|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:43, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ech fajnie w tej naszej bleblarni... Gęba mi się uśmiecha od ucha do ucha gdy Was czytam.... Jak do lapka się dorwę, to Wam się pochwalę jak mi się pięknie tort udał... I chyba smaczny był, bo szybciutko zniknął...
edit: chwalę się
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Indian Summer dnia Pon 23:10, 25 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:10, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
O żesz .... jaka kolorowość wielka, cudo tort!!!
normalnie...szczena mnie opadła...
pokażę Luxusowi, na pewno się na taki skusi...
Uściski dla Młodej Damy!!!
Jay...koszenie trawy nie pomaga, regularne też nie, nasze się wytresowały i stopery może w uszach noszą??
ja wieszam puszki po piwie na prętach...słuchają jak muzyki...
pokochać chyba tylko...
Zamiast piknik przeczytałam Pink i taki kolorowy teledysk się mnie napatoczył przed oczy i muszę go sobie poszukać...
a mogłam iść spać...
ech...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:01, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mig - oglądałaś taki stary film z Chavy Chasem? "Golfiarze"?
Tam jeden z bohaterów bezskutecznie polował na świstaka, czy na coś podobnego, co ryło im trawniki na polu golfowym... Polecam jako podręcznik Walki z Podziemiem
(chociaz u mnie nic nie działało, poza tym hałasem... fakt, że nie testowałam dynamitu )
Aha. Właśnie mi sąsiadka dzisiaj podpowiedziała (bo o tych kretach rozmawiałyśmy), że krety są tylko tam, gdzie mają jedzenie. Głównie czyli dżdżownice. I jak się chce krety eksmitować, to najpierw trzeba się ich pożywienia pozbyć. W miarę możliwości. Bo przecież niektore robale są potrzebne w ogródku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 12:13, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Indian, naliczyłam sześć warstw biszkoptowych. Trafiłam? Warto zgrzeszyć dla takiego tortu w towarzystwie czarnej kawy. Co będę mówić, nirwana musi mieć z tym ciastem coś wspólnego
A już miałam kupić sobie dom, mieć psy, koty, gęś Irminę, strój kowbojski i zerkać na rancho z werandy pełnej donic z kwiatami.
Teraz, kiedy wystraszyłyście mnie kretami, zaniecham kupna i na złość będę dobiegać żywota w klitce.
Jestem niepocieszona, bo okazało się,że Piknik powstał nie na faktach,a do tej pory byłam pewna (nie wiem dlaczego),że tam zadziałały siły nadprzyrodzone, a tu klapa
bez poważania-
haczens
Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Wto 12:15, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:36, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Gdyby kazano mi taki tort zrobić, zapłakałbym się na śmierć!
Ja kupuję gotowy podkład, czymś go maznę, na to galaretka z owocami i to szczyt moich popisów cukierniczych...
Ale przyszło mi na myśl, że może jakimś nieudanym wypiekiem, zraziłabym krety do żerowania na moim trawniku
Hacz, też miałam zakodowane, że Piknik jest na faktach. Może film jest na podstawie książki, któraż to jest na faktach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:37, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
I jeszcze pytanie: ile czasu się taki tort robi? # dni?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Wto 14:54, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: |
bez poważania-
haczens |
wagę wyrzuciłaś???
Ribuś.>ja tam nie wiem, ile czasu się robi takie cos..
ale za to wiem, że je się 5 /słownie pięć/ minut..
a poza tym to Ty się nie załamuj.. gołym okiem widać, że Indi upiekła zwykły placek, a później pomalowała farbkami w paski i gotowe..
edytka: ale ślinka to mi do dziś cieknie..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wawi dnia Wto 15:21, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 16:45, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
w przelocie, bo nie wiem, czy wieczorem zajrzę....
