Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:36, 17 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ha, ha a to spalanie podstawowe to mi wyszło 266439907,99 i nie wiem jak mam to rozumieć ???????????? |
Że jesteś lokomotywą ? Ew. że kolejność działań pomyliłaś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 7:07, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejność.
Durny jest ten przelicznik. Umarłabym śmiercią głodową, gdybym się chciała zastosować. Wyszło mi 1331 kcal. Myślałam, że to pomyłka, ale tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
wylazło jeszcze mniej (1320). Pomna, że zdrowy człowiek ma dostarczać sobie od 2000-3000 kcal, szukałam dalej.
Tu było już nieco lepiej:
[link widoczny dla zalogowanych] (1528 kcal. przy "małej aktywności")
a tu mnie uszczęśliwiono bo, co prawda, podstawową przemianę materii wyliczyło skąpo na 1606 kcal., ale całkowitą już na 2249!
I tego się będę trzymać.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 11:41, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Cukru, cukru!
W desperacji zjadłam "na sucho" dwie łyżeczki kawy cappuccino. |
|
Powrót do góry |
|
|
kross jarzębina
Dołączył: 13 Paź 2012 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:32, 18 Paź 2012 Temat postu: Re: BLOG DIETETYCZNY |
|
|
Seeni napisał: | Uwaga.
Założenia: 4 do 5 dni same warzywa, potem trochę białka. Czas trwania: dwa tygodnie.
Waga przed: 57,1
|
1. to brzmi jak jakaś modyfikacja dukana?
2. pogięło? 57 i ma być mniej? po co? moda na szkielety mija... chociaż zależy też od wzrostu, jak masz np. 140 cm, to faktycznie za dużo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:53, 18 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dzień 4 z 21 - nadal luzik
Żarcie 1: pasta z makreli
Żarcie 2: sałatka owocowa
Żarcie 3: sałatka z tuńczyka
Żarcie 4: dzwonek łosiosia, ziemniaki, mizeria
Żarcie 5: makaron z.... niczym (miałem na dwa dni ten szpinak ale że mnie odrzuciło wczoraj a nie miałem innej koncepcji to... posypałem koperkiem, bazylią i opierdzieliłem na ciepło makaron chcecie przepis na makaron z niczym ?)
jeść mi się chciało więc koło 22-ej dobiłem jeszcze maślankę 0,5l poza planem
Zeżarto cca. 2100 kcal
Spalono cca. 3300 kcal
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:57, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Dzień 4 z 21 - nadal luzik
Żarcie 1: pasta z makreli
Żarcie 2: sałatka owocowa
Żarcie 3: sałatka z tuńczyka
Żarcie 4: dzwonek łosiosia, ziemniaki, mizeria
Żarcie 5: makaron z.... niczym (miałem na dwa dni ten szpinak ale że mnie odrzuciło wczoraj a nie miałem innej koncepcji to... posypałem koperkiem, bazylią i opierdzieliłem na ciepło makaron chcecie przepis na makaron z niczym ?)
jeść mi się chciało więc koło 22-ej dobiłem jeszcze maślankę 0,5l poza planem
Zeżarto cca. 2100 kcal
Spalono cca. 3300 kcal |
A o ćwiczeniach możesz coś napisać? Co do makaronu to - tak ! tak ! chcemy przepis ! Może spróbuj z pesto?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:24, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: |
A o ćwiczeniach możesz coś napisać? |
Ja chwilowo stawiam na bieg ale to ze względu na to że mam mocny cel w 2013 (maraton) - także 3-4x tydzień 7-10 km. Od przyszłego tygodnia zmienię skalę na 8-10 i dorzucę interwały. Czasami basen + sauna albo coś innego na co akurat najdzie chęć. Akurat też bieg ma też największe spalanie ze względu na zaangażowanie wszystkich grup mięśni. Z drugiej strony, wśród aerobów, jest najbardziej kontuzyjny, ryzykowny i obciążający stawy. Coś za coś.
Ale normalnie, bez precyzyjnego celu do osiągnięcia, to działałem idąc w kierunku różnorodności i wszechstronności:
1-2x bieg 5-7km
1-2x siłka albo fitness (uwaga: dużo fajnych lasek )
1-2x basen albo coś rozciągającego (np. joga)
W sumie minimum 3x tydzień. Maksimum 6x tydzień. Uważam że lepiej nie przekraczać tych widełek.
Powodzenia Mailo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 8:47, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Największe spalanie, z lądowych zabaw na powietrzu ma rower. Jednocześnie zmusza do pracy praktycznie wszystkie mięśnie szkieletowe, przy mniejszym obciążeniu stawu kolanowego i skokowego. Jest i ale: przebiegi dzienne minimum 20 - 30km, na budziku (dla trekinga lub "górala") > 20km/h, średnio!! Po sezonie takiej jazdy, wszystkie mięśnie ładnie zrysowane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pią 9:02, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | (...)
1-2x bieg 5-7km
1-2x siłka albo fitness (uwaga: dużo fajnych lasek )
1-2x basen albo coś rozciągającego (np. joga)
W sumie minimum 3x tydzień. Maksimum 6x tydzień. Uważam że lepiej nie przekraczać tych widełek.
Powodzenia Mailo |
To wygląda całkiem nieźle.
Pytanie tylko, czy częściej jest 1 czy 2x
Moja sąsiadka przez rok chodzi już na siłownię, 3-4x w tygodniu i efekty są takie, że wierzyć się nie chce.. Schudła tak, że ... w sumie to żal mi tylko jej biustów, bo dekolt miała solidny.
Poszłam Jej śladem, bo mi już na dekolt nic nie zaszkodzi
i zaliczam 3x w tygodniu siłkę i dołożyłam 2x bieganie... i... pominąwszy, że odkryłam mięśnie o których pojęcia nie miałam przez całe życie, to jeszcze dostrzegam kulki tam, gdzie biceps
Wszystkim Paniom polecam! I grubszym i chudym. Ciało zmienia się nie do poznania, a jak już się zacznie to potem trudno przerwać. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:06, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Po sezonie takiej jazdy, wszystkie mięśnie ładnie zrysowane. |
oprócz brzucha... brzuch zwisa na rowerze...
a jazda tempem spacerowym, rzeczywiście, choćby i 50 km nic nie daje, bo nie się człowiek przy takiej jeździe w ogóle nie męczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:19, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Co to się k... zrobił za topik!
O (smacznej) diecie, czy o ohydnym bieganiu?!
Nie cierpię się pocić! Chyba, że w saunie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 9:25, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ale pikawę sprawną chce się mieć.
I zadyszki w lazegach po górach nie łapać po 50 metrach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:43, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Największe spalanie, z lądowych zabaw na powietrzu ma rower. Jednocześnie zmusza do pracy praktycznie wszystkie mięśnie szkieletowe, przy mniejszym obciążeniu stawu kolanowego i skokowego. Jest i ale: przebiegi dzienne minimum 20 - 30km, na budziku (dla trekinga lub "górala") > 20km/h, średnio!! Po sezonie takiej jazdy, wszystkie mięśnie ładnie zrysowane. |
No, i rower, oczywiście, też jest bardzo dobrym sportem. I w sumie wiele innych - co kto lubi. Chyba że jest jakiś konkretny cel do osiągnięcia to wtedy trzeba nie "co kto lubi" tylko konkretnie skupić się na zadaniu.
Bobro napisał: | oprócz brzucha... brzuch zwisa na rowerze...
|
W kwestiach rowerowych to bardziej by mnie martwiła pozycja lędźwi i generalnie kręgosłupa... ale to by trzeba było wygooglować - może nie szkodzi ?
Dziad napisał: | Pytanie tylko, czy częściej jest 1 czy 2x
|
Ja uważam (co oczywiście nie wyklucza możliwości żeby inni uważali inaczej), że sumarycznie w tygodniu powinno być od 3 do 6x.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 11:06, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywista oczywistość.
Trochę za późno na rower: krótki dzień, deszcze, konieczność lepszego ubrani niż bluza z bawełny; niemniej poganianie "ile fabryka dała", jest najprzyjaźniejszym sposobem pozbycia sie brzuszka.
W taki dzień jak dziś, aż się chce cisnąc pedały.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 16:16, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
W weekend ma być bardzo ładna pogoda na rower.
Może się wybiorę na pożegnanie sezonu.
e> mam zamiar świadomie pożreć dziś wedlowskie wafelki.
Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Pią 16:16, 19 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:58, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dzień 5 z 21 - klęska
Żarcie 1: cheerios zbożowe
Żarcie 2: maślanka z orzechami
Żarcie 3: kanapki z kurczakiem
Żarcie 4: maślanka z orzechami
jakieś 1500 kcal
Potem niestety zadzwonili znajomi czy coś robię ważnego, odpowiedziałem że nic...'
tyskie x 5 = 1600 kcal
wściekły pies x 5 = 1100 kcal
Potem niestety przenieśliśmy się na hacjendę... Dane są mocno nieprecyzyjne od tego momentu
jack daniels 0,375l = 1200 kcal
cola 0,8l = 400 kcal
w sumie: 5600 kcal
Kolega co prawdo część kalorii oddał zanim przeniknęły do organizmu...
Przekładam dalszy ciąg diety na poniedziałek bo dzisiaj też pewnie sukcesu nie będzie...
ps
chociaż... mamy godzinę 14.00 i jak dotąd to wypiłem 2l mineralnej a jeść mi się dalej nie chce
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pochodzenie O-Ren Ishii dnia Sob 12:59, 20 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 19:23, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wypiłam pół butelki miodu pitnego (nie wiem, ile to kalorii, ale na pewno za dużo) i czuję to niepokojące uczucie w prawej skroni, które zwykle zwiastuje nadciągającą migrenę. O, ja nieszczęśliwa |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:27, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Wypiłam pół butelki miodu pitnego (nie wiem, ile to kalorii, ale na pewno za dużo) i czuję to niepokojące uczucie w prawej skroni, które zwykle zwiastuje nadciągającą migrenę. O, ja nieszczęśliwa |
To się już kac nie nazywa?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 19:39, 20 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mało trenujesz.
Za mną: lampka koniaku, 1/2 butelka wina (młody sikacz a zachwalą jako 3 letnie ), przedemną 1/2 butelki wina (całkiem całkiem) lub szklanka rudej na myszach.
Trza trenować, trenować i jeszcze raz trenować!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:29, 21 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Tańczyłam dwie noce z rzędu i jestem coraz grubsza.
Nie wiem, nie wiem, doprawdy, co robić.
Mój mąż mówi, żeby poczekać, bo ja zawsze przybieram sama z siebie i gubię sama z siebie- zupełnie niezaleznie od jakichkolwiek diet
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|