|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 21:09, 24 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
zaczelam uzywac bialego jelenia jak tylko sie pojawil, chodzi mi o serie w plynie, bialy-bialy i z roznymi dodatkami. potwierdzam, bardzo przyjemne kosmetyki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wołek mroczna supernowa
Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 886 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:51, 04 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | zaczelam uzywac bialego jelenia jak tylko sie pojawil, chodzi mi o serie w plynie, bialy-bialy i z roznymi dodatkami. potwierdzam, bardzo przyjemne kosmetyki. |
Potwierdzam.
"Biały jeleń jest zajedwabisty."
Jakiś składnik w szczególności?
Tak tylko pytam jako chemik.
Papier - etykieta wszystko przyjmie.
Magia słowa pisanego, czy prawdziwe doświadczenie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 22:25, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Z uwagi na całkowity brak środków finansowych zaprzestałam dokonywania zakupów jakichkolwiek kosmetyków. Dzięki Bogu mam zapasy na jakieś najbliższe dwa lata. Poważnie rozważam możliwość wykupienia kuponu lotto w najbliższą sobotę, chociaż absolutnie nie popieram hazardu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 7:04, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Skorzystalam z promocji rossmanna 2 za 1 i sie okazalo, ze na wizazu trzy kosmetyki nie maja 4 punktow (na 5), a czwarty nie ma nawet 3.... Pozyjemy zobaczymy.
Do tego Dove pod prysznic, tradycyjnie tradycyjny i zloty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 9:30, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Hm, nigdy nie korzystałam z opinii na Wizażu. Może dlatego, że zauważyłam, iż opinie koleżanek o danym kosmetyku zwykle różnią się co do moich własnych odczuć. Np. pod wpływem różnych zachęt wypróbowałam wiele, także dość drogich, pudrów w kamieniu, a i tak powracam do tzw. Yardleya (obecnie Mayfair), bo nie znalazłam drugiego, który miałby tak idealnie drobną, lekką, nie "mączną", nie osypującą się konsystencję. To tani puder, ale dla mnie jest doskonały.
Zajrzałam teraz na ten portal. Ma 4,25 na 5 przy 66 opiniach, czyli chyba nieźle. Może i warto czasem coś poczytać, ale ja kosmetyki, zwłaszcza "kolorówkę", kupuję spontanicznie, więc... |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:19, 23 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, najlepiej samej przetestowac. Mojego odcienia pudru nie bylo wiec skusilam sie na cos innego. Zobacze jak bedzie w praniu.
A propos wizazu, to regularnie zagladam na topik o znizkach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:34, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | zaczelam uzywac bialego jelenia jak tylko sie pojawil. |
To się nazywa szybki start. Tylko uważaj, bo polskie prawo jest mało tolerancyjne w takich kwestiach. Choć w sumie jeśli nie nakryją Cię na gorącym (i płowym) uczynku, to zawsze możesz powiedzieć prokuratorowi, że to był jednorożec
PS. Jeśli to będzie pani, a nie pan prokurator, to będzie Cię chciała wsadzić z zazdrości.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 18:14, 17 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Zamierzam zgłębiać i doświadczać, bo czytałam wiele pochlebnych recenzji. Kosmetyki mają stosowne certyfikaty, są ekologiczne, nietestowane na zwierzętach, zawierają minimum chemii i maksimum składników naturalnych, m.in. roślinnych syberyjskich dóbr, od lat wykorzystywanych w kosmetyce i medycynie ludowej. Aktywne roślinne składniki INCI są wymieniane na początku składu, a nie, jak to bywa w większości kosmetyków, bliżej końca. |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:33, 11 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Potrzebuję czegoś na bardzo wysuszoną skórę ciała. Stałam ze dwadzieścia minut przed półką ze specyfikami i namierzyłam coś takiego:
Oprócz tego był jeszcze balsam i emulsja z tej serii. Używała tego któraś forumka? Sprawdzi się lepiej niż balsam do ciała z masłem shea Organique? (używam, ale mam problem z regularnością). Nie ukrywam, że cena ma też znaczenie.
