po 30-tce

animavilis · Gość

Na problemy zatokowo-katarowe polecam Disophrol.
Jest szybki, skuteczny i... szkodliwy, oczywiście Blue_Light_Colorz_PDT_02

Jeśli ziemniaki trzeba spożywać, to ja dziękuję za taki przepis. Ziemniaki słabo tolerujemy.

Chyba miałam kiedyś lekkie zacięcie lekomańskie, dziś używam trzech sprawdzonych specyfików: ketonal na migreny, disophrol na katar, aleve na inne bóle. Zażywać innych, na szczęście, nie mam potrzeby.

fedrus

Właściwie jedynym lekiem, którego używam jest Ibuprom.

Seeni

Ziemniaków się absolutnie na to gardło nie spożywa. Gotuje się je, następnie odlewa, robi przyjemne, gorące pure. ( znaczy sie depcze)Owo pure nakłada sią na folię spożywczą, zwija w sprytny foliowo ziemniaczany szaliczek ( parujacy z gorąca). Celem uniknięcia poparzeń szyi drugiego stopnia obkłada sie szaliczek ściereczką płócienną, zakłada na szyję, obwiązuje szalikiem. Wypija się potem herbatkę z miodkiem, maliną, cytryną i spirytem i niezwłocznie udaje do łózka. Ziemniaki utrzymują stałą temperaturę, rano jeszcze są ciepłe.A gardło niemożebnie wygrzane.

Sabina