|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 8:03, 18 Lut 2008 Temat postu: Drogeria..... |
|
|
Chciałam się poskarżyć na sprzedawcę z allegro, ale doszłam do wniosku..że właściwie nie mam gdzie..ponieważ rzecz tyczy się kosmetyku a ściślej alg...zamówiłam u sprzedawcy który nie podał w ofercie nr. konta ..syn stwerdzil, że zapewne po złożenieu mojego zapotrzebowania ..przyśle mi namiary na @ ...chęć kupna zgłosiłam w czwartek...niestety do dzisiaj zero informacji
Proponuję by ten temat służył jako wymiana doświadczeń na temat kosmetyków...chętnie poczytam jakich kremów i innych smarowideł używacie...
Aha...można bleblać...za niebleblanie przewidziane są kary...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pon 8:09, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:43, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
oh, myślałam też o takim topiku więc bardzo się cieszę, że powstał .
Jakiś czas temu odkryłam bardzo przydatną stronę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj kobiety wymieniają się uwagami na temat kosmetyków, co pozwala uniknąć bubli i wynaleźć rzeczy świetne (bądź co bądź opinie pań nawet w białych kozaczkach są w tej sprawie bardziej wiarygodne niż ulotki reklamowe). Polecam jak będziecie miały czas.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:29, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W kwestii kosmetyków nie jestem zbytnio ortodoksyjna. Nie mam ulubionych marek, a kupuję czasem pod wplywem totalnego zakręcenia.
I w taki właśnie sposób kupiłam czas jakiś temu maseczkę Bielendy
[link widoczny dla zalogowanych]
No i okazała się hiciorem. Nie dość,że ma zapach jak do jedzenia (pachnie migdałami i białą czekalodą!) to w dodatku rano ( używam zwykle na noc) buzia jest taka "wyspana",że hej! Niezależnie od ilości rzeczywistej przespanych godzin.
Cena-śmieszna: 1 saszetka to ok. 3 zł.
I jeszcze jeden hicior. Balsam Nivea. Jedyny, który daje radę mojej koszmarnie suchej skórze zimą.[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Pon 10:30, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 10:32, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Franku...bardzo fajna strona
Ja w ulubionych mam zapisaną... [link widoczny dla zalogowanych]
Będąc w sobotę na zakupach trafiłam na bardzo przyjemne mydło oliwkowe pod prysznic Ziaji...skóra po nim jest fajnie natłuszczona.
Opatentowałam dwa przepisy na domowe pilingi...skóra po nich jest tak delikatna jak dupcia niemowlęcia.
I. Fusy z zaparzonej i wypitej kawy mieszam z żelem pod prysznic (na dłoni) i tym się pillinguję.
II. Pilling z bardzo grubej soli...
Polecam...a po wypróbowaniu czekam na opisy wrażeń
Edit....Illa ..mam podobny problem ze skórą...wyprobowalam już masę balsamów aż wreszcie trafiłam na ten
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pon 10:45, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:00, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
używam głównie kosmetyków aptecznych. Za poradą wizażanek kupiłam kiedyś ten balsam no i już innych nie kupuję, polecam!!!!:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:03, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
z Ziaji super są balsamy do stóp w pomarańczowych opakowaniach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 11:14, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o produkty pielęgnacyjne Ziaji ...uważam, że bardzo dobre...wolę je np. od Garniera.
Uzależniłam się od pietruszkowego kremu pod oczy....świetnie niweluje opuchliznę "ponocną" dopiero po nim stosuję właściwy krem pod oczy.
Franku...wierzę, że ten balsam jest bardzo dobry...ale cena nieco mnie poraziła... przy mojej rozrośniętej rodzinie chyba muszę sobie go odpuścić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:57, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mam uczulenie na Ziaję Już tylu rzeczy próbowałam i ciągle coś. Nie wiem, może jakiś stały składnik, którego używają, bo przecież niemożliwe,żeby aż tyle roślin podrażniało.
Przez wiele lat kupowałam rzeczy z Erisu. Do dziś kupuje tylko ich kremy i balsamy do opalania ( szczególnie te dla dzieci). Ale ostatnio mam wrażenie,że wraz z modyfikacją nazwy, nastąpiła i modyfikacja składu kosmetyków. Nie pasują mi coś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:03, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jest taka polska marka, nazywa się Iwostin. Są to kosmetyki produkowane na bazie wody z Iwonicza. Moja znajoma nachwalić sie tego nie może. Ale trudno to kupić. Bo bywa tylko w aptekach, a i to nie we wszystkich.
To chyba taka nasza odpowiedź na Vichy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 14:49, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja uczulam się niemalże na wszystkie kremy do tawrzy. Mój mąż złosliwie twierdzi, że na te poniżej 100 zł- ale to podłe insynuacje.
Od blisko pół roku używam nivea DNA i jest niźle. Polecam szczególnie serum do dekoltu i ramion.
Iwostin jest przyzwoity ale ma, jak dla mnie, trochę za tłustą konsystencję.U mnie w aptekach nie ma problemu z jego zakupem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zazula maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 6809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:12, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Baaaardzo fajny topik! Tego własnie szukałam!
Balsam Nivea Q10 ja też bardzo sobie cenię, choć wolałabym za cenę taką jak ma ten balsam oliwkowy 500ml
Iwostin owszem, już dawno znam tą linię, zanim zaczęła być taka znana. Widzę ją w każdej prawie aptece w mojej zapadłej dziurze, a już najwiekszy ich wybór jest w aptekach przy hipermarketach. Przeciwzmarszczkowy pod oczy ze dwa lata temu używałam i zdaje się, że był niezły. No ale co tu mówić, skoro żaden właściwie krem nie cofnie zmarszczek, prawda?
A może nieprawda?! Znacie taki?
Zastanawiam się też nad kremem dla mojego wieku, żeby wreszcie zacząć dbać o jędrność swojej twarzy, szyi i dekoltu, bo jednakowoż widać, że zaczyna jej brakować. Ale nie stosować od razu takich mocnych. A może własnie trzeba te mocniejsze...?
Tak czy siak wybór mam niewielki, bo obecność witamin, zwłaszcza C i A (retinol) wyklucza taki krem, a większość te witaminy zawiera. Jedyny obecnie na moją zimowo przesuszoną cerę (to jest naprawdę widoczne, i to nie jest pierwszy rok, kiedy to zauważyłam) to krem odżywczy Mincer dla naczynkowej. Bardzo go lubię, jedyny, który odczuwalnie napoi i ukoi. Wszystkie inne "szczypią".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zazula maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 6809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:21, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Hahahhahahaa od dwóch godzin pisałam ten post i muszę się dołożyć - miałam ochotę na ten właśnie Nivea DNAge ale się boję, że mnie uczuli. Gdyby tak jakaś próbka... No i nie wiem czy nie za wcześnie na niego.
Przyglądałam się też Olay Regenerist czy jakoś tak, ale ten z kolei nie ma filtrów UVA i UVB.
Wspomniane serum na szyję i dekolt kupiłam, ale nie przepadam, bo zostawia film, nie wchłania się tak dobrze, jak bym chciała, nie lubię zakładać bielizny po jego użyciu. Postanowiłam więc używać go wieczorem, ale wstyd się przyznać ile razy nie zapomniałam go użyć.
Jak Ty Seeni go odbierasz? Nie masz takich wrażeń?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 16:36, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja stosuje tylko wieczorami ( podobnie balsam do ciała) więc konsystencja zasadniczo mi nie robi. Rano galopem wklepuję krem- nawet maluję się w pracy( jak nie zapomnę ). To serum do dekoltu bardzo ładnie mój starczy dekolt wygładziło. Ale trzeba uzywać regularnie.
Ja naprawde jestem uczuleniowcem ale jakoś Nivea mnie nie alergizuje. Chociąz gdybym mogła sobie na to pozwolic wolałabym używac np kremów clarinsa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Pon 17:46, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przyznam się, że ...bywam dość często..prawie testerem wielu kosmetyków.
No i problem polega na tym, że gdy dostaję cos zupełnie nowego, często próbki zza granicy, to jest super.
Potem, gdy to wchodzi do produkcji w Polsce..to klapa.
Zwrócę tylko uwagę na testowane obecnie kosmetyki do pielęgnacji włosów Joanna z perłowej serii.
Wiem, że są już w sprzedaży.
Polecam. |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:17, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Z drogich kosmetyków Clarins jest cudowny. Powiedziałam Tacie przed gwiazdką, że jak chce mieć zawsze śliczną młodą córeczkę to musi mi kupić krem tej marki na noc. No i teraz się delektuję co wieczór .
Z średnej półki Nivea też jest moim faworytem, choć nie używałam akurat tych kremów o których piszecie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:59, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cieciorko...ja sądzę, że nie ma kremu który by miał moc cofania zmarszczek...ale nawilżenie i odżywienie skóry wokól nich na pewno nie zaszkodzi
Iwostinu(na) (?) nie miałam jeszcze sposobności wypróbować, ale kto wie...czy zachęcona Waszymi spostrzeżeniami ...nie poczłapię po niego do apteki...mam niedaleko...obok mojej klatki schodowej.
Wydaje mii się, że nie ma co od razu stosować zbyt mocnych kremów...wystarczy taki stosowny do wieku.
Picie wody mineralnej daje znakomite efekty w pielęgnacji skóry.
Balsamy tak jak Seeni wsmarowuję tylko wieczorem....nie mam czasu na takie ranne zabiegi i zwyczajnie mi się nie chce.
Co do "naszych" wyrobów na licencjach...to nie kupuję...zakupy tychże dokonuję na giełdzie, gdzie są sprzedawane produkty sprowadzane zza zachodniej granicy....dotyczy to także proszku do prania...pasty do zębów...płynu do płukania itp...
Właśnie wczoraj zaopatrzyłam się w smarowidło na noc pt.. Age Re-Perfekt L`Oreala oraz pod oczy z tej serii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pon 21:03, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:59, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Póki co nie mam się czym chwalić. Nie znoszę balsamów do ciała.
Mam wrażenie, że się zaraz do czegoś przykleję.
Kąpię się w wodzie z solą (jak mi zabraknie bardziej ekskluzywnej, to w kuchennej) i nic mi nie wysycha.
Nie używam też mydeł do mycia tylko olejki do kąpieli (najchętniej Bielendy).
Sobota jest dniem dbania o Lulki więc wtedy nacieram swój szanowny dekolt ogórkiem, truskawkami lub inny owocem, który aktualnie posiadam.
Raz na tydzień, czasami częściej chodzę do sauny, choć muszę przyznać uczciwie, że tego nie znoszę. Pół godziny da się jednak jakoś przeżyć.
W trakcie i po koniecznie lodowaty prysznic. Zresztą zawsze po kąpieli spłukuję się lodowatą wodą, a mam wodę ze studni więc jest naprawdę zimna.
Jeszcze się nie rozsypałam w proch (choć czuję, że ta chwila nieubłagalnie nadchodzi).
A kremy? Mam wiele ulubionych. Drogich i tańszych. Nie lubię kupować dwa razy pod rząd tego samego.
Jak znajdę w necie ostatni, który używam to tutaj wkleję. To jest serum Vischy i krem nawilżający. Pierwszy wsiąka błyskawicznie i matuje skórę, drugi ma konsystencję bitej śmietany i też od razu wsiąka. Obydwa naprawdę świetne, ale pewnie jak będę miała przypływ gotówki to pójdę i wydam kasę na jakieś badziewie 4 razy droższe.
I potem ten zawód na twarzy, gdy po dwóch tygodniach okazuje się, że nie odmłodziłam się do wieku niemowlęcego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Wto 0:03, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:19, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma z kim porozmawiać, a mi się jeszcze nie chce spać.
Znalazłam więc swój ulubiony olejek do kąpieli:
Opakowanie niespecjalnie atrakcyjne, ale ten właśnie pachnie zieloną herbatą i paczuli. Jak ktoś lubi delikatne, kwiatowe zapachy to nie polecam. Ten pachnie mocno i ziołowo. Zresztą podnosi podobno witalność. W tej serii jest jeszcze kilka innych olejków (erotyczny też) więc jest w czym wybierać. Ma tylko jedna wadę. Po każdej kąpieli trzeba umyć porządnie wannę bo jest po prostu tłusta.
Poniżej wspomniane wcześniej kremy do twarzy:
[link widoczny dla zalogowanych]
i:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Wto 0:41, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 8:34, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
cieciorka napisał: |
Zastanawiam się też nad kremem dla mojego wieku, żeby wreszcie zacząć dbać o jędrność swojej twarzy, szyi i dekoltu, bo jednakowoż widać, że zaczyna jej brakować. Ale nie stosować od razu takich mocnych. A może własnie trzeba te mocniejsze...?
|
Ja też się nad tym zastanawiam, bo mam poczucie, że należało by już może sięgnąć po cięższą amunicję, ale, z drugiej strony, no, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jak już się zacznę pacykować tymi przeciwzmarszczkowymi specyfikami, "posypię" się zdecydowanie szybciej.
Kupiłam sobie ostatnio Olay - emulsję do twarzy (ale nie Regenerist, lecz taką o zdecydowanie słabszym działaniu) i jest świetna! Myślałam, że tak lekka konsystencja będzie natychmiast wsiąkać i pozostawiać skórę wysuszoną, ale, choć wchłania się doskonale, skóra jest napięta i nawilżona.
Myślę, że emulsja godna jest polecenia zwłaszcza latem.
Jeśli chodzi o balsamy, to jakoś szczególnie upodobałam sobie serię AA, głównie balsam z masłem kakaowym.
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Wto 8:35, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 9:26, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na każdym opakowaniu jest napisane dla jakiej grupy wiekowej jest przeznaczony krem....myślę, że młoda skóra nie potrzebuje kremów liftingujących....dobre nawilżenie i odżywienie na miarę jej wieku wystarczy.
Co do balsamów...lubię i używam najczęściej Nivea Q10 ...Garnier czerwony...te odpowiadają mi najbardziej...chociaż przyznam, że w ramach doświadczeń kupuję również inne...np latem lubię te lekko brązujące np. właśnie z AA .
Jeśli chodzi o makijaż ...zimą lubię podkłady...z tym, że muszą mieć lekką konsystencję...natomiast latem jeszcze lżejsze.
Firma właściwie nie gra roli...najważniejsze bym go dobrze "czuła" na twarzy.
Cienie używam sporadycznie...najczęściej biały, ecru, jasne odcienie fioletu, jasna zieleń, śliwka, tutaj firma też bez znaczenia...ale jakoś upodobałam sobie Inglota.
Maskara nie może być gęsta ...nie znoszę oblepionych rzęs.... ostatnio podpasowała mi Telescopic L'Oreala w srebrnym opakowaniu.
Usta maluję błyszczykami....wypróbowałam masę ...przeróżnych firm...i od dłuższego czasu kupuję w Rossmanie ...firmy Lovely nr.3 ...cudownie "leży" mi na ustach a kolor jest stworzony wprost dla mnie...kosztuje majątek... niecałe 6 zł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|