po 30-tce

hachiko · Gość

Za wejście jako Blada Twarz, a wyjście jako Pocachontas

hachiko · Gość

Ubożuchno tu...
na wstępie mojego listu, kochany Ribęsie, zanim przeżujesz pierwszy kęs liścia sałaty i zanim będą się kłębić w korytarzu do archeo donoszę ,iż śniłaś mi się w nader ciekawej sytuacji, gdyż na rowerze takim double (tandem?) i ja pedałowałam, Ty zaś siedziałaś z przodu z rozportatymi rękoma jak ta na dziobie Titanica

przy dźwiekach:
http://www.youtube.com/watch?v=mGgMZpGYiy8&ob=av2n
Nie ma dla mnie ratunku jak widzisz. No nic.
Wszystkim dzieciom Forowiczy składam serdeczne życzenia zdrówka , radości i miłości i ich starym też Angel

Potargany wiatrem -
haczens
http://www.youtube.com/watch?v=scif2vfg1ug&ob=av2n

klementyna

hachiko · Gość

Sama widzisz jaki sprzęt teraz produkują

Kierownica skręca w inną stronę zanim obierzesz azymut Anxious

Prostuję: wszystkim dzieciom najlepsze życzenia z okazji ich święta!

I znikam naładować telefon na koszt państwa oops

ribka_pilka

Zaintrygowało mnie ładowanie telefonu na koszt państwa...Jak się to robi?

Niesamowicie zagoniony ten tydzień. Wracam do domu późno, wykonuję domowe obowiązki i padam na pysk

Nie w głowie mi titanicki, a tym bardziej rowery Tongue up (1)

Przyznać się też muszę, bez bicia, że marna ze mnie ogrodniczka. Z zasianych warzyw, wzeszły mi dwie cukinie, parę rzodkiewek i rzeżucha, sałata ani jedna, ani jeden ogórek

Teraz posieję, nie burze, nie

na próbę zioła. Może się uda.

hachiko · Gość

Następnym razem wezmę Ciebie na ramę. Ale wybredna się zrobiła 050

Nie wiem czy to bestialski upadek ciśnienia czy nerwówka w pracy,a może starośc sprawiła Blue_Light_Colorz_PDT_24

, że pokładałam się w domu jak Bonifacy. Latałam też po sklepach w poszukiwaniu krótkich spodni dla małego, bo po przymiarce zeszłorocznych okazało się, och okazało,że tu i ówdzie są opięte...mocno opięte,a jedzie jutro na obóz.
Hmm..znam przypadki,że ktoś kupił nasiona, dajmy na to, lwiej paszczy,a wyrosła np.maciejka (serdecznie pozdrawiam przy okazji). To walory z Biedry. Może poszukaj wśród tych pseudo zgliszczy po nieboszczce sałacie,a nuż kiełkuje coś intrygującego, poważnie.
A propos w/w dyskontu. Kupiłam tam nowy gatunek kawy T. jakaś Sicilia Style i nawet dobra.
Tu byłam.
P.S
No dobrze, to ja kupiłam te feralne nasiona.

ribka_pilka

O, nie!!!! Nie mów źle o Biedronce! Kupiłam tam cebulki trzech rodzajów mieczyków. Wszystkie wzeszły i rosną

Dzisiaj łódzkie MPK zafundowało mi folklor łódzki. Musiałam wymienić migawkę (bilet miesięczny) na elektroniczną. Wydawane są tylko w 5 punktach. Wybrałam Plac Barlickiego zwany Zielonym rynkiem. Ileż tam menelstwa! Zakochani witają się wdzięcznymi kopami w kostkę, staruszki z uśmieszkiem zwycięstwa targają wytargowane warzywa, w tym wszystkim stada gołębi i grzebiący w koszach w poszukiwaniu niedopałków. Ale, u mnie na osiedlu młoda kapusta 3 zeta, tam dwa. Getry dla dziecka kupiłam za 5 PLN, koło mnie 20. Smaczki, niesmaczki, uroki, oszczędności...

I oczywiście padam na pysk

hachiko · Gość

O, lubię takie niespodzianki w sensie tańsze wynalazki

Jestem obciążona czereśniami, zbyt łapczywie zjadłam Anxious

Były po 8 złotych polskich i wielkie jak dwa mentosy. Hades by się skusił normalnie.
Jutro dobiję się kalafiorem

I tez padam.

ribka_pilka

Może takie duże były bo z wsadem mięsnym?

