po 30-tce

ribka_pilka

Takie sobie info. Dziś o 23.15 na TVN, film na podstawie gry Alone in the dark

Aproxymat

Nie znam dobrego filmu na podstawie gry. W drugą stronę to działa.
Rezydentne Zła były słabe, nawet jeśli miała je ratować Jovovich, Doom to tragedia straszliwa, od biedy Silent Hill można było obejrzeć.

Czekam na ekranizację Tetrisa oczywiście.

ribka_pilka

Aproxymat

Nie no, Maxa widziałem tylko trailer i mnie odstraszyło, choć gra była przyjemna i taka właśnie "filmowa".

Pochodzenie O-Ren Ishii

ja to też za tymi "ekranizacjami" nie przepadam
wszystko lipa Vomit

Aproxymat

Bo to się nie da tak prosto przełożyć. Gry swoje ubóstwo fabularne chronią dzięki temu, że gracz nie jest bierny jak widz w kinie, lecz sam kształtuje to co się dzieje. W filmie trzeba go czymś przykuć innym niż możliwością wpływania na bohaterów. A to już sztuka, która przekracza na razie umiejętności ekranizatorów gier.

Pochodzenie O-Ren Ishii

to jedna strona medalu... a druga jest taka że się biorą za shootery ciągle, jaki można zrobić film na podstawie gry w którym facet idzie do przodu i rozwala tych co idą w przeciwnym kierunku ?
czemu nie zrobią dobrego RPG ? np. Torment - scenariusz gotowy, nawet bez poprawek, zastaje zatrudnić aktorów i zrobić dobre efekty....

Aproxymat

O właśnie, dlatego mówiłem o ekranizacji Tetrisa, bo biorą się za gry, które po prostu same w sobie są niezbyt mądre.

ribka_pilka

Aproxymat

Ale zagadki rozwiązywało się samodzielnie, nie? A tu widz nie może tego zrobić, bo to spoczywa na reżyserze, scenarzyście i aktorach. Więc coś muszą wymyślić, stworzyć, zagrać tak, żeby widz czuł się tym zaintrygowany. A ja w ekranizacji Silenta właściwie czekałem na piramidogłowego a jak już się pojawił, to specjalnie mnie reszta historii nie wciągnęła.
Oczywiście to i tak nic w porównaniu z Doomem, który zekranizowany był po prostu kosmicznym gniotem.

ribka_pilka

Aż dziwne, że jeszcze mam palce...tak je gryzłam przy niektórych zagadkach. A potem rzut oka do gazetki komputerowej na solucję

Aproxymat

Hm... w pirackich czasach to komputerowe gazetki normalnie dawały solucje i kody, bo i tak nikt nie miał dostępu do oryginalnych instrukcji.
Pamiętam, że korzystałem z solucji w Betrayal at Krondor, bo nie chciało mi się rozwiązywać angielskich zagadek-wierszyków.

Pochodzenie O-Ren Ishii

piękne czasy kiedy wchodziło się do sklepu komputerowego i mówiło "proszę 3 dyskietki BASF a na to proszę nagrać civilization, UFO oraz test drive (numery 15, 98 i 145)"

Pochodzenie O-Ren Ishii

Aproxymat

W Szczecinie to w jednym z najpopularniejszych sklepów było sobie takie stoisko, wiecznie oblegane przez spragnionych gier osobników, goście którzy to kopiowali obrót mieli niesamowity i podobno zbili wielki majątek.

W innym z kolei miejscu kopiowała gry mocno już starsza pani, która oczywiście nie znała angielskich tytułów i wymawiała je w sposób kompletnie niezrozumiały (a nie miała w katalogu numerków, tylko alfabetycznie wszystko było). Ech... dawne piękne dni...

ribka_pilka

Aproxymat

Ranking najlepszych gier o chomikach:
[link widoczny dla zalogowanych]

ribka_pilka