Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Drogeria.....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 47, 48, 49  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:14, 21 Mar 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Mnie strasznie kusi laser, ale chciałabym mieć gwarancję, że jeśli już wydam kupę kasy, to przynajmniej efekt będzie trwały. A chyba, tak do końca, nie jest.


No nie jest tak do końca. Ponadto w moim przypadku nie tylko o kasę chodzi. Trzeba tez mieć pewne, że tak określę "predyspozycje".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 8:18, 21 Mar 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Mnie strasznie kusi laser, ale chciałabym mieć gwarancję, że jeśli już wydam kupę kasy, to przynajmniej efekt będzie trwały. A chyba, tak do końca, nie jest.


wlasnie dostalem oferte na groupon:
95% znizki na depilacje laserowa


* Najnowocześniejsza technologia E-light IPL+RF
* Technologia E-light - bezpieczna - efektywna - sprawdzona klinicznie - komfortowa i nieinwazyjna
* Depilacja laserowa przy użyciu lasera Barbados IPL + RF
* Niezwykła skuteczność i trwałe rezultaty oraz bezbolesne usunięcie włosów
* Lokalizacja – Ursynów – przy stacji metra Stokłosy

49 zł zamiast 1000 zł.

Chcesz wiosenny prezent?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:20, 21 Mar 2011    Temat postu:

Poldek napisał:
przypalanie?

Rozumiem, że mówisz to z własnego doświadczenia ? Blue_Light_Colorz_PDT_02

Depilator się zapycha, tony wosku nie wystarczają, kremy są zbyt delikatne, a efekty mierne. Też bym pewnie tak zrobiła - taniej, szybciej i efekt natychmiastowy. Przy Twojej gruboskórności, to pewnie mało bolesne przezycie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:19, 21 Mar 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Mnie strasznie kusi laser, ale chciałabym mieć gwarancję, że jeśli już wydam kupę kasy, to przynajmniej efekt będzie trwały. A chyba, tak do końca, nie jest.


Podobno efekty są rewelacyjne jak ma się czarne włosy bo laser dobrze je widzi. Gorzej z jasnymi. To jednak tylko zasłyszane plotki i nie wiem ile w nich prawdy.
Poza tym zawsze może nadejść epoka lodowcowa, zdziczenie obyczajów
i nieowłosione ciała będą źle widziane.

:hamster_evil:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:18, 21 Mar 2011    Temat postu:

Hm... Chyba sobie poczytam topik o grouponie, ktory omijalam szerokim lukiem Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 15:10, 09 Kwi 2011    Temat postu:

lulka napisał:

Ostatnio używam Hydromax +active nutrition Chanel i po początkowym zachwycie jak zawsze ( bo drogie, ładnie pachnie i cuda piszą) stwierdzam obiektywnie, że taki olay w niczym mu nie ustępuje.

melpomena napisał:
Wlasnie, moj wybor to tez siodemka. Teraz tylko musze popatrzec gdzie najtaniej

Złamałam się po postach na temat kremów i stwierdziłam, że smarowanie się po trzydziestce dziecinnym bambino i jakimś mazidłem z serii AA może jednak być nie wystarczające. Chanel zbytnio zmasakrowałby mi kieszeń, więc kupiłam Olay'a. Fajny jest. Leciutka konsystencja, świetne wchłanianie i realnie gładsze pyszczydło. Tzn. gładsze nie wskutek zaniku zmarszczek (aż tak dobrze nie jest), ale takiego ogólnego wygładzenia i napięcia.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:33, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Ostatnio czytałam naukowy artykuł o możliwościach kosmetycznych kremów.
Nie było to pocieszające.
Jedynymi składnikami, które mogą minimalnie spłycać zmarszczki jest witamina C, A i E.
Wszystko inne to tylko reklama nie znajdująca potwierdzenia w rzeczywistości.
No nic. Nie zrezygnuję z ich kupowania bo to przecież tak przyjemne jak kupowanie butów.
Poza tym po niektórych skóra bywa taka aksamitna! Szczególnie jak się przyglądam sobie przy nocnej lampce, która ledwie świeci.
Anxious
Poza tym dzisiaj dzień dbania o lulki więc pędzę czynić peelingi, maseczki na włosy itd. itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 15:52, 09 Kwi 2011    Temat postu:

lulka napisał:

Poza tym po niektórych skóra bywa taka aksamitna! Szczególnie jak się przyglądam sobie przy nocnej lampce, która ledwie świeci.
Anxious


ja też wydaję się sobie taaaka subtelna w wieczornym świetle. Strasznie mnie za to dołowało lustro w "pracowej" łazience, w pobliżu okna. Normalnie, strach się w nim było przeglądać...
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 8:04, 11 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
kupiłam Olay'a.


