|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:34, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A wiecie jakie są najlepsze znaki zodiaku? - Oczywiście ryby!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:48, 18 Mar 2013 Temat postu: Re: Astrologia |
|
|
nudziarz napisał: | lulka napisał: | raki mnie nudzą (...)
|
Dzieki Ci dobra kobieto |
Biorąc pod uwagę fakt, że wyznaję zasadę iż święty spokój nie ma ceny to to nudziarstwo ma same zalety.
Ale mnie wzięło! Już wiem, że mam ascendent w Bliźniętach, a descendent w Strzelcu.
Tylko jeszcze nie wiem co to oznacza.
A ryby są ok. Znam tylko jedną - moją Córkę.
Podobnie jest z Pannami - znam tylko jedną - mojego Syna.
Z Rybą dogaduję się niemal telepatycznie, z Panną to istna Wieża Babel.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pon 17:50, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 20:53, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
O. Coś dla mnie.
Panów spod Raka nie lubię, wyjątek stanowi Nud.
Znam jedną panią Wagę i szczerze jej nie znoszę,ale za to zastanę rozgrzeszona do dziesiątego wcielenia, o ile nie zlituje się nade mną Przeznaczenie i dostąpię nirwany.
Panom Skorpionom nie wierzę jako i Bliźniętom, jednocześnie pozostaję pod ich urokiem osobistym, celną ripostą i dowcipem.
Panowie Koziorożce....taaaak...za pedantyczni.
Do Wodników dotrę, ponieważ mam podobne usposobienie.
Ryby, jako że w rodzinie ich multum, kocham bezgranicznie, chociaż z nich okresowi furiaci.
To moje spostrzeżenia na temat przedstawicieli znaków, których znam, przejrzałam na wylot i zdaję sobie sprawę,ze na zlepek komórek zwanych człowiekiem ma jeszcze wpływ numerologia. |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 20:55, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Dziwna sprawa jest z bliźniętami. Albo je kocham, albo nienawidzę.
|
No to powiedz, że mnie kochasz
Kompletnie nie mam takich spostrzeżeń, bo w ogóle nie wiem, spod jakiego znaku zodiaku są ludzie, z którymi przebywam.
Natomiast zauważyłam, że wszystkie Marki to wywrotowe chłopaki są. Ale to tak trochę poza tematem... |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:12, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Fly, no Ciebie kocham - szczególnie odkąd dzisiaj wyczytałam, że mam ten ascendent w bliźniaku
Co najdziwniejsze, to nawet to do mnie pasuje lepiej niż panna.
Ja na te znaki zodiaku zaczęłam zwracać uwagę niechcący. Właśnie przez mojego Tatę. Jak ktoś mi go przypominał (z zachowania) to pytałam czy przypadkiem Strzelcem nie jest. I okazało się, że trafiam bezbłędnie niemal.
I tak powoli zaczęłam pytać też innych. Tych, których w miarę dobrze poznałam oczywiście.
Nigdy jednak żadnych charakterystyk czy horoskopów nie czytałam.
Ot, takie zależności tylko w stosunku do mojej osoby zaobserwowałam.
Bawię się tym w jakiś sposób.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:25, 18 Mar 2013 Temat postu: Re: Astrologia |
|
|
lulka napisał: | z Panną to istna Wieża Babel. |
a z Panną po przejściach, która miała być Lwem Wojtkiem (wg. dawnych metod określania płci i terminu porodu)?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:35, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Coś takiego! ja miałam być Lwem Piotrusiem!
Poważnie! Moja Mama tak zdurniała, że ja dziewczyna, że imię mi jej psiapsiółka wymyśliła jak już z miesiąc miałam. Przez ten miesiąc "niunią" byłam.
Już czuję powinowactwo dusz!
Myślałam, że Haczi jest Panną, ale skoro Koziorożce są dla niej za dokładne
to może Skorpionka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:00, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Taka krótka dygresyjka...
Astrologia nigdy mnie aż tak nie zajmowała, dopóki moja przyjaciółka się w to nie wkręciła... I niby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że od kiedy zglebiła wiedzę w temacie, zaczęła wszelkie swoje wybryki tłumaczyć zodiakiem.... i że ona już tak ma, bo to jest wpisane w zodiak! Taa.... a ja, przepraszam, skąd mam brać cierpliwość? z zodiaku? Ona jest rybą, w gorącej wodzie kąpaną. Jak jej serwuję zimny prysznic, to ona mi spuszcza łomot! Jak ona mnie próbuje ustawiać to ja ciągnę nosem i rzucam gradem cynizmu.. I tak się napieprzamy nieustannie... I chociaż ja bywam chodzącym chaosem (a wg. zodiaku powinnam być zachowawczą ikoną poprawności), ona przy mnie to już mega kosmos! Na szczęście mamy wrażliwe dusze i w artystycznym światku odnajdujemy się świetnie. Myślę, że nie należy zbyt dużej wagi przywiązywać do znaku zodiaku, bo czy od niego zależy nasza mentalność? Raczej nie. A ludzi łączą bardziej wspólne pasje, zainteresowania, wewnętrzne przyciąganie (czymkolwiek jest) niż zodiak i sugestie "Wróżki".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:04, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Coś takiego! ja miałam być Lwem Piotrusiem!
