Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bleblarnia. Topik, jak mniemam, kultowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 515, 516, 517 ... 661, 662, 663  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:12, 16 Kwi 2013    Temat postu:

hachiko napisał:
Zaraz wywiozą mnie do Tworek Think
Koleżanka na zwolnieniu i biegam jak ta nieszczęsna kozica po piętrach.
Ale Wy sobie odpoczywajcie

050 ale nóżki coraz zgrabniejsze No tak, pocieszam Cię nieśmiało Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 11:29, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Ribuń!
050
Pierwsza godzina oddechu. Nawet pan Janek zapytał, czy chcę wyjść na cygaro,a on popilnuje dobytku. Patrz, są ludzie z sercem Angel
Idę zjeść śliwkę w czekoladzie ( takiego giganta nie widziałaś), bo koleżanka przyniosła razem ze zwolnieniem jako odszkodowanie moralne dla mnie za ten czas okrutny.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:43, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Dancing Nie lubię śliwek w czekoladze Tongue up (1) Ale najgorsze co może być ze słodyczy to...marcepanowe kartofelki ohydztwo
ale są takie pyszne pralinki w kształcie rozgwiazd, muszli, koników morskich i te polecam. Lecz ja sobie poskubię "szuszone" owoce goyi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 11:53, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Za marcepanem w kapciach na Syberię zgodnie wyruszy moja rodzina Znam te czekoladki frutti di mare ,ale one są wszystkie jednakowe d'oh!
Patrz Pani , co się z nami porobiło? Kiedyś człowiek dostawał kartki na słodycze i brał, co było...przeważnie zjełczałe trufle
A pamiętasz Ptasie mleczko w takim podłużnym kartoniku, po dwa w każdym rzędzie, o ile sprzedawczyni lub klient- trzpiot nie poczęstował się wcześniej ? W takich pudełkach była też Krajanka , uzurpator Michałków Pray
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:47, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Jednakowe, jednakowe ale jak ślicznie się prezentują
Ta Krajanka coś mi mówi, lecz wsopmnienie o tym czymś, ma się do Michałków nijak.
Ostatnio niesiona falą nostalgii kupiłam 25 dag raczków, zjadłam dwa,
ukryłam w szafce, a potem rodzina mnie podstępnie ich pozbawiła. Znajdowałam tylko papierki w dzwnych miejscach. Człowiek nie ma skutecznych skrytek we własnym domu! ;(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 7:39, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Ja mam jeszcze miejsca , gdzie mogę zakamuflować słodycze,ale na krótko. Tylko chałwę mogę jeść jawnie, reszta skazana na uszczerbek.
Podczas spaceru w lesie, siadamy z siostrą na pieńku, wyciągamy czekoladowe skarby z kieszeni i w ciszy spożywamy
Dzisiaj też wzywa mnie huta
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:23, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Uff...moje dziecko w końcu wybrało 3 licea. Priorytetem jest takie z klasą filmową. I teraz zamiast się uczyć do testów gimnazjalnych, nadrabia zaległości filmowe, żeby błysnąć na rozmowie kwalifikacyjnej do liceum. Bo robią im test uzdolnień.
Na drugim miejscu wybrała liceum z klasą scenopisania i animacji. Ostatnia szkoła to liceum z rozszerzonym hiszpańskim.
Później zdam relację jak życie te plany zweryfikuje...

Popijam drugą kawę, patrzę smętnie za okno i czekam na przypływ energii..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 12:47, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Ze spuszczoną głową powoli,
idzie haczens unicestwiony

Hmm...gdyby udało się Jej dostać do tego pierwszego, spełniłaby moje marzenia. Kręciłam się wokół tych wyborów, jako że grupka krewnych a to grała, a to reżyserowała,ale nie starczyło mi odwagi i wiary w powodzenie
A może niech mała poczyta o reżyserach, wytwórniach filmowych lub czymś w ten deseń? Konkursach organizowanych, galach z niedźwiedziem w tle i lwach?
Iberystyka?
Ale ma fajnie
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:38, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Uniecestwienie przez kolejne liczenie? Tongue up (1)
Właśnie, właśnie, o tych festiwalach będzie musiała poczytać.
Dobrze, że ma swojego ulubionego reżysera, Tima Burtona, i zna jego twórczość.
Ponoć pytają na jakie filmy kandytat chodzi do kina i do którego kina. Powiedziałam, żeby zapomniała o multipleksie i skupiła się na jakimś mniejszym kinie z tradycjami

Iberystyka...Córka jedzie w tym roku do Hiszpanii na 11 dniową wycieczkę. Jeden dzień poświęcony będzie zwiedzaniu Barcelony. Namówiła przyjaciółkę z klasy, przyjaciółka urobiła rodziców i ... jadą.
W związku z tym, że my rodzice powpłacaliśmy już zaliczki na wycieczkę, poszły w niedzielę na popołudniową mszę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 18:15, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Rybko, Barcelona to nie Hiszpania, jednak i tak cudownie.
Barcelona to Catalonia i nawet oni mają tam torchę inny język niż hiszpański.
Catalończycy twierdzą, ze reszta kraju to nieroby i to właśnie oni utrzymują resztę kraju.
Jedyne słowo to ,,hola'' które jest rozpoznawalne, a reszta to paracetamole

http://www.youtube.com/watch?v=Twjgwozb7oM&playnext=1&list=PL5VJwZzpdHXidZWnK_GHqlgHxSuJZUX_F&feature=results_main
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 18:22, 17 Kwi 2013    Temat postu:

I jeszcze jedno.
Barcelony nie da się zobaczyć w ciągu jednego dnia.
Ile czasu potrzeba na zwiedzenie Barcelony?
Nie wiem czy życia starczy.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Śro 19:01, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Całe szczęście,że nie do Basków, bo tam znowu doba dzieli się na la siesta i la fiesta Siostrzeniec tam był i nie trafił na czynny sklep Anxious I też mocno separują się od reszty Hiszpanii, więc trzeba uważać na to, co się mówi.
Riboń, córka będzie chodzić uliczkami Zafona
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:50, 18 Kwi 2013    Temat postu:

Barcelony nie da się zwiedzić w jeden dzień?
Uliczki Zafona?
Jaja, sobie robicie! Tongue up (1)
Myślę, że jeden dzień to aż nadto na Camp Nou – stadion piłkarski w Barcelonie
I najlepiej, gdyby na nim akurat trenował Messi z Pique


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 12:14, 18 Kwi 2013    Temat postu:

Myślałam,że już nie uda mi się zajrzeć do Bleblarnii dzisiaj!
Jak nie urok, to przemarsz wojsk normalnie.

Pray
Nnnnnooo, myślę,że jak ktoś mocno zorganizowany to nawet w jednej minucie przeleci wszystko...w przewodniku Tongue out (1)
No tak, Ribuś,ale ja chciałam o czym innym i jakbym zapomniała przez tę pląsawicę dnia kolejnego jak i upał Anxious
Demencja.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 12:19, 18 Kwi 2013    Temat postu:

Wiem Kwadratowy
Wczoraj miałam piaskowy obraz w TV i wysiadał mi net jak coś.
To na wypadek, gdybyś wieczorem zajrzała.
Hmm. Chyba zaczyna mi jabłko fermentować, to by wszystko tłumaczyło.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:42, 18 Kwi 2013    Temat postu:

Bombardują Cię falami elektromagnetycznymi! Uważaj na siebie!
Bądź czujna i najlepiej nie jedz jabłek i mocnych cukierków! d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 7:20, 19 Kwi 2013    Temat postu:

I wtedy, proszę ja Ciebie, jak nie krzyknęłam na te fale i jak to one lotem błyskawicy wyssały na odchodne ten alkohol z cukierka... 050
Ejjjj... pochmurno i pada,ale kawę mam dobrą i dobrnę do końca dzisiejszych galer.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:15, 19 Kwi 2013    Temat postu:

W związku z tym wessaniem wczorajszym, będę bała się odpalić tivi dzisiaj
Pogoda mnie dobija, a plan dnia mam straszliwie napięty.
Mam nadzieję, że wieczorem odreaguję kolejnym filmem Allmodovara. Aaa, bo wczoraj zaliczyłam Volver, Penelopa była tam cudna, po prostu cudna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 11:41, 19 Kwi 2013    Temat postu:

Pogoda dzisiaj mi odpowiada, bo lubię ciepły deszcz
Dzisiaj obejrzałabym z chęcią jakieś filmy amerykańskie lub francuskie z lat 60 -tych lub 70-tych. Co się zdarzyło Baby Jane?, Anatomia morderstwa, Kotka na gorącym, blaszanym dachu,ale z Newmanem i Taylor...Afrykańska królowa z Hepburn Think , chociaż to propaganda sukcesu...
Ciągle nie trafiam na film, którego tytułu nie pamiętam,a widziałam tylko raz i nie cały. Akcja II wojna światowa i jakiś zgrzyt / zdrada/zaniechanie wśród żołnierzy, w wyniku którego toczy się rozprawa. Sala sądowa i zeznanie kluczowego świadka, prawie uniewinnienie,a tu wjeżdża na wózku inwalidzkim żołnierz (uznany za zmarłego) pokrzywdzony przez kolegę, który właśnie zeznaje i próbuje zmienić historię z korzyścią dla siebie. Pamiętam,że ta scena wywołała u mnie szok, bo reżyser do końca trzymał w niepewności.
Czarno- biały był, stary.


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Pią 11:42, 19 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 12:25, 19 Kwi 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 515, 516, 517 ... 661, 662, 663  Następny
Strona 516 z 663

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin