Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bleblarnia. Topik, jak mniemam, kultowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 560, 561, 562 ... 661, 662, 663  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:12, 23 Sie 2013    Temat postu:

Jakich to ohydnych czasów dożyliśmy, gdy zwykłe baterie są w stanie tak człowieka zbulwersować. Blue_Light_Colorz_PDT_21 Byłoby wyjątkowo ohydnie, gdyby nie niezawodna ronowa wyobraźnia. Oto Haczuś zrywa się z zydelka, pierś cherlawą natęża i wdzięcznymi ruchami wymachuje opalarką. Pomijając małą technologiczną nieścisłość dotyczącą mulety toż to corrida co się zowie z elementami erotycznymi w dodatku. Think

Mam zorganizować zrzutę na nowe baterie????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 18:31, 23 Sie 2013    Temat postu:

Cherlawa,ale zawsze Tańca nie było, skamieliną się stałam ,ale w Twoją wyobraźnię i tak wierzę.
Iii tam, mam ładowarkę do baterii.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Sob 14:36, 24 Sie 2013    Temat postu:

Rybosom, mam wrześniowy numer,a tam fajny artykuł Szmilichowskiego, Miasto paranormalne, Związki karmiczne (!), Istnieje tylko raz i recenzja filmu Chan -wook Anxious Parka "Stoker" , który porównują do Lśnienia,a więc coś dla Ciebie.
Powrót do góry
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5744
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:19, 26 Sie 2013    Temat postu:

hachiko napisał:

P.S
Migotko, wsadziłaś do gruntu amorfę?


wsadziłam, mam wrażenie jednak, że zdechła...albo miała zbyt dużo wody, albo zbyt mało, rachityczne mocno to zielsko i wątłe takie, listki jej pożółkły i obawiam się, że to nie jest objaw nadchodzącej jesieni.
A jak u Was?? rośnie??
Wawik...a u Ciebie??

Przyjechałam sobie do miasta, a tu święto i w dodatku zlot biskupów i znów ciasno i pielgrzymkowo...
Pies powarkuje na każdego przechodzącego klatką człowieka, nauczył się od wioskowych psów szczekania i teraz widzę będzie problem...tam ma całe podwórko dla siebie a tutaj wyraźnie mu ciasno...
się nie dziwię, nam też...

Hacz...stolik znalazłam, taki okrągły...chciałabym go odnowić i uzdatnić do użytku...
hm...odnowić to nie jest dobre słowo...niech będzie samo uzdatnić...
obfocę go...

aaa... i takiego stracha na wróble sobie zamawiam, uroczy!!!!
można??050

pozdrawiam...

nie miało dzisiaj już lać?? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 10:46, 26 Sie 2013    Temat postu:

Nasza amorfa do złudzenia przypomina akację d'oh! , jest zielona i nawet dobrze wyglądała przed moim wyjazdem,a najfajniejsze jest to,że nad ranem widziałyśmy ślady racic,a nic nie zostało nadjedzone, czyli działa!
Moja biblioteczka musi poczekać do przyszłych wakacji , bo choroba Mamy zmieniła plany,ale znalazłam świetny środek do usuwania farby. Kupiłam na próbę małą butelkę i starczyło tylko na dwie półki Blue_Light_Colorz_PDT_29,ale skutek jest i to się liczy!
d'oh! Ten tego ten...a ten strach może być późną jesienią, bo jestem w trakcie wyszywania kolejnych poduch?
Psy...ech, no miałyśmy przyjemność dostarczania cateringu Brunowi, którego pańcia ośmieliła się wyjechać do wód na cztery dni. Rano parówka, po południu pasztetowa lub foremka z mięsem i spacery w asyście okolicznych multigenów.
Lać nie może, bo suszę za oknem koszulę młodego na rozpoczęcie roku. Mnie się też nie chce wracać do tej wylęgarni nerwicy. Za rok wygrywam w lotka i otwieram knajpę 050
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:34, 26 Sie 2013    Temat postu:

hachiko napisał:
Mnie się też nie chce wracać do tej wylęgarni nerwicy. Za rok wygrywam w lotka i otwieram knajpę 050

Skarbówka od VAT, skarbówka od PIT, Izba Skarbowa, PIH, Sanepid miejski, powiatowy i wojewódzki, weterynarze, strażacy, elektrycy, kominiarze i inni gangsterzy sprawią, że prowadzenie knajpy będzie niezapomnianym przeżyciem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 14:49, 26 Sie 2013    Temat postu:

