po 30-tce

Tajemniczy Ktoś · Gość

Dlaczego bywa, że kobiety/mężczyzni, startują do osób, które nie "dorastają im do pięt"? Powiedzmy, że chodzi o różnice w wielu poważnych, życiowych sferach, dziedzinach, płaszczyznach. Czego się spodziewają? Na co liczą? Czy takie relacje, związki mają szansę na przetrwanie, czy raczej z góry są spisane na porażkę? Dlaczego, anonimowo? Ano, dlatego, żeby u tego "kogoś", zasiać ziarno niepewności, a może skłonić go do głębszych refleksji nad samym sobą. Pozdrówka.

Tajemniczy Ktoś · Gość

Dlaczego bywa, że mężczyźni/kobiety, mające tak wielkie mniemanie na swój temat mają tak mało klasy, że kończenie znajomości ogranicza się u nich do zablokowania numeru telefonu rozmówcy bez słowa wyjaśnienia?

zły · Gość

a czym to się różni od takich tematów ? ile tej klasy potrzeba więcej, by chcieć właśnie takie zakładać ?

Tajemniczy Ktoś · Gość

ciekawska · Gość

Oj, pachnie mi tu melodramatem na miare serialu brazylijskiego Blue_Light_Colorz_PDT_02

Gość

ciekawska · Gość

A bardziej w temacie to podobno jest cos takiego jak dążenie do pokonywania własnych ograniczeń.

Ale odnoszę wrażenie że ktoś tu załatwia swoje prywatne porachunki

Gość

anmario · Gość

Tajemniczy Ktoś · Gość

Do Anmario:

Nie wiesz. Wydaje Ci się, że wiesz. Ale, oczywiście masz prawo do błędu, i nikt Ci go nie odbiera. Tutaj, na forum można snuć jedynie domysły, które niekoniecznie muszą być właściwe ( szczególnie wtedy, kiedy nie zna się uczestników wydarzeń, epizodów, historii, relacji, korelacji, itp ). Dlatego też temat ten został założony po to aby potraktować go ogólnie, a nie w nawiązaniu do konkretnych nicków, czy też może w celu snucia intryg, czy złośliwych podtekstów. Wyrażanie własnych miar ocennych w stosunku do innych osób i ich zachowań jest normalną reakcją człowieka. Wolno nam, nawet jeżeli czynimy to według własnych, indywidualnych poglądów, czy też miar moralno - etycznych.

zaspana · Gość

teraz to się będę zastanawiać komu czy nie dorastam do pięt Think

a wierzyłam w równość

a tu są lepsi i gorsi

o naiwności

Poldek

Szanowna Dominiko vel MONA vel Famm vel j*** vel Rozczarowana kobieta vel Tajemniczy Ktoś vel ....

Nie mam pojecia czemu sluzy Twoj kolejny temat na forum, na ktorym przeciez jak sama twierdzilas - nie piszesz ani go nie czytasz, poniewaz szkoda Ci czasu na zajmowanie sie glupotami z glupimi ludzmi ktorymi gardzisz? Zwlaszcza temat abstrakcyjny, nie majacy na celu snucia intryg ani zawierajacy zlosliwych podtekstow, skoro osoby ktore moga sie tu wpisac ze swoimi opiniamii sa rowniez tymi ktore nie maja nigdy nic interesujacego do powiedzenia?

Nie mam pojecia rowniez dlaczego osoba majaca tak wysokie mniemanie na swoj temat nie potrafi wyrazac swoich opinii wprost, pod swoim imieniem/nickiem, ba!nawet prywatnie, skoro dotycza konkretnej osoby. Zwlaszcza jezeli wyrazajac w ten sposob swoje zdanie, usiluje uciec od braku odpowiedzialnosci za swoje slowa i czyny?

Chcialbym zauwazyc, Tajemniczy ktosiu, ze zadnego z etapow tej znajomosci nie rozpoczynalem a skoro uznalas ze masz na moj temat tak zle zdanie jak wyrazone powyzej to po jaka cholere wracalas do tej znajomosci po wielu miesiacach?
KOrzystajac z Twojego zezwolenia na wyrazanie swoich opinni pozwole sobie na stwierdzenie, ze Twoje wysokie ego i wybujala samoocena nie dopuszcza do siebie mysli, ze facet ktory przeciez nie dorasta Ci do piet, potrafi w ciagu 5 minut i bez zalu wyrzucic Cie zarowno z mysli jak i pamieci. Telefonu.
Przeciez taki facet powinien do Ciebie wydzwaniac (stad blokada numeru), pisac maile, czy wystawac pod biurem, jednym slowem okazac sie zalosnym dupkiem do wysmiania, ktorego jedynym zadaniem bylo BYCIE CZULYM (Kotkiem, Misiem, Slonkiem) wtedy, gdy akurat tego potrzebowalas, rozczarowana innym facetem, przed znajomoscia z ktorym bylas zreszta ostrzegana.

Mam zatem nadzieje ze darujesz sobie takie zagrania w przyszlosci, licze rowniez na to ze nigdy wiecej nie zachce Ci sie do mnie dzwonic, pisac sms ani wysylac zdjecia, a publicznym wyrazeniem tej nadziei jest ten post.
Zyj spokojnie i nieodmiennie zycze Ci powodzenia we wszystkim czego sie podjelas.

Przepraszam rowniez wszystkich Forowiczow za wyciaganie brudow na Forum, ale niestety po raz kolejny nie ja to zaczalem, moze chociaz w ten sposob uda mi sie to zakonczyc.

Poldek

edit:
Poniewaz uwazam ze dorosli ludzie powinni miec wystarczajaco duzo odpowiedzialnosci aby swoje watpliwosci wyrazac w kontaktach osobistych a nie nowych tematach na forum, prosze administracje o zamkniecie tego topika zanim zmieni sie w bezsensowna i nie prowadzaca do niczego przepychanke

bobro

proszę uprzejmie

przeniosłem na wysypisko i odblokowałem

animavilis · Gość

letnisztorm

Właściwie to ja się dobrze czuję z tym kim jestem i nie chciałabym usłyszeć że komuś nie dorastam do pięt albo że brak mi samokrytycyzmu.

A nie elegancka też czasem bywam.

Kewa

Mati.

e tam
można komuś w głupocie nie dorastać do pięt
wtedy to stwierdzenie nabiera całkiem innego wyrazu

letnisztorm

podoba mi się twój punkt widzenia Angel

rosegreta · Gość

Mi tez się spodopało

Ale na wszelki wypadek wolę się nie porównywać z nikim. Tak jest bezpiecznie i nie mam dylematów, że blado lub dobrze wypadam przy kimś. Nie potrzebuje tego, nie chcę. Jestem sobie, trwam i mam świadomość, ze wiele jest ludzi odemnie piękniejszych i mądrzejszych, ale ja to jestem ja, a nie ktos inny.
Anxious