Słyszałam, że jest to wyjątkowo chemiczna firma. Anxious

Nie będę pisała co myslę na temat wszelkich mazideł by nie sprawiać Wam przykrości, ale zgadzam się w 100% z tym co wyczytała Lulka.
Pewna znana mi kobieta całe życie maziała się tylko maścią z witaminą A i jak na swój wiek ma wyjątkowo gładką skórę twarzy, inna, używała drogich kremów - o jej skórze nie mogę napisać nic pochlebnego Not talking

Drogie Koleżanki - ułuda jest taka przyjemna Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:27, 11 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
lulka napisał:

Ostatnio używam Hydromax +active nutrition Chanel i po początkowym zachwycie jak zawsze ( bo drogie, ładnie pachnie i cuda piszą) stwierdzam obiektywnie, że taki olay w niczym mu nie ustępuje.

melpomena napisał:
Wlasnie, moj wybor to tez siodemka. Teraz tylko musze popatrzec gdzie najtaniej

Złamałam się po postach na temat kremów i stwierdziłam, że smarowanie się po trzydziestce dziecinnym bambino i jakimś mazidłem z serii AA może jednak być nie wystarczające. Chanel zbytnio zmasakrowałby mi kieszeń, więc kupiłam Olay'a. Fajny jest. Leciutka konsystencja, świetne wchłanianie i realnie gładsze pyszczydło. Tzn. gładsze nie wskutek zaniku zmarszczek (aż tak dobrze nie jest), ale takiego ogólnego wygładzenia i napięcia.


Animo ja też ostatnio pepełniłam i...zakupiłam Olay: serum i podkład, który nie zatyka porów. Z efektów jego działania jestem w 100% zadowolona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 18:51, 11 Kwi 2011    Temat postu:

Mii napisał:

Drogie Koleżanki - ułuda jest taka przyjemna Angel

Rzecz nie w tym, co nakładamy na buzię, ale w tym czy robimy to systematycznie i jak ową buzię przygotowujemy pod makijaż. Plus geny. Plus oczyszczanie. Wiekszość z nas używa do demakijazu mleczka lub płynu do demakijażu. Błąd. Mleczko, płyn milicelarny, tonik, raz na dwa tygodnie piling enzymatyczny, specjalny gel do mycia twarzy. Do oczu co insze.
Uwielbiam drogie kremy głównie z uwagi na magiczne opakowania.
Działają. Bez znaczenia, że głównie na moją psychikę. Angel
Jestem warta tych ślicznych słoiczków, buteleczek z kryształkami i odrobiny luksusu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 19:01, 11 Kwi 2011    Temat postu:

Geny - po pierwsze, kosmetyki, połączone z umiejętnym stosowaniem - po drugie. Właściwie każda cera może na te same kosmetyki zareagować bardzo różnie, bardzo odmiennie, i przynieść zupełnie inne efekty, rezultaty. Dlatego, osobiście, jestem daleka od jakichkolwiek rad. To co u mnie powoduje oszałamiające efekty, niekoniecznie wywoła je u innych. Jestem zwolenniczką kosmetyków Isabelle Lancray - dla mnie są odpowiednie, poza tym uwielbiam mezoterapię ( stosuję tylko i wyłącznie bezigłową, efekty - bardzo dobre ), i piling kawitacyjny, na który biegam w każdym tygodniu do gabinetu kosmetycznego ( mam przetłuszczającą się cerę, która w związku z tym szybko się zanieczyszcza ) Angel
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 19:33, 11 Kwi 2011    Temat postu:

Mii napisał:
animavilis napisał:
kupiłam Olay'a.

Słyszałam, że jest to wyjątkowo chemiczna firma. Anxious

Też o tym słyszałam, ale ponieważ odpowiada mi pod każdym względem, nie będę nad tym ubolewać, tym bardziej, że wszystkie kosmetyki, to chemia. Jak chcemy mieć "naturalny" krem, to same go sobie musimy zrobić (i szybko zużyć).

Seeni napisał:
Wiekszość z nas używa do demakijazu mleczka lub płynu do demakijażu. Błąd. Mleczko, płyn milicelarny, tonik, raz na dwa tygodnie piling enzymatyczny, specjalny gel do mycia twarzy.

Hahaha, nie wiem, czego używa większość z Was, ale ja całe życie używałam zwykłego mydła. Bez mydła czułam się, po prostu, nieumyta, po mleczku wręcz - obtłuszczona. Aż do czasu, kiedy wypróbowałam ten płyn micelarny i... zamarłam z przerażenia. Najpierw, tradycyjnie, wypucowałam twarz mydłem. Później przejechałam płatkiem nasączonym płynem. Płatek brudny. Jeszcze raz. I jeszcze. Zużyłam ze 4 do 5 płatków, zanim przestały być brudnawe. To jest straszne, ale twarz po mydle jest, po prostu, niedomyta. Jak przerażenie trochę we mnie opadło, znów powróciłam do mydła (tylko dziecięcego), bo mi się, zwyczajnie nie chce, za przeproszeniem, chrzanić z tymi płatkami i płynami, ale ciągle mam w pamięci obraz płatków po wypucowaniu lica mydłem placz

FRIDA napisał:
(...)uwielbiam mezoterapię ( stosuję tylko i wyłącznie bezigłową, efekty - bardzo dobre ), i piling kawitacyjny(...)

A ja w ogóle nic nie robię, bo mam skłonność do pękających naczynek i boję się za bardzo majstrować przy twarzy. Na dodatek, tknęło mnie jakiś czas temu straszliwe podejrzenie, że mogę mieć zaczątki trądziku różowatego (bardzo upierdliwy rodzaj trądziku, pojawia się po trzydziestce), podejrzenie tak straszliwe, że stracham się iść do dermatologa, żeby przypadkiem nie potwierdził...
Powrót do góry
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 19:47, 11 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:


FRIDA napisał:
(...)uwielbiam mezoterapię ( stosuję tylko i wyłącznie bezigłową, efekty - bardzo dobre ), i piling kawitacyjny(...)

A ja w ogóle nic nie robię, bo mam skłonność do pękających naczynek i boję się za bardzo majstrować przy twarzy. Na dodatek, tknęło mnie jakiś czas temu straszliwe podejrzenie, że mogę mieć zaczątki trądziku różowatego (bardzo upierdliwy rodzaj trądziku, pojawia się po trzydziestce), podejrzenie tak straszliwe, że stracham się iść do dermatologa, żeby przypadkiem nie potwierdził...


Animo, do cery naczyniowej jest przeznaczona cała masa kosmetyków, oraz zabiegów w gabinetach kosmetycznych, w ostateczności zabieg laserowy - laserem IPL, wykonywany przez lekarza dermatologa ( nie polecam przez kosmetyczki, nawet w najbardziej renomowanych gabinetach kosmetycznych, to zadanie dla lekarza, znającego budowę naczyniową ). Jeśli chodzi o zabiegi kosmetyczne, to wspomniana przeze mnie linia kosmetyków Isabelle Lancray, posiada doskonałą linię kosmetyków dla cer naczyniowych - o nazwie Rutilia, większości pań, cofa się po nich nawet początkowy trądzik różowaty. Myślę, że w dzisiejszych czasach problemy z cerą naczyniową, i z popękanymi naczynkami, to nie taki znowu problem, pod warunkiem, że będziemy działać. Piling kawitacyjny - jest także dla cer naczyniowych, i wrażliwych ( ja mam cerę przetłuszczającą i wrażliwą ). Nie bój się iść do dermatologa...Przepisze Ci odpowiednie medykamenty, zapobiegawcze. Właściwie bez recepty możesz kupić Rutinoscorbin.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:36, 11 Kwi 2011    Temat postu:

Seeni napisał:
Mii napisał:

Drogie Koleżanki - ułuda jest taka przyjemna Angel

Rzecz nie w tym, co nakładamy na buzię, ale w tym czy robimy to systematycznie i jak ową buzię przygotowujemy pod makijaż. Plus geny. Plus oczyszczanie. Wiekszość z nas używa do demakijazu mleczka lub płynu do demakijażu. Błąd. Mleczko, płyn milicelarny, tonik, raz na dwa tygodnie piling enzymatyczny, specjalny gel do mycia twarzy. Do oczu co insze.


Robimy to wszystko, a jakże. I jeszcze więcej.
I z której strony nie spojrzeć na 18 nie wyglądamy.

Cytat:
Uwielbiam drogie kremy głównie z uwagi na magiczne opakowania.
Działają. Bez znaczenia, że głównie na moją psychikę. Angel
Jestem warta tych ślicznych słoiczków, buteleczek z kryształkami i odrobiny luksusu.


Ja też uwielbiam choć chyba nie ze względu na pudełeczka i kryształki.
To jest genetycznie zaprogramowane jakoś bo racjonalnie wytłumaczyć nie potrafię.
Buty to chociaż widać.

Anxious

Aaaa...Wyczytałam, że boskie efekty są jak się doda szklankę octu jabłkowego do kąpieli.
Może i zrobiłam się boska, ale jak nie przestanę jechać tym octem to pewnie urlop będę musiała wziąć.

Blue_Light_Colorz_PDT_21

E: Źle mi się zacytowało


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pon 21:41, 11 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 9:51, 12 Kwi 2011    Temat postu:

FRIDA napisał:

Animo, do cery naczyniowej jest przeznaczona cała masa kosmetyków (...)

Pewnie, że są, ale nie trafiłam jeszcze na swój (zapamiętam podaną przez Ciebie nazwę). Po kremach "na pękające naczynka", "do cery z rozszerzonymi naczynkami", itd. piekła mnie twarz, więc dałam sobie spokój.

lulka napisał:

Może i zrobiłam się boska, ale jak nie przestanę jechać tym octem to pewnie urlop będę musiała wziąć.
Blue_Light_Colorz_PDT_21

:hamster_evil:
cukrowy piling podłapałam, ale z octem ani myślę próbować. Dość mi było prawie poparzonej twarzy, po kuracji ostem (spirytusowym!) w ramach zakwaszania do odpowiedniego ph.
Powrót do góry
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:18, 12 Kwi 2011    Temat postu:

FRIDA napisał:
Geny - po pierwsze, kosmetyki, połączone z umiejętnym stosowaniem - po drugie. Właściwie każda cera może na te same kosmetyki zareagować bardzo różnie, bardzo odmiennie, i przynieść zupełnie inne efekty, rezultaty. Dlatego, osobiście, jestem daleka od jakichkolwiek rad. To co u mnie powoduje oszałamiające efekty, niekoniecznie wywoła je u innych. Jestem zwolenniczką kosmetyków Isabelle Lancray - dla mnie są odpowiednie, poza tym uwielbiam mezoterapię ( stosuję tylko i wyłącznie bezigłową, efekty - bardzo dobre ), i piling kawitacyjny, na który biegam w każdym tygodniu do gabinetu kosmetycznego ( mam przetłuszczającą się cerę, która w związku z tym szybko się zanieczyszcza ) Angel


Przypomniałaś mi Frido moją jedną jedyną w życiu wizytę u kosmetyczki kilka lat temu. Przed Sylwestrową imprezą "zaszalałam" i oddałam się błogiemu masowaniu, odżywianiu itp. zabiegom na mojej twarzy. Miło wspominam tę wizytę. Ale...pani kosmetyczka powiedziała mi> Przy pani cerze nie ma potrzeby częstych wizyt u kosmetyczki. Max. raz w roku wystarczy. < Nie przyznałam się, że to mój pierwszy raz
I dałam sobie spokój z kolejnymi zabiegami. Jednak codzienny demakijaż oraz stosowanie odpowiednich kremów świetnie zdaje egzamin. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Wto 12:01, 12 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
FRIDA napisał:

Animo, do cery naczyniowej jest przeznaczona cała masa kosmetyków (...)

Pewnie, że są, ale nie trafiłam jeszcze na swój (zapamiętam podaną przez Ciebie nazwę). Po kremach "na pękające naczynka", "do cery z rozszerzonymi naczynkami", itd. piekła mnie twarz, więc dałam sobie spokój.


Na kosmetykach, które polecam ( RUTILIA ), robione są właśnie przeróżne zabiegi w gabinetach kosmetycznych, które między innymi obkurczają naczynka, eliminują zaczerwienienia, i pieczenie. Ponadto niektóre z nich warto mieć w domu, jak na przykład RUTICREME HIBISCUS Elairissante ( eliminuje zaczerwienienia, zapobiega powstawaniu kolejnych naczynek ), czy koncentrat - Serum Anti - Rouges. Przy poddaniu się serii zabiegów, kiedy naczynka nie są olbrzymie, nie ma ich aż dużo, i rumień jeszcze się nie utrwalił - na ogół znika wszystko. Inni od razu decydują się na wspomniany przeze mnie laser IPL.
Powrót do góry
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:42, 12 Kwi 2011    Temat postu:

a ja nigdy nie byłam u kosmetyczki ....
natomiast jedynym kremem jaki używam jest ... NIVEA Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 13:15, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Do kosmetyczki chodzę jedynie na przyjemnościowe zabiegi cielne oraz pedicure i manicure. Moja buzia zasadniczo wymaga li i jedynie nieustannego nawilżania. Mam suchą skórę bez skłonnosci do jakichkolwiek trądzików. Jak byłam kiedyś tam u Erisowej to zdecydowałam się na zabieg magia spojrzenia- taki wokół oczu. No i potem chodziłam taka pandowata, ohydnie podrażniona w okolicach tychże właśnie oczu. Erisowa to w ogóle była porazka. Cała w parchach wróciłam po hinduskich masazystach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 24 z 49

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin