Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bleblarnia. Topik, jak mniemam, kultowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 506, 507, 508 ... 661, 662, 663  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:43, 25 Lut 2013    Temat postu:

Ech fajnie w tej naszej bleblarni... Gęba mi się uśmiecha od ucha do ucha gdy Was czytam.... Jak do lapka się dorwę, to Wam się pochwalę jak mi się pięknie tort udał... I chyba smaczny był, bo szybciutko zniknął...
edit: chwalę się






Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Indian Summer dnia Pon 23:10, 25 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:10, 26 Lut 2013    Temat postu:

O żesz .... jaka kolorowość wielka, cudo tort!!!
normalnie...szczena mnie opadła...

pokażę Luxusowi, na pewno się na taki skusi... 050
Uściski dla Młodej Damy!!!

Jay...koszenie trawy nie pomaga, regularne też nie, nasze się wytresowały i stopery może w uszach noszą??
ja wieszam puszki po piwie na prętach...słuchają jak muzyki...
pokochać chyba tylko...Brick wall

Zamiast piknik przeczytałam Pink i taki kolorowy teledysk się mnie napatoczył przed oczy i muszę go sobie poszukać...
a mogłam iść spać...
ech...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:01, 26 Lut 2013    Temat postu:

Mig - oglądałaś taki stary film z Chavy Chasem? "Golfiarze"?

Tam jeden z bohaterów bezskutecznie polował na świstaka, czy na coś podobnego, co ryło im trawniki na polu golfowym... Polecam jako podręcznik Walki z Podziemiem

(chociaz u mnie nic nie działało, poza tym hałasem... fakt, że nie testowałam dynamitu Think)

Aha. Właśnie mi sąsiadka dzisiaj podpowiedziała (bo o tych kretach rozmawiałyśmy), że krety są tylko tam, gdzie mają jedzenie. Głównie czyli dżdżownice. I jak się chce krety eksmitować, to najpierw trzeba się ich pożywienia pozbyć. W miarę możliwości. Bo przecież niektore robale są potrzebne w ogródku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 12:13, 26 Lut 2013    Temat postu:

Indian, naliczyłam sześć warstw biszkoptowych. Trafiłam? Warto zgrzeszyć dla takiego tortu w towarzystwie czarnej kawy. Co będę mówić, nirwana musi mieć z tym ciastem coś wspólnego Pray
A już miałam kupić sobie dom, mieć psy, koty, gęś Irminę, strój kowbojski i zerkać na rancho z werandy pełnej donic z kwiatami.
Teraz, kiedy wystraszyłyście mnie kretami, zaniecham kupna i na złość będę dobiegać żywota w klitce.
Jestem niepocieszona, bo okazało się,że Piknik powstał nie na faktach,a do tej pory byłam pewna (nie wiem dlaczego),że tam zadziałały siły nadprzyrodzone, a tu klapa
bez poważania-
haczens


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Wto 12:15, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:36, 26 Lut 2013    Temat postu:

Gdyby kazano mi taki tort zrobić, zapłakałbym się na śmierć!
Ja kupuję gotowy podkład, czymś go maznę, na to galaretka z owocami i to szczyt moich popisów cukierniczych...
Ale przyszło mi na myśl, że może jakimś nieudanym wypiekiem, zraziłabym krety do żerowania na moim trawniku
Hacz, też miałam zakodowane, że Piknik jest na faktach. Może film jest na podstawie książki, któraż to jest na faktach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:37, 26 Lut 2013    Temat postu:

I jeszcze pytanie: ile czasu się taki tort robi? # dni?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Wto 14:54, 26 Lut 2013    Temat postu:

hachiko napisał:

bez poważania-
haczens


wagę wyrzuciłaś???

Ribuś.>ja tam nie wiem, ile czasu się robi takie cos..
ale za to wiem, że je się 5 /słownie pięć/ minut.. Blue_Light_Colorz_PDT_02
a poza tym to Ty się nie załamuj.. gołym okiem widać, że Indi upiekła zwykły placek, a później pomalowała farbkami w paski i gotowe..
Blue_Light_Colorz_PDT_02

edytka: ale ślinka to mi do dziś cieknie.. oops


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wawi dnia Wto 15:21, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 16:45, 26 Lut 2013    Temat postu:

w przelocie, bo nie wiem, czy wieczorem zajrzę....
Ribenio, film obejrzałam trzy razy, pierwszy będąc dziecięciem i zawsze byłam podkręcona Anxious Wczoraj weszłam w google i przeczytałam,że było rozwiązanie tajemnicy w książce,ale wydawca polecił autorce wyrzucenie tej części,aby nadac historii "pikanterii". No wiesz, co? Takie rzeczy robic człowiekowi? Jest tam też napisane,że podczas kręcenia filmu zegarki stawały okoniem Pray
Pomyliłam nazwę filmu australijskiego, nie "powracająca fala",a "ostatnia". Seanse jakieś wśród oparów , Aborygeni...i takie tam.
Wawuś,a żebyś wiedział. Nie mam żadnej wagi, ani spożywczej ani tej ludzkiej I na miarkę do mąki czy cukru patrzę podejrzanie Boo hoo!
Nie ma sensu dłużej udawac, wszystko co zawiera cyfry jest...no mam problem[link widoczny dla zalogowanych]

Anxious d'oh!
Powrót do góry
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:31, 26 Lut 2013    Temat postu:

Hehehe...tort taki zrobić to banał jest, serio....
Upiekłam trzy placki biszkoptowe (4 jaja, 4 łyżki cukru, 4 łyżki mąki-białka ubić, żółtka utrzeć z cukrem, dodać mąkę i pianę i dodawałam barwniki -niebieski, czerwony i żółty, piecze się każdy koło kwadransa.)Piekłam w takiej zwykłej blaszce prostokątnej, potem cięłam na pół, więc wyszło sześć warstw biszkoptowych (dobrześ Haczi liczyła). Swoją drogą takie placki to można do różnistych ciast wykorzystać. Kremy są z torebki, takie co się z mlekiem robi, więc fajne leciutkie, też kolorowane. Cały efekt to te barwniki spożywcze. No i jeszcze nasączać trzeba każdą warstwę, herbatką czy kawą co kto lubi...Więc w sumie nie wiem czy mi to zajęło półtorej godziny...łącznie z siedzeniem na fb w tzw międzyczasie
aaa na torcie młoda sama się podpisała, masą marcepanową
a żeby było weselej czeka mnie robienie drugiego tortu, bo w sobotę na urodziny przychodzą koleżanki Zuzanki...i zupełnie nie wiem co wymyślić, nie tylko w kwestii tortu i wyżerki...jak wypełnić 4 godziny ośmiu jedenastolatkom?! Brick wall


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Indian Summer dnia Wto 17:36, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:45, 26 Lut 2013    Temat postu:

- karaoke
- kalambury
- warsztaty teatralno-plastyczne (z resztek materiałów, styropianu, guzików, kleju, wstążek, patyków... - niech zrobią kukiełki)
- przebieranki - wkładasz do worka różne ubrania (mozesz swoje pożyczyć dziewczyny losują po kolei (póki się ubrania nie skończą) - i się ubierają w to, jako dodatek możesz dorzucić "make up" dla każdej - albo niech same siebie pomalują
- tradycyjna zabawa z krzesełkami (taka jak na weselach)

Zależy jakie zainteresowania mają te małoletnie panny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:19, 26 Lut 2013    Temat postu:

Hacz, trzeba zdobyć książkę, musowo!
Indi, może i sie pokuszę o zrobienie podobnego tortu.
Dzieciaki można zająć robieniem wspólnej pizzy i niech każda sama swój kawałek zarzuci tym co chce. Można je po kolei wabić do kuchni, żeby uniknąć zbytniego zamieszania;)
Jay z tym malowaniem byłabym ostrożna, wypaprzą każdą podaną ilość kosmetyków Tongue up (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:21, 26 Lut 2013    Temat postu:

No toż dlatego jak u nas były urodziny takie 11-latkowe (3 lata temu), to kupiłam w Rossmanie jakieś tanie cienie i kredki - i się małolaty bawiły Problem był tylko w tym, że one wielbiły natenczas (i do dziś im tak zostało) Tima Burtona i mangę... Więc wymaziały głównie czarne i szare kolory... Brick wall Wiecie - stado "Gnijących Panien Młodych" miałam w domu... Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:48, 26 Lut 2013    Temat postu:

Moja 16 jest na tym etapie. Jak słyszę piosenki ze Sweeny Todda dostaję wysypki, a prośbom o zapisanie na kurs japońskiego chyba ulegnę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:52, 26 Lut 2013    Temat postu:

A tematu egzaminów do tej szkoły japońskiej (wyższej, z grafiką i mediami) nie było jeszcze? U nas to jest na porządku dziennym - chociaż G. jest dopiero w gimnazjum... Kurs japonskiego - też... Jestem w trakcie szukania tutaj jakiegoś takiego kursu... Ale ni ma Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:01, 26 Lut 2013    Temat postu:

Moje dziecko kończy gimnazjum i wykombinowało technikum informatyczne.A ja od kilku osób słyszałam, że jest tam więcej nauki niż w liceum. Może temat japońszczyzny zemrze śmiercią naturalną
Na razie wysępiła tablet graficzny i tworzy te malunki. z różnym skutkiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:39, 26 Lut 2013    Temat postu:

nasza 14-tka ma fazę żeglarsko-TimoBurtonowo-gotycko-anime-game`sową (moja wina... "Diablo" poznała za wcześnie d'oh! )
Na przykład tworzy potem coś takiego:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Wto 19:48, 26 Lut 2013    Temat postu:

Ja podczas swoich urodzin odbywałam koncert razem z koleżanką w koszulach nocnych mojej mamy i jej butach z cekinami. Siostra robiła za operatora i podświetlała latarką. Potem wykryłyśmy zakamuflowane w szarej kopercie (zaklejonej,ale szeleściło podejrzanie) Michałki. W czasach, kiedy królowała kartki, było to na miarę złotego runa...ojejku.
Think Indi, może planszówki?
Jayin Pray To będzie następna Agatha Christie
Ribbon, to musi byc specjalne wydanie książki, bo, jesli dobrze zrozumiałam, nie w każdej jest wszystko łącznie z tym rozwiązaniem. Byle się nie rozczarowac.
I lecę...........
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:09, 26 Lut 2013    Temat postu:

ribka_pilka napisał:
Moje dziecko kończy gimnazjum i wykombinowało technikum informatyczne.A ja od kilku osób słyszałam, że jest tam więcej nauki niż w liceum.

To drobiazg, ze jest więcej nauki.
Zwróc uwage raczej na godziny przydzielone poszzcególnym przedmiotom, szczegolnie takim jak historia, biologia, chemia etc.
Przekonasz się że sa mocno obcięte, co skutkuje wykresleniem ich z choćby potencjalnej możliwości zdawania na maturze ( no.. chyba, że ktoś jest siłaczką i program zrobi samodzielnie ).
A wydaje mi się, ze dziecko w tym wieku naprawdę jeszce nie wie w jakim kierunku chce iść.
Odcięcie " z definicji" tych wszystkich przedmiotów jako maturalnych strasznie, ale to strasznie ogranicza możliwe kierunki studiów w przyszlości
P.S. Chce ryć ? - niech idzie do dobrego liceum. Chce bardzo dużo ryć ? niech wybierze klasę matematyczną. Ale niech nie odcina sobie szans na przyszłość.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 20:14, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:10, 26 Lut 2013    Temat postu:

Jay, ja rąbałam z córką W Silent Hilla i Alone in the Dark, gdy miała 6 lat. Zaliczyłyśmy Diablo i Gothica. Nie mogę się dziwić, że teraz ogląda na yt takie coś:
edit: http://www.youtube.com/watch?v=jXdCo3ISSw4 tutaj są najfaniejsze kawałki
Ale ja też uwielbiam tego gościa, on tak spektakularnie przeżywa te gry
Hacz, inni by szukali wina domowej roboty, a Ty słodyczy
Co do książki pogugluję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Wto 20:19, 26 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:22, 26 Lut 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
ribka_pilka napisał:
Moje dziecko kończy gimnazjum i wykombinowało technikum informatyczne.A ja od kilku osób słyszałam, że jest tam więcej nauki niż w liceum.


P.S. Chce ryć ? - niech idzie do dobrego liceum. Chce bardzo dużo ryć ? niech wybierze klasę matematyczną. Ale niech nie odcina sobie szans na przyszłość.

W tym problem, że nie chce ryć. jest tyle ciekawszych rzeczy do zrobienia.
Mam z nią ustalone, że papiery złoży do 3 szkół, w tym do dwóch liceów.
I czekam, aż jej się coś poprzestawia w łebku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 506, 507, 508 ... 661, 662, 663  Następny
Strona 507 z 663

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin