|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:26, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Spining napisał: | ribka_pilka napisał: | Formy ci też u mnie dostatek A teraz mój zagorzały feminizm się drze: babo do garów I tym optymistycznym.. |
Deja,czytaj dokładnie to co piszę,staropolskość wyrzuc do lamusa,a do garów?Cóż w tym złego? |
Się cuś zmiąchało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Spining kolos z bitej piany
Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: szczupakowo
|
Wysłany: Sob 11:29, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
RP,któras Ty?IV,V, a moze VI?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:31, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Spining napisał: | RP,któras Ty?IV,V, a moze VI? |
Wychodzi że Deja...jak deja vu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Spining kolos z bitej piany
Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: szczupakowo
|
Wysłany: Sob 11:37, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Spining napisał: | RP,któras Ty?IV,V, a moze VI? |
Wychodzi że Deja...jak deja vu |
RP,czyśbyś była feministką?A może cuś ładnego napiszesz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:40, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Na teraz nie mam więcej dowcipów do opowiadania ... a jeśli z samego mojego nicka i wariacji na jego temat Ribo potrafisz się śmiać, to bardzo proszę - w końcu : śmiech to zdrowie, a ja taka drobiazgowa nie jestem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
drobniutka flower woman
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 11419 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 73 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:55, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Rozmawiają dwie koleżanki...
- Wiesz, wracam wczoraj wieczorem do domu, zmęczona po pracy wchodzę do
kuchni a tam mój mąż... świnia jedna, wali sobie konia !!...
- I co opieprzyłaś go??
- Nie... zrobiłam mu loda.... lepiej umyć zęby niż całą podłogę w kuchni...
Rodzina
Jedzie samochodem skłócona para. Od dłuższego czasu nie rozmawiają ze sobą, gdyż wcześniejsza dyskusja doprowadziła do awantury. Kiedy przejeżdżają obok farmy świń, kobieta z ironią w głosie pyta mężczyznę:
- Czy to przypadkiem nie twoja kochana rodzinka?
- Taaa, to moi teściowie...
Zniechęcony bezbarwnym życiem erotycznym mąż mówi w łóżku do żony:
- Dlaczego nigdy mi nie mówisz kiedy masz orgazm?
Żona, rzucając mu obojętne spojrzenie, odpowiada:
- Bo nigdy cię wtedy nie ma w domu.
Żona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż onanizuje się pod prysznicem...
- Co ty robisz!?... pyta z oburzeniem. Mąż nie zmieszanym głosem:
- To jest moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.
Podczas odwiedzin znajomego w szpitalu psychiatrycznym, mężczyzna pyta doktora, jakie jest kryterium, które kwalifikuje pacjenta jako wyleczonego.
- Bardzo proste. - odparł lekarz - Napełniamy wannę woda i dajemy do wyboru łyżeczkę do herbaty, filiżankę i wiadro i każemy opróżnić wannę.
Wybrał by Pan
- Łyżeczkę?
- Filiżankę?
- Wiadro?
- Och, rozumiem. Osoba zdrowa na umyśle wybrałaby oczywiście wiadro jako ze jest największym pojemnikiem!
- Nieee!! Osoba zdrowa na umyśle wyciągnęła by korek!!
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:47, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
UWAGA, oszustki!
Nie wiem, czy też robicie zakupy w marketach, ale te informacje mogą
sie przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło.
Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale
mogło i gdzie indziej, komuś innemu. Oszustki działają następująco:Dwie
ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu kiedy ładujecie
zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby, a piersi im dosłownie
wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i
zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by
lepiej podrzucić je do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie
usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy zaczną się nawzajem
pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i
zabierze się do robienia laski. Zmuszają Cię jeszcze do zjechania na
pobocze i gwałcą po kolei. Gdy obrabia Cię ta pierwsza, w tym czasie
druga kradnie wasz portfel. Mój portfel został właśnie tak skradziony w
zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też! Dzisiaj
znowu jadę!
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:56, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:08, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Z góry przepraszam za słownictwo, ale bez „przecinków” mój wywód traci na wartości (a dodatkowo liczę na jedno lub dwa ostrzeżenia )
Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wkurwiłem jak nigdy! Muszę odreagować. Sorry za błędy i ogólny chaos, ale mam to w dupie. Niech to chuj! Jebany dr Oetker! No co mnie kurwa podkusiło, żeby kupić budyń z tej zajebanej firmy? Siedziałem sobie w domu, czytałem to i tamto, aż mnie nagle złapała ochota na budyń. A z pięć lat już tego gówna nie jadłem. No i się wziąłem ubrałem, pobiegłem do sklepu. Poproszę budyń. Proszę. Dziękuję. Szybki powrót do domu. Na opakowaniu napisane, że gotować mleko, potem wsypać, bla, bla, bla. Zrobiłem jak kazali. I co? I wyszło mi kakao! Rzadkie jak sraczka. Tego się nie da jeść. Jak te pieprzone chamy mogą nazywać to coś budyniem i jeszcze chwalić się nową recepturą? Mam tego dość. Dość jebanej demokracji, kapitalizmu i całego tego ścierwa, które weszło do nas po '89. Chce takich budyniów jak za komuny! W brzydkich opakowaniach, ale gęstych z takimi wkurwiającymi grudkami! I kisieli też chcę! Niedawno na własne oczy widziałem jak moja znajoma PIŁA kisiel! Jak kurwa można pić kisiel? Czy nasze dzieci już nie będą pamiętały, że to należy wyjadać łyżeczką, do której wszystko się lepi i na koniec trzeba oblizać? Kto mi zabrał szklane litrowe butelki z koka kolą? Komu one przeszkadzały? I mleko w butelkach i śmietana, które kwaśniały bo były prawdziwe! A teraz po tygodniu stania na kaloryferze dalej jest "świeże" co to kurwa za melko? A dzieci myślą, że to mleczarnia mleko daje a krowa jest fioletowa. A te butelki takie fajne kapsle miały, skoble do strzelania w dupę się z nich robiło!... A gumki się z szelek wyciągało. Gdzie teraz takie szelki? Dlaczego teraz nawet wafelki prince polo są w tych cudnych opakowaniach zachowujących świeżość przez pięćset lat? Ja chce wafelków w sreberkach! I nie tylko prince polo ale i Mulatków! Jaki dziad skurwił się zachodnią technologią, dzięki której teraz wszystkie cukierki rozpływają się w ustach, a nie tak jak kiedyś, trzeba je gryźć było, tak normalnie jak ludzie!? No pytam sie, no! Pierdolę mieć do wyboru setki rodzajów lodów i nie móc zdecydować się, na jaki mam ochotę! Kiedyś były tylko bambino w czekoladzie i wszyscy byli szczęśliwi, a jak rzucili casatte to ustawiała się kolejka na pół kilometra. Czy ktoś pamięta jak smakuje prawdziwa bułka? Nie, kurwa, nie tak jak w waszych pierdolonych sklepach, napompowane powietrzem kruche gówna. Prawdziwe bułki są twardawe, wyraziste w smaku, a najlepiej z prawdziwym masłem, które wyjęte z lodówki jest niemożliwe do rozsmarowania! O margarynie za komuny można było tylko pomarzyć, a jak była, to taka chujowa, chyba Palma się nazywała. Wielkie pierdolone koncerny wyjebały na amen z rynku moją ukochaną oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie, a mordę przez pińć godzin miałem czerwoną. I jej młodszą siostrę - oranżadkę w proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie, Bo służyła do wyjadania oblizanym palcem. Nawet ukochane parówki mi zajebali, dziś już nie robi się takich dobrych jak kiedyś... W telewizji dwa kanały, na każdym nic do oglądania. Teraz mamy sto kanałów i też nic nie ma. Możemy wpierdalać pomarańcze, banany i mandarynki, a kiedyś jak przyszedłeś z czymś takim do szkoły, to cie szefem nazywali. Fast foodów też nie bylo i każdy żywił się w drewnianych budach i żarlismy z aluminiowych talerzy i jakoś nikt sraczki nie dostał, a śmieci wokoło nie było bo nie było zasranych jednorazówek. A jak chcieliśmy ameryki to żywiliśmy się zapiekankami z serem i pieczarkami i hod-dogami nabijanymi na metalowe pale. Buła, parówa, musztarda! Nic więcej do szczęścia nie potrzebowaliśmy. Spierdalaj zasrana ameryko. A taką kurwa miałem ochotę na budyń!
Pozdrawiam
Wasz G
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:20, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Rewelka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:20, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Garfuniu masz osobisty "Dzień świra" ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:22, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Rewelka |
A gdzie ostrzeżenie ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:23, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
deja napisał: | Garfuniu masz osobisty "Dzień świra" ? |
Dziwne pytanie.
Znasz mnie i powinnaś wiedzieć że ja jestem jeden wielki świr
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:25, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: | ribka_pilka napisał: | Rewelka |
A gdzie ostrzeżenie ??? |
Ja nie admin
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:28, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Znów sie pomiąchało ... jak to mówi Riba. Polazłam za Toba w ciemno ok jesteś ... nie no świr to TY nie jesteś hahaha jeśli to rudzielec hahaha
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:32, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Garfield napisał: | ribka_pilka napisał: | Rewelka |
A gdzie ostrzeżenie ??? |
Ja nie admin |
Ale mogłaś o to zawnioskować - i licz to człowieku na kobietę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22718 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:34, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
deja napisał: | Znów sie pomiąchało ... jak to mówi Riba. Polazłam za Toba w ciemno ok jesteś ... nie no świr to TY nie jesteś hahaha jeśli to rudzielec hahaha |
Muszę więc nad sobą popracować i w końcu osiągnę upragniony cel: rudy świr
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 6:26, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Siedzą dwaj rybacy i łowią ryby. Nagle jeden mówi:
- Przyrzeknijmy sobie że się nigdy nie ożenimy.
- Dobra.
Za parę lat spotykają się nad tym samym jeziorem i jeden mówi
- Żenię się.
- Przecież sobie przyrzekaliśmy ze się ni ożenimy
- No tak ale...
- Ale co ona takiego ma że się z nią żenisz? Ładna jest chociaż?
- Nie, brzydka jak ropucha.
- To może bogata?
- Nie, biedna jak mysz.
- To co ona ma takiego?
- Chłopie żebyś ty widział jak ona robaki kopie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 6:34, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Znalezione w necie:
Wierszyk ku pamięci PiS.
Pan Jareczek jęczy z cicha:
Gdzież ten układ jest u licha?
Szuka w spodniach i w surducie,
w Nowej Hucie i w Kalkucie.
Wszystko w szafach poprzewracał.
Może go ukradła prasa?
Lub spikerka z TV smukła?
Ktoś mi kurcze ukradł układ!
Pod kanapą, na kanapie
w IPNie, w URMie, w PAPie,
szpera w Łodzi i w Lublinie,
w całej Wolsce (co nie zginie).
Już kolegów chce nagrywać
koalicję zaczął zrywać.
Nagle - zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.
Znalazł! Jest! Ukazał mi się!
Toć go mam we własnym PiSie!
~kopista , 02.12.2007 17:58
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
drobniutka flower woman
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 11419 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 73 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:22, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Podczas kursu na skałkach wspina sie młoda adeptka razem z instruktorem.
Nagle dziewczyna zaczyna szukać reką nerwowo... i mówi:
- Panie instruktorze, nie mam chwytu!
Instruktor uspokaja:
- Poszukaj, sprawdź po prawej. Po chwili dziewcze krzyczy uradowana:
- Mam! Mam szparę, cała ręka wchodzi!
- Ty się kurna nie reklamuj, tylko wspinaj!
Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam...
Noc poślubna. Pan młody stanął w oknie, gapi się i wzdycha. W końcu panna młoda pyta co się dzieje. A on:
- mówią że noc poślubna jest taka piękna, a tu leje i leje...
Zocha mówi do swego męża Józka:
- Ty Józek zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
- Ja nie idę, bo nie mam się za co przebrać
- Najlepiej nie pij - nikt cię nie pozna!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|