po 30-tce

hachiko · Gość

Zasadniczo budowlaniec, elektryk, hydraulik,który oprócz męskiego zajęcia/zacięcia potrafi być miły i romantyczny.
W drugiej sprawie rzeczywiście mogą być problemy.

ribka_pilka

Ale co tam marzenia nie do spełnienia

Trzeba po pracy plecak zarzucić i potruchtać do Biedronki, wrócić kurcgalopem do domu, ugotować obiad, sprzątnąć łazienkę, z 15 minut apelować: napraw kran, napraw kran - nie doczekawszy się samej coś tam dokręcić, zalewając przy tym podłogę...i tak z drobnymi modyfikacjami co dnia. Rzec można: sama sobie sterem i haremem

hachiko · Gość

hachiko · Gość

O nie

Biedronka jest moja i też tam dzisiaj zajrzę celem bułek z dynią. Łazienkę pomalowałam i wszystkie żebra mam całe,ale poszła klapka od wentylatora z takim wisiorkiem. Nigdzie nie mogę jej kupić. Nie produkują tego już czy co? d'oh!

Zimą taki nawiew nie były już przyjemny.
Idę już...w pomarańczowych klapkach.

ribka_pilka

ribka_pilka

hachiko · Gość

Nnnnno niby ducha wyzwoleńca,a resztę...hmm...obejrzę się cała po powrocie do domu

ribka_pilka

zapomniałam napisać, że po raz pierwszy zakwitł mi w pełnej krasie tulipanowiec amerykański. Nie zrobiłam zdjęcia, bo te kwiaty są wysoko, ale wkleję zdjęcie z netu, żeby to drzewo przybliżyć. Sąsiadka, która przyszła go podziwiać, przy okazji, pokazała mi, że mam dwa gorejące krzewy mojżeszowe. Nie wiedziałam, że ja mam, pewnie dla tego, że nie gorzały ni razu

ribka_pilka

tulipanowiec
[link widoczny dla zalogowanych]

ribka_pilka

pojedyńcze kwiaty
[link widoczny dla zalogowanych]

ribka_pilka

Wadą tulipanowca jest to, że ma jasne liście i kwiaty się nieco z nimi zlewają. Plusem - pięknie przebarwia się jesienią.

A teraz krzew Mojżesza:
[link widoczny dla zalogowanych]

W rzeczywsitości te barwy są bardziej żywe.

Gość

Zdjęcia Ribki zostały pochwalone 100 razy!

i zablokowanie mozliwosci pochwały nic nie daje!

Gość

Ja znam taki kawał co mąż nic nie potrafił, lub nie chciał w domu zrobić, ale jak pewnego dnia wrócił z pracy do domu i patrzy, ze w szafce pod zlewozmywakiem nic nie kapie, kran w łazience też i takie tam, to był mocno zdziwiony.

Pyta się żony kto to zrobił i ile zapłaciła, żona odpowiada, że sąsiad i nic nie zapłaciłam, bo chciał abym zaśpiewała lub dała dupy oops

I co śpiewałaś, a co ja piosenkarką jestem Dancing

Gość

I teraz najważniesze!

Ronie jak tam Twoje ciśnienie i badanie?

Opowiadaj!

hachiko · Gość

Riboń, drzewo absolutnie bajeczne,a na temat gorejącego krzewu nie wypowiem się, chociaż sielski z wyglądu, bo spaliliby mnie na stosie Anxious

Ale znasz ten skorpionowaty pazur

W ogóle nie miałam zielonego pojęcia o istnieniu tulipanowca,coś pięknego. Jesteś pewna,że Twoje działka leży w tych szerokościach geograficznych,a może rezydujesz w ogrodzie botanicznym?

hachiko · Gość

ribka_pilka

Powtarzam, tulipanowiec i krzak, to nie moje zdjęcia. To z netu. Swoje sfotografuję w przyszłym tygodniu cyfrówką, bo moja komórka nie ogarniała tego.
Nygys mam nadzieję, że pochwały były za piękno przyrody

Hacz, tulipanowiec został nabyty jaka metrowa sadzonka w 1995, prezent na Dzień Matki ode mnie dla Mamy...jego tegoroczy rozkwit odczytuję jako znak, że wszystko poszło w dobrym kierunku.

Ale widzę, że fotoreprtaż idzie

ribka_pilka

ribka_pilka

czekałam, czekałam, to pierwsze zdjęcie mi się nie otwierało, a ledwo tylko zacytowałam Twój post, to jest w nim to zdjęcie jak byk czyli jak Zora

hachiko · Gość

Ten jamnikowaty to właśnie Hektor,a Zora jest wyżej tylko nie wyszło coś

Mam wrażenie,że mnie oszukali, bo net działa wolniej niż poprzednio Pray

Niedawno przedłużałam umowę na rok i zamówiłam tą samą prędkość,a wygląda na to,że to żółw.