Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 20:14, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | hachiko napisał: | - dziecka nie ma My z siostrą mamy czas na ploty hip hip urrrrrraaaaaa! |
Biedne dziecko chowa się przed miejscowymi, a podła matka zadowolona ze spokoju
Moje dziecko włóczy się po okolicy z przyjaciółką nawiedzoną jak ona, i wymyślają światy, zaludnione przedziwnymi istotami...których są władczyniami |
Cud:) Pewnie piszą pamiętniki.
Mój wpada w oko samym dużym dziewczynkom i jeszcze nie za bardzo... teges. Własnie mi obwiescił,że zostanie lotnikiem! Na co ja,że proszę bardzo,ale gdy wdrapię się na Mont Everest bez tlenu, czekana i raków
Może mu przejdzie....ech. |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 20:15, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Bo ja w jego wieku chciałam sprzedawac rajtuzy, bo ładnie szeleścił celofan, kiedy panie je wyjmowały |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 20:17, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
I wcale nie biedny!
Drugi tydzień muszę oglądać piłkarzy z albumu:) |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:23, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja w wieku, zaczytywałam się Tomkami i chciałam być podróżnikiem. Już widzę siebie, z moją robakofobią, w takiej no...Amazonii
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 20:35, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Toleruję tylko jednego pająka, który mieszka u mnie w łazience.
Gorzej u siostry...bywa,że przebiegnie mysz
Idę już sobie...kolorowych |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:44, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kolorowych
i zero tolerancji dla pająków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 19:50, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kupiłam polskie truskawki...ale kwach.
Noooooo cytryna może wpaść w kompleksy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 19:59, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Idę na Housa, jak coś |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 20:00, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Patrz! Nie jestem już kandelabrem
Co za ulga |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:04, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Patrz! Nie jestem już kandelabrem
Co za ulga |
Co 10 postów zmienia się ranga Możesz sobie sama jakąś wymyślić, i poprosić administrację o nadanie Ci jej.
No z Housem rywalizować nie będę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 7:18, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Usunęłam kartony z krzeseł, znalazłam miejsce, więc siadam
Przeglądam sobie Charaktery i coż ja widzę?
Artykuł - Dlaczego nie ma juz supermenów?
Ale mi to nowość: bo kobiety stały się samowystarczalne i nie ma juz kogo bronić, wspierać.
Donoszę również,że jutro zabieramy...karabin. Zapragnął być partyzantem
Zanurzam się powoli w kipiel papirusów. Siostry z Archeo nie dadzą żyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 9:37, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zabakarydowali Ciebie Riba, czy co?
Ale jestes zdrowa?
Dzisiaj oprawiam morele, jak widzisz
Chyba pomyslę nad zmianą hasła |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:20, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Będę doskokowo zaglądać...Cięzki dzień. Też można by rzecz papirusowy.
Na dodatek wczoraj dzieć zgubił klucze...Za Boga nie wiem, jak tego dokonała na 100 metrowym odcinku, z ponoć zapiętym plecakiem. Zaginęły klucze plus jeden adidas...Cuda Panie Dzieju cuda
Kieszkonowe już ma zablokowane....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 11:05, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jak to, nie wiesz???
Samo się gubi
No to masz nieźle...Mój za to zostawia kurtkę w szatni i jakoś podczas drogi do domu nie dziwi sie,że marznie. Nadto, nie istnieje takie coś jak śniadanie i gdybym nie zaglądała do plecaka, pewnie wyhodowałabym nową szczepionkę...taaak |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:55, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Jak to, nie wiesz???
Samo się gubi
No to masz nieźle...Mój za to zostawia kurtkę w szatni i jakoś podczas drogi do domu nie dziwi sie,że marznie. Nadto, nie istnieje takie coś jak śniadanie i gdybym nie zaglądała do plecaka, pewnie wyhodowałabym nową szczepionkę...taaak |
Teorię się samo, znam się samo zniszczyło, się samo zgubiło, się samo pomoczyło
Od hodowli pleśni została skutecznie oduczona.
Ale na roztrzepanie nie ma rady...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 20:11, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ano nie ma, taki urok:D
Odgruzowałam mieszkanie i tak jakbym się spakowała - czego serdecznie nie znoszę.
Totalnej laby życzę i cudu "stoliczku nakryj się" |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:18, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Stoliczek się dyskretnie podpieka w piekarniku jutro na grillu tylko odgrzewka
A ja Tobie tych rozmów do rana, śmichów chichów i ochów, achów nad wiosennymi niespodziankami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 15:51, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:10, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A co to koleżanka takie minki strzela?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 8:19, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Rozglądałam się za Tobą
Trzy dni totalnego oderwania od rzeczywistości, co się dziwisz?
Spacery po lesie były ograniczone, bo jakaś wataha wilków właśnie w tych dniach, postanowiła przemierzać okolice, więc uzbrojeni w petardy zamiast napawać się widokami, nasłuchiwaliśmy każdego szelestu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|