Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:17, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | no ja nie wiem... wątpię, żeby jednemu statystycznemu pociągowi zdarzało się to częściej niż jednemu statystycznemu samochodowi |
Nie chcę krakać, ale całe szczęscie mam z tego tytułu mniej zmartwień, aniżeli z pkp
Ale tak w ogóle( to nie słodzenie lecz fakt) zdarzało mi się i to nawet często poznawać i wdawać się w dyskusje z kierownictwem pociągu. A jacy mili - nawet drzwi otwierali, bo qrcze Pudzianem czasami trzeba być, by je otworzyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:24, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
taaa... dzisiaj jako podróżny próbowałem jedne otworzyć i kierowniczka się śmiała, że niby mężczyzna, a sobie poradzić nie może... po mnie przyszedł pan z młotkiem i otworzył
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:29, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | taaa... dzisiaj jako podróżny próbowałem jedne otworzyć i kierowniczka się śmiała, że niby mężczyzna, a sobie poradzić nie może... po mnie przyszedł pan z młotkiem i otworzył |
Szkoda, że ja tak nie miałam. Może pkp by zauważyło, że to naprawdę problem. Wiesz jeśli takie coś ma miejsce na stacjach w dużych miastach to mały problem. Tam pociąg dłużej stoi i więcej wysiadających, ale nie daj Boże w czymś zdecydowanie mniejszym i jeszcze w nocy. Ojejku jaki stres
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 18:16, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"sakwojaż" nie inaczej to po pierwsze,a po drugie zastanawiam się czy nie wyemigrować do Szwecji. Temperatura ta sama,a lepiej się żyje i tramwaje jeżdżą po torach... |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:24, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | taaa... dzisiaj jako podróżny próbowałem jedne otworzyć i kierowniczka się śmiała, że niby mężczyzna, a sobie poradzić nie może... po mnie przyszedł pan z młotkiem i otworzył |
"a gdybym był młotkowym, w pociągu z młotkiem szalał"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:29, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | "sakwojaż" nie inaczej to po pierwsze,a po drugie zastanawiam się czy nie wyemigrować do Szwecji. Temperatura ta sama,a lepiej się żyje i tramwaje jeżdżą po torach... |
Ja się obawiam, żeby nie było jak W Kartce do Waldka
"Tramwaj przejechał mi przez śniadanie,
bezczelnie wjechał w mój dom
Przy stole zrobił sobie przystanek,
choć dotąd tu nie było go "
http://www.youtube.com/watch?v=NTRW1ZNip4o
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 18:43, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
O raju...lubiłam go. Taki polski Phil Colins...z kawałkiem podłogi.
Jakaś czarna seria w tej lokomocji . Aura też pewnie ma na to wpływ.
Ludzie zestresowani, otępiali niżem etc.etc.
U nas kierowcą jednego z autobusów jest kobieta. Ma kolczyki prawie na całym uchu, koński ogon, dżinsy...poki co świetnie daje sobie radę, byleby nie byl to Speed 3 |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:49, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A widzisz! U nas sporo jest tramwajarek. Z moich obserwacji wynika, że prowadzą lepiej, bez szarpnięć...i są bardziej uprzejme - nie zamykają ludziom drzwi przed nosem.
Kobiety górą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 19:02, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
U nas też jest taki wstrętny kierowca - niezwykle zamyslony, gdy komuś nos odjeżdża razem z tramwajem...uchhhhhh |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:08, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | U nas też jest taki wstrętny kierowca - niezwykle zamyslony, gdy komuś nos odjeżdża razem z tramwajem...uchhhhhh |
Toż to straszniejsze niż książki Kinga!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 19:34, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No
Kiedyś z koleżankami niosłyśmy cztery ogromniaste tomy słownika plus zakupy i torby. Wizja spokojnego tłumaczenia w domowych pieleszach korciła bardziej niz tkwienie w zatęchłej bibliotece.
I ten...trzy wsiadły....jjjjeeedddnnnnaaaa nie wsiadła bo trzymała dwa woluminy. Jedna noga na stopniach odjeżdżającego tramwaju,a drugą podskakiwała...O Boże |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 19:35, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | hachiko napisał: | U nas też jest taki wstrętny kierowca - niezwykle zamyslony, gdy komuś nos odjeżdża razem z tramwajem...uchhhhhh |
Toż to straszniejsze niż książki Kinga! |
I widzisz, widzisz. Pomyliłam tramwaj z autobiustem!
Jaks dziwna dzisiaj jestem...hmm... |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:41, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ale ja Ciebie nie łapałam za ten tramwaj, tylko za nos
Pamiętam takie przedziwne opowiadanie Gogola "Nos", w którym tytułowy nos, żył odrębnym od właściciela życiem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 19:46, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
I była chyba nawet sztuka z Fronczewskim.
I ten nos...nie-nos to był...(nie powiem)
A tak przy okazji (mydląc oczy) juz dawno nie widziałam jakiegos spektaklu.
Pamiętasz Kobrę? |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:58, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kobry..ech. Ale na Kulturze były powtórki najlepszych spektakli i to już nie było to.
Pamiętam jak przeraziła mnie "Symfonia na cztery ręce".
A na o2, ktoś kiedyś napisał, że już ta rysunkowa kobra przerażała go
Ta...ja od dwóch lat wybieram się na Szalone nożyczki. Teraz może już pójdziemy bo dziecko będzie można zabrać.
Do kina chodzę tylko na takie filmy, które może córka obejrzeć.
P.S. Ja nie ewakuuję się z Limeryków, tylko w tym dziale Kawa tutaj na tym forum, chcę założyć taki temacik wierszowany
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 20:23, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Symfonia to to, kiedy kobieta leżała sparalizowana w łózku,a ktoś we frotowych rękawiczkach przebierał po poręczy?
To było potworne, straszne i wpadłam w histerię...
Raz, jak przez mgłę pamiętam cykl angielski...z taki wizjerem i opuszczonym domem w oddali...taka czołówka była.
I "Portret zawoalowanej damy". Siostra mnie tym straszyła.
Mały uwielbia oglądać makabreski z discovery...czachy, wykopaliska, więzienia i przestępcy...ogląda pod moim okiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:38, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Symfonia to to, kiedy kobieta leżała sparalizowana w łózku,a ktoś we frotowych rękawiczkach przebierał po poręczy?
To było potworne, straszne i wpadłam w histerię...
Raz, jak przez mgłę pamiętam cykl angielski...z taki wizjerem i opuszczonym domem w oddali...taka czołówka była.
I "Portret zawoalowanej damy". Siostra mnie tym straszyła.
Mały uwielbia oglądać makabreski z discovery...czachy, wykopaliska, więzienia i przestępcy...ogląda pod moim okiem. |
To!
Ten cykl angielski to była straszność nad strasznościami, nawet coś w stylu Cyrulika było.
No tak, wszyscy za młodu lubią się bać, i potem z tego wyrastają. A ja nie wyrosłam z tego fotelowego książkowo-filmowego strachu. Bo poza tym przeraża mnie wszystko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:52, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie ... mam do obejrzenia "Marzenia i koszmary" , "Mroczna połowa" ,"W mgnieniu oka"
... już się boooję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:55, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
agnierka napisał: | Właśnie ... mam do obejrzenia "Marzenia i koszmary" , "Mroczna połowa" ,"W mgnieniu oka"
... już się boooję |
Dobrze Ci tak! ale masz fajnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 21:02, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Podziwiam Was. Ja się boję własnego cienia
Koleżanka podrzuciła mi Ostatni ślad Charlotte Link - thriler.
Będę czytac w pracy , wieczorem to lepiej coś babskiego wolę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|