierdzenia " ja nic nie musze. Mogę - ale nie muszę .".
To "muszę" determinuje małżeństwo i jesli wewnętrznie potrzebujesz choćby poczucia obecności furtki za plecami.. myslę , że warto sobie dać spokój ze slubem |
co własnie potwierdziłaś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:59, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Okazało się, że chodziliśmy do jednej grupy! Myślę, że wtedy już zapadły kluczowe postanowienia a reszta pozostała jedynie kwestią czasu.
Tak więc zwlekaliśmy ze ślubem jakieś 22 lata.
Problemem nie było "czy" ale "kiedy"! |
No, jak to kiedy ???????
Kiedy Ciebie przestano ubierać w różowe, a Twojego męża w niebieskie ubranka !!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:05, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Kiedy Ciebie przestano ubierać w różowe, a Twojego męża w niebieskie ubranka !!
|
Nie byliśmy aż tak zdecydowani!
Poczekaliśmy aż zaczęły mi pasować czarne koronkowe maleńkie ubranka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|