po 30-tce

hachiko · Gość

Stało się. Jak nie grzmotnęło popołudniu i lunęło, tak trzyma do teraz.
Alleluja po tysiąckroć 050

Wczoraj na rynku straż pożarna zrobiła fontannę

Ludzie stadnie wchodzili w ubraniach i napawali się chwilową ulgą ! Dzięki bogu, pewnie ptaki też skorzystały...
I cóż jeszcze?
Ano,wyruszamy na działkę celem sprzątania altanki. Padł rozkaz

P.S
Jeszcze nie myślę. Mam nadzieję,że proces ten rozpocznie się wkrótce.
Z harcerskim pozdrowieniem _ czuj czuj czuwaj!

agniecha

Jo.
Popaduje , popaduje , przynosi ulgę , rozpieszcza zmysły ...ekhmm
leniwa niedziela , bez musu stania przy patelni , obiadowa rybka jeszcze pływa ..z miluśną chęcią sskonsumuję ową , podaną pod dziób

, ale to później ...tymczasem ..

Roland tu leży i czeka Angel

klementyna

hejka dziewczyny 050

ribka_pilka

Chłodek...mmmmmm...jest dobrze

hachiko · Gość

Alleluja Alleluja Aaa-lle-elu-uja...
Jejku jej, jak mi się nic dzisiaj nie chce , a tu odłogiem leży kuchnia, łazienka, salony...

ribka_pilka

Niech leżą

Wczoraj zawiozłam dziecko do kina, a sama potem powłóczyłam się po Łodzi...Stara Łodź kwitnie bramowym życiem towarzyskim.Podlewanym winem i piwem.

hachiko · Gość

ribka_pilka

hachiko · Gość

Uuuuuughhh...straszne...

Mój jeszcze gnije i udaje,że śpi

bo prosiłam o posprzątanie szuflady pod łóżkiem

Mam zamiar zaprosić moje dziewczęta na seans, chcę wypożyczyć film.
Riba? Funkcjonujesz sprawnie po tych upałach?
Think

Ja jeszcze nie - wczoraj posłodziłam solą

ribka_pilka

Funkcjonuję...bo w końcu się wyspałam. Bez szumu wentylatora w tle.
Czy u Ciebie też pochłaniane są gigantyczne ilości arbuza?

hachiko · Gość

Więc muszę Ci oznajmić,że arbuz popadł w niełaskę. Wczoraj narwaliśmy agrest (ale dziwna nazwa Think

) i tym się raczyliśmy wespół w zespół z czekoladą Anxious

Byliśmy na działce, jak wiemy, zerwałam resztki róż. Wszystko, pani, spalone.

hachiko · Gość

Riba-a?
A widziałaś Giocondę alias psiak mojej mamy w dziale "dzieci forowiczy"? 050

Posłusznie melduję,że idę stłumić nadmiar urody (będzie nalot) jak i w lansadach trzymając siatkę udaję się w stronę okolicznych sklepików z asortymentem spożywczym,a może i drogeryjnym...kończy się papier

ribka_pilka

Nie widziałam. Obejrzę w domu.
A zaraz wrzucę tu makabreskę autorstwa Jacka Sawaszkiewicza

ribka_pilka

SKARB

Kolega wbił jłpate. z rozmachem.
To tu — powiedział- — Dokładnie w tym miejscu.
Na pewno? — spytałem.
Na pewno — kolega podsunął mi szkic. — Popatrz.
Właśnie tu znajduje się ten skarb.
Raźno wzięliśmy się do roboty. Po jakiejś półgodzinie, gdy góra odrzuconej ziemi zakryła nas zupełnie, poczułem, ze łopata uderzyła o coś twardego.
— Jest — wysapałem.
Zaczeliśrny pracować gołymi rękami. Po chwili ukazało się nam bogato inkrustowane wieko.
— Więc tak — powiedział kolega. — Mamy go.
Skrzynia była długa i piekielnie cięiżk.
— Nic dziwnego — skomentowałem. — Złoto i ka
mienie szlachetne.
Gdy wyciągnęliśmy ją na wierzch, podważyłem łomem przerdzewiały zamek, a kolega otworzył wieko. Na dnie skrzyni leżała młoda dziewczyna ubrana dość dziwnie.
Nie ma żadnych skarbów — powiedziałem rozcza
rowany.
To chyba jakaś pomyłka — kolega ponownie zaczął
studiować pożółkły szkic. — Nic z tego nie rozumiem.
A kto to w ogóle jest? — spytałem wskazując
dziewczynę.
Nie znam jej ~ odparł kolega. Pochylił się nad
nią i przytknął jej lusterko do ust. Zmatowiało. — 2yje.

cdn.

ribka_pilka

Staliśmy bezradni, gapiąc się na dziewczynę. Nagle, nie wiadomo skąd, przybiegł syn sąsiadów, wścibski szczeniak.
O — powiedział. — Śpiąca Królewna.
Kto?
śpiąca Królewna — powtórzył ten wścibski szcze
niak. — Jak się ją pocałuje, to ona się zbudzi.
Naprawdę? — spytałem.
Jasne. Było o tym w takiej jednej Książce.
— A jak się zbudzi to co? — spytał kolega.
Szczeniak podrapał się po łepetynie.
No, to ten, co ją pocałował, zostanie królem. I te
go... i pojmie ją za żonę..
Koniecznie?
Koniecznie.
Spojrzałem na kolegę, a kolega na mnie. Potem wygoniliśmy szczeniaka do domu. Poczekaliśmy, aż zniknie nam z oczu i zakopaliśmy skrzynię z powrotem. Tylko dużo głębiej.

Koniec

hachiko · Gość

Taaak...i bądź tu człowieku mądry...
Piękne

...i tak giną skarby właśnie

ribka_pilka

Wygrzebałam na półce ten stary zbiór opowiadenek zatytułowany "Między innym makabra" i się nim raczę

ribka_pilka

Płynę nach sweet home

Melduję posłusznie, że jeszcze tu wrócę

hachiko · Gość

ribka_pilka

Nie śpiesz się...