Ja każdą czereśnię muszę obaczyć od wewnątrz zanim pochłonę

Patrz Pani do czego to doszło, u mnie brokuły tańsze niż kalafiory. Zgroza. Wyprodukowałam sałatkę z brokułów i tylko ja ją jem, chliiip. Całej nie dam rady, jutro czeka ją kosz

A tam brokuł, feta, prażony słonecznik, jogurt, czosnek

hachiko · Gość

Dlaczego mi to robisz Rybczyńska? Zjadłabym sobie takie coś. A nie może to zostac do jutra? U nas kalafior jest za 3,50,a truskawy za 6,50 zł. Fasolka niezmiennie , ku mojej rozpaczy 20 złotych

Ech, cierpliwości mi trzeba.
Miałam tel.od małego z prośbą o podanie jego własnego nr telefonu, bo mają zgodę od pani na zamówienie pizzy, gdyż kolacją się nie najedli

Acha! Łaskawie mogę go odwiedzic we czwartek 050

klementyna

ribka_pilka

To ja wyznam jak na spowiedzi

Ta sałatka od czwartku jest, dzisiaj bałam się kąsnąć, choć tłumaczyłam sobie, że wszak, przecież, owszem, czosnek bakteriobójczy jest

No wiesz, to ja już zapamiętałam swój numer, wcześniej Daria mi musiała go podawać

Zmykam, przesyłka poleci do Ciebie dopiero w przyszłym tygodniu. Nie wyrabiam się czasowo. To przez zmianę wynajmujących mieszkanie, ci nowi chcą internet, to latam i załatwiam.
Prześnionej

hachiko · Gość

Och, bób...ulubiony i kukurydza końskim zębem zwana Pray

A u mnie w lodówce na dzień dzisiejszy hula próżnia, taaaaak...
Klem, naprawdę jesz na noc takie rzeczy? A jak sypiasz?
Jutro kupię truskawki, już wiem,gdzie są fajne, takie słodkie i wielkie.
Ribuś, nie spiesz się z książkami i tak spuszczę psy w kierunku tej podwodnej

Nie mogę dokończyc książki o tym Milliganie,ale Cię wkręci, zobaczysz.
Prześnionej Dziewczyny

klementyna

hachiko · Gość

Lektura obowiązkowa !
Anxious

Christopher Moore - Baranek

Najpierw jednak zaopatrz się w przeciwbólowe proszki (chrońmy przeponę) i wklep dwie warstwy kremu przeciwzmarszczowego. Co ja będę mówić...pięęęęęęęęęęęęęękne...
"Nauce hebrajskiego i Tory pomogła na pewno moja przyjaźń z Joszuą. Kiedy inni chłopcy bawili się w "podrażnij owcę" albo "kopnij Kananejczyka", my z Joszuą bawilismy się w rabinów [...] zabawa[...] była do czasu, kiedy matka przyłapała nas, jak próbujemy obrzezać ostrym kamieniem mojego młodszego brata Sema. Ależ zrobiła nam awanturę....Moje argumenty,że Sem potrzebował odnowienia swego przymierza z Panem, jakoś jej nie przekonały [...] Ogólnie rzecz biorąc, uważam,że mały Sem tylko na tym skorzystał. Był jedynym znanym mi dzieciakiem, który mógł sikać zza rogu [...]
Ale nigdy mi nie podziękował.
Bracia. "

Dodam tylko,że główny bohater jest przyjacielem Jezusa z dziecięcych lat i dzieli hotelowy pokój z aniołem, który przeżywa seriale i chce zostac Spidermanem.

hachiko · Gość

Przelotem niczym speedy gonzales...
Cała bleblarnia tańczy. Gotowi?

http://www.youtube.com/watch?v=6LSTEPWdjgM&feature=relmfu

P.S
Konieczne są gesty wyprzedzające tekst Angel

ribka_pilka

Owce, baranek

Nic dziwnego, że wilkami Nurowskiej odreagowałam

Pachnące kawą delikatesy (za Gierka) pamiętam. Ta kawa mielona na miejscu i prześwietlarki do jajek...

hachiko · Gość

Prześwietlarki? Nie pamiętam,ale mam przed oczami mleko wlewane do butelek cieknące po rękach ekspedientek

Ech...mówię Ci jak mam zimno w domu. Siedzę w wełnianych skorpionach i swetrze,a na to wszystko koc, gdyż piec mi nawalił Anxious

Mam szczęście, nieprawdaż?
Ale za to mam Baranka i śmieję się na głos

ribka_pilka

U mnie od dawna nie grzeją...ale okno otwarte mam, i nie narzekam.
Melduję, że jadę na działkę na dni 4. Zapasy zrobione, gość honorowy zaproszony, jadę się bawić, nie harować

Muszę jeszcze napisać o swoim śnie...Cie choroba...No śniło mi się jakieś spotkanie Donalda z Jarkiem na górze. I...niestety, niestety, ja byłam jego organizatorką, prowadziłam dziwne rozmowy z Tuskiem i...no przyznam się, na koniec wzięłam sobie na pamiątkę okulary przeciwsłoneczne Donalda, o których zapomniał.
Proszę, nie nasyłajcie na mnie panów z kaftanem. To sny...żyją własnym życiem...

hachiko · Gość

Poległam.
Yyyy...bardzo się przejmujesz ich relacjami, tak? Hmm...Czy następnym razem mogłabyś poprosic o markowy-niebiański długopis dla mnie? Wszystkie gubię

Zapomniał okulary...yhmm..akurat,a moim dziadkiem był Dalajlama i mieszkam w pałacu Potala,ale niech Ci będzie Tongue out (1)

Na działkę w taki mróz?