Druga sprawa, dostanę gdzieś w Polsce kosmetyki Rituals?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 17:23, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ja tego nie znam, ale stosowałam balsam-emolient Flos-Leku. Polska firma, kosmetyki ze znikomą ilością chemii, nietestowane na zwierzętach, bardzo przystępna cena.
Wydaje mi się, że każdy emolient będzie "bogatszym" kosmetykiem ochronnym od zwykłego balsamu, bo przecież dedykowany jest właśnie skórze z problemami.
Ten Flos-Leku lekko natłuszczał, ale nieźle się rozsmarowywał, dobrze wchłaniał, a skóra, rzeczywiście, utrzymywała elastyczność i nawilżenie przez wiele godzin. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:55, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Ja tego nie znam, ale stosowałam balsam-emolient Flos-Leku. Polska firma, kosmetyki ze znikomą ilością chemii, nietestowane na zwierzętach, bardzo przystępna cena.
Wydaje mi się, że każdy emolient będzie "bogatszym" kosmetykiem ochronnym od zwykłego balsamu, bo przecież dedykowany jest właśnie skórze z problemami.
Ten Flos-Leku lekko natłuszczał, ale nieźle się rozsmarowywał, dobrze wchłaniał, a skóra, rzeczywiście, utrzymywała elastyczność i nawilżenie przez wiele godzin. |
skład tego balsamu:
Aqua, Isopropyl Myristate, Ethylhexyl Stearate, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Inulin, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Urea, Lanolin, Phenoxyethanol, Sodium Chloride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Hydrogenated Castor Oil, Cera Microcristallina, Allantoin, Ethylhexylglycerin, Decylene Glycol.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 23:38, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Umiejętność kopiuj-wklej posiadłeś, teraz pora na naukę czytania:
woda, emolient tzw. suchy, emolient tzw. tłusty, substancja pochodzenia roślinnego, emolient, emulgator, emolient, wielocukier pochodzenia roślinnego, wielocukier, mocznik, wosk zwierzęcy, substancja konserwująca chroniąca kosmetyk przed rozwojem bakterii, chlorek sodu, olej ze słodkich migdałów, olej rycynowy, wosk parafinowy, pochodna mocznika, pochodna gliceryny, substancja nawilżająca i antybakteryjna.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują. |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:26, 13 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Ja tego nie znam, ale stosowałam balsam-emolient Flos-Leku. |
Dzięki, przyjrzę się.
Nie piję kawy, piję capuccino. Tak naprawdę nie wiem co piję, opis jest po niemiecku, a ja z niemieckiego znam min verbung, kilka innych wyrazów oraz jedno zdanie. Ale wiem, że zawiera witaminę E340. Koleżanka czyta skład i pyta mnie czy wiem co piję. Powiedziałam, że nie wnikam. Na to druga - raka trzeba czymś karmić bo się Animalsi przyczepią. Tak więc skład kosmetyków mnie nie przeraża.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 17:43, 05 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Polecam z czystym sumieniem maseczkę rozjaśniającą Glamglow. Ślicznie pachnie, naprawdę rozjaśnia, dobrze wydane pieniądze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:33, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | Potrzebuję czegoś na bardzo wysuszoną skórę ciała. |
A ja polecam olej kokosowy. Taki zwyczajny ze słoika. Są też wersje bezzapachowe jeżeli ktoś nie przepada za tym aromatem.
Natłuszcza, nawilża, leczy podrażnienia, nie zostawia plam na ubraniu.
W składzie żadnej chemii.
Jak się nie sprawdzi na skórze można wykorzystać w kuchni, tez zdrowo
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Brunner kiszona szarlotka po wirtualnemu
Dołączył: 06 Lut 2016 Posty: 740 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:15, 08 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Są też wersje bezzapachowe | serio?? poproszę namiary, bo zbiera mi się na wymioty jak dziecko sobie robi jajecznicę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:12, 08 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
W Biedronce były niedawno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 9:48, 08 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Manuela Gretkowska podzieliła się informacją od swojej ginekolożki o szkodliwości stosowania płynów do higieny intymnej. Moje przekonanie legło w gruzach. Do tej pory uważałam, że mydło wysusza, podrażnia, szkodzi. Tymczasem podobno kwas mlekowy zawarty w żelach i płynach wogóle nie nadaje się do stosowania na zewnątrz, nawet może powodować raka
Przy okazji przeczytałam o herbacie, która zawiera pestycydy i moja odporność na wywracanie świata do góry nogami kwiczy z bezsilności.
Jak żyć?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 20:15, 08 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Co chwilę dowiadujemy się o jakiś nowatorskich badaniach i odkryciach, które wywracają wiedzę do góry nogami. Dla każdej tezy pojawia się antyteza.
Przez wiele lat podkreślano lecznicze właściwości miodu i produktów pszczelich, teraz ktoś oświadcza, że miód to zwykły cukier, nie ma z jego spożywania żadnych korzyści, a same szkody.
Inni odkrywcy wieszczą, że mleko i produkty mleczne wcale nie wpływają dobrze na kości, a spożywanie mleka jest wręcz szkodliwe.
Dodatkowo, każda taka rewelacja obrasta w poboczne informacje i zaczyna żyć własnym życiem.
Owszem, mleko powoduje dyskomfort, ale u osób z nietolerancją laktozy.
Nie należy łączyć pomidorów z ogórkami, bo tracą cenne związki, ale ta przetworzona informacja objawia się w formie zastraszających wieści o niezwykłej szkodliwości ogórków łączonych z pomidorami.
Nie należy dodawać cytryny do zaparzających się liści herbacianych, ale nie ma przeciwwskazań, by dodawać ją do herbaty już zaparzonej. W mediach, jednak, panika: herbata z cytryną zabija! powoduje Alzheimera!
Przypuszczam, że to jest kolejna rewelacja z tego nurtu. Nie wykluczam, że na rynku jest wiele preparatów do higieny intymnej, które nie spełniają stosownych norm, zawierają zbyt wiele chemii (detergentów) i bardziej szkodzą niż pomagają. My, konsumenci, mamy prawo wyboru i powinniśmy umieć czytać etykiety.
Natomiast wyciąganie wniosków o tym (tak gdzieś czytałam), że stosowanie płynów do higieny intymnej zwiększa o 80% ryzyko zachorowania na raka jajników (dlaczego akurat jajników? gdzie pochwa, a gdzie jajniki? dlaczego nie szyjki macicy?) myślę, że można sobie między bajki włożyć. Coś tam się bąka o irygacjach (to już bardziej, bo wypłukują florę bakteryjną z wewnątrz), ale jak stosowany zewnętrznie, krótkotrwale i dokładnie spłukiwany preparat miałby działać tak drastycznie na jajniki, doprawdy trudno mi sobie wyobrazić.
Przesyt i sprzeczność tych wszystkich informacji robią ludziom wodę z mózgu. Konsumenci popadają ze skrajności w skrajność, a dodatkowo, fundują sobie różne fobie. Co druga osoba czuje się (bo niekoniecznie jest) alergikiem, co druga "diagnozuje" u siebie nietolerancję laktozy (choć wcześniej nie miała o tym pojęcia), kolejne nagle odkrywają, że cierpią na "zespół niespokojnych nóg", deficyty magnezu oraz halitozę.
Kilka lat temu w testach na alergię wyszła mi reakcja 4 czy 5 stopniowa w skali na 10 na jakieś roztocza, grzyby i coś tam. No i, za przeproszeniem, chuj. Jakoś sobie żyję z tą moją "alergią". Natomiast zdrowe, dotychczasowo, jak przysłowiowy koń, koleżanki, po urodzeniu dzieci (rzecz jasna, alergicznych, bo teraz rodzą się chyba tylko takie dzieci), debatują godzinami o tym, co mogą jeść, a czego nie mogą, po czym je szczypią usta, a po czym jest im duszno i co powoduje u nich drętwienie języka (co najmniej 30% produktów żywnościowych).
Zawsze sądziłam, że jestem paranoikiem i hipochondrykiem, ale powoli leczę się z tego przekonania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 20:31, 08 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Zawsze sądziłam, że jestem paranoikiem i hipochondrykiem, ale powoli leczę się z tego przekonania. |
Nic dziwnego gdy wokół tyle paranoików
Staram się uodpornić i zdystansować do rewelacji jakie wybuchają codziennie. Trudno - na coś trzeba umrzeć i basta!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|