Poważnie! Moja Mama tak zdurniała, że ja dziewczyna, że imię mi jej psiapsiółka wymyśliła jak już z miesiąc miałam. Przez ten miesiąc "niunią" byłam. |
Cóz... ktoś musi przełamywać schematy
Do mnie tez nie mogli się długo przyzwyczaić...
lulka napisał: |
Myślałam, że Haczi jest Panną, ale skoro Koziorożce są dla niej za dokładne
to może Skorpionka? |
Haczens jest listopadową kobietą, choć nie wygląda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:12, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Listopadowa czyli Skorpion czy Strzelec?
Moja najlepsza psiapsióła jest Strzelcem.
To jest dopiero ból!
Kocham Ją pasjami, ale jak przyjeżdża na cały weekend to potem dochodzę do siebie przez trzy dni.
Gdyby coś dziwnego się stało i musiałaby u mnie pomieszkać dłużej to ja wyprowadziłabym się na ten czas do hotelu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:52, 18 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Skorpiony dwa mam w domu. Mąż i córka.
Oboje doprowadzają mnie do szewskiej pasji momentami, swoim uporem i przekorą, oraz "charakterkiem nieomylnym".
Chociaż pomysłowości, energii i nieprzewidywalności odmówić im nie mogę.
Artystyczne dusze. I niepoprawni optymiści. Plus element pozytywnego szaleństwa.
Bliżnięta - fascynują mnie swoją zmiennością. Tak jak lulka - albo je kocham, albo nienawidzę. Albo na zmianę. Ale to kiepski materiał na męża (ten męski Bliźniak).
Byki i Lwy - o tak, to tacy faceci, przy których można "leżeć i pachnieć" i nie martwić się o nic. Zaradni. Chociaż upiornie (niektórzy) skoncentrowani na swoich racjach i własnym planie na życie. Póki idzie wg ich planu, jest OK. Ale jak już tylko ktoś ma inny pomysł... Oooo... Próbują przekonać do swoich racji. Prośbą, groźbą, albo podstępem. Panowie i władcy. Albo strzelają focha i trzeba ich przepraszać. A następnie zrobić "po ichniemu". Wtedy łaskawie znowu są zadowoleni.
Dogaduję się głównie ze Strzelcami i Bykami. Wagi też są ok - jakkolwiek są zbyt ostrożne i spokojne. Raki lubię bardzo, chociaż mnie irytują często. Wodniki są fajne, chociaż chaotyczne.
Z Rybami jakoś nie mam "doświadczeń". Albo nie wiem, że ktoś Ryba jest...
Na ogół raczej denerwują mnie wszystkie znaki zodiaku, które próbują być bardziej uparte i nieomylne niż ja.
Jakem Koziorożec.
Aha. Najlepiej z Koziorożcami mi się. Dogaduje. Się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:02, 19 Mar 2013 Temat postu: Re: Astrologia |
|
|
lulka napisał: | A ryby są ok. |
Jasne, że ryby są ok.
Jestem rybą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 9:25, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Lula, jestem z listopada,ale miałam być Jackiem Strzelcem. Przed nagonką ratuje mnie numerologiczna siódemka Nietypowy we mnie jest absolutny brak wiedzy ścisłej nad czym ubolewam i co jest rzadkie u kobiet spod tego znaku. Niestety w tym wypadku poddała się natura.
Jayin, szczere wyrazy współczucia
Klemens, kobiety Panny mają cudowną zdolność wplątywania się w kłopoty ( Riba mi wybaczy, bo mnie lubi i ja Ją też) i o tym wiedzieli już kapłani egipscy Są ufne i wierzą,że wszystko zniosą, jakoś to będzie,ale rzeczywistość czasem je przerasta. Tak mi się widzi.
A spod jakiego znaku jest Pogłoska i Wawrzon, Pochodzenie Tian'anmen czy jakoś tak?
Rybami są : mama, syn , siostrzeniec, wujek i był dziadek.
W2 jest jedyną poznaną przeze mnie tu Rybą, która ma analityczny umysł mimo "przebywania" we Wszechświecie.
Instynktownie lgnę do ludzi, a potem okazuje się,że są spod znaku, z którymi umiem sie porozumieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:13, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="hachiko"]
....kobiety Panny mają cudowną zdolność wplątywania się w kłopoty ( {/quote]
A skąd! Ja nic, zupełnie nic nie robię, a one - znaczy się te kłopoty - same na mnie spadają niczym plagi egipskie.
