po 30-tce

pogłoska

Alternatywy:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mati.

pogłoska

Poldek

wołek

Mati.

Poldek

mozemy zalozyc swoj kosciol

a moze ktorys z tych:
Polski Kościół Słowiański
Grupa wyznaniowa wywodząca się ze środowiska archeologów toruńskich i osób związanych z pracami wykopaliskowymi, której zalążkiem była nieformalna grupa wyznaniowa założona już w 1981 roku. Początkowa faza działalności grupy związana była głównie z gromadzeniem informacji i materiałów dotyczących mitologii i kultury słowiańskiej, oraz odwiedzaniem starosłowiańskich miejsc kultowych i nawiązywaniem wzajemnych kontaktów pomiędzy osobami zainteresowanymi tą tematyką.

Rodzimy Kościół Polski
Rodzimowierczy związek wyznaniowy, nawiązujący do etnicznych, przedchrześcijańskich wierzeń Słowian. Wiara Rodzimego Kościoła Polskiego z jednej strony opiera się na henoteizmie, a z drugiej na syntezie panteizmu (czy nawet panenteizmu) i politeizmu - czyli na przekonaniu, że o losie świata decyduje siła kosmiczna zwana Bogiem Najwyższym (przez część rodzimowierców z RKP utożsamianym z Metawszechświatem), którego poszczególnymi przejawami (kolejnymi wcieleniami) są inni, pomniejsi bogowie.

Mati.

nie kpij..
religia to nie są jakieś podśmiechujki.. to wyzwanie ponad naszą marność..

Pogłosko.. jakoś nie widzę siebie, jako duszpasterza, chyba, że tylko tych dusz, które stoją w kolejce na stracenie

a uwielbiać naturę mogę we własnym zakresie.. zawsze znajdują się chętni, żeby w tym uczestniczyć. Może z ciekawości? może z baraku laku? może dla draki i frajdy.. rzadziej z powodu faktycznych przekonań..

Poldek

z tym zalozeniem kosciola wcale nie kpie Not talking

Mati.

Będziesz moim ministrantem?

z miesięczną gażą w postaci snikersa i dychy?

Poldek

snikersa to ksiadz daje za loda

ja moge byc Najwyzszym Bogiem, Panem Swiatla i Ciemnosci, Stworca Swiatow i Burzycielem, Dajacym Zycie, Tym Ktory Widzi i Tym Ktory Nagradza.

W sumie mam wprawe, robilem ta fuche przez ostatnich kilkanascie tysiecy lat Brick wall

Mati.

..i wtedy zza sosnowego drzewa wyłoniła się rozmyta postać. Włosy miała siwe, długie i przerzedzone. Nos haczykowaty a oczy wyłupiaste. Zęby świadczyły o tym, że ów mag nie znał pojęcia 'szczoteczka', ale uśmiech choć złośliwy wydawał się być nad wyraz przyjazny. Pajęczyna, którą sobie na głowie postaci uwił pająk lśniła kropelkami wieczornej wilgoci a liść zakwitły na czubku nosa zmienił barwę na jesienną. Paznokcie przypominały małe, urocze gałązki brzozowe na których oparcie znalazły wesołe pliszki a w kieszeni długiej sukmany schronienie znalazły sobie wesołe jaskółki, które w ciągu dnia radośnie kołowały nad głową swego odwiecznego Guru. Poldek odwrócił się powoli i pomiędzy krzakami dostrzegł obcą postać. Miała podobnież do niego długie włosy. Były kruczoczarne i pokręcone. oczy przypominały rozpalone węgielki a nos był nieduży i zgrabnie uformowany. Rosnący na nim liść klonu świadczył o wiekowości kobiety. Nie powiem, gdzie znajdowała się u niej pajęczyna, bo może to pognać myśli czytelników w niebezpieczna otchłań. Poruszyła się niepewnie i wstała. Ruszyli w swoim kierunku uśmiechając się szczerze pokazując znacznie ubytki w uzębieniu.... Ich usta spotkały się tuż nad soczystym, czerwony purchawkiem.. który na tenże widok kichnął i rozpylił mnóstwo feromonów..
I tak powstał ich wspólny kościół..

Blue_Light_Colorz_PDT_02

letnisztorm

Purchawki zamiast kadzidła, nowatorskie Anxious

Mati.

Mam tak po pieprzówce z miodem..

Kewa

animavilis · Gość

pogłoska

wołek