Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bleblarnia. Topik, jak mniemam, kultowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 202, 203, 204 ... 661, 662, 663  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:14, 20 Maj 2010    Temat postu:

No teraz wyszedł Ci mocz. Czyli mamy olać robotę cienkim sikiem

Współczuję sprawy z koleżanką, my cały czas barujemy się z psycholem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 13:20, 20 Maj 2010    Temat postu:

ribka_pilka napisał:
No teraz wyszedł Ci mocz. Czyli mamy olać robotę cienkim sikiem

Współczuję sprawy z koleżanką, my cały czas barujemy się z psycholem...



Blue_Light_Colorz_PDT_31 050 za ten mocz....
lecę już...zaraz sie zaczyna, a muszę jeszcze (chciałabym ) ugryźć jabłoń.
Tej koleżanki mi nie szkoda...bardzo ten...niegrzeczna i narozrabiała,ale przykro uczestniczyć w takim czymś.
Sajonara
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:26, 21 Maj 2010    Temat postu:

Nocą poburzyłło, polałło, a dziś słońce wyjrzałło... Wysuszy wszystko, nawet wilgoć w duszy
Dziś mnie szkolą psychologicznie. Prozaciem pewnie nie poczęstują


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 8:15, 21 Maj 2010    Temat postu:

A ja znowu oklapłam.
Za oknem znowu listopad...dzięki Bogu już piątek...
A jest jeszcze u Was ten psychol? Powiedz,że dostanie z liścia jak coś
Weź dwa prozaci. Mając na względzie naszą zażyłość, liczę na poczęstunek Blue_Light_Colorz_PDT_02 Gwizdze..
A potem staniemy się 050
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:18, 21 Maj 2010    Temat postu:

Tylko ulotki rozdali np. "Stres w pracy"
Ale minęła 13 i chwile wolności bardzo bliskie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:21, 21 Maj 2010    Temat postu:

Psychol dostał upomnienie od naczelnego i poleciał się zapiisać do związków zawodowych...po drodze kilku osobom napsuł krwi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 12:27, 21 Maj 2010    Temat postu:

ja wskoczę na bombę i odpłynę za godzinę w stronę domowych pieleszy...
Znaczy psychol wymiekł, tak? Nie powiodło się straszenie i referat pisany całą noc?
Ech, niewdzięcznicy i filistrowie...filistrzy...filistrz...aaaa! pal sześć !
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:30, 21 Maj 2010    Temat postu:

Nie wymiękł. Miota jak się jak nakręcony, i ozorem kopie sobie grób.
Efekt to właśnie upomnienie przez dajrekcję.
Co będzie dalej ...nie wiadomo...
Psychoza się pogłębia..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 12:31, 21 Maj 2010    Temat postu:

Chmielewska zrobiłaby z tego kolejny kryminał, jak sądzę.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:33, 21 Maj 2010    Temat postu:

hachiko napisał:
Chmielewska zrobiłaby z tego kolejny kryminał, jak sądzę.


Tego kryminału, my się obawiamy właśnie. Psychol już raz się zpięściam rzucił, na szczęście opanował się w porę. W obecnej sytuacji, gdy stracił instynkt samozachowaczy, nic go nie powstrzyma...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 12:40, 21 Maj 2010    Temat postu:

W papiery ktoś mu zaglądał?
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 18:40, 21 Maj 2010    Temat postu:

Koleżanko Riba, jesteście?
Ugryzł mnie pies. I to rodzinny. Podczas spaceru znalazł kość (że niby taka nędza w domu i babcia go głodzi) i po powrocie chciałam zdjąć mu mundur (w sensie smycz) , a ta zaraza myslała,że mam chrapkę na tego gnata i rozciął mi palec. Mały w płacz (czy jeszcze będę żyć) mama lata po mieszkaniu szukając jodyny,a ja pod kran. Potem debata, proszęż ja Ciebie, czy szew, więc ścisnęłam ze strachu przed igłą i teraz siedzę, jem ciastka i zerkam czy idzie zakażenie Anxious
Darzbór!
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 5:43, 22 Maj 2010    Temat postu:

Nie toleruję psów, gryzących bliskich.
Żeby nie było: jestem psiarą...ale...

Weź najbardziej tłustą śmietanę jaką znajdziesz i przyłóż...wyciąga, wierz mi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 6:51, 22 Maj 2010    Temat postu:

UUU, ałłłł, wredny pies. Rodzinny mnie jeszcze nigdy nie ugryzł, obce bywało.

