|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:40, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | ribka_pilka napisał: |
Szkoda...
Po głowie chodzi mi założenie topica do wierszowania bez tematu. Mamy rolniczą, mamy zadania...a tam można by było pisać to co akurat do łebka wpadnie... |
Mnie się marzy takie "wolne radio" wierszowane gdzie by było można sobie pojeździć po forowiczach.
|
co za problem? Tylko czy z odkrytą przyłbicą? Bo jak nie to tylko BI ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 19:41, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Anonimowo? Po kostkach? |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:58, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Anonimowo? Po kostkach? |
A nigdy w życiu!
Kiedyś się zbiorę w sobie i założę taki topik Ribko, ale póki co nie czuję się na siłach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Nie 21:38, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: |
czuję pewien fałsz w tym wierszu ......obecnie nie ma już podśmietnikowych pogawędek |
Jak to nie ma, jak są.
I nawet kieliszki pożyczam, bo ja z parteru jestem i ciepłą wódkę z sąsiadami piłam. Ale ja to kiepska jestem w piciu więc przydzielono mi zadanie, opieka nad dziećmi. A i sąsiadka zupą pomidorową mnie leczyła, a i trochę modliłam się do muszli u sąsiadów, a sąsiad stał nade mną i pilnował, żebym im muszli pewnie za bardzo nie zapaskudziła, oczywiście tłumaczył się troską o samopoczucie. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:50, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: | ribka_pilka napisał: |
czuję pewien fałsz w tym wierszu ......obecnie nie ma już podśmietnikowych pogawędek |
Jak to nie ma, jak są.
I nawet kieliszki pożyczam, bo ja z parteru jestem i ciepłą wódkę z sąsiadami piłam. Ale ja to kiepska jestem w piciu więc przydzielono mi zadanie, opieka nad dziećmi. A i sąsiadka zupą pomidorową mnie leczyła, a i trochę modliłam się do muszli u sąsiadów, a sąsiad stał nade mną i pilnował, żebym im muszli pewnie za bardzo nie zapaskudziła, oczywiście tłumaczył się troską o samopoczucie. |
Mieszkasz w kamienicy? Bo w bloku raczej nie...
Mieszkałam w kamienicy...Ramię w ramię z recydywą sprzątałam schody...
Recydywa obiecała mi, że nikt mnie ruszy...I tak było...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 8:08, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Mieszkasz w kamienicy? Bo w bloku raczej nie...
Mieszkałam w kamienicy...Ramię w ramię z recydywą sprzątałam schody...
Recydywa obiecała mi, że nikt mnie ruszy...I tak było... |
Jaka recydywa. Mieszkam w nowowybudowanym budynku. Czynsz jest dość wysoki. Sąsiedzi przeważnie młodzi i bardzo sympatyczni. Rzadko nas ponosi fantazja, ale czasem ponosi i poźniej mamy co wspominać.
Gorzej w tygodniu, bo wszyscy pracują do późna, ale święta i weekendy od czasu do czasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:45, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A to zwracam honor
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:39, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Znowu brak zadań...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:53, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dajcie zadanie jakieś!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:40, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O linijce, która chciała być ekierką a po operacji plastycznej obudziła się jako kątomierz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:46, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Pewna linijka uznała,
Że musi być doskonała
30 cymy długości
wkurzało ją do kości
rzecz oczywista
czuła się jak glista.
Ekierka,o tak,
Ona kształt ma.
180 w kątach stopni
wspaniałości mości.
Chirurgowi plastycznemu
O co chodzi wykłada...
Niezbyt uważnie słuchał,
Miał kaca- to się zdarza.
Operacja zaczęta i skończona,
Do lustra bieży ona
Linijka podniecona
Stopni ma tyle co trzeba
Lecz. wygląd kątomierza...
Krągłości, zamiast ostrości...
Gniew, wściekłość, furia ślepa
ją zaślepia
Złapała skalpel i tak zginął podły lekarz....
Morał:
Nie pij w pracy medyku
Życia nie ryzykuj...
Może o dyni, która wolała
skończyć w zupie, niż być straszydłem na Halloween
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:42, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Brawa dla Ribki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 13:51, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
świetne i jeszcze z morałem! |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:42, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: |
Może o dyni, która wolała
skończyć w zupie, niż być straszydłem na Halloween |
Proszę pana chirurga plastycznego - zaczęła dynia swój monolog szalony
Chcę mieć oczy jak Loren Sofia, jak migdały, jak łódeczki,jak korniszony
Takie wie pan, skośne, takie jak ma Lucy Liu, jak reflektory ma toyota.
Bo ja mam straszny problem - mój mąż - pan dyń - to prawdziwy idiota.
Wciąż przynudza, brednie plecie, a ja zerkać nań muszę - że niby słucham
Ja chcę patrzeć w monitor, lecz by on nie wiedział - no taka podpucha.
I wie pan - takie skośne oczy to i zez rozbieżny, a to daje precedens
Nie wiedziałby pan dyń czy patrzę na niego, na monitor czy na kredens.
Droga pani dynio - rzekł lekarz znudzony i omal nie strzelił dzięcioła
Do pani krągłej twarzy to nie korniszony pasują, ale młyńskie koła.
Mężowi pani powie, że poderwała pani na pół etatu dobrze płatną fuchę.
I zamiast go słuchać na Halołyn zostanie pani straszącym dzieci duchem.
Panie - krzyknęła oburzona dynia- takie rady to ja mam w
Ni straszydłem być nie chcę, ni męża słuchać - wolę skończyć w zupie!
Ps. O straszliwej, złowróżbnej mgle, która pożera szare komórki.
Post został pochwalony 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 6:29, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | ribka_pilka napisał: |
Może o dyni, która wolała
skończyć w zupie, niż być straszydłem na Halloween |
Proszę pana chirurga plastycznego - zaczęła dynia swój monolog szalony
Chcę mieć oczy jak Loren Sofia, jak migdały, jak łódeczki,jak korniszony
Takie wie pan, skośne, takie jak ma Lucy Liu, jak reflektory ma toyota.
Bo ja mam straszny problem - mój mąż - pan dyń - to prawdziwy idiota.
Wciąż przynudza, brednie plecie, a ja zerkać nań muszę - że niby słucham
Ja chcę patrzeć w monitor, lecz by on nie wiedział - no taka podpucha.
I wie pan - takie skośne oczy to i zez rozbieżny, a to daje precedens
Nie wiedziałby pan dyń czy patrzę na niego, na monitor czy na kredens.
Droga pani dynio - rzekł lekarz znudzony i omal nie strzelił dzięcioła
Do pani krągłej twarzy to nie korniszony pasują, ale młyńskie koła.
Mężowi pani powie, że poderwała pani na pół etatu dobrze płatną fuchę.
I zamiast go słuchać na Halołyn zostanie pani straszącym dzieci duchem.
Panie - krzyknęła oburzona dynia- takie rady to ja mam w
Ni straszydłem być nie chcę, ni męża słuchać - wolę skończyć w zupie!
Ps. O straszliwej, złowróżbnej mgle, która pożera szare komórki. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:07, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | O straszliwej, złowróżbnej mgle, która pożera szare komórki. |
Pasmem snując się lepkim
jak łańcuch za duszą pokutną
nogi miękko oblepia
niemocy siecią okrutną
ramiona grzęzną bezsilnie
w szarym gęstym tumanie
Wciska się w oczy i uszy
myśl wypalona zostanie
I zamiast emocji i wrażeń
pamięci uczuć czy snów
szarość pulsuje w głowie
staccato mglistych paluchów
Oj, ponuro i nic o zżeranych komórkach więc poproszę o szarych komórkach pasożytujących na smsach - im więcej smsów tym komórki szczęśliwsze
Post został pochwalony 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:27, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo, bardzo to trafione Maleno.
No przynajmniej w moje mgliste stany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:06, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
stacatto mglistych paluchów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:27, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
[wdzięczny dyg]
I przypominam o komórkach spragnionych smsów... Ciekawe, czy też macie podobne skojarzenia leksykalne?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malena dnia Czw 23:29, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:03, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Szare komórki, gryząc pazury,
Wgapiały się w ekran komóry.
Mija godzina, druga, trzecia,
Nikt nie napisał smsa...
Czas płynie wciąż i dalej,
Komórki teraz są już białe...
Nagle dźwięk i jest
Rozbłyskujący sms.
Rzuciły nań się wszystkie białe
Białe bo z głodu oszalałe...
Czytają ...wściekłość je rozpiera,
Toż to reklama jest cholerna!
Patrzą na siebie, rozpacz w oczach,
Niejedna z nich już jest przezrocza...
A przecież jeden esemesik,
Miłosnym tekstem by uleczył.
Kocham, pamiętam, myślę stale
Przywrócił szarość by na trwałe.
Ludzie, mając na względzie innych mózgi
Słowa miłości ślijcie... nie bluzgi
Może o cmentarnym zniczu, który chciał być zniczem olmpijskim
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pią 11:04, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|