po 30-tce

Migotka

Z kawałów o alzheimerze najbardziej podoba mi się ten z dwiema wiadomościami, dobrą i złą:
zła- ma pan HIV
dobra- do jutra pan o tym zapomni...

się dzisiaj właśnie zderzyłam z objawami alzheimer'a...
i czuję sie ogłuszona...

a i jeszcze się wkurzyłam na fejsbruka...
zaakceptowałam zaproszenie do aplikacji z urodzinami...Indi...słowo daję, przez Ciebie...
kliknęłam na urodziny, kazałam zignorować rocznice, po czym okazało się, że muszę potwierdzić adres @ klikając w linkę...
niech będzie moja krzywda, kliknęłam, w końcu niech powiadamiają jak już w to wdepnęłam...
i się okazało, że mój link jest przeterminowany...

przeterminowany po 6 sekundach?? ja pierdziu...nie klikam drugi raz... Not talking

(foch forever z przytupem)

teraz wszystko będę podstępnie i nieustępliwie ignorować...

Migotka

a..i jeszcze...nie widzę szałta...
to możliwe, żeby mi adblock blokował ..?
Potwór dziś znalazł na tym kompie 160 programów działających w tle...
160!!!
a ja narzekałam, że mi net ślimaczy...zabiję Go w końcu kiedyś...
kapciem... Anxious

nudziarz

Migotka

aaa... znaczy podstępny lisek szaleje...
uspokoiłeś mnie i mordercze plany odłożę...na jakiś czas... Blue_Light_Colorz_PDT_02

hachiko · Gość

Kto to jest Szałt ?
Tongue out (1)

Nutka

hachiko · Gość

Tak jest,ale dzisiaj pozwoliłam sobie na zastępstwo Angel

Ron

Wcielać się w Bobra. d'oh!

Nie jest dobrze.

hachiko · Gość

Człowiek wyskoczy z koncepcją lubo i wsparciem/wyręczeniem i oto, co napotyka

bobro

kto to jest napotyka?

hachiko · Gość

Nie wiem,ale Riboń chciałaby wypowiedzieć się w tej sprawie

Migotka

Niech się wypowie...

żądamy wolności wypowiedzi dla Rib!!! Super

Riboń na prezydętkę

ja trochę oderwana od rzeczywistości jestem, Potwór Starszy miał wczoraj wypadek, został potrącony na pasach, gdy na zielonym świetle przechodził...
kopytko ma w gipsie ...

bobro

i też się tak uśmiecha jak ten emot?

przechodzenie na zielonym świetle jest dość ohydne, bo przechodzącemu wydaje się, że nic mu nie będzie... przechodzenie na czerwonym jest bezpieczniejsze, bo człowiek zwiększa swoją uwagę i widzi co się dzieje dookoła...
samochody widzi, a policjanta nie

letnisztorm

A sprawcę dorwali i oskubali?

Na roboty go, do kamieniołomów i glinianek, niech odrobi straty moralne i fizyczne. Anxious

Migotka

hachiko · Gość

O matko...póki co widzę,że cała rodzina wykorzystuje Czarodzieja d'oh!

Jak to? Ta baba chciała uciec z miejsca wypadku?

Nutka

Zapytam tylko,co Wy macie z tymi wypadkami na pasach?jak nie dziura,to babsko jakieś nieostrożne.

ribka_pilka

Hej

Nadrabiam w pracy zaległości pozwolnieniowe, co przy panującej pogodzie jest dosyć trudne. Najpierw trzeba zwalczyć senność, a potem papiery.

Przeraziła mnie informacja Migotki o 160 programach działających w tle. Pędzę na temat techniczny żebrać o pomoc jak takie podstępne badziewie wykryć.

hachiko · Gość

Napisałam i wyssało z sieci.
Nawet nie chcę słyszeć o dodatkowych programach wałęsających się po moim laptopie. Nie ogarnę tego.

hachiko · Gość

Odcinek pt.: "Żywot człowieka poczciwego"

Piątek. Godzina wywołująca w przeciętnym zjadaczu chleba symptomy szczęśliwca. Za chwilę, moment, opuszczam knieje rzeczywistości i rozpoczynam weekend pod wezwaniem niczym niezmąconego spokoju. Wdziewam kurtałę, w ręce obowiązkowa siatka matki Polki , w duszy wizja obiadu.Już jestem w ogródku, już witam się z gąską niemalże.
Na korytarzach rozlegają się głosy ponaglające wyjście, ponieważ naród spieszy się na imprezę. Wyłączam komputer i...trwa aktualizacja systemu Blue_Light_Colorz_PDT_33

Mija pięć minut...2 z 19...Kurdę i jeszcze raz siarczyste kurdęż. Dwadzieścia minut po czasie!
Git. Jestem w domu. Wieczór. Wysyłam do siostry sms-a bez echa. Noc. Moszczę się na materacu i zaczynam śnić na jawie. Jaka jestem szczęśliwa - dociera do mnie. Dotykam Nieznanego, już już tracę dotyk realu, wyłączam jaźń. Znacie to cudowne uczucie?
Telefon stacjonarny Blue_Light_Colorz_PDT_33

Wygrzebuję się z czeluści niebytu,żeby usłyszeć siostrę, do której własnie dotarł mój sm-s. "Jestemb choba"- słyszę. Parę minut rozmowy i docieram do posłania. Czy zażyje polopirynę i pójdzie do lekarza? Think

Nic. Lulajże Haczensie, najwyższy czas dać odpocząć materii w sensie kości. Odpływam. Raz...dwa...trzy...no fantastycznie. Już jestem w ogródku, już witam się z gąską...i słyszę znajomy tupot.
- Jest ta Dorin , którą lubisz, w kabarecie. Oglądasz? .
- Nie Ptaku, zasypiam już.
Cztery...pięć i...telefon od bawiącej się wiary ululanej zgodnie z zasadami.
- Żałuj,że Ciebie nie ma! Bawimy się! Fajnie jest! Apartamenty ekstra!
W tle słychać " ole ole ole ole...nie damy się"i "ja uwielbiam ją, ona tu jest"
Blue_Light_Colorz_PDT_33

- Cieszę się,że dobrze się bawicie.
Głęboka noc. Leżę jak na katafalku i już wiem,że pozamiatane.
Tysiące myśli jak meteoryty przeszywa moje skromne zwoje, które próbuję nieco rozluźnić na ten czas słodki.
To chyba Berkeley twierdził,że Bóg nas sobie zmaterializował,żeby przez nas doświadczać Think

Nieeeeee...ale dlaczego uczynił nas takimi i co mu po takich niskich lotach? Think

Kreatorem musiał być ktoś inny. No ale w jaki sposób, przecież nie na płytkach Petriego do diaska? Podali ,że był jeden homo. Nie było habilisa, erectusa tylko jeden. Ciekawe, co jeszcze ujawnią....pięć...sześć...dobranoc.