|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 10:29, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Bo jodły mają szumieć na gór szczycie. A poza tym choinki nie będziesz chyba trzymał wiecznie. Jeśli po jej usunięciu fikus dalej będzie chorował, to znak, że coś jest nie tak z nim samym. |
...że wpadł w kompleksy
Moja mama zapytała kiedyś babcię : "mamusiu, co to jest górsztszyt ?"
- górsztyt? nie wiem, a skad to wzięłaś?
-no ..."szumią jodły na górsztycie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:50, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Help!!!
Czy jodla w stojaku jako choinka moze mi wykaczac fikusa???
Bo odkad sie pojaiwla choinka, to fikus na potege zaczal gubic liscie, i nie wiem czy jodla wydziela jakies substancje w celu wyeliminowania zywej konkurencji, czy to zbieg okolicznosci |
Masz w domu zbyt małą wilgotność... wiec sie fikus zbuntował.
Założę sie, ze masz go zainstalowanego w pobliżu kaloryfera, druga sprawa ze taka jest natura beniamina, ze przy zmiennych warunkach szaleją tracąc liście lub żółkną. Moze być i tak, ze jest umieszczony niedaleko okna, które często otwierasz, albo okno ma wystawę na pd i fikus ma zbyt duże nasłonecznienie. Poza tym Fikusy, pomimo swego uroku nie są najlepszymi domownikami, są kapryśne, wydzielają także pewne substancje które szkodzą alergikom i astmatykom.
rada: gdy traci liście, trzeba mu użyźnić ziemie i wstawić do chłodniejszego pomieszczenia (aż ochłonie ). sprawdzone&potwierdzone
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Wto 11:04, 18 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:58, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No z ta wilgotnoscia to sie nie zgadzam, dopoki nie przyszla choinka to sie nie butnowal...ale te zmienne warunki moga miec wplyw, choinka poszla tam gdzie stal, a fikus pojechal pod druga sciane..
no zobacze, choinka w weekend pojdzie...na opal, a fikus wroci do siebie.
Pod kaloryfer, w przeciag przy drzwiach balkonowych, gdzie tak pieknie rosnie od wielu lat...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea777 umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 3084 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innego wymiaru... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:48, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | No z ta wilgotnoscia to sie nie zgadzam, dopoki nie przyszla choinka to sie nie butnowal...ale te zmienne warunki moga miec wplyw, choinka poszla tam gdzie stal, a fikus pojechal pod druga sciane..
no zobacze, choinka w weekend pojdzie...na opal, a fikus wroci do siebie.
Pod kaloryfer, w przeciag przy drzwiach balkonowych, gdzie tak pieknie rosnie od wielu lat... |
Też swojego fikusa trzymam przy grzejniku i hula aż miło Ha!a miejsce ma pomiędzy dwoma grzejnikami. Ale jak sobie przypominam... gdy go przestawiłam, to faktycznie odreagował zmianę miejsca gubiąc liście.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:24, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Może po prostu nie lubi przestawiania? Naturalne u rośli jest to, że raczej nie przemieszczają się specjalnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea777 umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 3084 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innego wymiaru... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:47, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
...Apro pewnie masz rację, bo co prawda to prawda...roślinki nóżek nie mają, to i się nie przemieszczają
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 8:45, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moglby przepelznac
Liscie gubi nadal, ale juz mniej i rosna nowe.
Nadal poszukuje pnacych roslin antykomarowych ktore bedzie mozna zasadzic wiosna na balkonie przed oknem sypialni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:08, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przyjdzie wiosna to mu przejdzie ( o fikusie). A pnączy antykomarowych nie ma. Jeśli ktoś naopowiadał, że są, to głupoty chrzani. Owszem jest kilka roślin, które delikatnie odstraszaja, ale po pierwsze - jedzie im jak Shrekowi i zwykle zapachu ludzie też nie znoszą, a po drugie chyba las by trzeba było zasadzić tego zielska, bo przy zmutowanych komarach-killerach nijakie rośliny rady nie dadzą. Jest ich zwyczajnie za dużo i za gęsto. I są wyjątkowo uparte. Świeczki-śmierdziuszki i chemiczne odstraszacze, albo nici z wieczorów na zewnątrz. A to i tak zakładając, że jest bezwietrznie, bo przy nawet małym wiaterku dymek idzie sobie w... gdzieśtam, a komary i tak przylezą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 10:08, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Przyjdzie wiosna to mu przejdzie ( o fikusie). A pnączy antykomarowych nie ma. Jeśli ktoś naopowiadał, że są, to głupoty chrzani. Owszem jest kilka roślin, które delikatnie odstraszaja, ale po pierwsze - jedzie im jak Shrekowi i zwykle zapachu ludzie też nie znoszą, a po drugie chyba las by trzeba było zasadzić tego zielska, bo przy zmutowanych komarach-killerach nijakie rośliny rady nie dadzą. Jest ich zwyczajnie za dużo i za gęsto. I są wyjątkowo uparte. Świeczki-śmierdziuszki i chemiczne odstraszacze, albo nici z wieczorów na zewnątrz. A to i tak zakładając, że jest bezwietrznie, bo przy nawet małym wiaterku dymek idzie sobie w... gdzieśtam, a komary i tak przylezą. |
juz pisalem, ze zasadzilem surmie. i ona "da rade" bo to drzewo prawdziwe i w dodatku straszy komary.
ale zanim wyrosnie "cos" potrzebuje. myslalem o czyms z olejkami eterycznymi - powinno dac rade. tylko CO.
nie przyjmuje odmowy, ktos musi COS wiedziec na ten temat, nie bede palil ogniska na balkonie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 18:19, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
myślę że najprościej będzie zamknąć balkon
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:48, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
rośliny ; bazylia, mięta, cytryna, liście pomidorów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:49, 10 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Plectranthus coleoides na komary
15.07.2004
Plektrantus (Plectranthus coleoides) - gatunek uprawiany zarówno w kompozycjach z innymi roślinami balkonowymi w pojemnikach wiszących i stojących, jak i na rabatach. Jego ozdobą są liście, dość drobne, karbowane, biało obrzeżone.
Kwiaty ukazują się rzadko, są kremowe, niepozorne. Poza urodą rośliny cenną jej cechą są obdarzone zapachem liście. Lekko potarte wydzielają olejki eteryczne, których aromat odstrasza komary.
Uszczyknięcie wierzchołków pędów młodej rośliny spowoduje jej rozkrzewienie i uzyskanie zwartego pokroju. U roślin nieprzyciętych pędy są długie i przewieszające się.
Kwitnący gatunek plektrantusa wyhodowany został w RPA. To Plectranthus hilli i jego seria Cape Angels zwracająca uwagę barwą kwiatów: Blue Symphony (niebieskie), Pink Symphony (różowe) i White Symphony (białe).
Inne gatunki zniechęcające komary do wlatywania do naszych mieszkań to mirt, tzw. geranium i pelargonia rabatowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|