Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:08, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Pogoda się zrobiła czy mię się wydaje??
w ogóle z domu nie wychodzę, ale jak otwieram okno to wpada gorąco...i topola się koci, wiec lepiej w zamknięciu siedzieć...
Od jutra zdaje się znów będę po trawnikach z narzędziami grabieżcy latać, bo trawa urosła i nawet końska kosiara nie pomogła...
na szczęście na konia nie trzeba prawa jazdy, choć niektórym by się przydało, Majka wymusza jedynie zębami a jak chce kogoś z drogi usunąć to wystarczy, że zatupie i wszyscy wieją...
no może takie ciężarówki nie... ale ciężarówki po lesie nie jeżdżą...
ach...jeszcze...podzielę się z Wami bo znów mi wpadło w myszkę...
Parovoz - Biedronka
a...zaraz myszce ogona wyrwę, bo już mnie tak złości, że uch...
miłego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:20, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ale córka ma postawę!
A propos koni dziadek mojego męża awansował w wojsku (przed wojną), gdy wjechał konno na pierwsze piętro.
Przeczytałam to "porno", rumieńców nie było. Będę się upierać, że to harleguin z momentami. Motyw pięknego, bogatego, zdeprawowanego, skrzywdzonego po drodze i biednej, niewinnej studentki. Gdzieś tam w tyle głowy tłukło mi się coś o markizie de Sade i tyle. Romans. przy którym miotają mną emocje to "Przeminęło z wiatrem". Uwielbiam i książkę, i film. Po wielokroć przeczytałam i obejrzałam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:35, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Mówi, że dopiero na zdjęciach widzi jakie błędy popełnia...nie mówiłam Jej, że to wady postawy bo za młoda jeszcze...
Czytałam te fantazje w ubiegłym roku, w życiu nie uwierzę, że jedna osoba może cierpieć na tyle dewiacji naraz...psychicznych...
w ogóle po recenzjach spodziewałam się czegoś wstrząsającego i jakoś mną nie wstrząsnęło...
zgadzam się z opinią, że harlequin z momentami, w dodatku chwilami tak dziwny, że po drugi tom nie sięgnęłam do dziś...
200% roboty zrobiłam w tym tygodniu...nie wiem co mnie napadło??
a...do fryzjerki znów jutro idę...trzymta kciuki, żebym jej nie zagryzła...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:35, 06 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
200%??? Szczerze zazdroszczę. Ja dzisiaj będę miała urwanie głowy, bo przecież przed wyjazdem na działkę trzeba dom ogarnąć i coś podgotować.
Poza tym zgubiłam Rogi Ha, zaskoczenie, co?
Rogi to książka, którą pożyczyła mi Agnierka. Przeczytałam i odłożyłam w superbezpieczne miejsce. Tak bezpieczne, że i przede mną te Rogi są dobrze chronione
Trzymam kciuki za fryzjerkę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:27, 06 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Fryzjerka przeżyła, bez trudu nawet...
Rogi zgubić...hm...wygodne...
mój Syn zgubił dziś telefon i dzięki roztropności ZGM-u nie przejechali go (telefona) kosiarką ...taką na traktorku...
ekipa przed kosiarką szła z grabiami i wygrabiła...po zmianie oddali telefon do biura i jak Czarodziej zadzwonił na swój numer to biuro odebrało i kazało się zgłosić po zgubę.
Ja nie wiem który już raz miał takiego farta...zimą zgubił jadąc na rowerze drogą i znalazł nie przejechany, kiedyś zgubił niby na lodowisku...znalazł w domu zagrzebany (zapięty ) w kołdrę, wyładowany do zera...
Facet jakby rogi zgubił to by się chyba cieszył...
znajdziesz jak nie będziesz szukać...
też jadę dziś chyba na działkę...spakować się??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:23, 09 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Czyli fryzura superaśna
Na działce było słodkie lenistwo. Usprawiedliwione upałem. Rozwiązywałam z córką krzyżówki i grałyśmy w państwa-miasta.
Wczoraj nastawiłam się na koncert w Opolu. Ale o 23.10 padłam.
Dziwnie było słyszeć "Kocham Cię jak Irlandię" bez seplenienia. Choć w sumie to właśnie jest ta prawdziwa wersja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:37, 11 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Migoć snuje się po włościach. A Ciebie Haczensie burza powaliła?
W domu piekło i histeria
dziecko chce jechać do Berlina na koncert [link widoczny dla zalogowanych]
Bilet 250 zł, przejazd (ponoć) 120 zł busem w obie strony...i teraz gwóźdź programu, nocleg - 70 EURO, a ojciec koleżanki, który ma z nimi jechać wymyślił, żeby dwie noce spędzili w Berlinie
A gdzie jedzenie, picie?
Poza tym przeraża mnie ta podróż busem i tłumy rozszalałych nastolatek na koncercie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:45, 11 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Migoć od wczoraj snuje się po mieszkaniu i sama nie wie w co włożyć kończyny...
muszę jechać na rancho znowu...po kamienie...
a nie mogłam zabrać wczoraj??
nie wiedziałam, że trzeba...
Koncert BTS...nie znam, może Lalka zna?? ale nie słyszałam, żeby przy tym pomrukiwała...
no to masz zagwozdkę ...
i tak dobrze, że znalazł się taki "ojciec" co chce z nimi jechać...i może nawet przypilnować drobiazgu...
jednym słowem wyskakuj z kasy...
W śniętym mieście wczoraj ponoć występna zrobiła się Monika Brodka, Starszy Potwór był na koncercie, Młodsza nie, bo w stopę użądliła Ją pszczoła i jeszcze słabo chodzi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:00, 13 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Pees: Riba odbierz telefon...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Migotka dnia Pią 11:03, 13 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:34, 13 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Migotka napisał: |
Pees: Riba odbierz telefon... |
Nie było mnie, latałam po lekarzach. Mam badania okresowe. Teraz jestem, ale oddzwonić nie mogę. Nie mam doładowanego telefonu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:40, 14 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Paczka wysłana !!!
Przy okazji Industriadę Częstochowską zaliczyłam...wypas!
lecę w zielsko...po kawie oczywiście...
miłego weekendu!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:03, 14 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Ja opanowywuję szafy w domu. Na działkę wyjeżdżamy w Boże Ciało. Urlopu czas.
Odpaliłam neta, żeby sprawdzić jak składa się ręczniki z gumką. Instruktaż niewiele pomógł. Moje prześcieradła frotte to jakieś bezkształtne kłęby
Miłego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:11, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Jestem podejrzana o terrozym. Ponoć mam ksywę Brunon Tusk. Podejrzanymi mailami, grozę instytucjom finansowym zamachami bombowymi.
Wszystko przez plecak który noszę dzień w dzień i nieustająco, łudząc się, że obciążenie pleców, kręgosłup mi wyprostuje
żartuję - hahahhaha, bo przez info o bombie w mojej instytucji, gdy wyległam na miejsce zbiórki ( z plecakiem, z plecakiem), no z nerwów chyba, BO JAK TO INACZEJ wytłumaczyć
stałam się obiektem żartów...wróć...ohydnego mobingu czy bbingu, pogubiłam się
Dzisiaj w pracy pojawiłam się z torbą na kółkach, z napisem Katiusza.
Od piątku jestem urlopowana. Hmm.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:28, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Po prawdzie to ten urlop miałam planowany. Wyczekiwany, wypragniony. Cudów po nim nie oczekuję. Mam cichą nadzieję, że zapomnę o pracy.
Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia:
http://www.youtube.com/watch?v=xxbJtKSwkRs
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:01, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: |
Od piątku jestem urlopowana. Hmm. |
Normalnie "Suma wszystkich strachów" wymięka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:46, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Się w te pierwś nadal tłukę...
alarm bombowy...no rzeczywiście, bombowy dla załogi...
swoją drogą to aby nie któryś z pracowników?...chciał mieć wolne i zadzwonił z taką radosną wieścią ...
wiesz czy coś znaleziono??
Seeni niedawno też coś pisała o takich rozrywkach...
Instytucje państwowe, gdzie pracują na ogół sprawni ludzie to pikuś jeszcze, najgorzej, kiedy takie alarmy zdarzają się w szpitalach...u nas na sławnej, albo może niesławnej Parkitce w ostatnich latach były 2 albo 3 takie z ewakuacją pacjentów...
rżnąć jak żyto dowcipnisiów...
"Sumę wszystkich strachów" mi właśnie przypomniałeś Nudziarzu i z przyjemnością znów obejrzę ... na czytanie nie mam czasu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:30, 18 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Nic nie znaleziono. Grożby poszły ponoć do kilku instytucji. Może u mnie zareagowano tak a nie inaczej, bo sąsiadujemy z przedszkolem.
Nic to!
Ogłaszam URLOP. Znikam i nie mnie czas jakiś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:19, 03 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Już byś przestała... to znickanie nie takie znów zabawne...
Haczensa wywiało w dzikie bory też??
Za tydzień jadę na [link widoczny dla zalogowanych]
ktoś się wybiera jeszcze??
jakby co to dzwonić, pisać, tama-tamy i sygnały dymne puszczać...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:33, 04 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
a mobinecior?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:24, 04 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
jak odwyk to odwyk...
miałam dziś kupić modem...ale się wstrzymałam, twarda sztuka ze mnie...
pewnie się złamię, albo mnie złamią...albo sami kupią...
albo wysępią telefoniczny...
z tym, że niekoniecznie, tam wszędzie jest wifi...
a...koniec świata...będzie...
Obdarłam żywcem wnętrze przyczepy kampingowej...i miałam zagwozdkę, czym toto wykleić...sukna zakupiłam i druga zagwozdka jakim klejem to kleić, żeby po spaniu jednak się obudzić, bo po takim na przykład butaprenie to już niekoniecznie, nie??
Kupiłam dziś (po sugestii Nutki zresztą) kaletniczy klej kauczukowy...ale zanim wypapram całe wnętrze zrobię próbę, podobno też śmierdzi, z tym, że mniej trująco niż szewski...nie wąchałam...
zobaczę na rancho...
może ktoś czynił podobne sztuki i ma jakieś sugestie??
upalnie...jakoś...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|