Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:47, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ubiegłoroczne grzyby w słoiczku zamknięte też musiałam wywalić... mole się zalęgły...Tegoroczne wiszą w płóciennym worku przy kaloryferze...Posiedzę tu sobie...taki tu spokój....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:37, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Migotka napisał: |
Jak suszyłaś Ribko?? w suszarce, na kaloryferach czy w piekarniku??
Kiedyś suszyłam w piekarniku gazowym, ale miały wilgoci...(z tego gazu)
Płyt chodnikowych nie polecam nosić, już winylowe lepsze, można sobie nimi wytapetować ... piwnicę
|
Przyjmijcie radę od chłopa
Grzyby susze w suszarce ( ale to mniej istotne). Ważne jest to, by po CAŁKOWITYM wysuszeniu zostawić je na dobę nie zamknięte. W dziewięciu przypadkach na dziesięć z powrotem zrobią się lekko wilgotne. Wtedy dosuszamy - i dopiero do czegoś szczelnego. Nie czas i nie miejsce na teoreie to zjawisko wyjaśniające - ważne że działa .
Grzyby przechowuję w plastikowych pojemnikach przeznaczonych do mrożenia żywności. Są szczelne calkowicie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:17, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
A siadajta se ludziska po kątach, prasa porozkładana, oświetlenie przytulne, myśli niecenzurowane mogą swobodnie płynąć...
Wracając do tych nieszczęsnych grzybów...Nudek pewnie ma rację, ale mnie wrodzona niecierpliwość i niejaka pobudliwość, uniemożliwia długotrwałą obserwację procesów
Indi, dawnymi czasy tak, czyli w lnianych woreczkach, przechowywała suszone grzyby, owoce. I coś tak mi świta, że przy kaloryferze właśnie to było trzymane zimą. Odpada, całkiem odpada to u mnie Kaloryfery odkręcamy wyłącznie wtedy, gdy mróz jest już siarczysty.
Migaczu, piwnica wyłożona płytami chodnikowi to inwestycja w przyszłość. No, że schron na ten koniec świata, a o ile pamiętacie, żelazny zapas (wyśmiany przez córkę z racji ilości) posiadam...znaczy konserwy sztuk pięć, plus kilkanaście słoików przetworów, w tym włoszczyzna w soli, a zapasu wody nie ma
Hacz, Ty masz ogromną wiarę w ludzi Nie dostałam ani jednego grzybka ale
.
.
.
jeszcze nie przyznałam się publicznie do braków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:20, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: |
jeszcze nie przyznałam się publicznie do braków |
Riba... daj spokój !!
Nie musisz być pierwszą kobietą w historii...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 20:21, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:24, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | ribka_pilka napisał: |
jeszcze nie przyznałam się publicznie do braków |
Riba... daj spokój !!
Nie musisz być pierwszą kobietą w historii...
|
Kusi, kusi...Tierieszkowa od braków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:28, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
To ja częstuję marcepankiem, co mi go Mikołaj pod poduszką zostawił...a co tylko mi ma w biodra iść?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:31, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Mikołaj.. w biodra... ??????????
no wiesz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 20:32, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:32, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
no co???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:32, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | To ja częstuję marcepankiem, co mi go Mikołaj pod poduszką zostawił...a co tylko mi ma w biodra iść? |
Ha, hahahahaa! To mnie nie pójdzie! nie lubię marcepana
Ale, ojojojojoj, dostałam chałwę, to właśnie ta słodkość, którą uwielbiam. ;)Może dlatego, że jak marcepan, za komuny była rzadkością...wśród tych bloków smakowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:37, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Chałwę też uwielbiam...ale mój Mikołaj osobisty wie,że za marcepan dam się pokroić...no prawie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:37, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
No pięknie...ja sobie tworzyłam posta o chałwie, a tam gdzieś mikołaj utkwił w biodrach po drodze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 20:42, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja chyba w ludzi nie wierzę, sama nie wiem. No teraz to mi wbiłaś klina Ribulus...hmm...
Marcepan zwany w rodzinie pluskwą jest numero uno w słodyczach i nie ma żadnej taryfy ulgowej. W tej kwestii toczy się walka |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:44, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Ja chyba w ludzi nie wierzę, sama nie wiem. No teraz to mi wbiłaś klina Ribulus...hmm...
Marcepan zwany w rodzinie pluskwą jest numero uno w słodyczach i nie ma żadnej taryfy ulgowej. W tej kwestii toczy się walka |
Tak lubicie czy tak eliminujecie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 20:50, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jest podział, jedni wchłaniają non stop, drudzy doraźnie, gdy już nic nie ma i nagle olśnienie,że gdzieś spoczywa w kamiennej bryle |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:54, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
a ja tak mam,że jak coś bardzo lubię to nie kupuję zbyt często, co by się nie przejadło...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 20:56, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
O. I tak będę sobie tłumaczyc braki w książkach i odzieży, wszelkie braki zresztą |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:00, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Indian Summer napisał: | a ja tak mam,że jak coś bardzo lubię to nie kupuję zbyt często, co by się nie przejadło... |
Jestem nałogowcem urodzonym. Nie ma możliwości, że by to co lubię mi się przejadło...Jak taka mała wampirzyca z Wywiady z wampirem, otworzę szeroko oczy i zasyczę: I want more
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 21:02, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Rybczyńska jestem na każde Twoje skinienie |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 21:32, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
I co było do przewidzenia od euforii po sennośc, a wszystko przez te kilka pralinek z likierem wiśniowym.
Idę, do |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:41, 06 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | I co było do przewidzenia od euforii po sennośc, a wszystko przez te kilka pralinek z likierem wiśniowym.
Idę, do |
Kto Ci je dał?!!! Jakiś mężczyzna jak nic Chciał Cię zniewolić Ja bym Ci przesłała Kody uzdrawiania (polecane przez NŚ) a w empiku za 2 dyszki są
Branoc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|