Cytat: | A spod jakiego znaku jest Pogłoska i Wawrzon, Pochodzenie Tian'anmen czy jakoś tak? |
Tutaj zrobiłam sobie przerwę na wybuch spontaniczngo śmiechu z Tian'anmena. O Pori Ci chodzi? Spod jakiegos fajnego musi być.
Wawrzon to Wawi? Do niego to mi Lew albo Byk pasuje.
Do Pogłoski zaś Bliźnięta, Wodnik albo Panna. Bo Panny z reguły inteligentne są.
Moja Córka - Ryba - jest umysłem bardzo ścisłym. Jest niesamowicie dokładna, taka symetryczna wprost. Ale przy tym otwarta i bardzo przyjacielska. Niestety, z tendencjami do histerii i awanturnictwa
Ja to jestem ciekawa spod jakiego znaku jest Pani Wiolinowa.
Obstawiam Barana.
W wyinku dalszych badań swojej daty urodzenia wyszło mi, ze jestem Panną, ale prezentuję się jak Bliżniak, reaguję jak Waga, myślę jak Lew.
I jeszcze mam Venus w Pannie więc trafiam na facetów co skaczą z kwiatka na kwiatek.
Nie wiem czy zanim nie skończę tego rozgryzać to nie popadnę w depresję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:44, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Pon 17:16, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Wto 12:11, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jayin napisał: | (...)
Bliżnięta - fascynują mnie swoją zmiennością. Tak jak lulka - albo je kocham, albo nienawidzę. Albo na zmianę. Ale to kiepski materiał na męża (ten męski Bliźniak).
(....) |
Mój mąż jest Bliźniakiem..
i wiesz co... obserwując otoczenie dochodzę do wniosku, że nie jest tak źle a wręcz wiem!!!, że mogłoby być gorzej. Fakt.. dwie twarze to Jego domena, miotają nim sprzeczne emocje, humory, nawet lenistwo.. ale bardziej wiernego, oddanego, kochającego, CIERPLIWEGO człowieka - mimo wybuchowości charakteru i niepokoju wewnętrznego, na którego w 110% zawsze mogę liczyć, którego mogę wodzić za sobą swoimi ścieżkami nigdzie bym nie znalazła.. Żaden inny nie wytrzymałby ze mną i moim paskudnym egoistycznym hedonizmem..
Teraz zaczynam to doceniać, kiedy widzę jak dookoła rozpadają się związki i małżeństwa i z jakich powodów.
A to, że muszę być lokomotywą w tym związku i czasami skopać go z kanapy.. cóż.. wszystkiego mieć nie można ale daję radę.. |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:14, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: |
Klemens, kobiety Panny mają cudowną zdolność wplątywania się w kłopoty ( Riba mi wybaczy, bo mnie lubi i ja Ją też) i o tym wiedzieli już kapłani egipscy
Są ufne i wierzą,że wszystko zniosą, jakoś to będzie,ale rzeczywistość czasem je przerasta. Tak mi się widzi.
|
tak jakby... Nie wiem jak inni, ale ja oprócz cudownej zdolności wplątywania się w kłopoty, potrafię je jeszcze rozmnażać ...
czego przyczyną jest dosyć stała niekompatybilność między sercem, a rozumem. Żywię jednak nadzieję, że jakoś to będzie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:16, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak Wam ale mnie to pasuje
W momencie Twojego urodzenia wschodził znak Strzelca. W związku z tym jesteś osobą entuzjastyczną i spontaniczną, stale gotową doświadczać czegoś nowego. Twoja nadzieja i entuzjazm są widoczne w Twoim sposobie bycia. Jesteś zwykle osobą aktywną, zdajesz się wiecznie poszukiwać czegoś nowego i/lub niedostępnego. Bywasz dość bezpośredni, ale Twoje nietakty zwykle uchodzą Ci na sucho, gdyż inni widzą, że nie wynikają one ze złej woli. Starasz się wyrabiać sobie własne opinie na temat wszystkiego, co wydaje Ci się ważne lub interesujące, a potem dzielić się nimi z innymi. Możesz wydawać się nieco naiwny czy nadmiernie optymistyczny. Masz zwykle duże poczucie humoru i nawet w trudnych sytuacjach potrafisz znaleźć coś wartego uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:19, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
Mój mąż jest Bliźniakiem.. |
Niedawno byłaś wolna. Jak to szybko sie zmienia. Oczywiście w tą dobrą stronę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Wto 12:23, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | Mati napisał: |
Mój mąż jest Bliźniakiem.. |
Niedawno byłaś wolna. Jak to szybko sie zmienia. Oczywiście w tą dobrą stronę. |
13 lat temu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|