 |
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:07, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Albo ukryta kamera 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:39, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ribka przed wyjazdem na działke kup sobie Repel 100 jest to środek na komary. Kupisz to w mysliwskim sklepie jest dość drogi, ja dawałem 50 zł ale jest rewelacyjny! mozna na golasa w lesie ganiać i komar nie podleci.
Naprawde polecam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:01, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kupiłam jakiś środek w Praktikerze za 7 zł. Substancji czynnej 15%, w Brosie np. 12%. Nawet działa.
A moje ogórki czy raczej ogórasiątka mają niektóre po 3 centymetry. Sałatę już można jeść. Poziomki też.
Hacz, wydałam w naszym dyskoncie 200 PLN Ale kupiłam m.in. sobie buty letnie skórzane, córce dwie bluzki: jedna z Coldplayem, druga z Depeche Mode. Gdy oglądałam w sklepie tę z Coldplayem, mijały mnie dwie nastolatki. Były w ciężkim szoku, że w Biedronce są takie bluzki. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:53, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Przeżyłam nalot harcerski na rancho...
rancho też przeżyło i pies nawet przeżył, chociaż spał później całe popołudnie...
zresztą ze starszym Potworem...
Byliśmy w minizoo i widziałam jednodniową lamę...
też przeżyła nalot harcerski...biedactwo...
na szczęscie wszystkim dzieciakom powiedziałam, że jak podejdą za blisko to mama-lama ich opluje i będą później długo śmierdzieć...
No to poszli zagłaskać oślicę...ale ona twarda sztuka jest....
Poczytam Was za chwilę, bo już widzę, że mam zaległości, ale bez kawy to tego...niebardzo jakoś wyraźnie widzę...

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:21, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A ja narzekam, że córka na działkę zaprasza pojedyncze koleżanki 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 10:55, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jezus Maria und Joseph ! Myślałam,że już nie dostanę się do Was, bo w ferworze walki z brudem wzięłam się za pajęczynę kabli. Siadam,żeby coś skrobnąć,a tu brak dostępu. Nerwowe spojrzenie na puszkę Pandorę w sensie net,a tam tylko parę światełek. Telefon stacjonarny działa, kable podociskane i nic. Może parę kropli z wypranych firanek tam wpadło i zepsuło coś? I nagle genialna myśl,żeby przycisnąć ten znaczek z pseudo Batmanem. Działa! H'allelujah!
No nic. Lecę po ćwiczenia, bo podręczniki już mam i do banku. Siostra wydzwania,że już tęskni i obiecuje w dniu przyjazdu nic nie muszę robić Taaaaaak.... Sarny i dziki zjadły truskawki, kalarepę i sałatę.
Ribbon, a nie mówiłam,że ów dyskont skrywa niekiedy skarby?
Migoć trzyma sztamę z Szatanem jak i inni w sensie umiejętności produkowania kolorowych, migających napisów.
U mojej siostry też był nalot harcerzy w maju, bo w stodole składowali kanadyjki i inne przedmioty służące torturom. No i kiedy weszło to bractwo to...ten...(Migoć nie czytaj) wyostrzyły mi się rysy twarzy i chciałam pogonić , bo bo...bo tak. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:56, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
"Sarny i dziki zjadły truskawki, kalarepę i sałatę. "
Padłabym ze strachu na takiej działce. Poważnie.
A Twoja siostra robi bezstresowy paśnik dla zwierząt
Uporałam się z ubojnią 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:34, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:19, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Nygus, że te dziobate też głodne i paśnik się im należy?
Jestem padnięta...W Polomarkecie najadłam się wstydu, że hoho Zapomniałam, że przeterminowała mi się karta Visa i machnęłam zakupy za 80 zł, w portfelu mając 50 zł.
Efekt, karta dwukrotnie odrzucona, kolejka narasta i zaczyna wrzeć, ja purpurowa i zlana potem, odkładam co większe zakupy, żeby w tej nieszczesnęj 50 się zmieścić
Cud, że żyję, bo kolejkowicze piorunowali mnie wzrokiem ;(
Na dodatek, po powrocie do domu, półtorej godziny szukałam nowej karty
Ale jest, ale jest 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 19:56, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A ja przy pierwszej lepszej okazji chyba sobie sprawię okulary
Miałam dzisiaj przykre zajście i wracałam do domu z siatami. Idę sobie i odpływam w inny świat celem oderwania od rzeczywistości, marzę, jedno marzenie wywołuje drugie...W odległości kilkudziesięciu metrów przede mną idzie dwóch mężczyzn i niosą...koszyki wielkanocne. Myślę sobie ......aaaaaa, co mnie to obchodzi, niczemu już się nie dziwię i w miarę jak się zbliżali zrobiłam się czerwona jak burak, bo okazało się,że niosą czteropaki piwa
Oglądasz czasem panią Gadżet? Taki program z nowinkami technicznymi, sprzętem kuchennym, kosmetyką i innymi. No i wyobraź sobie,że ostatnio pani prowadząca pokazała jak ubierają się paryżanki idące na zakupy i że ona to propaguje. Elegancka góra, jakieś żorżety, tiule, jedwab plus apaszka i dopasowana marynarka. Do tego snickersy czarne do kostek z odblaskowymi wstawkami i torba - bieda. Czy, gdyby paryżanki chodziły z reklamówką na głowie albo z korkociągiem wbitym w czoło, to też należałoby je naśladować? Każda rzecz fajna,ale osobno ubrana lepiej by wyglądała. No nie chcę być posądzona o sztywność i czepialstwo,ale takie ślepe naśladownictwo trochę mnie irytuje.
A na komary ponoć sprawdza się werbena, olejek zapachowy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:28, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jestem, dostałam rozkaz (tak toćno!) wydrukować Panu Mężu polisę OC.
Koszyki wielkanocne doprowadziły mnie do niezdrowych spazmów Gdzieś Ty te strojenia dojrzała: palemki, żonkilki, koronki?
Nie oglądam Pani Gadżet,bo ceny tam podawane mnie dołują.
Ale Haczinsonie, te tiule plus glany naten przykład to już trwa i trwa. I ja uwielbiam takie kontrasty. No, nie żebym ja sama w spódniczce z Jeziora Łabędziego i butach piechoty, ale na modelkach to i owszem.
Wiesz, patrzę na córkę Seeni, w tych różowościach, błyskotkach...jest taka śliczna, dziewczęca. Moja córka nie poszła na bal gimnazjalny, może i dobrze...na propozycję pastelowej sukienki zabiłaby mnie wzrokiem Trampki i bluza z Ramsteinem jakoś kłócą się z balem gimnazjalnym
I fruuuu... nie ma mnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pon 20:29, 01 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 20:46, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Riboń, chyba Jej przejdzie. Biegałam w dżinsach i trampkach po węglu i nie lubiłam wszelkich ozdób. W dalszym ciągu mam więcej spodni niż sukienek. Lubię luz i wygodę. W dopasowanych rzeczach i podkreślających sylwetkę czuję się jak w obroży
To na razie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:51, 01 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Mojej tez przejdzie??
jak była mała to ją stroiłam w falbanki i szyłam jej kiecuszki u krawcowej...
a teraz trampki i rurki, glany zimą...
Pantofle eleganckie to ma jedne i nosi tylko na uroczystości ... przymuszana!
Mój Czarodziej obejrzał różowe zjawisko i zacmokał...
a co do balu gimnazjalnego to Czarodzieja klasa wolała na ognisko do nas na rancho przyjechać niż komers sobie urządzać.... drętwe te dzieci...
Co to na litość są snickersy?? myślałam, że batony...
bosze, bosze...
hachiko napisał: | Każda rzecz fajna,ale osobno ubrana lepiej by wyglądała |
znaczy w samej apaszce byś się wypuściła? czy z samą torbą??
jesooo...
miałam Ci Haczensie wkleić fotkę szybowca dla unaocznienia, ale jutro może...
idę spać...
edit: wstałam, więc...szybowiec...

Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Migotka dnia Wto 10:12, 02 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:38, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | NW Polomarkecie najadłam się wstydu, że hoho |
też się ostatnio zrobiłem czerwony trochę jak postanowiłem w sklepie IKEA skorzystać z kasy pierwszeństwa dla ludzi z małymi dziećmi... kolejka była chyba na pół godziny, więc uznałem, że nie będziemy tyle sterczeć i z Janem na barana poszedłem na grandę się wepchnąć... chwila purpury i byliśmy załatwieni 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:30, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Moja taka uwaga.
Wakacje.
Jadąc sobie /ciuch, ciuch/ przez osiedle,a jest godz. ok 22 wczoraj mało co nie przejechałem zakochaną pare. Trawa na zakręcie zarośnieta grubo na metr, dobrze że jeszcze widno było i widze pare w pozycji wskazującej na pieszczoty. Zatrzymałem się i wsteczny, a oczy moją widzą Julke, która już na tyle dorosła, aby jej kolega w spodnie rękę wkładał.
Powiedziałem tylko jedno słowo ,,do samochodu'' i Julka wsiadła czerwona ze wstydu.
Nic się nie odzywałem i nie pytałem. Przed domem Julki, usłyszałem tylko ,,wujek nie mów mamie,,
Pytam się czy coś piła, powiedziała, że tak. Zawiozłem Julke do babci, aby matka nie widziała jej w takim stanie.
Teściowa matce Julki wyjaśniła, że Julka będzie u nie spać i jest wszystko ok. Szwagierka chyba uwierzyła, lecz to nie moja sprawa.
I to mać droga ku dorosłości?
Całe szczęście, że mam dorosłe dzieci. |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 18:35, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Riboń, dzisiaj weszłam do sklepu bez pieniędzy próbując zapamiętać,że najpierw zahaczę o bankomat,a potem...a potem wiadomo. Jedna myśl goni drugą i naładowałam koszyk nie mając ani dudunia. Zostawiłam zakupy przed kasą i poszłam po pieniądze.
Migi, fajna ekspozycja Szybowiec prezentuje się okazale, a odnośnie apaszki to i owszem , można nosić jako przepaskę na biodrze
Bobro - już dawno nie było zdjęć Jana z Dziewczynami, a pewnie to już całkiem duża kompanija.
Nygus... aleś miał przygodę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:32, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Na chwlkę, chwilunię tylko...
Umęczonam. Od fryzjera wróciłam o 18.30, pani miała lekką obsuwę, ale brwi też skubnęła
Hacz, kompromitacje przykasowe, jak widzę, nasza rodzinna specjalność
Mig, z racji wady wzroku, widzę na zdjęciu szybowcowym naboje, gotowe do załadowania do broni palnej
Bobro, ech młodziaku, swoje prawo wykorzystałeś z własnym dzieckiem, a nie z dzieckiem przechodnim jak za komuny
Nygus, wiem, że wcale nie łatwo przychodzi decyzja: dać jedną szansę zbłądzonej owieczce czy powiedzieć rodzicom...Dzieciaki są zupełnie inne wśród rówieśników, a dla rodziców mają inną twarz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 21:20, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Też dzisiaj obcinałam włosy,ale sama , nożyczkami do oprawiania wołu.
Ani chybi , Ribuś, to nasza specjalność.
Pożegnam się na jakiś czas, choroba w rodzinie.Trzymajcie się  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:09, 03 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Trzymaj się.
Dzisiaj ukazało się w gazecie moje ogłoszenia o mieszkaniu do wynajęcia. Do chwili obecnej, ani jednej osoby zainteresowanej Ciemno widzę to wszystko. Przyjdzie mi przez wakacje utrzymywać to mieszkanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:41, 04 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
edit: Nygusie jeden, zmniejsz zdjęcie, bo się topik rozjechał
Tą uwagę uważam za niestosowną. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|