Ribenio, film obejrzałam trzy razy, pierwszy będąc dziecięciem i zawsze byłam podkręcona Wczoraj weszłam w google i przeczytałam,że było rozwiązanie tajemnicy w książce,ale wydawca polecił autorce wyrzucenie tej części,aby nadac historii "pikanterii". No wiesz, co? Takie rzeczy robic człowiekowi? Jest tam też napisane,że podczas kręcenia filmu zegarki stawały okoniem
Pomyliłam nazwę filmu australijskiego, nie "powracająca fala",a "ostatnia". Seanse jakieś wśród oparów , Aborygeni...i takie tam.
Wawuś,a żebyś wiedział. Nie mam żadnej wagi, ani spożywczej ani tej ludzkiej I na miarkę do mąki czy cukru patrzę podejrzanie
Nie ma sensu dłużej udawac, wszystko co zawiera cyfry jest...no mam problem[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:31, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Hehehe...tort taki zrobić to banał jest, serio....
Upiekłam trzy placki biszkoptowe (4 jaja, 4 łyżki cukru, 4 łyżki mąki-białka ubić, żółtka utrzeć z cukrem, dodać mąkę i pianę i dodawałam barwniki -niebieski, czerwony i żółty, piecze się każdy koło kwadransa.)Piekłam w takiej zwykłej blaszce prostokątnej, potem cięłam na pół, więc wyszło sześć warstw biszkoptowych (dobrześ Haczi liczyła). Swoją drogą takie placki to można do różnistych ciast wykorzystać. Kremy są z torebki, takie co się z mlekiem robi, więc fajne leciutkie, też kolorowane. Cały efekt to te barwniki spożywcze. No i jeszcze nasączać trzeba każdą warstwę, herbatką czy kawą co kto lubi...Więc w sumie nie wiem czy mi to zajęło półtorej godziny...łącznie z siedzeniem na fb w tzw międzyczasie
aaa na torcie młoda sama się podpisała, masą marcepanową
a żeby było weselej czeka mnie robienie drugiego tortu, bo w sobotę na urodziny przychodzą koleżanki Zuzanki...i zupełnie nie wiem co wymyślić, nie tylko w kwestii tortu i wyżerki...jak wypełnić 4 godziny ośmiu jedenastolatkom?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Indian Summer dnia Wto 17:36, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:45, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
- karaoke
- kalambury
- warsztaty teatralno-plastyczne (z resztek materiałów, styropianu, guzików, kleju, wstążek, patyków... - niech zrobią kukiełki)
- przebieranki - wkładasz do worka różne ubrania (mozesz swoje pożyczyć dziewczyny losują po kolei (póki się ubrania nie skończą) - i się ubierają w to, jako dodatek możesz dorzucić "make up" dla każdej - albo niech same siebie pomalują
- tradycyjna zabawa z krzesełkami (taka jak na weselach)
Zależy jakie zainteresowania mają te małoletnie panny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:19, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Hacz, trzeba zdobyć książkę, musowo!
Indi, może i sie pokuszę o zrobienie podobnego tortu.
Dzieciaki można zająć robieniem wspólnej pizzy i niech każda sama swój kawałek zarzuci tym co chce. Można je po kolei wabić do kuchni, żeby uniknąć zbytniego zamieszania;)
Jay z tym malowaniem byłabym ostrożna, wypaprzą każdą podaną ilość kosmetyków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No toż dlatego jak u nas były urodziny takie 11-latkowe (3 lata temu), to kupiłam w Rossmanie jakieś tanie cienie i kredki - i się małolaty bawiły Problem był tylko w tym, że one wielbiły natenczas (i do dziś im tak zostało) Tima Burtona i mangę... Więc wymaziały głównie czarne i szare kolory... Wiecie - stado "Gnijących Panien Młodych" miałam w domu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:48, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Moja 16 jest na tym etapie. Jak słyszę piosenki ze Sweeny Todda dostaję wysypki, a prośbom o zapisanie na kurs japońskiego chyba ulegnę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:52, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A tematu egzaminów do tej szkoły japońskiej (wyższej, z grafiką i mediami) nie było jeszcze? U nas to jest na porządku dziennym - chociaż G. jest dopiero w gimnazjum... Kurs japonskiego - też... Jestem w trakcie szukania tutaj jakiegoś takiego kursu... Ale ni ma
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:01, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Moje dziecko kończy gimnazjum i wykombinowało technikum informatyczne.A ja od kilku osób słyszałam, że jest tam więcej nauki niż w liceum. Może temat japońszczyzny zemrze śmiercią naturalną
Na razie wysępiła tablet graficzny i tworzy te malunki. z różnym skutkiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:39, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nasza 14-tka ma fazę żeglarsko-TimoBurtonowo-gotycko-anime-game`sową (moja wina... "Diablo" poznała za wcześnie )
Na przykład tworzy potem coś takiego:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 19:48, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja podczas swoich urodzin odbywałam koncert razem z koleżanką w koszulach nocnych mojej mamy i jej butach z cekinami. Siostra robiła za operatora i podświetlała latarką. Potem wykryłyśmy zakamuflowane w szarej kopercie (zaklejonej,ale szeleściło podejrzanie) Michałki. W czasach, kiedy królowała kartki, było to na miarę złotego runa...ojejku.
Indi, może planszówki?
Jayin To będzie następna Agatha Christie
Ribbon, to musi byc specjalne wydanie książki, bo, jesli dobrze zrozumiałam, nie w każdej jest wszystko łącznie z tym rozwiązaniem. Byle się nie rozczarowac.
I lecę........... |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:09, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Moje dziecko kończy gimnazjum i wykombinowało technikum informatyczne.A ja od kilku osób słyszałam, że jest tam więcej nauki niż w liceum. |
To drobiazg, ze jest więcej nauki.
Zwróc uwage raczej na godziny przydzielone poszzcególnym przedmiotom, szczegolnie takim jak historia, biologia, chemia etc.
Przekonasz się że sa mocno obcięte, co skutkuje wykresleniem ich z choćby potencjalnej możliwości zdawania na maturze ( no.. chyba, że ktoś jest siłaczką i program zrobi samodzielnie ).
A wydaje mi się, ze dziecko w tym wieku naprawdę jeszce nie wie w jakim kierunku chce iść.
Odcięcie " z definicji" tych wszystkich przedmiotów jako maturalnych strasznie, ale to strasznie ogranicza możliwe kierunki studiów w przyszlości
P.S. Chce ryć ? - niech idzie do dobrego liceum. Chce bardzo dużo ryć ? niech wybierze klasę matematyczną. Ale niech nie odcina sobie szans na przyszłość.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 20:14, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:10, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jay, ja rąbałam z córką W Silent Hilla i Alone in the Dark, gdy miała 6 lat. Zaliczyłyśmy Diablo i Gothica. Nie mogę się dziwić, że teraz ogląda na yt takie coś:
edit: http://www.youtube.com/watch?v=jXdCo3ISSw4 tutaj są najfaniejsze kawałki
Ale ja też uwielbiam tego gościa, on tak spektakularnie przeżywa te gry
Hacz, inni by szukali wina domowej roboty, a Ty słodyczy
Co do książki pogugluję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Wto 20:19, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:22, 26 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | ribka_pilka napisał: | Moje dziecko kończy gimnazjum i wykombinowało technikum informatyczne.A ja od kilku osób słyszałam, że jest tam więcej nauki niż w liceum. |
P.S. Chce ryć ? - niech idzie do dobrego liceum. Chce bardzo dużo ryć ? niech wybierze klasę matematyczną. Ale niech nie odcina sobie szans na przyszłość. |
W tym problem, że nie chce ryć. jest tyle ciekawszych rzeczy do zrobienia.
Mam z nią ustalone, że papiery złoży do 3 szkół, w tym do dwóch liceów.
I czekam, aż jej się coś poprzestawia w łebku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|