Nie wiem ale rany po psach długo wyglądają na nieciekawe.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Sob 6:55, 22 Maj 2010    Temat postu:

Będę żyć, rana nieco się zasklepiła i wygląda lepiej.
Tłumaczę sobie ,że jest młody i zbuntowany. To pochodna jamniora,więc ma instynkt łowcy,ale są niektóre rasy, których przenigdy nie wzięłabym do domu...doberman, mastif, boulterier itp.
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 7:25, 22 Maj 2010    Temat postu:

hachiko napisał:
Będę żyć, rana nieco się zasklepiła i wygląda lepiej.
Tłumaczę sobie ,że jest młody i zbuntowany. To pochodna jamniora,więc ma instynkt łowcy,ale są niektóre rasy, których przenigdy nie wzięłabym do domu...doberman, mastif, boulterier itp.


młody, to nie jest jeszcze za późno na wychowanie/szkolenie. Ufff.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Sob 8:05, 22 Maj 2010    Temat postu:

Chyba jednak za późno, jest strasznie rozpuszczony
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:11, 22 Maj 2010    Temat postu:

Miałam psa po przejściach. Wcale nie chciałam go mieć. Ale jak się dowiedziałam, że ma ślady po odgaszanych na nim papierosach, moja dusza zawyła.Wzięłam go. Młody wilk, lekarze ocenili go na pół roku. Okazało się, że ma nosówkę. Leczenie trwało 7 miesięcy. Lekarz powiedział nam, że pies jest wyleczony, ale nosówka to choroba nerwów i pies będzie miał skrzywienia.
MIał, gdy byłam w ciąży usiłował mnie zdominować, doszło do tego, że wlałam mu kijem od mopa, płacząc i ... Gdy urodziło się dziecko, nijak psu nie wierzyłam. A ten pokrzywiony psychicznie pies...zakochał się w dziecku. Ja jednak nigdy mu nie zaufałam...
Ale miałam psy, którym ufałam absolutnie. I do dziś za nimi płaczę.
A chodziło mi o to, że człowiek człowiekowi nie równy, jak i pies.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Sob 19:30, 22 Maj 2010    Temat postu:

ribka_pilka napisał:
Miałam psa po przejściach. Wcale nie chciałam go mieć. Ale jak się dowiedziałam, że ma ślady po odgaszanych na nim papierosach, moja dusza zawyła.Wzięłam go. Młody wilk, lekarze ocenili go na pół roku. Okazało się, że ma nosówkę. Leczenie trwało 7 miesięcy. Lekarz powiedział nam, że pies jest wyleczony, ale nosówka to choroba nerwów i pies będzie miał skrzywienia.
MIał, gdy byłam w ciąży usiłował mnie zdominować, doszło do tego, że wlałam mu kijem od mopa, płacząc i ... Gdy urodziło się dziecko, nijak psu nie wierzyłam. A ten pokrzywiony psychicznie pies...zakochał się w dziecku. Ja jednak nigdy mu nie zaufałam...
Ale miałam psy, którym ufałam absolutnie. I do dziś za nimi płaczę.
A chodziło mi o to, że człowiek człowiekowi nie równy, jak i pies.


U nas w rodzinie też był przegląd skrzywdzonych przez ludzi zwierząt.
Jeden ze smietnika (wyrzucony zaraz po urodzeniu), inny z cyrku, z sierocińca psiego też oraz cały oddział kotów,a nawet i wrona, która wydziobala nam dziurę w ścianie. Klakson- wyrosnięty wilczur, który mial zło w oczach wylądował u znajomych, którzy mieli dom z ogrodem. Tato wieczorem cichaczem podjeżdżał sprawdzając, czy przypadkiem nie jest uwiązany na łańcuchu. Wszystkie miały raj na ziemi u nas i wszystkie były maksymalnie rozpuszczone.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Sob 20:24, 22 Maj 2010    Temat postu:

Riba, tragedia
Mały zostawił w autobusie album z pilkarzami, przepadł. Miał prawie całą kolekcję. Z ok. sześciuset naklejek brakowało kilkadziesiąt. Miał cale drużyny, stadiony, srebrne emblematy, zdjęcia grupowe... W każdej paczce jest po pięć naklejek, te, które się powtarzały szły na wymianę z kumplami. Tyle zbierania, radości i przepadło. Rozpacz okropna. Nie mogłam utulić, bo leży z poduszką na głowie.Rano,wieczór i w południe było przecież oglądanie i napawanie.
Chyba włamię się zaraz do kiosku.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 202, 203, 204 ... 661, 662, 663  Następny
Strona 203 z 663

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin