po 30-tce

hachiko · Gość

Riboń!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pray

O raju, człowiek ze zgryzoty usechł był prawie,a Ty już na wolności

Jak to dobrze,że było miło i że personel z charyzmą. W końcu właściwi ludzie na ...itd.Takie sąsiedztwo w szpitalu jest zbawienne, coś o tym wiem

Znaczy,że jesteś zdrowa jak ta Riba?
No nic, leciećććć muszę, a jeszcze przede mną zamykanie miliona ustrojstw przebrzydłych w sensie technicznych.

ribka_pilka

Hacz

Dzisiaj upajam się netem

Co do zdrowotności...leczą mnie (oprócz mazideł) jakimś potwornie silnym lekiem doustnym - pielęgniarki pobierały ten lek z pokoju pod kluczem, napis na drzwiach głosił: substancje trujące

z pięć razy, zanim zaordynowano mi lek, zapytano mnie, czy aby na pewno nie planuję ciązy (lek uszkadza płód, w mocniejszym stężeniu podawany jest chorym na nowotwory). Pytania o ciążę wprowadzały mnie w lekkie osłupienie, bo raczej powinni rozpatrywać dawanie tego lekko w kontekście rychłego przekwitania.
Dano mi ten lek, bo miałam dobre wyniki krwi, w tym te wątrobowe. Ale co miesiąc mam robić próby wątrobowe, żeby sprawdzić czy lek nie pustoszy mi organizmu.
Dam radę

choć zakazano mi m.in. czekolady, kawy, ostrych przypraw, wieprzowiny i orzechów. Co ciekawe ani słowa o papierosach

I z tym optymistycznym się oddalę.

wawi

wow!!

Ribuś niech Cię uścisne.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

zapytaj wujka googla o takie cos, co sie nazywa amarantus.. sporo tego jest w sprzedaży, a może cos Ci sie przyda.. Angel

.. z tego, co wiem, działa i to skutecznie..
i e-fajkę sobie spraw.. działa, bo sam sprawdzam na sobie.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

3m sie ciepło..

hachiko · Gość

hachiko · Gość

hachiko · Gość

wawi

Migotka

o ten taki specjalny ruch paszczą...??
o tych kółkach...znaczy...

Riba z kółakmi to mi się kojarzy na wodzie...

się Ribu nie obrażaj, od razu mi się skojarzyła i musiałam do teczki sięgnąć znowu...
Cieszę się, że znaleziono antidotum na Twe dolegliwości i będziesz już musiała siedzieć i pisać na forumie...
Towarzystwa w szpitalu się obawiałaś mimo odcinania się książkami a tu proszę...niespodzianka...

[link widoczny dla zalogowanych]

hachiko · Gość

jak żywa

Taaa, posiedzi na forum,a jak się zmęczy to się połozy i tyle bedzie Jej widać

Ribucho, stań do apelu...gdy się już zadomowisz Anxious

Wawi? Ani przez chwilę nie miałam wątpliwości Angel

Miłego, jasnego, odśnieżonego na zewnatrz i w duszy.Tu byłam.

ribka_pilka

To rybowe zdjęcie

Myślę, że tak mnie zapamiętał personel szpitala

Zadzwoniłam dzisiaj do koleżanki, gdy czekałam na połączenie, rąbnęło mnie po uszach "A ona tańczy dla mnie". Gdy koleżanka odebrała telefon, pytam: a któż Co to uczynił? Ona na to, że ona sama i była zdumiona, że piosenka mi się nie podoba...

Co do e- papierosów, znam już pierwsze ich ofiary. Zaatakowane usta, chyba od glikolu

wawi

hachiko · Gość

Dla równowagi Pray

Mały miał wczoraj bilans czternastolatka i pani doktor :
- zapytała czy dobrze widzi
- osłuchała
- zmierzyła i zważyła
KONIEC
d'oh!

szło taśmowo

Migotka

U Lalki jeszcze mierzyli ciśnienie...
ale nic poza tym, nawet w zęby nie popatrzyli... Not talking

Indian Summer

heh, te bilansy o kant tyłka...
dobry wieczór z kuchni...tort popełniłam.... i jak zwykle weny mnie brakło na wykończeniu... stoi teraz taki biedny w lodówce, nic a nic nie ozdobiony.... może do jutra co wymyślę...jeszcze muszę łazienkę umyć i podłogę w kuchni a już siły nie mam.. a jutro rano do pracy, a po południu goście...

Migotka

Ja wczoraj o tort walczyłam... dla mojego skończonego 18-latka...

Właśnie mi Lalka umyła podłogę w kuchni...ale do łazienki już Jej nie będę gonić, bo płuca wypluje... d'oh!

Indian Summer

ała ała....zachciało mi się okap myć...cholera...rąbnęłam kolanem o krzesło...wrrr...

ribka_pilka

Wawi, a kto to się całuje na mrozie? Tongue up (1)

przecież można na amen przymarznąć do drugiego osobnika

Indi, poszukaj w necie inspiracji do dekoracji.
Moje dziecko przebadano dosyć intensywnie neurologicznie i ponoć zdrowe.
Ale 16 latki mają bilans? Nic o tym nie wiem. Wyjdzie na to, że jestem wyrodną matką i jeszcze mi dziecia zabiorą

Piję zakazaną kawę, zerkając na wiadomości i włos mi się jeży...Sześciolatek tu w Polsce, umiera zagłodzony. Ważył 8 kilogramów

Ten koniec świata musi być blisko.

Indian Summer

Sześciolatek osiem kilo?! Rany boskie, takie informacje budzą we mnie instynkt mordercy...chyba nie muszę pisac co bym zrobiła z ta matką, jeśli tak można nazwać osobnika, ktory doprowadzą do śmierci glodowej swoje dziecko....

Migotka

O [link widoczny dla zalogowanych] mówicie?
Wielu rodziców w ogóle nie interesuje się własnymi dziećmi, a ilu jest takich, którzy nie powinni nigdy być rodzicami...

Zastanowiła mnie ostatnio reklama społeczna w telewizji...rodzice, którzy mają już dzieci, zdaje się bliźnięta z mukowiscydozą, genetyczną chorobą w końcu i dziedziczną..
[link widoczny dla zalogowanych]
decydują się na trzecie..i oczywiście chore...i potem jęczą w TV o pomoc... d'oh!

hachiko · Gość

Przecież to choroba nieuleczalna. o rany, jak można byc tak nieodpowiedzialnym.
Zapomniałam o najlepszym. Pani doktor zapytała jeszcze mojego syna, czy ma płaskostopie, ha. Szczególarz, pedant z niej. No nic.
Odnośnie dzieciobójstwa...brak mi słów i boli, tym bardziej,że nie ma tygodnia bez fatalnych wiadomości na ten temat. Takim parom - kloszardom obowiązkowo wydałabym nakaz na zabieg uniemożliwiający im posiadanie dzieci to raz ,a delikwentów starających się o adopcję zasypałabym kontrolami z prawdziwego zdarzenia.
Ludzie zgubili rozum,albo inaczej...rozum zmienił swoją funkcję, coś się poprzestawiało w tym nihilizmie i pogoni za swoim "ja".

Zamówiłam tort Maroko z bananami, czarną porzeczką i czekoladą dla dwóch Ryb.