Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:13, 12 Lis 2007 Temat postu: HAMLET! |
|
|
UWAGA!
Tu się odbywa przedstawienie. Wszelkie rozmowy publiczności itd. proszę o przeniesienie na topik organizacyjny. Tu występują tylko aktorzy!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 8:17, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Fortynbras z Norwegii napisał: |
Auuuooooo.... [ziewa] ale nuda w tej Danii, nic się dzieje.
Zupełnie jak w polskim filmie |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:18, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
AKT I
SCENA 1
Taras przed zamkiem
W oryginale występują tu Francisko, Bernardo, Marcellus, Horacy i Duch ojca Hamleta. Horacy i reszta dziwią się pogłoskom o pojawianiu się ducha, lecz kiedy wybija dwunasta duch pojawia się osobiście. Nie reaguje jednak na wezwania.
U nas jest odwrotnie - jedynie Duch może gadać, bo pozostałych bohaterów nie ma.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Pon 14:10, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
AKT I
SCENA 1
Taras przed zamkiem
Nocna straż rozmawia miedzy sobą :
-Widziałem go , zleciał niczym Batman z wysokiej wierzy i krążył obok zamku...
Myślisz ze to on? Nasz król zatruty przez niewierna zonę ..?
A kto by inny mógł tak ciężko wzdychać...
O widze go widze ...! Być może będzie chciał odezwać się do nas..Tak walczył bohatersko za Duńskie ziemie , a został zabity nie na polu walki lecz zatruty w sypialni...
Duch:
Nie będę rozmawiał z tym mlecznym młodzieńcem ...
Bo cóż on zrozumie ? jak miłość się truje?
Latami przechodząc alfabet życiowy ...
Z początku jest A jak Alpejskie te kwiaty ...
Z początku jest B jak brylant ..opały ...
Jest G piękna gracja...i E elegancja ...
Nim dalej tym cieplej ...
Nim dalej tym głębiej... (Uwaga Kosmatki ! Bez głupich uśmiechów i hihotania to jest Teatr, a nie prowincjonalny kabaret! )
Latami Czas biegnie zsuwając litery...
W tym wiecznym różańcu życiowej Hymery... ...
I jest M jak miłość ...
I jest Z jak .zdrada
A raczej nie zdrada to słowo szlachetne ...
Z jak Zbyszko... Trzy Cytryny..
Ja pragnę:
Wejść na samy szczyt Kilimandżaro i zobaczyć jak wschodzi słońce ...Wdychając zimne powietrze poczuć jak rozwiewa moi włosy wiatr który wieje tylko na samych wysokich szczytach Ziemi
Ty pragniesz :
Żebym wszedł na poddasze i poszukał starych kalesonów, bo jus zima i możesz dostać zapalenia żylaków...
Ja pragnę :
Zakupić malutka wysepkę na Malediwach i spędzić tam resztę swojego tak krótkiego życia..nurkując wśród lazurowych fał..pływając radośnie z wesołymi delfinami...wieczorami patrzeć na te niezwykle tropikalne zachody słońca..
Ty pragniesz :
Zakupić kilka podwójnych zestawów Persil Color + PersilWhite Power , dziwisz się dla czego nie chcę wieczorem jechać 2 godziny w korkach przez pól miasta do Tesco bo tam jest akurat promocja...
Ja pragnę :
Walcząc sam na sam z grawitacja naszej planety podnieść 150 kilogramową sztangę, pokonując nieludzki ból kontuzjowanego barka...
Ty pragniesz :
Nałożyć od rana na siebie, jak zawodowy tynkarz, 1,5 kg kremów ,odzywek, lotionów , szminek, żelów.. dziwie się ze firma Kruk nie wpadła na pomysł produkcji takiej malutkiej złotej kielni z raczka ozdobiona diamentami i napisem : dla mojej wyrafinowanej tynkarki !
Na pewno byli by hitem tegorocznych Świąt i dostał by nagrodę Claudii jako Produkt Roku...
Ja pragnę :
Stoczyć walkę bokserską z Tomkiem Adamkiem chociaż jedną rundę ..ale z Mistrzem Świata...
Ty pragniesz :
Żebym stoczył walkę z sąsiadem emerytem , bo jego piesek nasikał nam na ogrodzenie...
Twych pragnień nie pojmę, choć jestem geniuszem,
Więc zdradzaj mnie zdradzaj ze złym Klaudiuszem ...
W tym kraju Klaudiuszy milionów jest dziesięć,
Lecz tylko niektórzy maja Bosską tą pieczęć...
I Nikt ci nie spełni nędznych twych życzeń ,
I ten jak Mistrz Joda , bo w sercu jest Sitchem !
Zatruty Tik – Takiem , zabity ślepakiem ,
Ja udam się w dal żeby stać znów Chłopakiem...
I powiem ci krotko So Sorry... Good Bay!
Ja szukam prawdziwej Królewny mej Paj...
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Śro 1:35, 21 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Wto 0:29, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Duch Hamleta (starszego) wciąż siedzi na baszcie zamyślony
Pojawia się duch Fortynbrasa (starszego) pokonanego niegdyś w uczciwej w walce przez Hamleta ..
Forttynbras:
Wciąż smutny mój druhu na dachu tym siedzisz ,
Wciąż dręczy ci męka i w raj nie odlecisz ...
Co było minęło, tych chwil nie powrócisz ,
I zemstą znów miłość kobiety nie zwrócisz.
Hamlet :
No powiedz mnie, powiedz.. dla czego zdradzają?
Czy Super Orgazmów na boku szukają ?
A może tych hojniej naturą odzianych ?
A może twardzieli , szczupłych i cwanych ?
Forttynbras:
Mój duchu ty w błędzie , nie tego szukają ,
Nie o To im chodzi gdzie ciebie „zdradzają„
I nie jest to zdradą, lecz krokiem rozpaczy,
Ucieczką od nudnych domowych szczekaczy.
Hamlet
A w domu tak ciepło!
Forttynbras:
Lecz nie ma czułości...
Hamlet
Co chcę mogę kupić!
Forttynbras:
Lecz lepiej przytulić...
Hamlet
Więc czego jest brak w ich sekretnym tym sercu?
Forttynbras:
Jak pytasz, odpowiem : Szelestu...Szelestu!
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Wto 1:02, 13 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Wto 0:59, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Duch Hamleta (starszego) wciąż siedzi na baszcie zamyślony
Pojawia się inny duch z kosmata fryzurą
Hamlet :
Część Bobby ! Co słychać? Masz jakiś towar ?
Bobby :
Cześć białasie Duński !
A czy ja bez towaru z domu wychodzę ? Masz, zapalimy mój Królu ..(podaje jemu cienki papierosek skręcony na końcu )
Hamlet ( zaciągając się i kaszlając przy wydechu...Uśmiechnięty )
Ale daje !!! Bomba ! Skąd to masz ? Super jakość !
Bobby :
Afgańska ! Taliby z Klewek podrzucili...
Coraz to weselszy w obłokach słodkiego dymu ...
Hamlet: ( chichocząc ...)
Wiesz że moja mnie do ucha nie tego co chciała proszku białego sypnęła !!!! Nazwałem to Złoty Wsyp !
Bobby: (śmiejąc się )
Przez ucho nie wciągałem ja jeszcze !
Hamlet : (szczęśliwy )
Ale za to jak wolny teraz ja jestem !
Bobby:
To zaśpiewajmy piosenkę my razem!
( Obaj kumple z miłym uśmiechem na twarzy )
Nooo wooman ... noo cry...
No Woman ! No Cry! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:48, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
AKT II
Scena 2
Sala tronowa w Elsynorze
W oryginale występują tu: Król, Królowa, Laertes, Poloniusz, Woltymand, Korneliusz, Hamlet a także Horacy, Marcellus i Bernardo - ta trójka pojawia się na planie, kiedy wychodzą ze sceny wszyscy oprócz Hamleta i gada z nim o Duchu.
U nas oczywiście nie ma kto powiedzieć o tym Hamletowi. Więc może sam się domyśli. Reszta dyskutuje sobie o tym i owym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Biedrona ladybird with stripes
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 6687 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 133 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Wto 12:22, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Królowa jestem a samam w tej sali
Głos ludzi słysze gdzieś jednak w oddali...
Gdzie reszta? Gdzie służba? Gdzie Hamluś mój drogi?
Stac już nie moge, bo bolą mnie nogi...
Dostanę żylaków i umrę przy tronie?
Czy może me zycie od nudy utonie?
W tym zamku tak pusto, tak nudą zawiewa
że nawet się stroic damom odechciewa
Przydał by się jakiś błazen rozrywkowy
Co by w te komnaty tchnął duch jakiś nowy...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Biedrona ladybird with stripes
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 6687 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 133 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Wto 12:24, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A skoro tu nie ma do kogo otworzyć gęby
pójdę i w jadle zatopie swe zęby
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tygrys w Paski maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 2220 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: miasto na dwie litery
|
Wysłany: Wto 12:42, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:24, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
jaja konowy król ogłaszam
że kto tu rymy będzie wstawiał
po tego zjawi się straż nasza
żeby już nigdy nie ponawiał
swych prób nieprzyzwoitych
a Hamluś niech zmyka do lasu albo nad morze niech idzie trochę bursztynu nazbierać, bo ksiądz nowy ołtarz buduje i trzeba go wspomóc
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Biedrona ladybird with stripes
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 6687 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 133 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Wto 17:44, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oj Królu drogi co Ty mówisz???
Hamletka chcesz wysłac na zgubę?
Chyba Ty wcale go nie lubisz...
Trzeba Ci będzie przykręcic śrubę!
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:27, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
śrubę mi możesz przykręcić
w gwintu ciemnym odmęcie
ale nie będzie tu męcił
Hamluś, którego nie cierpię
niech myka ino chyżo, bo mu matkę złoję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Biedrona ladybird with stripes
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 6687 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 133 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Wto 19:43, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oj Ty podły! Oj Ty łotrze!
Niech do Ciebie w końcu dotrze
żem ja wszechmocna królowa
a nie jakaś głupia krowa
Ja się nie dam za nic złoić!
Bedę wierzgać, będę kroić!
Za Hamletka sprzedam duszę
a na koniec Cię uduszę!
Lepiej pomyśl zanim chlapniesz
jakimś marnym słowem capniesz
bom ja mściwa niesłychanie
dam Ci Bobra na śniadanie
Post został pochwalony 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:00, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
stłukę wam tyłki, ale to potem
najpierw się spruję piwem z powrotem
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Biedrona ladybird with stripes
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 6687 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 133 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Wto 20:09, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Król spity piwem To niesłychane
I jak ma rządzić? I jak być panem?
idz i odpocznij pod tym cyprysem
bo Cię poszczuję moim tygrysem
Post został pochwalony 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:16, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
żadnych tygrysów w mym zamku przecie
niech już zostanie to twoje dziecię
i się nie dąsa, a po bursztyny
poślij Tygrysy, te sku... yyyy... beek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Biedrona ladybird with stripes
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 6687 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 133 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Wto 20:35, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem nic z Twojego języka
a lepiej niech waść Tygrysa unika
Bo jak Cie dorwie ten zwierz morowy
to ci zostanie dziura miast głowy
a ja Ci powiem... oj dobra dobra
i zrobie sobie spodenki z bobra
Co do Hamletka - iść po bursztyny
nie są to nazbyt waleczne czyny
niech więc zostanie w domu nieboga
bo to osoba bardzo mi droga.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 21:02, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
HAMLET ( zza kotary do siebie)
Ha bleblane rozmówki...
Na celu mają jedynie ukrycie podłych knowań.
Ojciec staruszek , niech mu ziemia lekką będzie, rozumem nie grzeszył
ale żeby tak go haniebnie wykończyć....?
Matka wiekowa cichodajka ( z pogardą), rozkoszy zażywała bezkarnie nawet ze starozakonnym baonem sanitarnym.( z sarkazmem) Skad u niej zatem ta zazdrość o Poloniusza.????????
Ach Poloniusz ( z zachwytem) -któz go nie kocha....?
Bo, ze stryj to napewno.
( wychodzi zza kotary)
Witaj Matko, witaj stryju.
Przyjęcie jak widac na dworze - stypa to czy wesele ? Bo po potrawach to nie idzie poznać.
I dlaczego stryj w trupa pijany z białym kozłem tańczy w altanie ?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 21:03, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A ...i niech nikt nie mówi do mnie Hamletek
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|