Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fi Gość
|
Wysłany: Pią 2:02, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kipol:
Cytat: | Może jednak powiesz ogólnie czego to nie cierpi Twe szlachetne serduszko(może być na moje uszko)... |
bardzo dobre pytanie otwierające.... no..no...
ale tak już powaznie to myśle sobie że sa takie chwile kiedy bradzo potrzebny jest nam taki kontakt graniczny....
ale to chyba nie jest zabawa...
mozna się pośmiać z tak wielu innych obszarów naszej marnej bytności na tym świecie... tez np. z filmów można sie pośmiać...
[/quote] |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pią 2:14, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Fi serdeńko-co Cię tak gryzie,że nie potrafisz zapomnieć się nawet na chwilę i jesteś poważna-nie odpowiadaj-to Twoja absolutnie prywatna sprawa.Natomiast śmiech z naszego pobytu na tym namarniejszym ze światów-tu się nie ma z czego śmiać.Mogę i lubię naigrywać się z siebie-zwłaszcza jak napiszę coś idiotycznego na forum,ale poważne rozmowy prowadzone dobrze po północy zakrawają na śmieszność,z jednym,jedynym wyjątkiem-ktoś potrzebuje pomocy.
Oczywiście moje nieśmiałe pomysły dotyczące Twojego pobytu tytaj zostałyby natychmiast wyśmiane i zmiażdżone krytyką z Twych ust,a nie mam ochoty na dawanie przedstawienia w tym aż do przesady poważnym temacie.Choć,czego się nie robi dla zupełnie obcej osoby....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fi Gość
|
Wysłany: Pią 2:31, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
no tak.
cóż.
mysle że za szeroko i nietrafnie, ale chyba juz jestem zmęczona tym wszytkim.
poważna? tak myslisz?
jako że to wysypisko to wysypie - dzis chciałam przez chwile nie pamiętać.
ale sie widać nie da.
Kipol - z pełną sypmatia dla Twoich liter - ale chyba popełniasz błąd atrybucji.
dobrej nocy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Pią 2:38, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mówiłem,że zostanę zmiażdżony?Ale próbowałem-naprawdę- i nie jest mi wcale przykro....
Dobranoć -mam nadzieję,że śmiejesz się cichutko...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fi Gość
|
Wysłany: Sob 0:47, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kipol napisał: | mam nadzieję,że śmiejesz się cichutko... |
tak, wczoraj to nawet całkiem głośno i do dzisiaj tak mi zostało...
mam nadzieję, że Ty tez się uśmiechasz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 1:56, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Śmieję się zwłaszcza,że burę za Ciebie dostałem od Animy-widzisz jaką masz obrończynię?A wcale nie sądzę by była potrzebna do obrony przed wrednym Kipolem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 10:02, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hej! Stop.
Bo się tu zaraz jakaś intryga zawiąże.
Kipol nie lubi wysypujących się (nie konkretnie nas tu, raczej w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu), tyle mogę napisać, bo sam o tym wspomniał na innym topiku.
Mam nadzieję, że to wyjaśnienie wystarczy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 18:12, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
czy jak sie odchodzi:
A) nalezy sie pozegnac z wszystkimi, z ulubionymi, z pompa czy po cichu?
B) nalezy pozalatwiac wszystkie niedokonczone sprawy nawet smierdzace, trudne, blahe, pokryte kurzem?
C) nalezy uzasadniac decyzje?
D) mozna wreszcie powiedziec co i jak sie chce, bez owijania w bawelne?
(a moze takim nalezalo byc caly czas??)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 18:27, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
? Z tego świata ?
W taki eschatologiczny ton nawet ja z rzadka uderzam... |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 18:32, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
o rany, nie tak szeroko...
zalozmy, ze chodzi o takie tam odejscie...
no... powiedzmy... na przyklad...
nic mi nie przychodzi do glowy
O! mam, niech bedzie to "odejscie z forum"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 18:36, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
niech Ci to nawet do głowy nie przychodzi!
Nie wiem jak inni, ale ja muszę się zastanowić.
Chwilowo jest za wcześnie i mam zbyt dobry humor.
Strasznie trudne pytania dziś rozsiewasz po forum |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 18:44, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
splywa na mnie powoli olsnienie, wiesz?? to pytam, bladzic wiecej juz nie chce....
powoli, bo slepą to nielada lsnienie moze jedynie poruszyc
na odpowiedzi wszelkie poczekam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:59, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ŚiB prawdziwie to chyba odchodzi się po cichu, takie szumne odejścia zawsze zalatują brakiem chęci odejścia, są raczej prośbą: zatrzymajcie mnie! powiedzcie ile dla was znaczę! nie pozwólcie mi odejść!
...i nie zawsze jest to wołanie uświadomione
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 20:19, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ok, kewa.
zgadza sie, ale jednak samo zegnanie sie, konczenie wspolnej pracy, zabawy, projektu, wymaga kilku slow pozegnania. czy nie?
mowi sie przeciez dzien dobry, czesc i czolem
mowi sie takze do widzenia, zegnam, nara
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:24, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
no nara można, ale żegnaj raczej nie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 20:29, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
to chyba kwestia motywow... ot, co.
zasadniczo jednak
pytanie jest: jak sie zegna?
a nie: dlaczego sie odchodzi?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 20:32, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Hej! Stop.
Bo się tu zaraz jakaś intryga zawiąże.
Kipol nie lubi wysypujących się (nie konkretnie nas tu, raczej w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu), tyle mogę napisać, bo sam o tym wspomniał na innym topiku.
Mam nadzieję, że to wyjaśnienie wystarczy |
Wrrr intrygi to moje drugie ja...
A Ślepa-jak to odchodzisz?I tak już brakuje Twoich wypowiedzi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 20:38, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kipol, ja pytam. zaczelo mnie zastanawiac troche duzo naraz.
a jak pytam, to mysle, ze moge liczyc na powazne odpowiedzi,
bez roztrzasnia moich rzekomych motywow.
prosze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fi Gość
|
Wysłany: Sob 20:59, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ślepa i brzydka napisał: | Kipol, ja pytam. zaczelo mnie zastanawiac troche duzo naraz.
a jak pytam, to mysle, ze moge liczyc na powazne odpowiedzi,
bez roztrzasnia moich rzekomych motywow.
prosze. |
Ja rozumiem i mam nadzieję ŚiB, że to są czysto teoretyczne rozważania o odchodzeniu i pożegnaniach
Oczywiście że nie po cichu…
Trzeba dać szansę sobie i innym na poodmykanie, na wyjaśnienie czegoś jeśli ktoś ma potrzebę, po powiedzenie sobie wzajemnie czegoś miłego, żeby nie żałować potem, że się tego nie zrobiło, na przeproszenie, jeśli ma się poczucie, ze się kiedyś kogoś uraziło i jakaś niejasność pozostała, na podziękowanie wzajemne sobie za siebie …
Pożegnać się chyba należy w taki sposób żeby pozostawić w sobie i w tych z którymi się żegna ktoś maksimum spokoju.
Ślepa… pisałaś o olśnieniu…. To tak poważnie zadźwięczało. Każde pożegnanie jest związane z rozstaniem, a to jest końcem czegoś jednocześnie będąc początkiem czegoś innego… rozstając się z kimś poniekąd rozstajemy się też z sobą… i witamy się ze sobą i na nowo się poznajemy… żeby w końcu móc się uśmiechnąć lub (jak tu ładnie Kipol gdzieś wyżej napisał) zaśmiać cichutko…
Czymś niesłychanie pięknym w życiu może być takie dobre pożegnanie… Nie… rozpędziłam się… chyba jednak powitania mogą być piękniejsze… jeśli są jeszcze możliwe…
A tam na marginesie – to jakoś bardzo bliski jest mi ten temat pożegnań… |
|
Powrót do góry |
|
|
fi Gość
|
Wysłany: Sob 21:04, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Mam nadzieję, że to wyjaśnienie wystarczy |
wystarczy Anima
chociaż przyznam się, że intrygancka natura Kipola bardzo mnie zaintrygowała....
(może, dla pewności Kipola powinnam drukowanymi literami napisać, że śmiję sie teraz całkiem głośno ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|