 |
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:09, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mama Smok z domu, nazwisko panieńskie.
Babcia miała na imię Władysława, taka polska żeńska wersja Vlada Draco
edit: można przyjąć że trochę we mnie płynie smoczej krwi ( może nawet wampirzej ) po mieczu do tatarskiej się przyznaję 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Pią 10:11, 26 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:13, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Mama Smok z domu, nazwisko panieńskie.
Babcia miała na imię Władysława, taka polska żeńska wersja Vlada Draco  |
Niesamowite a lubiła horrory? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:19, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kurcze, nie wiem, ale widziałam ja kiedyś ze słoikiem krwi jak robiła kaszankę
Tak ciepła, kochana babcia, teraz wydaje mi się dziwne takie określenie "Babcia Smokowa" .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:32, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Weszłam na stronę moi krewni i wyczytałam, że w Polsce jest 1401 osób o nazwisku Smok.
W Krakowie jest 46 Smoków 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Pią 11:08, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Mama Smok z domu, nazwisko panieńskie.
Babcia miała na imię Władysława, taka polska żeńska wersja Vlada Draco
edit: można przyjąć że trochę we mnie płynie smoczej krwi ( może nawet wampirzej ) po mieczu do tatarskiej się przyznaję  |
yhm..u wujkiem jest Ribeus Hagrid.
Patrz, Rybczyńska z kim my się tu zadajemy
Letni, chodzą słuchy w rodzinie (na podstawie jednego zdjęcia) ,że pewna daleka krewna również lubiła tatar  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:21, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze Smoczyco...
to drugie na wysokiej skale to Przegorzały - Dom Gościnny, podobno należy do UJ...
lato owszem i pranie na "balkonie" suszę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:53, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Powolutku się zbieram, życząc wszystkim odpoczynku i naładowania wewnętrznych akumulatorów
2 maja się objawię 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:58, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Powolutku się zbieram, życząc wszystkim odpoczynku i naładowania wewnętrznych akumulatorów
2 maja się objawię  |
Sam się będę zabawiał. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:53, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: |
Sam się będę zabawiał.  |
Ziąb i deszcz przegonił mnie z działki na jeden dzień. Temperatura - 10 stopni.
Jutro podejście drugie.
Edytuję, bo ktoś może może pomyśleć, że ja mam działkę na Alasce.
Temperatura jest plusowa, nie minusowa 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Nie 12:58, 28 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 8:26, 29 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ribo, póki nie jest za późno, mówię Ci, zerwij ze mną wszelkie kontakty, bo zdaje się, pecha przynoszę.
W poprzednim wcieleniu chyba nieźle narozrabiałam
Padł mi laptop i tv u małego w pokoju. Dzisiaj poszedł z bólem ucha do szkoły, więc czeka mnie jutro lekarz albo jeszcze dzisiaj.
Za dużo coś ostatnio mam takich słodyczy od życia
No nic, trzymajcie się zdrowo.
Będę nadawać, gdy naprawią sprzęcior. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:39, 29 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Haczensie!!!
Jakiego tam ph... u mnie kiedyś też tak było...wszystko naraz poczuło się zmęczone...
Ale blok stoi nadal, pożaru nie było, nikogo nie otrułam przy okazji i wszystko wróciło do normy...
Trzymam kciuki za udane leczenie, ucha i sprzętów...
Moja Lalka ma dzis wolne...i jutro też i całą resztę tygodnia też...
Z powodu uroczej aury nie pojechaliśmy na kiermasz i moje bąble na rękach psu na d... znaczy narobiłam bransoletek z twardego sznurka i zostały w domu...
ech...
Ribuś...rozumiem Cię, też w niedzielę nie wyszłam grzebać w ziemi, za to w sobotę wysiałam rękami Tesciowej i Lalki wszystkie nasiona...no poza orlikiem, orliki pójdą na obramowanie warzywniaka, tak przeciw nornicom i kretom...
Nasionka od Wawika wysiane wg załączonej instrukcji, dziękować a dziękować...
Została mi do zadołowania jeszcze jedna begonia, ale muszę dokupić ziemi do wanny, nawet do 2 wanien...i zapowiedzieć kotce, że za wygrzewanie się w wannach będzie kęsim...w ubiegłym roku wyżarła wszystkie bratki, które wschodziły...wariatka.
Forsycje w pełnym rozkwicie...
przesadzony w ubiegłym roku biały rododendron umiera...szkoda, bo uratowałam go w dzieciństwie wczesnym (jego dzieciństwie) od przebywania w oparach benzyny...

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:06, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Taki pech to jak "serial killer"
Wymroziło mi jabłonkę, magnolię i krzew ozdobny.
Mig, szkoda Twojego białego rododendrona (a co on wcześniej robił w benzynie?). Ja białego nie mam.
W porywach ciut lepszej pogody tez powysiewałam sporo. Oprócz takich przyziemnych rzodkiewek, sałat itp., wysiałam lewkonie, lawendę i maciejkę.
Zapomniałabym,
w LIdlu były tanie kwiaty. Za niecałe 7 PLN. Kupiłam passiflorę na balkon- koniecznie obejrzyjcie w necie jakież to cacko, i peonię na działkę - tę na pewno znacie, nie trzeba guglować
Zdjęcia snieżników, sasanek, szafirków - jednak, oraz tulipanów - zrobione.
I podwieszanego na gałęzi bujaka też.
Pierwszy grill w tym sezonie zaliczony: karczek, tzatziki i sałatka mocno wiosenna, zniknęły w oka mgnieniu.
Dzisiaj dyżuruję w pracy, ale jest całkeim, całkiem przyjemnie 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Czw 10:16, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mam dzis wolne. I tak sobie zaplanowałam kilka wycieczek i nici, zimno i leje.
Nawet na zakupy mi sie nie chce wyjść a chyba muszę, bo niewiele mam w lodówce. Można by życ miłością, ale nie wiem co na to rodzina...
I tak jakoś nieciekawie. Nie mam działki ani ogródka, kiedys miałam.
Z tego powodu tez nie grilluję.
Ale byłam na ogromnej dyskotece w Hali we Wrocławiu. Gazebo, Bad Boys Blue, Savage, Alphaville. W sumie dziecięciem byłam jak oni zaczynali.
Został mi ogromny siniak na udzie. Zapomniałam, ze krzesła sa składane i usiadłam na betonie, trochę niżej niż zamierzałam.
To nic wracaliśmy z koncertu - koleżanka ze złamanym zębem, ja z siniorem, a inna koleżanka ze skręconą kostką... No tak się kończą wyprawy hymm, starszych pań.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:32, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Prognozują w Waszym rejonie straszliwe burze na jutro.
Czy Wy uderzyłyście w pogo na tym koncercie? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Czw 11:22, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
ach nie droga Ribencjo,
to tylko praca siedząca czyni nas kalekami.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:57, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Co prawda u mnie obyło się bez widocznych oznak fizycznego zużycia , jednak w kręgosłupie i w nogach czuję te prace polowe.
Na dodatek, przy tej zgniłej pogodzie, coś wyraźnie ciągnie mnie w kolanie.
Nic to, po prostu na starość torba i kij. I ten kij to będzie priotytet 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:12, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Znowu wyjdzie, ze sie chwale, ale co mi tam, może mnie ktoś pochwali
Dziś postanowiłem wyrwać się z domu wraz z żoną do lasu, ale jak to zrobić, aby żona zechciała jechać? Więc wpadłem na pomysł i powiedziałem jej, że jedziemy do lasu na grzyby. Ty się szykuj, a ja ide samochód wyprowadzić. Przyszła do samochodu z nożykiem i torbą, zapina pasy i pyta się, czy są już grzyby? mówię że chyba nie, ale pojedziemy połazić po lesie. I połaziliśmy, lecz deszcz nas przegonił.
Kobieta jak ma za dużo wolnego to traci orientacje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:01, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
O Jezu... a nas Jeden Taki zaprosił właśnie ostatnio do Wrocławia...
nie jadę...za nic...
tam biją kobiety...
co za świat...
Leje...co nie przeszkadza żyć, ale jakże się cieszę, że się jednak nie daliśmy namówić na majówkowy wyjazd...
Ogródek moknie, ale ciepło, może nic nie zmarznie...kiedy Ci Ribuś zmarzły te zielska?? teraz??
Mojego rodusia kupiłam od takiego handlarza, który trzymał zielska na handel w garażu z ciągnikiem, doniosła mi o tym jego sąsiadka...kupiłam z litości, kilka lat rósł sobie leczony bezustannie na wszelkie możliwe dolegliwości, dwa lata temu przesadziliśmy go w inne miejsce i wydawało się, że odżył, a w tym roku ma zwiędnięte wszystkie listki...zobaczymy, może też zmarzł, a może jednak nie odpowiada mu stanowisko...
Nygus się przechrzcił jak rozumiem...i podstępów używa...ale jeśli dla zdrowotności to niech...chwalę przebiegłość... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 7:47, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A mnie się coś wydaje, że te Wasze zielska to coś podgryza od korzenia.
Mnie tak własnie w tym roku coś podgryzło jabłoń i się przewróciła. Nory pod jabłonią były takie, że ręka mi wchodziła i to nie była nornica. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:00, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nygus napisał: |
Kobieta jak ma za dużo wolnego to traci orientacje  |
Pewno Twoja żona zarobiona po uszy, i z nadmiaru obowiązków skołowana nie od nadmiaru wolnego 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|