Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:11, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Przędziorki widać. To znaczy widać jak rozrabiają, bo produkują takie jakby pajęczynki pomiędzy listkami. I na tych pajęczynkach siedzą sobie. Takie mikroskopijne kropeczki.
Z beniaminkami to generalnie jest kłopot. Nie lubią przeciągów, nie lubią dotykania, nie lubią suchego powietrza.... A ja mam w domu taki wieloletni już okaz, który tak się zapatrzył na to co za oknem,że zachowuje się jak drzewo- na zimę zrzuca prawie połowę liści.
Spróbuj spryskiwać całe towarzystwo częściej, bo to może być wina ogrzewania. A raz w tygodniu dodaj do spryskiwacza kroplę ( ale dosłownie kroplę) płynu do mycia naczyń. Jest szansa,że poradzą sobie. A wiosną ( już w lutym możesz) koniecznie do nowej ziemi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 11:13, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | animavilis napisał: | Udało mi się zasadzić daktylowca. Ma już 0,5 m |
A ma jakieś liście?
|
Ma same liście
Sadzony był z pestki i wypuścił długie, długie listki wysokości ok. 50 cm.
Przypomina, hm, tatarak.
Przedziorki są widoczne - to taka biała watka na listkach.
Nawet mi kiedyś doradzano na forum [selena chyba], że trzeba rośliny
myć esencją z herbaty [czy zmieszać fusy z ziemią?], ale nie wypróbowałam
i już nie pamiętam |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:15, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | Ill, nic zmieniaj (a mozesz sama)! ja tylko, jakem slepa i brzydka, komentuje wlasciwym sobie sposobem i dziele sie swoim przemysleniami. nie ma sensu sie tym przejmowac, ze widze owce..... |
Nie, mnie też się wydaje taki...nobliwy. Ja bym nazwała go teraz "Krzaczory i okolice"
A komentuj sobie jak chcesz Ożywiasz. Czasem się człowiek w czymś tak zapętla,że sam nie widzi nic i trzeba go trochę do stanu używalności doprowadzić. Właź tutaj i doprowadzaj. Albo pisz o roślinach. Albo o czym chcesz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:16, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki, może dotrwają do lutego.
Przędziorków chyba nie bo żadne pajęczynki mi się na oczy nie rzuciły.
Spróbuję z tym płynem do mycia naczyń.
Denerwuje mnie to bo wcześniej rosły jak głupie i nic się z nimi nie działo.
Tak sobie myslę, że chyba za dużo je nawoziłam bo ten problem sie zaczął jakoś pod koniec wiosny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 11:16, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Z beniaminkami to generalnie jest kłopot. Nie lubią przeciągów, nie lubią dotykania, nie lubią suchego powietrza.... |
mowcie mi beniminka
czytam te Wasze opowiesci o milosci i kwaitkach i musze sie pozalic, ze jak kiedys dostalam od znajomego koniczynke w nasionach, gliniany garnuszek i ziemie (wszystko w zestwie - tzw. shamrock pot), to z 50 nasionek wykielkowalo mi slownie: jedno!
a potem padlo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:19, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ślepa, pisz o baranach, nawet tych czarnych. W końcu w krzaczorach i okolicach pewnie niejeden siedzi (jak moje sójki) więc wciąż jest na temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:27, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Oj Ślepa Beniaminko, toś Ty talent jest wybitny Wiesz co zrobiłaś tej koniczynce- albo zalałaś za bardzo ( to są kłącza takie malutkie i jak napęcznieją to zgniją normalnie), albo postawiłaś za daleko od okna (preferują okna wschodnie i północne) nie lubią bezpośredniego słońca, bo pali im listki.
A jak Ci będzie się kiedyś jeszcze chciało, a zorganizuje się tu na przykłąd jaki zjazd forumowy, to dostaniesz ode mnie całą roślinę, bo mnie to rośnie jak chwast- wszędzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:50, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Mel, te brzoskwinie zrobiły się w końcu drzewkami? Bo jeśli tak, to rzeczywiście potrzeba było masę cierpliwości |
Tak.
Co drugi rok mieliśmy tyle brzoskwiń, że wydawalismy na prawo i lewo. Pyszne brzoskwinie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:32, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No zobacz, a wszędzie straszą,że nie..że brzoskwinie to najlepiej tylko na południu kraju i osłonięte ...
Twój Tata musi albo bardzo lubić takie zajęcie, albo mieć "zielone ręce" jaki to ładnie mawiają Anglicy
No i tak jak mówiłam-tony cierpliwości,żeby tak od ziarenka do owoców...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:35, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jedno, drugie i trzecie.
Do roślin to ma potworną cierpliwość
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:36, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Śnieg. Pada od 6.00. Na razie się nie topi. Kiedy jest taka pogoda, to przez okno pracowe mogę oglądać sikorki. OGLĄDAĆ Od 2 lat próbuję paskudom zrobić zdjęcie i niestety. Za szybkie są. Dziś też jedna popatrzyła mi wyzywająco w oczy i radośnie zeskoczyła z parapetu.
Ale znajdę sposób na gady- wywieszę coś, he he, za oknem, na choinkach. Nie oprą się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:46, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ustaw aparat na statywie i nastaw, żeby pykał zdjęcia co jakiś czas
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:35, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Na słoninkę powinny zareagować Chociaż opowiadałem chyba o przypadku kota, który pod nieobecność sikorek podkradał i wyjadał przeznaczoną dla nich słoninkę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Pią 19:50, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Miałem przygodę kiedyś z dokarmianiem słoninką sikorek.
Otóż zbudowałem w pocie czoła karmni, dzieci uradowane, ja również ( w końcu, było nie było, nazywa się to domkiem dla ptaków)
Ale któregoś dnia przychodzę z pracy, a tu dzieciaki płaczą, więc się pytam co sie stało. Jedno przez drugie zasmarkane opowiada, jak to było, ze karmnik zginął/zniknął.
Młodsze kończy opowiadać i mówi i ta sikorka wzięła do dzioba tę słoninkę i KRA KRA KRA i odleciała z tym karmnikiem....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:51, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Super
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 21:59, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 13:59, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Pią 22:02, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Aproxymat napisał: | Super |
ale ty gupi Apro jesteś.. przecież to smutne. Chyba, że to super smutne to by się zgadzało. |
administrację tak nazwać ale numer
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 22:10, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 13:59, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:30, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
I?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 23:35, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 14:01, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|