|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:10, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
to też idę precz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Wto 19:28, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
no co niektóre to mają fajnie..na działkę se mogą jechać..a ja nie mogę..
..bo wystarczy, że wyjde za bramę i jestem na działce
nawet jak chce za granice, to wystarczy pare kroków i już..
no dobra.. nasionka wyszły.. pryjoryjotetem.. to myślę, że dojdą, zanim wykiełkują..
na okoliczność wiosny musiałem miniszklarenkę wyciągnąć,żeby wsadzić gdzieś nasionka od Migi..bo było tak: onegdaj kupiłem coś ze 200 szt. doniczek typu p-7, takich do nasionek.. i je głęboko schowałem.. tak głęboko, że mam niejasne przeczucie, że się znajdą najwcześniej na jesieni.. .. a po co komu takie doniczki jesienią?
a od jutra ide wysiewać pozostałe 5 999 nasionek..do połowy maja mi chyba zejdzie.. bo od razu na miejsce i trzeba kołeczkami zaznaczyć, gdzie i co..
Indi.> ten obiekt zabytkowy na środku podwórka to jest może bunkier poniemiecki?.. czy też Twój prywatny schron przeciwatomowy?
ale dziewczyny mają rację- winobluszcz, albo bluszcz zimozielony zasłoni kawał muru.. tam zresztą chyba coś sie wspina po murze, tylko jeszcze bez liści..
a co do mchu.. mnie się tak wydawa, że taki mech to lubi kwaśną glebę.. to jakby go tak zwapnować.. tyle, że to raczej nie pora na wapnowanie..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 20:08, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ribuś,a ja już jestem
O. Ten to ma dobrze w sensie ogródka metr przed domem
W przyszłym wcieleniu, o ile mnie ześlą (wolałabym nie) to poproszę o skierowanie na rancho,ale o małych gabarytach.
Wawuś bardzo się cieszę i zaraz dam cynk jak dojdzie,a wszystko mówi mi,że to może być, och może, już jutro!
Poszukaj w garażu tych doniczek. Kiedyś mój Tato ukrył tam przed nami pierniki w czekoladzie, które dostał w Warszawie i miały być na święta,a znalazł przypadkiem w czerwcu pachnące benzyną
Nadto donoszę,że w Biedronie są narządy ogrodnicze w cenie circa 6 złotych polskich oraz cukierki Goplany w czterech smakach. Najlepsze są pistacjowo-truflowe i waflowo-czekoladowe, jak dla mnie totalny odjazd. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:26, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zajrzałam. Pognam do Dronki po pracy.
Relację zdam jutro
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 20:32, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
I teraz kombinuj człowieku czy po słodycze czy jednak po łopatkę z motyką? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:50, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Może i to, i to. A jakbyście były nieohydne koleżanki to nie puszczałybyście Riby samopas tylko przygotowały jej listę zakupów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 21:05, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
a to nie wiesz,że Panny i tak zrobią po swojemu ?
A, co tam, niech szaleje...
dobranoc Bleblarnio. |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 19:05, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wawi, melduję,że doszło i wielkie dzięki
W zamian mogę ofiarować granat,ale już jako roślinę |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Śro 20:04, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
cieszę sie niewypowiedzianie.. siej równo i niech Ci rosną na zdrowie..
a granatów to ja mam całą skrzynkę.. po dziadku..
do Migi też chyba powinny dojść..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:59, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Migi nie było cały dzień w domu, a jak wracała to już nie miała trzeciej ręki, albo nawet czwartej do szukania klucza od skrzynki listowej ...
jutro zobaczę, bo dziś jakby już nie mogę wyjść...
dobrze, że przypomniałeś o doniczkach...mam gdzieś chyba z 70...ale najbardziej lubię wysiewać do kratek po jajkach...
kurzych ...
W mojej Biędrące nie ma już sadzonek...w tamtej pierwszej sprawdzę jutro...
gdzie ta Ribia relacja z zakupów??
ja znów dziś byłam w Krakowie, kolejne dwie stówy w plecy, ale już chyba przedostatni raz...
później byłam jeszcze w gliniance i bawiłam się kamykami, zainspirowana fotką, jaką kiedyś na swoim fejsie udostępniła chyba Indii...
[link widoczny dla zalogowanych]
reszta fotorelacji jutro, bo prawie już nie widzę klawiszy...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:53, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mig, pewnie w gumiakach po tych gliniankach zapylałaś? Ale warto było
Relacji z zakupów nie będzie, coś mi nie po drodze do tej biedronki.
Jednocześnie uprzejmie informuję, iż gdybym poszła na zakupy z listą sporządzoną przez koleżanki, czułabym się całkiem ubezwłasnowolniona
Dzisiaj natomiast, musi, po prostu musi być mi drodze do drogerii Natury, gdyż, albowiem pudry będą po 4 zł. I papier rumiankowy w cenie 11 zł za 16 rolek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:36, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie nie w gumiakach...dlatego Luxus się ze mnie nabijał, bo nie mogłam łazić tam gdzie On...wlazłam w takie prawie pustynne podłoże
po czym okazało się, że kawałek dalej jest grząsko...Luxus mnie podpuszczał, żebym buty pogubiła...albo chciał mnie tam zostawić taką ugrzęźniętą...
Nie dałam się...i owszem warto było...
takie serduszka tam leżały...
i zachodzące słoneczka..
Zdjęcia mchom zrobiłam i nawet magnolii, ale wstawię drugim rzutem, bo teraz się uczę nowego telefonu i dziergam bransoletki, w niedzielę kiermasz ...
Nasionka są Wawi, dziękuję...
sąsiadka akurat wychodziła z domu jak wywlekłam kopertę ze skrzynki...
Luxus oczywiście nie omieszkał na głos zapytać:
-Marychę dostałaś??
Chyba się będziemy musieli wyprowadzić wcześniej niż przewidywałam...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:58, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Znając siebie, łaziłam bym tam, kompletnie nic nie widząc. Dopiero inni poprzez zdjęcia pokazują mi to czego ja dostrzec nie umiem.
I za to wielkie dzięki
Mnie, hmmm, trudno się przyznać, lecz cóż no, dopadł syndrom wiosenny. Ja, wielbicielka thrillerów wszelkiej maści, popadłam w klimaty Jane Austen i oglądam filmy na podstawie jej powieści. A dziś wygrzebuję filmy z Geradem Phillipe.
Na psa urok!
Dobrze, że jadę na działkę, grzebanie w ziemi i brak dostępu do netowych, zapasów filmowych wybije mi głupoty z głowy !
I tego proszę mi życzyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:53, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Jane Austin gości w moim domu zawsze gdy już z tydzień pracuję nocami i tv mnie znudzi...
w łazience "Duma i uprzedzenie" leży razem z "Anią z Zielonego Wzgórza" ...
znam obie prawie na pamięć, chociaż Anię czytuje również Lalka...
a na działce życzę Ci pogody, odpoczynku od cywilizacji i radosnego urobienia po łokcie...
(to tak jakby mnie ktoś życzył 100 lat w kamieniołomach... )
Obejrzałabym coś z Gogolewskim, nawet reklamę...ale po to chyba musiałabym pojechać i poszukać Go w Warszawskich teatrach...
No to teraz zagadki z wycieczki...
kto powie co to jest..?
zdjęcia drogi, więc proszę nie sarkać na jakość...
i to...
bądź to...
a tutaj żab...syntetyk 100%
reszta...nooo...te magnolie z obokami znów będą później...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 20:07, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ribko,życzę relaksu z głębokim oddechem od wszystkiego co dołujące , obojętnie czy za sprawą pielenia czy wzruszających książek. Trochę innej scenerii, a już łapiemy się na tym,że częściej się uśmiechamy.
Mig, nie wiem co to za obiekty,ale fajne są, takie nieszkodliwe dla oka. Chaty hobbitów?
Było więcej takich kamiennych serduszek? Ta kamienna "piątka" w stylu - ave Bleblarnia, lecturi te salutant jest poczciwa
Coś czuję,że trzeba będzie naszej żabie podsunąć taką gipsową piękność z rzęsami
Do |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Czw 20:19, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Oooo... od razu widać, że Migotka w Krakowie była...
I w okolicach "pieskowych"...
No i autostradą jechała przez moje osobiste okolice...
Nic więcej nie powiem... uśmiech tylko sympatycznym Paniom (i nie tylko Paniom) zostawię...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:23, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: |
Coś czuję,że trzeba będzie naszej żabie podsunąć taką gipsową piękność z rzęsami
Do |
Kamienną? Podłość ludzka nie zna granic
Co do odreagowywania romantycznie sentymentymantalnie "jakoś dobrze mi z tem, bez dwóch zdań"
Ale czekam na fazę komediową
Edit:edytowałam, bo przez tego Gerarde P. rozmnożyły mi się literki r, Francja co nie ? P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Czw 20:26, 25 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:27, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
mojra napisał: | Oooo... od razu widać, że Migotka w Krakowie była...
I w okolicach "pieskowych"...
No i autostradą jechała przez moje osobiste okolice...
Nic więcej nie powiem... uśmiech tylko sympatycznym Paniom (i nie tylko Paniom) zostawię... |
Nie zauważyłam sukiennic a tylko po tym Kraków poznaję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Czw 20:34, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Samego Krakowa na żadnym zdjęciu nie było... no chyba, że Bielany krakowskie... reszta to tylko okolice... więc miałaś prawo Ribko nie poznać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:42, 25 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No poza nieszczęśnikami, którzy tam żyją to normalny człowiek przejeżdża przez Kraków w drodze do Zakopanego. I to wśrodku nocy, bo korki krótsze. To okrągłe to wygląda jak gospodarstwo rybne ale samochodow osobowych chyba za dużo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|