A już myślałam,że zarzucisz mi babkę z zakalcem d'oh!
No nic. W takim razie rezygnuję z knajpy
A gdyby to była kawiarnia na trzy stoliki to odpadliby weterynarze i strażacy?
I bądź tu człowieku przedsiębiorczy...
Ech [ zduszone]...
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:27, 27 Sie 2013    Temat postu:

Jak to dobrze, że urlop się skończył! Tongue up (1)
Mam dość. Działki najfaniejsze są cudze. Ty tam sobie Hacz biblioteczkę skrobiesz, a ja musiałam domek malować !
Poza tym wydrukowałam listę podręczników dziecka do szkoły - 18 pozycji
Ogłoszę bankructwo jednostki
Córka w Chorwacji na obozie międzynarodowym, szczęśliwa, pochwalono ją za angielski i kreatywność.
Ja popadłam w jakieś dziwne otępienie i uzależniłam się od pasjansa (pająka). Z zacięciem przekładam karty i mnie to cieszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:35, 27 Sie 2013    Temat postu:

A to muszę Wam koniecznie pokazać:
http://www.youtube.com/watch?v=5DNzX-f8awE

Klątwa Millhaven w wykonaniu Groniec (genialnej tutaj wg mnie). Animacja - Bartek Kluska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 19:57, 27 Sie 2013    Temat postu:

d'oh! Kluska czy Kulas ? 050 Marzą Ci się chyba dobrodziejstwa na słotę jesienną. Całkiem fajna psychodelia, naprawdę i chyba trochę pod wpływem tej guzikowej królowej czy jak jej tam było.
Podręczniki już mam z wyjątkiem jednego Pray
edytując : walczę z klondike i gratuluję latorośli!
Z tą biblioteczką ciężka sprawa. Zastanawiam się jak ją przewieźć, bo ciężka jak grzechy komunizmu Anxious
Tu byłam.


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Wto 20:28, 27 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:26, 28 Sie 2013    Temat postu:

Ten tego, no, Kluska to jedna z instruktorek karate córki, a Kulasa nie znałam żadnego
NŚ - a mam, ale niewiele przeczytałam.
Z tym pająkiem dziwna sprawa do tej pory tylko kilka razy mi wyszedł, a jednak układanie go mnie uspokaja...

Nie wiem, gdzie Wy znajdujecie te atrakcyjne starocie, ja co najwyżej przeterminowany jogurt w lodówce wypatrzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 19:38, 28 Sie 2013    Temat postu:

Dzisiaj znalazłam żywego pająka u mnie w szafie Powiedziałam mu,że zamknę oczy, a on ma wyjść tą drogą, którą przyszedł,a ja będę udawać,że go nie widzę.
Te meble stały w stodole poprzedniej właścicielki domu i nie chciała ich zabrać ze sobą,a siostra nie nalegała Inna sprawa,że teraz ona je zapuściła Pray No nic, przyjdzie i na to pora.
Byłam na kawie z koleżanką i doszłyśmy do wniosku,że jednak czasem warto się spotkać na plotach, bo wtedy wydaje się,że inni mają większe zmartwienia.
Riboń, w pewnym dyskoncie jest krem za 9,99 złotych polskich z olejkiem arganowym, a wszyscy wiemy jakie on ma właściwości-
życzliwa
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:56, 28 Sie 2013    Temat postu:

Muszę zatem nabyć kuzynka była w Maroku i kupiła mi leczniczą maść z tym olejkiem, problem w tym, że ona jest spod Warszawy i nie wiemy kiedy się spotkamy.
Nawiązując do innego tematu, wiesz, że jolki to moje ulubione krzyżówki plus te z przymrużeniem oka.

Czy pająk wykazał się rozsądkiem i polecenie wykonał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 20:03, 28 Sie 2013    Temat postu:

Przed chwilą tam zajrzałam i jest...zaraza jedna, z nogami po szyję. Blue_Light_Colorz_PDT_24
Olejek jest u nas i kosztuje 37 zł za naparstek lub nieco więcej. Krem sprawdzony i dzisiaj słyszałam komplementy Angel Jest też na noc z kozim mlekiem tej samej firmy równie dobry. Pisałam,że nie ma parabenów?
Te krzyżówki rozwiązywałyśmy u siostry
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:12, 28 Sie 2013    Temat postu:

Dawno temu trzaskałam wszystko: szarady, homonimy, anagramy, palindromy, rebusy, wirówki itd.
Teraz czasem tylko parę jolek na rozgrzewkę zrobię...

No własnie na pająki nie znalazłam skutecznej metody. Myszy mi nie straszne dzięki jałowcowi, a pająkom nawet taka płytka owadobójcza nie straszna. Muchy padły, komary padły, a pająków jakby więcej

Nic to, pełnia nadchodzi i źle sypiam, oddalam się niespiesznie, mając nadzieję, że może zasnę, czytając książkę do poduchy.
Branoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 20:20, 28 Sie 2013    Temat postu:

Okiej, śpij sobie lekko i kolorowo,a ja pobruszam
Teraz trzaskam płótno,ale jesień będzie kusić książkami i krzyżówkami.
Siostra przygarnęła dwa koty i od jesieni mają służbę na strychu, bo zbyt często tam chrobocze jak na mój gust i wytrzymałość.
Wygląda mi na to,że ta płytka działa rozrodczo
Och...pora zejść z ekranu
Dobranoc
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:17, 29 Sie 2013    Temat postu:

Trochę snu chwyciłam. Właśnie snu...przerywany kilkukrotnie i kontynuowany. Zapamiętałam, że mieszkałam w nawiedzonym domku (letniskowym) o nr 113. To 113 nie wiedzieć czemu miałam zapamiętać.

Migotka jak się odkopie z tej swojej wsi, to zakrzyknie nam radośnie: chodżta dziołchy pogawędzim! Tongue up (1)

Co powie Wawi, przekracza moją wyobraźnię

Z innej beczki. Czytam o sektach. Ni w ząb nie mogę pojąć tego zapatrzenia w "proroka", bezwarunkowego posłuszeństwa. Próbuję, ale nie rozumiem, widać jestem zbyt zdroworozsądkowa. Jak to Panna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 19:27, 29 Sie 2013    Temat postu:

Przy ostatniej pełni też śniły mi się makabreski.
Z tymi sektami...różne rzeczy można brać pod uwagę - sposób na życie jako design , lenistwo, kompleksy, biedę, lęk (w grupie raźniej i wygodniej), bo coś nie chce mi się wierzyć,że ochotnicy na sekciarzy nie potrafią myśleć samodzielnie i przed wstąpieniem nie kalkulują kim jest ten "natchniony" czy też "łącznik" z Bogiem.
Think Swoją drogą wiadomo,gdzie tych ugrupowań jest najwięcej i oto przykład na szkodliwość fast foodów Anxious
Think A może znajdują tam szczęście?
Przynajmniej niektórzy, na jakiś czas.
Patrz,a nie lepiej im do aśramu?
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 19:29, 29 Sie 2013    Temat postu:

Wawi chyba nie zagląda,a Migoć nie ma zamiaru wracać do metropolii

Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Czw 19:39, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:50, 29 Sie 2013    Temat postu:

design, bieda, lenistwo, kompleksy? Nie, to nie to. Nie wiem co. To musi być poddatność, skłonność do fanatyzmu. Choć zgodnie z moją teorią to niemcy powinni w sektach tkwić, choć z drugiej strony: może być "sekcizm" religijny i polityczny. Nie rozumiem i cieszę się z tego. Moje dziecko jest takie z lekka niepokorne, i jak jej się coś wmawia, wciska to zaneguje i znajdzie argumenty na opór, i siłę w sobie.
Z tego co wyczytałam, dzieci w sektach to ofiary rodziców, tych dorosłych, którzy do sekt przystąpili.
I...większość sekt powstaje, żeby samozwaniec miał dostęp do nieletnich dziewczynek, jego najwierniejsi męscy poplecznicy też - poligamia usankcjonowana przez guru, nieletni chłopcy są często wypędzani (jako konkurencja )...sprowadza się to, do pedofili w otoczce...

Edit: Poprawiłam: "argumenty na odór" na "opór". Wszystko przez to, że te sekty mi śmierdzą


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Czw 20:03, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 560, 561, 562 ... 661, 662, 663  Następny
Strona 561 z 663

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin