Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bleblarnia. Topik, jak mniemam, kultowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 494, 495, 496 ... 661, 662, 663  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:05, 03 Gru 2012    Temat postu:

No pięknie Tak się na te kamienie napaliłam teraz, że w akcie desperacji kawałek płyty chodnikowej do domu przytargam
Migotko, ja kiedyś nieomal rozchorowałam się po przeczytaniu książki "Magia klejnotów". Wizje projektów biżuterii, śmigały mi przed oczyma wyobraźni...Królowały w nich turkusy i szmaragdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 21:19, 03 Gru 2012    Temat postu:

O nie, stanowczo nie lubię chodzic po górach,a jesli już , siadam na co drugiej skałce i zieję jak Pluto, tak więc zbieranie kamordoli zaniecham. A nie można na nizinach? No nic. Raz wybraliśmy się grupką licealną na wagary w góry. Kolega-trzpiot tak narozrabiał w schronisku,ze musieliśmy opuścic ten schron i po omacku szukac szlaku. Nie bylo mu wtedy do smiechu, gdyż był odziany w piżamkę jedwabną skradzioną zresztą swemu ojcu ku naszej uciesze. Finał tej eskapady jest dośc ...dośc...dziwny, bo przeżyliśmy w stodole bez jednej ściany między klockami słomy.
Ojjjj, rozgadałam się.
Migotko, ja bardzo lubię szukac bursztynów i tych, których nazwy nie wyjawię ze względu na skojarzenia, bo to dośc frywolne forum Godzinami mogę siedziec w kucki na brzegu morza 050 O. Takie coś...widzisz, to lubię.
Dlatego podziwiam Twoje poświęcenie w sensie obdartego naskórka. To prawdziwa pasja.
Ribens? Szmaragdem jest ja. Nie mówiłam wcześniej,ale niech będzie.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:24, 03 Gru 2012    Temat postu:

Będę miała szmaragdowe sny
Uciekam, ledwo na oczy widzę. Siedziałam dziś w sprawozdaniach...
Aha był news w necie, że chyba w Legnicy petent zmasakrował urzędniczkę siekierą. Komentarze ludzi...szok
Mino to kolorowych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 21:34, 03 Gru 2012    Temat postu:

Z tego miejsca, pragnę serdecznie podziekowac Pogłosce za pochwałę, bo bardzo długo czekałam na pełną cyfrę do pary
A Ty Rybucho idź sobie spac i śnij lekko jako i ja mam zamiar czynic, bo jutro czeka mnie ciężki dzień
Dobranoc Migaczu, Nudku i Miła Reszto Świata
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:36, 03 Gru 2012    Temat postu:

hachiko napisał:

Dobranoc Migaczu, Nudku i Miła Reszto Świata

aaa .. dziękuję .... Blue_Light_Colorz_PDT_21


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:39, 03 Gru 2012    Temat postu:

oo...i zdążyłam w sam raz żeby dobranoc Wam powiedzieć... kolorowych... ja jeszcze porozrabiam, bo obiad na jutro gotuję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 21:41, 03 Gru 2012    Temat postu:

Seeniucha,ale jesteś
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 21:47, 03 Gru 2012    Temat postu:

d'oh! Acha! Migotko, z tego co wiem, to do żelu na paznokcie trzeba miec taki specjalny "opiekacz". Masz takie coś? Moja koleżanka ma i co chwilę ma przepiękne wzory na płytkach. Raz skorzystałam z usługi ,ale nie wytrzymałam różnicy w momencie odrastania i zdjęłam żel razem z paznokciem Kwadratowy jednak dłoń inaczej wygląda w takim przybraniu. Ładne.
Idę już., pomarudziłam to idę.
Powrót do góry
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:07, 03 Gru 2012    Temat postu:

Opiekacz mam ... hehe... lampę ultra ...
jak jest dużo żelu to w czasie utwardzania rzeczywiście piecze...
Żel noszę przez 4- 6 tygodni, a wzory zwykle robię takie, żeby szkód "górniczych" nie było widać... w momentach odrastania raz w tygodniu piłuję płytkę żelową i lakieruję, mało co widać odrost...

Nie jestem zwolenniczką deptania gór dla samego deptania, wchodzenia gdzieś jedynie po to, żeby wejść, do męczącej wspinaczki miałam upodobanie 30 kilo temu, teraz idę jak mam po co...
Na przykład do Kopalni Stanisław w Górach Izerskich po takie kryształy...



a tutaj fotka z agatami z Nowego Kościoła , chociaż nie tylko, z Płóczek Górnych też


Indi...miałam wkleić Twoje bransoletki ...
ale już mnie odgonili od kompki, teraz wkleję...gotujesz jeszcze??
a...a'propos gotowania...
W rewanżu za skrzynkę jabłek Teściowa mi przysłała pieczone mięska, jeszcze stygną i zapachy w domu mam nieziemskie...
Mam nadzieję na jakąś szarlotkę też ...

to wariacje nt indiańskie
tę już widziałaś...

taka była pierwsza wersja, ale mi te liście nie leżały...


taką wymyśliła sobie moja Lalka


taka jeszcze..

