| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
vanuatu
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 4422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dolyny bo rolnik jest zwykle z Dolyny
|
 Wysłany: Nie 21:39, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Kochanie...
- Nie!
- Ale raz...
- NIE!
- Ale tylko raziczek...
- Nie. Do ślubu NIE!
- Ale tylko ten jeden raz
- No dobra, ale nikomu nie mów...
- E, to już nie trzeba...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
bea777
Gość
|
| Wysłany: Nie 21:39, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| kaja_76 napisał: | ło mamo... pochrzandolilo mi sie.... mnie wyszlo, ze to Van sie przeprowadza!!! a nie Deja... no masz... szybciej czytam niz rozumiem.... oj zle ze mna  |
Kajus ...przyznaj sie zes Ty o Vannie myslala  |
|
| Powrót do góry |
|
|
kaja_76
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni....
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 21:43, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Niom....
kochani.. ja juz spadam w objecia poscieli..... ale Ciasteczkowy mnie podsiada, i moze sie pojawi  
Kolorowych   
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
vanuatu
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 4422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dolyny bo rolnik jest zwykle z Dolyny
|
| Wysłany: Nie 21:43, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| bea777 napisał: | | kaja_76 napisał: | | ło mamo... pochrzandolilo mi sie.... mnie wyszlo, ze to Van sie przeprowadza!!! a nie Deja... no masz... szybciej czytam niz rozumiem.... oj zle ze mna |
Kajus ...przyznaj sie zes Ty o Vannie myslala |
boshhh to ta vanna tak wami zawojowala ze tylko ino o nij o nij i tyko onij, a ja to co pies???? Boshhhhh
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
vanuatu
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 4422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dolyny bo rolnik jest zwykle z Dolyny
|
| Wysłany: Nie 21:44, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| kaja_76 napisał: | Niom....
kochani.. ja juz spadam w objecia poscieli..... ale Ciasteczkowy mnie podsiada, i moze sie pojawi
Kolorowych |
to jeszcze na dobranoc...
Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
kaja_76
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni....
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 21:45, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja o wannie teraz to calkiem serio, bo w jej kierunku zmierzam
Caluski i dobrej papapapapa
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
vanuatu
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 4422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dolyny bo rolnik jest zwykle z Dolyny
|
| Wysłany: Nie 21:48, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu i zamawia drinka. Po chwili małpka zaczyna skakać po całym barze, podkrada oliwki z baru i je zjada, potem bierze pokrojone cytryny i je również pałaszuje. Zaraz potem
wskakuje na stół bilardowy, bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich - połyka ją. Barman krzyczy do faceta:
- Widział pan, co zrobiła pańska małpa?!
- Nie, co?
- Właśnie zjadła jedną bilę z mojego stołu bilardowego!
- To mnie nie dziwi. Ona je wszystko w zasięgu jej wzroku. Przepraszam za moją małpkę, zapłacę za wszystko.
Facet kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie później znów przychodzi do baru z małpką na ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze. Kiedy facet kończy drinka, małpka znajduje wisienkę na
talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a następnie zjada. Barman jest wyraźnie zdegustowany:
- Widział pan, co zrobiła tym razem?!
- Nie, co?
- Wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek i zjadła!
- To mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku. Ale odkąd połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
bea777
Gość
|
| Wysłany: Nie 21:48, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| kaja_76 napisał: | Niom....
kochani.. ja juz spadam w objecia poscieli..... ale Ciasteczkowy mnie podsiada, i moze sie pojawi
Kolorowych |
Kajus wymarzonej, przespanej i miłego poranka |
|
| Powrót do góry |
|
|
bea777
Gość
|
| Wysłany: Nie 21:50, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| vanuatu napisał: | | bea777 napisał: | | kaja_76 napisał: | | ło mamo... pochrzandolilo mi sie.... mnie wyszlo, ze to Van sie przeprowadza!!! a nie Deja... no masz... szybciej czytam niz rozumiem.... oj zle ze mna |
Kajus ...przyznaj sie zes Ty o Vannie myslala |
boshhh to ta vanna tak wami zawojowala ze tylko ino o nij o nij i tyko onij, a ja to co pies???? Boshhhhh |
Vanie ...absolutnie nie!!! my bez Twej tutki ...zyc spokojnie bysmy nie mogli!!! ale Vanna tesssssssssz swoj urok ma |
|
| Powrót do góry |
|
|
bea777
Gość
|
| Wysłany: Nie 21:51, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| vanuatu napisał: | | kaja_76 napisał: | Niom....
kochani.. ja juz spadam w objecia poscieli..... ale Ciasteczkowy mnie podsiada, i moze sie pojawi
Kolorowych |
to jeszcze na dobranoc...
Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową... |
bosssssssssssz wymiane przepony poprosze! |
|
| Powrót do góry |
|
|
Willy
maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Dzikiego Południa
|
| Wysłany: Nie 21:51, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dobry wieczór 
Czy kawusi się tu można napic
A kolanka ślicznotek ucałować
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kris
Marek Aureliusz
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 21:52, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tęskniakowe witando dla wszystkich... no i jak zwykle po ciasteczku... coby na nos nikt się nie ojbadł za bardzo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
bea777
Gość
|
| Wysłany: Nie 21:53, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| vanuatu napisał: | Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu i zamawia drinka. Po chwili małpka zaczyna skakać po całym barze, podkrada oliwki z baru i je zjada, potem bierze pokrojone cytryny i je również pałaszuje. Zaraz potem
wskakuje na stół bilardowy, bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich - połyka ją. Barman krzyczy do faceta:
- Widział pan, co zrobiła pańska małpa?!
- Nie, co?
- Właśnie zjadła jedną bilę z mojego stołu bilardowego!
- To mnie nie dziwi. Ona je wszystko w zasięgu jej wzroku. Przepraszam za moją małpkę, zapłacę za wszystko.
Facet kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie później znów przychodzi do baru z małpką na ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze. Kiedy facet kończy drinka, małpka znajduje wisienkę na
talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a następnie zjada. Barman jest wyraźnie zdegustowany:
- Widział pan, co zrobiła tym razem?!
- Nie, co?
- Wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek i zjadła!
- To mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku. Ale odkąd połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy. |
......bossssssssssssssz pampersa.... |
|
| Powrót do góry |
|
|
bea777
Gość
|
| Wysłany: Nie 21:55, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| Willy napisał: | Dobry wieczór
Czy kawusi się tu można napic
A kolanka ślicznotek ucałować |
Willy
gdzies Ty był?!! my z tesknoty usychamy... [-X |
|
| Powrót do góry |
|
|
bea777
Gość
|
| Wysłany: Nie 21:56, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| Kris napisał: | | Tęskniakowe witando dla wszystkich... no i jak zwykle po ciasteczku... coby na nos nikt się nie ojbadł za bardzo... |
Witaj Krisie-adonisie a ciasteczko, bardzo chetnie
pochwal sie zaliczyles juz kuksanca w ucho od najmlodszej |
|
| Powrót do góry |
|
|
vanuatu
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 4422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dolyny bo rolnik jest zwykle z Dolyny
|
| Wysłany: Nie 21:58, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mecz finałowy Mistrzostw świata w piłce nożnej.
Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- Nie, to miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach nie przyjść na mecz!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła.
- To pierwszy finał na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada...
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
vanuatu
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 4422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dolyny bo rolnik jest zwykle z Dolyny
|
| Wysłany: Nie 22:00, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Willy czesc zaginiony po akcyi, gdzie zes byl jak cim ni bylo???? Siem zaczynalem jenerwowac...
Ciasteczkowy kiedy pijemy znowu???? ja kcem tego twego wynalazku z porzeczkowego patykiem pisanym
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
zazula
maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 6809
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 22:01, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
witajcie  widzę same niedobitki... znaczy sami niedośmiani zostali
buziaki dla was
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Kris
Marek Aureliusz
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 22:02, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Witaj Krisie-adonisie a ciasteczko, bardzo chetnie
pochwal sie zaliczyles juz kuksanca w ucho od najmlodszej [/quote]
Choć mała robi co chce i kiedy chce, to zdarzyło mi sie już poczuć niezłe kopnięcie... a może zostanie piłkarzem...? tym bardziej, ze kolega też miał mieć córkę... a pielęgniarka gratuluje syna... JAK TO SYNA...!!!???
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Willy
maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 5067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Dzikiego Południa
|
| Wysłany: Nie 22:02, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Byłem zawsze tylko cicho z boku
Post został pochwalony 0 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
