Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:45, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To dobrze aczkolwiek ciśnienie sobie zmierzę na wszelki wypadek. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:50, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | To dobrze aczkolwiek ciśnienie sobie zmierzę na wszelki wypadek.  |
A co Tobie, lub kto tak ciśnienie podniosł?
Ja własnie zmierzyłem i mam 127/82 puls 78
i chyba zaraz coś wypije |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:09, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
169/116 puls 100. Chyba jednak się zbiorę do tego lekarza. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:19, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jesli naprawdę, to bym zbyt długo nie czekał .
Nie chodzi o to że zejdziesz ( to juz problem bardziej rodziny niz Twój ), ale życie po wylewie może być udręką .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:22, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | 169/116 puls 100. Chyba jednak się zbiorę do tego lekarza.  |
Oj Ronie, teraz to lepiej leć do apteki niech Ci coś dadzą profilaktycznie, a jutro do lekarza.
Koniecznie! |
|
Powrót do góry |
|
 |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:25, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To kwestia elastycznosci naczyń krwionoścnych. Miewałem wyższe, co nie znaczy, ze jedna mała zyłeczka może strzelic.......
A zycie w uzaleznieniu od innych to ostatnia rzecz jaka wieększośc z nas może sobie życzyć .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:34, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Bez przesady. Takie ciśnienie to ja od lat mam. Problem, że teraz to jest takie po takim proszku pod język co go w apteczce znalazłem, bo ciśnieniomierz dobijał i dobijał ciśnienie, a mierzyć nie chciał. Jutro idę. Żarty się chyba skończyły. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:48, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | Bez przesady. Takie ciśnienie to ja od lat mam. Problem, że teraz to jest takie po takim proszku pod język co go w apteczce znalazłem, bo ciśnieniomierz dobijał i dobijał ciśnienie, a mierzyć nie chciał. Jutro idę. Żarty się chyba skończyły.  |
Mnie w takiej sytuacji to się sierść w kłębie jeży, a Ciebie się żarty trzymają.
Miewałem podobne sytuacje jak opisałeś, ale to nie są żarty. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:58, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | 169/116 puls 100. Chyba jednak się zbiorę do tego lekarza.  |
Aj tam , aj tam. Mój ulubiony Ojciec jak zmierzono mu ciśnienie w roku 80- tym został niezwłocznie zabrany do szpitala, w którym spędził 3 miesiące. Generalnie aparat do mierzenia ciśnień nie obejmował takiego górnego ( bo jest do 300)
Żyje w zdrowiu doskonałym, co prawda na lekach. Twierdzi, że najpoważniejszą jego chorobą jest łupież, gdyż mimo licznych prób jest nieleczalny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:09, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo miewałem rozkurczowe w granicach 150 , co nie zmienia faktu, że odrobinę mniej elastyczne naczynka... i życie staje sie zaleznością od innych.
Ja w każdym razie dziękuję za podcieranie mi tyłka, szcególnie ze w większości wypadków jedna tabletka dziennie i troche soli mniej wystarcza.
Branocka 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:27, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No zasadniczo moja śp. Teściowa, lekarz zresztą, funkcjonowala z nadciśnieniem 220/180 i skończylo się wylewami ale po 3 latach dopiero. Moja lekarz rodzinna ma skrajnie odmienne podejście do leczenia i jak się widzimy to okazuje mi ohydny brak szacunku. Jutro znów się zbulwersuje. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 7:43, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ron, proszę natychmiast iść do lekarza i potwierdzić wizytę nazwą leku na pw,żebym uwierzyła!
Moja Mama miewała wyższe niż 220,ale dopiero w okolicach 300 zgodziła się na pogotowie. Jest obwarowana tabletkami, które Jej nie służą, bo należy do tych osobników, którzy mają wszystkie niepożądane działania. Lek trzeba dobrać po uczciwej rozmowie z lekarzem i wyspowiadać się z samopoczucia.
O Jezu...nie mam sił. Pójdziesz ?
Mój kolega, który ma 34 lata też bierze leki na nadciśnienie. To nie jest oznaka tego, o czym myślisz. Trzeba wspomóc organizm, bo się biedak męczy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 8:52, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie poszedł do lekarza, bo krząta się po oddziałach forum.
Nie dba.
Lekceważy pompkę.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:19, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Spoko. Wypalę jeszcze i idę. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:47, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Do papierocha koniaczek. I ciśnienie jeszcze bardziej poszybuje.
Typowo męskie...
Ja tam sobie chlupnę zielonej herbaty. Ale parzonej tak, żeby ciśnienia nie podbjiać.
Moje dziecko teraz chce sobie średnią ocen podwyższyć. Rychło w czas! I jak ambitnie, z religii chce mieć szóstkę. Wczoraj tworzyła prezentecję o wskazanym przez księdza kościele.
Czarno widzę jej przyszłość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 11:11, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mam słów do Rona. Pewnie siedzi w kucki na balkonie i przeczekuje paląc jeden za drugim
Mój zjechał z chemii. Miał 3,4,5, 5,5 i ostatni sprawdzian napisał na 3. Miał szansę,ale opadł z chęci. No nic. Szkoda,ale jestem też już zmęczona ciągłym dopytywaniem czy odrobił wszystko, przypominaniem, sprawdzaniem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:54, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Daria musi sobie sama radzić, jest osobą, która zabiera się do rzeczy, gdy wisi nad nią topór katowski. To nie na moje nerwy.
Moja koleżanka spędza godziny ze swoją córką nad lekcjami. Ostatnio powiedziała, że ma nadzieję, iż córka nie wybierze Politechniki, bo ona(matka) nie da rady tego ogarnąć 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:01, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
I słuchaj tu Ronie kobiet. Już samo dojście omal mnie nie zabiło. Po drodze całe hektary uroczych młodych dam w szortach lub miniówach. Kształtne kończyny dolne strzaskane na mahoń lub blade (pół na pół) Jak dotarłem to byłem tak rozentuzjazmowany, że panie pielęgniarki po zmierzeniu ciśnienia wpadły w amok. Wepchnęły mnie bez kolejki do lekarza, który okazał się na szczęście bratnią duszą. Znaczy się jest niespotykanie wprost spokojny i zdroworozsądkowy. Kategorycznie odmówił leczenia nim mnie nie sponiewiera do końca milionem badań. Jak przeżyję te badania to bez nich przeżyłbym tym bardziej. Oczywiście pokłóciłem się z paniami pielęgniarkami o środkowy strumień, bo człowiek wie kiedy jest początkowy strumień i końcowy strumień, a środkowego to się nie da precyzyjnie określić. Zgodziły sie, że nie musi być precyzyjnie środkowy. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 13:11, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zuch!
I zgadzam się,że akurat wykonawcy strumieni wiedzą najlepiej , kiedy jest koniec i początek. Uff...
Ribęsie, nie odrabiam z młodym lekcji,ale pilnuję,żeby zasiadł do nich i tak sobie zaplanował,żeby miał czas na muzę, piłkę i film. Z matematyki odpadłam w trzeciej klasie SP,a i pod koniec drugiej miałam problemy.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:45, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ten środkowy strumień wymyślił lekarz sadysta
Moja pani doktor nie chciała przepisać mi leków dopóki nie zrobię kompletu badań mówiąc, że musi sprawdzić ile jestem warta. Celna riposta, że dla niektórych bezcenna, nie przeszła mi wtedy przez usta
I grzecznie rozpoczynam dzień od: weź pigułkę, weź pigułkę.
Oby tylko z pigułki nie zrobiły się dwie garście pigułek...
Hacz, ostatnio dziecko poinformowało mnie, że optyka jest łatwa. Czujesz? Bo tylko jeden wzór do zapamiętania. Cała optyka i 1 wzór? To dlaczego tego nie opanowałam? dziecko kłamie jak nic!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|