hurt


jeszcze mam taką z piórkiem, ale fotka nie wyszła, może jutro w dziennym świetle dorobię...

idę obejrzeć przegapiony odcinek Julki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 13:15, 04 Gru 2012    Temat postu:

Indianko, wczoraj wpisując się ostatni raz nie zauważyłam Twojego wpisu ,a potem pospiesznie opuściłam Bleblarnię , wybacz Anxious
Bransoletki są prawdziwie indiańskie,szamańskie Lubię robić takie rzeczy- stroiki, kartki, ozdoby wszelkie, bo relaksuję się przy tym ,ale muszę być odizolowana od codzienności za sprawą własnej kanciapy i muzyki.
Nudek, no przecież wymieniłam Ciebie, a miła reszta, ponieważ -gdyż rzadko kto tu wpada i nie jest stałym bywalcem Anxious d'oh!
Powrót do góry
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:14, 04 Gru 2012    Temat postu:

Migociu 050 050 050 cuuudne są!!! cudniaste!!! wszystkie, wszystkie!!!
Spoko Haczi 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:54, 05 Gru 2012    Temat postu:

Jestem w głębokiej rozpaczy Grzyby, które ususzyłam...spleśniały...Wizja perfekcyjnych dań wigilijnych zdecydowanie się oddala. przecież nie będę bazować na pieczarach
Nie pociesza mnie nawet to, że z tych nerw skończyłam Gothica 4....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 20:37, 05 Gru 2012    Temat postu:

I nic się nie ostało,nawet ogonki? Pieczary rzeczywiście nie teges, no chyba,ze ugotujesz je w bulionie grzybowym Anxious
Mnie zasila rodzina w grzyby i niewiele potrzebuję, bo tylko do bigosu. Uszka i te inne szykują bliscy, bo ja jeszcze nigdy tego robiłam. Jeśli łżę jestem arcypies Angel
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:54, 05 Gru 2012    Temat postu:

Nic a nic. Pamiętając swoją walkę z molami, uszczelniłam słoik z grzybami z folią. I to je dobiło...
Będę musiała kupić...a brzydzę się myślę, że te na sprzedaż suszone są z robalami
Spróbuję użebrać grzyby w pracy Co roku na Wigilię pracową robiłam kapustę z grzybami. Głośno zapowiem, że kapuchy nie będzie, jak nie znajdą się grzyby.
Już nie o grzybach. Coś wisi w powietrzu, albo z wiekiem staję się ortodoksyjną meteopatką...Dzisiaj śpię od wczoraj Na stojąco, dlatego nic tu po mnie.
Życzę sobie i innym, tak przy okazji, energicznej przebudzanki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 20:59, 05 Gru 2012    Temat postu:

To obwieszczenie deficytu grzybów w miejscu pracy jest genialne Będziesz miała 2 kg.
Mam podobnie z sennością w tym tygodniu,więc do - lepszego czasu Oby nas wybudzili na barszcz.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:05, 05 Gru 2012    Temat postu:

eeee....no...co ja chciaaaałaa....m. Zieeeeew

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 21:13, 05 Gru 2012    Temat postu:

Rzekła Ribencja głośno ziewając, aż pompon od szlafmycy wzniósł się ku księżycowi i z wolna opadł na drugą stronę.... Shhh
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:40, 05 Gru 2012    Temat postu:

Dziewczyny.. mogę tu chwilę posiedziec ? .. bo w innych działach - to strach lodówkę otworzyć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:47, 05 Gru 2012    Temat postu:

A ja mogę??
Bo siedziałam teraz na allegro, oglądałam takie te...kryształki...napaliłam się jak szczerbaty na suchary na 5 licytacji...
Luxus zęby szczerzy i się ze mnie nabija...a podpuszczał...
gwizdnę Go w końcu.

Grzybów współczuję, miałam problem molowy dwa lata temu i też drżę o nie, mam nadzieję, że nie zrobaczywieją...
Jak suszyłaś Ribko?? w suszarce, na kaloryferach czy w piekarniku??
Kiedyś suszyłam w piekarniku gazowym, ale miały wilgoci...(z tego gazu)

Płyt chodnikowych nie polecam nosić, już winylowe lepsze, można sobie nimi wytapetować ... piwnicę

z dedykacją dla bywalców topika...
Lubię mówić z tobą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 10:31, 06 Gru 2012    Temat postu:

W sprawie Nudka ...
kto za?
kto przeciw?
kto się wstrzymał,ale nie od jadła i picia?
Nudek, uroczyście ogłaszam - czym chata bogata
Angel

Był u mnie św. Mikołaj! Ale jak on podłożył prezent ,tego nie wie nikt, zwłaszcza że znany jest ze swej niegodziwości, kiedy budzę go rano do szkoły,a w weekendy gnije do 11-tej w łóżku.
Migan, taki Luksus jest bardzo sympatyczny, to kochane jest to podpuszczanie Anxious
Hmm...myślę,że Rybczyńska ładuje już do torby tonę grzybów Patrz, a taka niby niewinna Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 494, 495, 496 ... 661, 662, 663  Następny
Strona 495 z 663

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin